img

Potrzebujesz darmowej porady lub wsparcia innych Opiekunek ? Nie zwlekaj - do?acz do nas !!!



Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Jestem ciekawa czy ktoś chce się podzielić swoimi motywacjami. Jestem chyba dość dobra w tym co robię, znam się nieco na opiece, pracuję już trochę, ale robię to wyłącznie dla kasy, nie czerpię z tego żadnej satysfakcji...

Reklama

Poradnik dla Opiekunki - aktualne tematy :

#1 2016-05-09 13:40:30

Solvig
New member
Zarejestrowany: 2016-05-09
Posty: 2

Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Jestem ciekawa czy ktoś chce się podzielić swoimi motywacjami.

Jestem chyba dość dobra w tym co robię, znam się nieco na opiece, pracuję już trochę, ale robię to wyłącznie dla kasy, nie czerpię z tego żadnej satysfakcji. Czy są ludzie, których cieszy praca na Live In ? Chciałabym dowiedzieć się czy sa tu jakieś dla mnie niewidzialne aspekty pozytywne tej pracy, ale naprawdę szczerze smile  Dzięki, serdecznie pozdrawiam smile

Offline

 

#2 2016-05-09 17:42:14

andrea
Member
Zarejestrowany: 2013-10-29
Posty: 416

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

pieniądze

Offline

 

#3 2016-05-09 18:19:58

urszula47
Member
Zarejestrowany: 2013-03-07
Posty: 1593

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Moze zapytaj dlaczego wykonujemy te prace /mysle o rodzinach podopiecznych/.Odpowiem ,poniewaz robimy za mulirobota i to taniego .Siedze na takiej Stelli i az mnie glowa boli jakie tu opiekunki przyjezdzaja!Teraz byla "gospocha"ze swoimi garnkami,przetworami i calym sprzetem wlacznie z moppem!!!!!!!!!!!Oczywiscie ja jestem ta zla i nie wiem czy nie zjade?Bo nie obsluguje wpadajacych tu znienacka czlonkow licznej rodziny.Jaka mam motywacje?Zadna!

Offline

 

#4 2016-05-09 18:25:22

Zielona_mila
Member
Zarejestrowany: 2014-09-10
Posty: 25

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

1.Pieniądze.
2.Możliwość zwiedzania różnych miejsc, jak ma sie czas wolny i posiada się własny samochód.
Widziałam najpiękniejsze miejsca w Niemczech, zamki, pałace, naturę.
Ale to mozna realizować tylko wtedy, gdy ma się wolne i jest sie mobilnie niezależnym.
Nie wiem , jak w Anglii, bo chyba piszesz o tym kraju ( sądząc po określeniu live-in, opiekunki z Niemiec raczej tak nie mówią), ale na pewno są tam ciekawe miejsca. Ja byłam w Stonehenge, ale turystycznie, Londyn jest też fajny, nalepsze muzea, najlepsze galerie malarstwa, do wyboru do koloru.
Nigdy nie pracowalabym w opiece, gdybym nie miała możliwości wychodzenia na przerwę, nie wyobrażam sobie sytuacji, gdzie dziewczyny pracuja non stop, albo przerwę muszą spędzać w domu z podopiecznymi ze względu na stan ich zdrowia. Ja bym się udusiła.

Offline

 

#5 2016-05-09 18:26:03

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

1. Lubię sie umartwiać
2. Nie cierpie mieszkac u siebie , wole na walizkach u przypadkowych ludzi . Koniecznie starych i z demencja !
3. Najlepiej czuje się klimatycznie jakies 800 km od Polski.
4.Moi bliscy doprowadzaja mnie do szału, wolę jak do szału doprowadzaja mnie cudzy bliscy.
5.Zawsze marzyłam o byciu białym murzynem.
6. itd. itp.

big_smile

Kompletnie nie chodzi tu o pieniądze. Pieniadze ? Jakie pieniądze ? big_smile big_smile

Ostatnio edytowany przez mobilna (2016-05-09 18:27:19)

Offline

 

#6 2016-05-09 18:44:32

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

urszula. ja też jeżdżę ze swoim robotem kuchennym, który miksuje, gotuje itd. zastanawiałam się nad wożeniem własnej blaszki, czy dobrej patelni. prosić się rodziny, żeby coś kupili to żadna przyjemność. a często w domach są różne braki... może opiekunka pomyślała, że nie ma siły na kolanach lecieć ze szmata po podłodze, może miała takie doświadczenie i od tej pory wozi mopa ze sobą. są wariaci co robią różne dziwne rzeczy bez przyczyny ale i są ludzie, którzy po różnych doświadczeniach są zmuszeni do pewnych zachowań.

urszula47 napisał:

Moze zapytaj dlaczego wykonujemy te prace /mysle o rodzinach podopiecznych/.Odpowiem ,poniewaz robimy za mulirobota i to taniego .Siedze na takiej Stelli i az mnie glowa boli jakie tu opiekunki przyjezdzaja!Teraz byla "gospocha"ze swoimi garnkami,przetworami i calym sprzetem wlacznie z moppem!!!!!!!!!!!Oczywiscie ja jestem ta zla i nie wiem czy nie zjade?Bo nie obsluguje wpadajacych tu znienacka czlonkow licznej rodziny.Jaka mam motywacje?Zadna!

Offline

 

#7 2016-05-09 20:06:30

andrea
Member
Zarejestrowany: 2013-10-29
Posty: 416

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

mobilna napisał:

1. Lubię sie umartwiać
2. Nie cierpie mieszkac u siebie , wole na walizkach u przypadkowych ludzi . Koniecznie starych i z demencja !
3. Najlepiej czuje się klimatycznie jakies 800 km od Polski.
4.Moi bliscy doprowadzaja mnie do szału, wolę jak do szału doprowadzaja mnie cudzy bliscy.
5.Zawsze marzyłam o byciu białym murzynem.
6. itd. itp.

big_smile

Kompletnie nie chodzi tu o pieniądze. Pieniadze ? Jakie pieniądze ? big_smile big_smile

fajnie to napisałaś

Offline

 

#8 2016-05-09 21:59:19

Dalia
Member
Zarejestrowany: 2014-02-04
Posty: 1407

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Czy o pieniądzach już ktoś wspomniał? wink
A z tym zwiedzaniem to różnie bywa, ale mi się udało zobaczyć parę ciekawych miejsc. I jest jeszcze jedna rzecz, którą bardzo lubię - wracam do PL i mam urlop. Robię, co chcę - pokażcie mi pracę gdzie będziecie miały kilka miesięcy urlopu rocznie.
Ja też lubię nowych ludzi poznawać, nie ważne czy ich lubię czy nie lubię, ale wciąż jest ktoś nowy i ciekawie jest w sumie tak w cudzym domu mieszkać i zobaczyć jak żyją zwyczajni ludzie w obcym kraju.
A satysfakcja z pracy? Raczej nie. Bo niby jakie my tam mamy dokonania? Sprzątnięty kibel? Zmieniona pielucha? Ugotowany obiad? - żałosna by była ta satysfakcja. wink

Offline

 

#9 2016-05-09 22:28:08

Yagga66
Member
Zarejestrowany: 2013-07-28
Posty: 756

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

mobilna napisał:

1. Lubię sie umartwiać
2. Nie cierpie mieszkac u siebie , wole na walizkach u przypadkowych ludzi . Koniecznie starych i z demencja !
3. Najlepiej czuje się klimatycznie jakies 800 km od Polski.
4.Moi bliscy doprowadzaja mnie do szału, wolę jak do szału doprowadzaja mnie cudzy bliscy.
5.Zawsze marzyłam o byciu białym murzynem.
6. itd. itp.

big_smile

Kompletnie nie chodzi tu o pieniądze. Pieniadze ? Jakie pieniądze ? big_smile big_smile

Piękne smile hahaha, w życiu się tak nie uśmiałam...

Motywacje to się ma jak się zaczyna studia albo jakąs ciekawą pracę, nawet z dużym wyzwaniem, np jako terapeuta, lekarz itp... ale opieka?
Niedawno dopiero do mnie dotarło, że te nasze "dobre zarobki" to są "hu....e", na godzinę wychodzi około 2,50 funta, i dlatego niby tak mamy "dużo" bo ciupiemy 24h. Jest to normalne? Nie.
W UK minimalna wynosi około 7f.
Żadna normalna Brytyjka nie pójdzie na live-in, chyba że ma coś z głową, albo poważne problemy np, straciła dom. Wtedy idzie mieszkać do takiej babci i tam sobie siedzi i zastanawia się co dalej z życiem zrobić.

90 procent to obcokrajowcy - RPA też zaliczam do obcokrajowców, expatki też....

Co do "urlopu", to nie da rady odreagować w czasie krótszym niż 3 tygodnie, im dłużej tym lepiej. To nie jest urlop, to jest odreagowanie, żebyś nie zatłukła pdp kiedy znowu go zobaczysz. Człowiek nie może być uwięziony 24h, w domu z obcym, starym, często psychicznie niestabilnym człowiekiem.
Pamiętam, że kiedy jeszcze uczyłam, to czekałam na wakacje, potem pierwszy miesiąc było super, odpoczywałam, ale już w połowie sierpnia zaczynało mi się nudzić, czekałam na powrót na zajęcia i wymyślałam nowe ćwiczenia. To był urlop, prawdziwy, bo we wrześniu wchodziłam do klasy uśmiechnięta i pełna planów, cieszyłam się, że zobaczę dzieciaki.

Acha, w nauczycielstwie też jest kupa wolnego, wakacje, ferie, wciaż jakieś święta, długie weekendy - nauczyciel ma około 100 dni wolnego w roku. Dodajmy do tego ROCZNY PŁATNY URLOP ....

Opieka live-in to syf, to najgorsze, najczarniejsze bagno...

A dodam jeszcze, co mi tam... po 3 latach w live-in bilans wychodzi mi taki:

- Nerwica i depresja rozwinięte pięknie
- Stawy biodrowe bolą na skutek unieruchomienia oraz spania na tragicznych łóżkach i siedzenia na zapadających się fotelach.
- Waga +10 kilo z powodu podjadania, z nudów częściowo a częściowo, żeby zabić stres
- Koszmary senne takie, że budzę się spocona z ciśnieniem chyba 100/200
- Oszczędności na koncie raczej słabe, biorąc pod uwagę częstość kursowania do Polski
- Kontakty z większością znajomych w Polsce osłabione na skutek mojej nieobecności

i jak mi się jeszcze przypomni, to dopiszę...

Ostatnio edytowany przez Yagga66 (2016-05-09 22:55:07)

Offline

 

#10 2016-05-09 23:13:42

Dalia
Member
Zarejestrowany: 2014-02-04
Posty: 1407

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Yagga - aż musiałam policzyć, ale wychodzi na to, że chyba masz rację. Może nie 100, ale 90 dni się uzbiera. Urlop nauczycielski mam na myśli.
Ale jeśli opiekę uważasz za najczarniejsze bagno to jeszcze niewiele w życiu widziałaś i wcale ci tego nie życzę.
Mój ostatni urlop w PL spędziłam cudnie. Dwa razy z córką pojechałyśmy na konie, tzn. ona na jazdę ja na spacer z psiurem. Byłyśmy razem nad jeziorem na moich Kaszubach, odgruzowałam dom po zimie, ustawiłam duperele zakupione w charity shops, zamontowałyśmy stół na zewnątrz (na zimę go chowamy), ujrzałam na własne oczy wodę z nowej studni, którą facet skończył w grudniu więc nie było okazji się nacieszyć, zapłaciłam sąsiadowi za nowiutkie, sosnowe półki. Pogoda była przepiękna, słońce przez całą majówkę.
Spotkałam się z koleżankami z pracy. Znaczy z nauczycielkami angielskiego ze szkoły, do której aktualnie chodzi moja córka, przekazałam im niezłą filmotekę, filmy które kupiłam w UK, a których nie chcę trzymać.
A i twórczej pracy miałam trochę. Jeszcze przed wyjazdem z UK napisałam do znajomego dyrektora szkoły, że mogę przyjść z psem na zajęcia. Zapisało się 14 klas, więc chodziłam z moją kochaną i mądrą psiną do szkoły codziennie na jedną bądź dwie godziny. Dzieci zachwycone, panie nauczycielki też no i psina oczywiście, bo bez ciastek się nie obyło. wink Na koniec dostałam czekoladki a pies smakołyki. I wyobraźcie sobie, że pewnego dnia przyszła mama jednego z chłopców, który uczestniczył w tych zajęciach i zapytała czy bym przyszła do przedszkola z psem (to jej własne przedszkole). No i poszłam jeszcze tam. I znowu pies dostał paczkę łakoci. Bardzo lubię te zajęcia i pies też chętnie idzie. Jak wrócę w czerwcu to znowu pójdę. Bo mam przygotowanych parę tematów i wciąż wymyślam coś nowego. Takie skrzywienie zawodowe. Opieka nie przeszkadza mi w realizowaniu tego, co lubię. Jak się chce można bardzo wiele, trzeba tylko myśleć pozytywnie, nie można dać się smutkowi, nie można się zniechęcać. To nie jest łatwe, ale się da.

Offline

 

#11 2016-05-09 23:26:51

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Dodam z De że kufa mamy to samo.
Chociaż ja z kontem wyszłam na ogromny + za 10 dni kończę swój 7 miesięczny maraton.

Offline

 

#12 2016-05-09 23:49:44

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Zanim dojdę do pieniędzy to natchnę się kasą.
To samo z wonlym i urlopem

Ostatnio edytowany przez mobilna (2016-05-10 07:55:06)

Offline

 

#13 2016-05-10 08:34:59

..?eto
Member
Zarejestrowany: 2014-10-08
Posty: 1953

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Dalia napisał:

Yagga - aż musiałam policzyć, ale wychodzi na to, że chyba masz rację. Może nie 100, ale 90 dni się uzbiera. Urlop nauczycielski mam na myśli.
Ale jeśli opiekę uważasz za najczarniejsze bagno to jeszcze niewiele w życiu widziałaś i wcale ci tego nie życzę.
Mój ostatni urlop w PL spędziłam cudnie. Dwa razy z córką pojechałyśmy na konie, tzn. ona na jazdę ja na spacer z psiurem. Byłyśmy razem nad jeziorem na moich Kaszubach, odgruzowałam dom po zimie, ustawiłam duperele zakupione w charity shops, zamontowałyśmy stół na zewnątrz (na zimę go chowamy), ujrzałam na własne oczy wodę z nowej studni, którą facet skończył w grudniu więc nie było okazji się nacieszyć, zapłaciłam sąsiadowi za nowiutkie, sosnowe półki. Pogoda była przepiękna, słońce przez całą majówkę.
Spotkałam się z koleżankami z pracy. Znaczy z nauczycielkami angielskiego ze szkoły, do której aktualnie chodzi moja córka, przekazałam im niezłą filmotekę, filmy które kupiłam w UK, a których nie chcę trzymać.
A i twórczej pracy miałam trochę. Jeszcze przed wyjazdem z UK napisałam do znajomego dyrektora szkoły, że mogę przyjść z psem na zajęcia. Zapisało się 14 klas, więc chodziłam z moją kochaną i mądrą psiną do szkoły codziennie na jedną bądź dwie godziny. Dzieci zachwycone, panie nauczycielki też no i psina oczywiście, bo bez ciastek się nie obyło. wink Na koniec dostałam czekoladki a pies smakołyki. I wyobraźcie sobie, że pewnego dnia przyszła mama jednego z chłopców, który uczestniczył w tych zajęciach i zapytała czy bym przyszła do przedszkola z psem (to jej własne przedszkole). No i poszłam jeszcze tam. I znowu pies dostał paczkę łakoci. Bardzo lubię te zajęcia i pies też chętnie idzie. Jak wrócę w czerwcu to znowu pójdę. Bo mam przygotowanych parę tematów i wciąż wymyślam coś nowego. Takie skrzywienie zawodowe. Opieka nie przeszkadza mi w realizowaniu tego, co lubię. Jak się chce można bardzo wiele, trzeba tylko myśleć pozytywnie, nie można dać się smutkowi, nie można się zniechęcać. To nie jest łatwe, ale się da.

Fajne zajęcie sobie wymyśliłaś i tak trzymaj.
To pozwoli Ci przy okazji nawiązać kontakty, a w przyszłości może wykluje się jakaś interesująca posada.
Powodzenia. smile
P.S.
Może rozpiszemy konkurs na najpiękniejszy uśmiech w Pl?
Moim nr. 1 Jest Grześ Schedyna ,taki polski Fernandel hahahhah tylko w krótszych porteczkach.......

Ostatnio edytowany przez ..?eto (2016-05-10 08:44:36)

Offline

 

#14 2016-05-10 14:46:01

bozencina50
Member
Zarejestrowany: 2014-09-22
Posty: 1307

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Hmm , motywacje ? Zastanawiam się i nic mi nie przychodzi do głowy.Może to ,że pracując w opiece pogłębiam moją znajomość j.niemieckiego.
Wolałabym znać angielski bo w Angli są moje dzieci no i więcej płacą .Nie musiałabym pracować w opiece 24 h tylko na godziny i mogłabym mieszkać z  synem i wnukami.Niestety z tego co się oriętuje w Angli pracując w  opiece , język musi być dobry.Ja ,żeby mówič po angielsku tak jak mówie teraz po niemiecku , musiałabym uczyć się dobre kilka lat a na to nie mam czasu i motywacji więc są to tylko mrzonki.
Drugim plusem ( nie motywacją) jest to ,że pracuje jakiś okres i jest to ten czas kiedy mój facet jest w rejsie.Potem wracamy i robimy co chcemy.A potem są pieniądze .Pieniądze w opiece nie są jakieś wielkie.Powiedziałabym ,że za taką pracę to małe ( już w Polsce można jako opiekunka 24 h zarobić 2500-3000 zł) ale ja już chyba nie umiem pracować w Polsce . Ciągle mnie gdzieś gna big_smile big_smile Taki ze mnie Jasiu wędrowniczek big_smile
No i tyle ,teraz zaczynają się minusy sad

Offline

 

#15 2016-05-10 18:05:26

..?eto
Member
Zarejestrowany: 2014-10-08
Posty: 1953

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

No więc Drogie moje koleżanki i koledzy!
Właśnie przeprowadziłam rozmowę z moją siostrzenicą w Anglii o pracę.
Będzie praca w Hotelu, jako pokojowa, fizycznie dość ciężka, ale za to psycha odpocznie.
Termin ponieważ zbliża się okres urlopowy może być szybki.
Więc zadzieram kiecę i zjeżdzam do domu i organizuję się na wyjazd do Uk.
Wreszcie podjęłam tę decyzję. Czułam , że nie przerobię tego ostatniego roku w opiece, że nie przetrawię już ani dnia więcej.
Anglię zostawiałam cały czas na ten krytyczny moment na tuż przed emeryturą.
I stało się.
Ufff!
Decyzja podjęta, teraz już tylko z górki.
Pozdrawiam ")
P.S. Pokój będzie załatwiony i wszystkie formalności także.
Nie jest to może cud praca, ale między zdrowymi ludźmi to najważniejsze. Ha!

Ostatnio edytowany przez ..?eto (2016-05-10 18:19:45)

Offline

 

#16 2016-05-10 18:12:03

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

oj chyba się rozczarujesz.
po pracy w opiece pokojowa..
da ci po dupie...
zamiast 1-2 pokoi dziennie przyjdzie ci sprzątać 20-30 dziennie? chyba, że płacą ci na godziny. ogólnie pokojowa to chyba jednak od pokoju płacą. na zrobienie pokoju masz 10- 15 minut. nikt nie patrzy się, czy pokój jest czysty czy jego lokatorzy sobie imprezę zrobili... nie zmiścisz się w czasie to robisz za frajer. i taką robotę sobie na krótko przed emeryturą zostawiłaś?
nie ma to jak ludzie mają błędne pojęcia o pewnych zawodach.
to tak samo jak niektórzy pchają się do kuchni bo im się wydaje, że najedzą się tam rarytasów... a człowiek nie ma czasu głowy podnieść i wody się napić. no ale powodzenia. speeda ci życzę. będzie ci potrzebny.

..?eto napisał:

No więc Drogie moje koleżanki i koledzy!
Właśnie przeprowadziłam rozmowę z moją siostrzenicą w Anglii o pracę.
Będzie praca w Hotelu, jako pokojowa, fizycznie dość ciężka, ale za to psycha odpocznie.
Termin ponieważ zbliża się okres urlopowy może być szybki.
Więc zadzieram kiecę i zjeżdzam do domu i organizuje się na wyjazd do Uk.
Wreszcie podjęłam tę decyzję. Czułam , że nie przerobię tego ostatniego roku w opiece, że nie przetrawie już ani dnia więcej.Anglię zostawiałam cały czas na ten krytyczny moment na tuż przed emeryturę.
I stało się.
Ufff.
Decyzja podjęta, teraz już tylko z górki.
Pozdrawiam ")
P.S. Pokój będzie załatwiony i wszystkie formalności także.
Nie jest to może cud praca, ale między zdrowymi ludźmi to najważniejsze. Ha!

Ostatnio edytowany przez barbara.b (2016-05-10 18:16:11)

Offline

 

#17 2016-05-10 18:22:20

..?eto
Member
Zarejestrowany: 2014-10-08
Posty: 1953

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

..?eto napisał:

barbara.b napisał:

oj chyba się rozczarujesz.
po pracy w opiece pokojowa..
da ci po dupie...
zamiast 1-2 pokoi dziennie przyjdzie ci sprzątać 20-30 dziennie? chyba, że płacą ci na godziny. ogólnie pokojowa to chyba jednak od pokoju płacą. na zrobienie pokoju masz 10- 15 minut. nikt nie patrzy się, czy pokój jest czysty czy jego lokatorzy sobie imprezę zrobili... nie zmiścisz się w czasie to robisz za frajer. i taką robotę sobie na krótko przed emeryturą zostawiłaś?
nie ma to jak ludzie mają błędne pojęcia o pewnych zawodach.
to tak samo jak niektórzy pchają się do kuchni bo im się wydaje, że najedzą się tam rarytasów... a człowiek nie ma czasu głowy podnieść i wody się napić. no ale powodzenia. speeda ci życzę. będzie ci potrzebny.

..?eto napisał:

No więc Drogie moje koleżanki i koledzy!
Właśnie przeprowadziłam rozmowę z moją siostrzenicą w Anglii o pracę.
Będzie praca w Hotelu, jako pokojowa, fizycznie dość ciężka, ale za to psycha odpocznie.
Termin ponieważ zbliża się okres urlopowy może być szybki.
Więc zadzieram kiecę i zjeżdzam do domu i organizuje się na wyjazd do Uk.
Wreszcie podjęłam tę decyzję. Czułam , że nie przerobię tego ostatniego roku w opiece, że nie przetrawie już ani dnia więcej.Anglię zostawiałam cały czas na ten krytyczny moment na tuż przed emeryturę.
I stało się.
Ufff.
Decyzja podjęta, teraz już tylko z górki.
Pozdrawiam ")
P.S.
osiem pokoi.
P.S. Pokój będzie załatwiony i wszystkie formalności także.
Nie jest to może cud praca, ale między zdrowymi ludźmi to najważniejsze. Ha!

Pilnuj swojego nosa.
Ty z tą swoją wielką d.... na pewno byś sobie nie poradziła.
A o mnie się nie martw.
Ja w przeciwieństwie do ciebie wiem co robię i nie muszę wspomagać się alkoholem.
I skończ  ten swój bełkot.

Ostatnio edytowany przez ..?eto (2016-05-10 18:35:35)

Offline

 

#18 2016-05-10 19:01:08

pigwa
Member
Zarejestrowany: 2012-04-24
Posty: 223

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

?eto,podziwiam za podjęcie takiej decyzji.Musisz mieć rzeczywiście dość zamknięcia w opiece.
Podziwiam,bo mnie już by się nie chciało.Rozleniwił się człowiek tą pracą w opiece,tym bardziej,że trafiam na takie miejsca z prawie nic-nie-robieniem,gdzie czas stoi w miejscu,a nuda czasami zniechęca,czasami pcha do lodówki czy innych zapasów ze słodkościami.Ale chyba nie chciałoby mi się aż tak diametralnie zmieniać rodzaju pracy.
Choć plusy tego są wielkie i niezaprzeczalne-koniec pracy i życie własnym życiem jest największym z nich.
Powodzenia życzę i odzywaj się jak ci idzie.

Offline

 

#19 2016-05-10 19:09:48

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

ty z tą swoją wielką gęba i małym umysłem napewno sobie poradzisz... robota w sam raz dla ciebie. a że cię nie lubię to cieszę się jak cholera. coś się nowego dowiesz o świecie i życiu i pracy...

..?eto napisał:

..?eto napisał:

barbara.b napisał:

oj chyba się rozczarujesz.
po pracy w opiece pokojowa..
da ci po dupie...
zamiast 1-2 pokoi dziennie przyjdzie ci sprzątać 20-30 dziennie? chyba, że płacą ci na godziny. ogólnie pokojowa to chyba jednak od pokoju płacą. na zrobienie pokoju masz 10- 15 minut. nikt nie patrzy się, czy pokój jest czysty czy jego lokatorzy sobie imprezę zrobili... nie zmiścisz się w czasie to robisz za frajer. i taką robotę sobie na krótko przed emeryturą zostawiłaś?
nie ma to jak ludzie mają błędne pojęcia o pewnych zawodach.
to tak samo jak niektórzy pchają się do kuchni bo im się wydaje, że najedzą się tam rarytasów... a człowiek nie ma czasu głowy podnieść i wody się napić. no ale powodzenia. speeda ci życzę. będzie ci potrzebny.

Pilnuj swojego nosa.
Ty z tą swoją wielką d.... na pewno byś sobie nie poradziła.
A o mnie się nie martw.
Ja w przeciwieństwie do ciebie wiem co robię i nie muszę wspomagać się alkoholem.
I skończ  ten swój bełkot.

Ostatnio edytowany przez barbara.b (2016-05-10 19:11:53)

Offline

 

#20 2016-05-10 20:08:13

Dalia
Member
Zarejestrowany: 2014-02-04
Posty: 1407

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

?eto - łatwo pewnie nie będzie, ale ty sobie poradzisz. Przynajmniej jakaś zmiana, a to jest cholernie ważne.
Ale nie zostawiaj nas, odzywaj się jak ci tam jest. To oznacza, że wyjeżdżasz na długo, bo przecież nie dasz rady wracać co miesiąc do domu?
W jaki rejon Anglii się udajesz?

Offline

 

#21 2016-05-10 20:33:52

iza46
Member
Zarejestrowany: 2012-09-07
Posty: 1483

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

pigwa napisał:

?eto,podziwiam za podjęcie takiej decyzji.Musisz mieć rzeczywiście dość zamknięcia w opiece.
Podziwiam,bo mnie już by się nie chciało.Rozleniwił się człowiek tą pracą w opiece,tym bardziej,że trafiam na takie miejsca z prawie nic-nie-robieniem,gdzie czas stoi w miejscu,a nuda czasami zniechęca,czasami pcha do lodówki czy innych zapasów ze słodkościami.Ale chyba nie chciałoby mi się aż tak diametralnie zmieniać rodzaju pracy.
Choć plusy tego są wielkie i niezaprzeczalne-koniec pracy i życie własnym życiem jest największym z nich.
Powodzenia życzę i odzywaj się jak ci idzie.

Chyba mam tez juz dosc tych wrednych rodzin i pdp sad niestety praca na godziny z dojazdami tez sie wykrusza pomalu.Pflegediensty naganiaja calodobowe pomoce domowe a niemaszki smieja sie z tych multirobotow i zacieraja lapy .Mam tez serdecznie dosc bo wymagania z kosmosu a jakie nosy pozadzierane .Nawet im nie pasuje,ze opiekunka robi zakupy bo a nuz cos uszczknie z tego budzetu .Wiec kupia w Aldi pare paczek wedlin typu mortadela,przecenione warzywa i owoce plus make na ciasto za 30centow .Eto? masz racje !Zmien to bo szkoda Twojego zdrowia i poswiecenia .Firemki sie dorabiaja na oszustwach zatrudniajac na zusie od 200zlotych i podatku od tej kwoty.Zlecewniobiorca beknac moze za te diety ,ktore nazywaja wynagrodzeniem .Spier...eto? z tego gowna .nie ogladaj sie nawet i zycze ci WSZYSTKIEGO DOBREGO BO BEDZIE DOBRZE!

Offline

 

#22 2016-05-10 20:49:29

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

eto
Powodzenia zycze.
Słuszna decyzja . Nic nie tracisz a wrócic zawsze możesz.
smile

Offline

 

#23 2016-05-10 20:51:31

..?eto
Member
Zarejestrowany: 2014-10-08
Posty: 1953

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Dalia napisał:

?eto - łatwo pewnie nie będzie, ale ty sobie poradzisz. Przynajmniej jakaś zmiana, a to jest cholernie ważne.
Ale nie zostawiaj nas, odzywaj się jak ci tam jest. To oznacza, że wyjeżdżasz na długo, bo przecież nie dasz rady wracać co miesiąc do domu?
W jaki rejon Anglii się udajesz?

Dalio to będzie Slough na zachód od Londynu(niedaleko jest Winsor, Wembley, soryy za pisownie ale to nie mój jezyk)
Będę pracować w Hotelu z moją siostrzenicą.
Wiem , co to praca fizyczna , bo różne prace w życiu robiłam , jak były dobre pieniądze.
Z niejednego pieca chleb jadłam.
Może kiedyś się spotkamy i porozmawiamy, bo w końcu mieszkam 62km od gdańska , w gdańsku mam siostrę.
Polecę do luthon.
Oprócz bratanicy(co ja z tą siostrzenicą) mam tam także bratanka z rodziną.
Piotruś po  zmianie pracy w hotelowym aqa , która go strasznie nudziła przeniósł się na budowę.
Mąż bratanicy cały czas jest menadżerem w hotelu Clivedent.
Wiem, co mnie czeka , ale w sumie to urządza mnie 7-8 miesięcy pracy z przerwami.
Zobaczymy.
Długo zwlekałam z tą decyzją .
Kiedyś pisałam na forum dlaczego.
Nie lubię prosić,  nie umiem brać.
Jestem taka zosia -samosia.
No i jestem czasami niepotrzebnie zbyt dumna.
Jeśli trzeba będzie okutam całe ciało w stabilizatory.
Może będę wracała do domu zmęczona jak przysłowiowy chart,
ale będę  wracała do swojego prywatnego legowiska po sześciu-8 godzinach pracy ,
a nie po 24 godzinach cholernego czuwania i co by tam  jeszcze.
www
Może nie dam rady, ale spróbuję,
a jeśli tak się stanie ,
to wtedy będę myślała co dalej.
Pozdrawiam  smile

Ostatnio edytowany przez ..?eto (2016-05-10 20:57:56)

Offline

 

#24 2016-05-10 21:02:26

Yagga66
Member
Zarejestrowany: 2013-07-28
Posty: 756

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

eto, nareszcie smile
Psycha odpocznie na bank, życie wróci do Ciebie, myślę że do live-in już nie wrócisz  ... smile

Dalia, ja też mogę napisać w ilu miejscach byłam, jak świetnie spędzam czas poza live-in, jak siedzę sobie pod czereśnią, rowerek itp.
Jak to w Londynie połaziłam z synem, odwiedzam znajomych.... ale nie o to mi chodzi co robię podczas pobytu w domu, albo do której śpię i ile kaczek puszczę nad jeziorem, tylko o rozwój i jakiś awans zawodowy, wciąż jeszcze mam inne ambicje poza zarobieniem pieniędzy i odwiedzeniem znajomych w Krakowie.
Zupełnie nie o tym mówimy, mi brakuje chodzenia do pracy i kontaktu z ludźmi na co dzień.
Ktoś powiedział o live-in że my nie chodzimy do pracy, my jesteśmy w pracy ... i chyba to właśnie jest tak destrukcyjne dla psychiki.
Być może są osoby, które tego nie odczuwają, objawy uboczne po lekach też nie u każdego występują...

Ostatnio edytowany przez Yagga66 (2016-05-10 21:03:12)

Offline

 

#25 2016-05-10 21:07:24

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Kiedys też miałam przegrzanie i zaliczyłam rok pracy poza opieką.
Wyszło mi na dobre.
Finansowo przygotowuje się do takiego scenariusza.
Przysłowiowa żyłka moze pęknać z dnia na dzień i wtedy wszystko możliwe.
Na razie cieszę sie sukcesami tych co dały radę wyjść z tego zakletego kregu.

Trzeba wykorzystywać szanse . Drzwi w opiece zawsze można otworzyć.

Ostatnio edytowany przez mobilna (2016-05-10 21:08:38)

Offline

 

#26 2016-05-10 21:21:43

..?eto
Member
Zarejestrowany: 2014-10-08
Posty: 1953

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Dzięki Yagga, dzięki Mobilna, dzięki dziewczyny!
Tak przegrzałam się, dokładnie.
Takie przegrzania występują cyklicznie  bynajmniej u mnie co Trzy lata.
Miałam już raz przerwę w wyjazdach do opieki 9 miesięcy, ale wróciłam,
potem było następne przegrzanie 3 miesiące przerwy,  zmiana firmy i kolejny powrót ,
teraz jest trzeci raz w ciągu 10,5 roku.
Do trzech razy...
Czas na dobre zmiany   lol

Offline

 

#27 2016-05-10 21:53:57

Yagga66
Member
Zarejestrowany: 2013-07-28
Posty: 756

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

..?eto napisał:

Dzięki Yagga, dzięki Mobilna, dzięki dziewczyny!
Tak przegrzałam się, dokładnie.
Takie przegrzania występują cyklicznie  bynajmniej u mnie co Trzy lata.
Miałam już raz przerwę w wyjazdach do opieki 9 miesięcy, ale wróciłam,
potem było następne przegrzanie 3 miesiące przerwy,  zmiana firmy i kolejny powrót ,
teraz jest trzeci raz w ciągu 10,5 roku.
Do trzech razy...
Czas na dobre zmiany   lol

Dawaj do przodu big_smile

Offline

 

#28 2016-05-10 21:55:09

Dalia
Member
Zarejestrowany: 2014-02-04
Posty: 1407

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

?eto - to dopiero się ujawniasz, że mieszkasz niedaleko Gdańska? Nieładnie. Mam nadzieję, że się kiedyś spotkamy. Bardzo bym chciała.
Powodzenia na nowej drodze życia. smile

Offline

 

#29 2016-05-10 21:57:05

bozencina50
Member
Zarejestrowany: 2014-09-22
Posty: 1307

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Zazdraszczam Ci ..?eto smile i życze powodzenia smile
Zainspirowałyście mnie dziewczyny może i ja coś zmienię w moim życiu zawodowym.Tylko jak sobie pomyślę ,że miałabym pracować w obcym kraju bez języka to mnie przeraża.Jak sobie przypomnę moje początki w Niemczech kiedy to czułam się jak niema .Nie mogłam nic powiedzieć tylko się głupio uśmiechalam.Pamiętam jak mi Niemka powiedziala ( pracowałam wtedy jako Putzfraun )żebym posprzątala Wohnzimmer to ja posprzątałam przedpokój gdyż tak to sobie przetłumaczyłam won czyli przed i zimmer jako pokuj big_smile Czasami z niemożności dogadania się robiłam to co wymagali + to co mi się wydawało ,że zrozumiałam .Narobiłam się jak czort.
No ale sprzątanie to nie to samo co opieka.W opiece musi być język.
Jeszcze raz  eto życzę powodzenia.Będzie dobrze.Każda zmiana wbrew pozorom wychodzi na dobre big_smile

Offline

 

#30 2016-05-10 21:58:54

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Tylko do przodu .
Wazne by próbowac. Kiedys sie uda.
Tam nie będziesz sama. Masz tam kawałek rodzinki w razie W.A w razie rucktritt masz nas w DE smile

Offline

 

#31 2016-05-10 22:26:53

Dalia
Member
Zarejestrowany: 2014-02-04
Posty: 1407

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Yagga66 napisał:

Dalia, ja też mogę napisać w ilu miejscach byłam, jak świetnie spędzam czas poza live-in, jak siedzę sobie pod czereśnią, rowerek itp.
Jak to w Londynie połaziłam z synem, odwiedzam znajomych.... ale nie o to mi chodzi co robię podczas pobytu w domu, albo do której śpię i ile kaczek puszczę nad jeziorem, tylko o rozwój i jakiś awans zawodowy, wciąż jeszcze mam inne ambicje poza zarobieniem pieniędzy i odwiedzeniem znajomych w Krakowie.

Opisałam mój ostatni urlop nie po to, żeby się chwalić jak cudownie spędzam czas w PL tylko dlatego, że pisałaś, że nie umiesz cieszyć się tym długim urlopem i niekoniecznie spędzasz go tak jak byś chciała.
Rozwój zawodowy olewam, natomiast rozwijam się jako człowiek, doszłam do etapu życia w którym ważne jest dla mnie robienie czegoś sensownego co jednocześnie sprawia mi przyjemność - stąd te moje zajęcia z psem, stąd sponsorowanie niekoniecznie tanich zainteresowań moich dzieci i stąd chęć życia w zgodzie ze sobą i ze światem. Nirvany pewnie nie osiągnę, mądrzejsi ode mnie pracowali na to całe życie, ale chciałbym poczuć chociaż jej namiastkę.

Offline

 

#32 2016-05-11 12:23:55

Yagga66
Member
Zarejestrowany: 2013-07-28
Posty: 756

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Dalia napisał:

Yagga66 napisał:

Dalia, ja też mogę napisać w ilu miejscach byłam, jak świetnie spędzam czas poza live-in, jak siedzę sobie pod czereśnią, rowerek itp.
Jak to w Londynie połaziłam z synem, odwiedzam znajomych.... ale nie o to mi chodzi co robię podczas pobytu w domu, albo do której śpię i ile kaczek puszczę nad jeziorem, tylko o rozwój i jakiś awans zawodowy, wciąż jeszcze mam inne ambicje poza zarobieniem pieniędzy i odwiedzeniem znajomych w Krakowie.

Opisałam mój ostatni urlop nie po to, żeby się chwalić jak cudownie spędzam czas w PL tylko dlatego, że pisałaś, że nie umiesz cieszyć się tym długim urlopem i niekoniecznie spędzasz go tak jak byś chciała.
Rozwój zawodowy olewam, natomiast rozwijam się jako człowiek, doszłam do etapu życia w którym ważne jest dla mnie robienie czegoś sensownego co jednocześnie sprawia mi przyjemność - stąd te moje zajęcia z psem, stąd sponsorowanie niekoniecznie tanich zainteresowań moich dzieci i stąd chęć życia w zgodzie ze sobą i ze światem. Nirvany pewnie nie osiągnę, mądrzejsi ode mnie pracowali na to całe życie, ale chciałbym poczuć chociaż jej namiastkę.

Dokładnie tak, lubię być między ludźmi i dlatego , kiedy masz po swoim live-in 2-3 tygodnie wolnego, to spotykasz się ze znajomymi głównie w weekendy, więc i tak masz tylko te 2 lub 3, zakładając, że nie każdemu potem pasuje spotkać się, wtedy kiedy akurat jesteś w Polsce. Pracując normalnie, to masz normalny kontakt w pracy z ludźmi plus każdy weekend na jakieś działania społeczne np kawki smile albo grilka dla znajomych czy inne tam. Poza tym live-in znacznie ogranicza, bo przebywając w cudzym domu nie bardzo zając się tym co Cię interesuje, poza czytaniem i robieniem na drutach. Zresztą to każda z nas chyba już wie. 

Co do rozwoju natomiast to myślę, że każdy rozwija się jako człowiek, w miarę upływu lat mądrzejemy, mamy nowe doświadczenia, to się dzieje po prostu. Nic szczególnego to nie jest.
Natomiast osiągnięcia zawodowe są ważne, bo wtedy widzimy że nauka, wysiłek z nią włożony daje jednak efekty. Fajnie jest bimbolić na lutni nad jeziorem, ale nie o taki obraz siebie mi chodzi.

Ostatnio edytowany przez Yagga66 (2016-05-11 12:27:58)

Offline

 

#33 2016-05-11 18:37:59

Dalia
Member
Zarejestrowany: 2014-02-04
Posty: 1407

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Yagga - dawaj tę lutnię i przyjeżdżaj nad jezioro, pobimbolisz na niej, mam własny pomost, rozsiądziemy się i będziemy grać big_smile - co to w ogóle lutnia? To chyba coś w rodzaju gitary tongue

Offline

 

#34 2016-05-11 19:36:59

Yagga66
Member
Zarejestrowany: 2013-07-28
Posty: 756

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Hahha, to chyba takie jak harfa tylko mniejsze smile
Spoko jak tylko ogarnę jakiś transport to możemy pobimbolić, koniecznie przy flaszce, wtedy bardzo ładnie gram na wszystkim big_smile

Offline

 

#35 2016-05-11 20:10:29

izi300
Member
Zarejestrowany: 2013-04-14
Posty: 52

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

in plus:
- wynagrodzenie- choć uważam, że powinnam legalnie zarabiać 2000 zamiast 1000e.
- możliwość zmiany stelli- jest mi nudno, nie podoba mi się szukam czegoś innego:)- tak jest zazwyczaj, że długo w jednym miejscu nie usiedzę:)
- wolne/urlop mam kiedy chcę a nie kiedy ktoś mi narzuci i tyle razy w roku ile chcę
- poznaje nowe rejony, miejsca
- doskonalę język niemiecki i z każdym wyjazdem uczę się czegoś nowego

Ostatnio edytowany przez izi300 (2016-05-11 20:11:35)

Offline

 

#36 2016-05-11 20:50:57

ewa5
Member
Zarejestrowany: 2014-01-09
Posty: 68

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

tylko pieniądze
co to za przyjemność przebywanie ze starymi babkami i wysłuchiwanie jak im ciężko itp. Bez przyjaciół, bez faceta....

Offline

 

#37 2016-05-11 21:26:23

urszula47
Member
Zarejestrowany: 2013-03-07
Posty: 1593

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

izi300 napisał:

in plus:
- wynagrodzenie- choć uważam, że powinnam legalnie zarabiać 2000 zamiast 1000e.
- możliwość zmiany stelli- jest mi nudno, nie podoba mi się szukam czegoś innego:)- tak jest zazwyczaj, że długo w jednym miejscu nie usiedzę:)
- wolne/urlop mam kiedy chcę a nie kiedy ktoś mi narzuci i tyle razy w roku ile chcę
- poznaje nowe rejony, miejsca
- doskonalę język niemiecki i z każdym wyjazdem uczę się czegoś nowego

To wszystko prawda bo ja tez lubie zmiany ,ale wiaza sie one z wyzwaniami i niepewnoscia czy dobrze trafie.Ostatnio/ w ubieglym roku/ mialam taki stres ze cisnienie mi skoczylo chyba na 200,scielam sie z corka pdp i zaczelysmy krzyczec na siebie.Poszlo o ukrycie choroby pdp ,a byl to gronkowiec .Za niby nie MRSA tylko inne gowno ,a ze ja dociekliwa to zagladnelam w zeszyt i na szczescie w nieszczesciu bylo wypisane MRSA czyli zlocisty.Pozniej wpisany inny .Na koniec ladnie wyplacono mi za godziny 8,50eur i odwieziono na dworzec smile Zawsze przygotowana jestem teraz z internetem ,nie jezdze na wies i pilnuje spraw papierkowych.Motywacja jest wyplata a lubie tez powalczyc z Pflegedienstem i rodzinkami .Wychodzi to na zdrowie i mi i podopiecznym.

Offline

 

#38 2016-05-11 21:27:02

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Dalia napisał:

Yagga - dawaj tę lutnię i przyjeżdżaj nad jezioro, pobimbolisz na niej, mam własny pomost, rozsiądziemy się i będziemy grać big_smile - co to w ogóle lutnia? To chyba coś w rodzaju gitary tongue

Ja chcę nad jezioro. Na grzebieniu zagram smile

Offline

 

#39 2016-05-11 22:38:01

Yagga66
Member
Zarejestrowany: 2013-07-28
Posty: 756

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

mobilna napisał:

Dalia napisał:

Yagga - dawaj tę lutnię i przyjeżdżaj nad jezioro, pobimbolisz na niej, mam własny pomost, rozsiądziemy się i będziemy grać big_smile - co to w ogóle lutnia? To chyba coś w rodzaju gitary tongue

Ja chcę nad jezioro. Na grzebieniu zagram smile

Like big_smile

Offline

 

#40 2016-05-11 22:49:33

..?eto
Member
Zarejestrowany: 2014-10-08
Posty: 1953

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

urszula47 napisał:

izi300 napisał:

in plus:
- wynagrodzenie- choć uważam, że powinnam legalnie zarabiać 2000 zamiast 1000e.
- możliwość zmiany stelli- jest mi nudno, nie podoba mi się szukam czegoś innego:)- tak jest zazwyczaj, że długo w jednym miejscu nie usiedzę:)
- wolne/urlop mam kiedy chcę a nie kiedy ktoś mi narzuci i tyle razy w roku ile chcę
- poznaje nowe rejony, miejsca
- doskonalę język niemiecki i z każdym wyjazdem uczę się czegoś nowego

To wszystko prawda bo ja tez lubie zmiany ,ale wiaza sie one z wyzwaniami i niepewnoscia czy dobrze trafie.Ostatnio/ w ubieglym roku/ mialam taki stres ze cisnienie mi skoczylo chyba na 200,scielam sie z corka pdp i zaczelysmy krzyczec na siebie.Poszlo o ukrycie choroby pdp ,a byl to gronkowiec .Za niby nie MRSA tylko inne gowno ,a ze ja dociekliwa to zagladnelam w zeszyt i na szczescie w nieszczesciu bylo wypisane MRSA czyli zlocisty.Pozniej wpisany inny .Na koniec ladnie wyplacono mi za godziny 8,50eur i odwieziono na dworzec smile Zawsze przygotowana jestem teraz z internetem ,nie jezdze na wies i pilnuje spraw papierkowych.Motywacja jest wyplata a lubie tez powalczyc z Pflegedienstem i rodzinkami .Wychodzi to na zdrowie i mi i podopiecznym.

Cześć Urszula!
Dobrze piszesz te stressy przy zmianie sthelli i niepewność w jakie g...o wdepniemy , bo że wdeptujemy za każdym razem to wiadomo lol.

Offline

 

#41 2016-05-12 15:44:50

Oluchna
Member
Zarejestrowany: 2015-12-14
Posty: 58

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Solvig napisał:

Jestem ciekawa czy ktoś chce się podzielić swoimi motywacjami.

Jestem chyba dość dobra w tym co robię, znam się nieco na opiece, pracuję już trochę, ale robię to wyłącznie dla kasy, nie czerpię z tego żadnej satysfakcji. Czy są ludzie, których cieszy praca na Live In ? Chciałabym dowiedzieć się czy sa tu jakieś dla mnie niewidzialne aspekty pozytywne tej pracy, ale naprawdę szczerze smile  Dzięki, serdecznie pozdrawiam smile

Mnie zaczęła cieszyć praca opiekunki, jak po kilku wyjazdach, chciałam pracować w Polsce i zobaczyłam ile s Pl się zarabia. Od tamtej pory wolę pracę opiekunki.

Offline

 

#42 2016-05-13 08:07:40

copyfield
Member
Od: Mława - Malbork
Zarejestrowany: 2013-06-12
Posty: 1659

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Oluchna napisał:

Mnie zaczęła cieszyć praca opiekunki, jak po kilku wyjazdach, chciałam pracować w Polsce i zobaczyłam ile s Pl się zarabia. Od tamtej pory wolę pracę opiekunki.

Dokładnie mam to samo smile . Nawet nie próbowałem szukać pracy w PL. Dla osób 50+ czy 60+ - jest to niemożliwe. Mimo coraz gorszego zdrowia muszę jeździć

Offline

 

#43 2016-05-13 16:25:44

jasminka
Member
Zarejestrowany: 2013-10-29
Posty: 116

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Mnie motywuje kasa ale mam takie dni że niechęć do tej pracy jest tak wielka że najchętniej wróciła bym do domu sad teraz też liczę  jeszcze 5 tyg

Offline

 

#44 2016-05-13 19:06:50

Yagga66
Member
Zarejestrowany: 2013-07-28
Posty: 756

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Ja jeszcze 5 nocek i do domu... wyobraźcie sobie, że córeczka tatusia dziś kazałą dac tatusiowi gong, żeby mi walił po nocy i mnie budził. dziś w nocy nie znalazł, więc wylazł z łózka i wrzeszczał jakieś 40 min chodząc po domu i stracając talerze, no ja nic nie słyszałam, bo spałam.... Jakim trzeba być skurwysynem, zeby walić gongiem człowiekowi w nocy, zeby go obudzić.... bo tatuś chce do wc//// ale pady ma na tyłku tylko lekko podsikuje. Kurde w żadnej robocie czegoś takiego nie doświadczyłam...

Offline

 

#45 2016-05-13 19:33:21

urszula47
Member
Zarejestrowany: 2013-03-07
Posty: 1593

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Yagga66 napisał:

Ja jeszcze 5 nocek i do domu... wyobraźcie sobie, że córeczka tatusia dziś kazałą dac tatusiowi gong, żeby mi walił po nocy i mnie budził. dziś w nocy nie znalazł, więc wylazł z łózka i wrzeszczał jakieś 40 min chodząc po domu i stracając talerze, no ja nic nie słyszałam, bo spałam.... Jakim trzeba być skurwysynem, zeby walić gongiem człowiekowi w nocy, zeby go obudzić.... bo tatuś chce do wc//// ale pady ma na tyłku tylko lekko podsikuje. Kurde w żadnej robocie czegoś takiego nie doświadczyłam...

No w De to coraz czestsza sytuacja ,gdzie opiekunka musi wstawac nawet pare razy w nocy .Mialam mozliwosc poczytania umow z rodzina ,az mna zatrzeslo.Ku...a zero praw ,a tylko obowiazki i ta calodobowa gotowosc do pomocy .Pracujemy za gowniane pieniadze /max 1300eur przy jednej osobie/i turnus trwa od 2 miesiecy wzwyz.Niemcy sa gorsi od Anglikow,ktorych nie znosza de facto.A kto lubi te nacje germanska?

Offline

 

#46 2016-05-13 20:05:00

Dalia
Member
Zarejestrowany: 2014-02-04
Posty: 1407

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Yagga66 napisał:

Ja jeszcze 5 nocek i do domu... wyobraźcie sobie, że córeczka tatusia dziś kazałą dac tatusiowi gong, żeby mi walił po nocy i mnie budził. dziś w nocy nie znalazł, więc wylazł z łózka i wrzeszczał jakieś 40 min chodząc po domu i stracając talerze, no ja nic nie słyszałam, bo spałam....

Ale jeśli tatuś sam wyłazi z łóżka i chodzi po domu to na co ty mu potrzebna jesteś? Nie trafi dziad do kibla? To może strzałki mu jakieś wysmarować? To normalny cyrk jest, masz rację. Ale pięć dni dasz chyba radę?

Offline

 

#47 2016-05-13 20:21:54

Yagga66
Member
Zarejestrowany: 2013-07-28
Posty: 756

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

On jest ślepy, a lazić sam nie powinien, bo ledwo to dycha, idzie i się telepie, bo ma 99 lat. Jednakże ja śpię na górze, on na dole, po drugiej stronie domu i jak woła, to nie ma siły, nie słyszę, a gong tez w zasadzie ledwo... po prostu spię, jak usłyszę, to schodzę, ale ostatnio już taka zmęczona jestem, ze przeważnie przesypiam, tylko rano zauważam, że łaził...
Wytrzymam, ale córka mnie wkurw.... bo dosłownie przychodzi i węszy jak pies, lata i pacza w każdy kąt, wywiady przeprowadza z tatusiem, jest to ten typ niebezpiecznej osoby, która może zaszkodzić. Pozostałe dzieci mają w zasadzie wyjeb... ale się rzadko pokazują, ta natomiast robi naloty bez zapowiedzi. Z samym dziadkiem to ja sobie radzę, natomiast ta córka gra mi na nerwach jak mało kto.

Offline

 

#48 2016-05-14 15:22:10

bozencina50
Member
Zarejestrowany: 2014-09-22
Posty: 1307

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

urszula47 napisał:

No w De to coraz czestsza sytuacja ,gdzie opiekunka musi wstawac nawet pare razy w nocy .Mialam mozliwosc poczytania umow z rodzina ,az mna zatrzeslo.Ku...a zero praw ,a tylko obowiazki i ta calodobowa gotowosc do pomocy .Pracujemy za gowniane pieniadze /max 1300eur przy jednej osobie/i turnus trwa od 2 miesiecy wzwyz.Niemcy sa gorsi od Anglikow,ktorych nie znosza de facto.A kto lubi te nacje germanska?

Anglików nie znam a Niemcy? Hmm ,pewnie to zależy jaką pracę wykonujesz( Yagga ma rację).
Ja jak pracowałam jako Puzfraun to chwaliłam sobie Niemców ale pracowałam w zupełnie innym środowisku.Moimi kliętami byli ludzie przeważnie w moim wieku i to było środowisko ludzi filmu no i mieszkających w Berlinie.Przychodziłam ,robiłam co swoje , troszkę pożartowałam ,brałam forsę i do domu.Nie mogę jednak narzekać bo jak nie miałam pracy to oni mi zawsze pomogli.Zawsze miałam tam jedzenie , kawę ile chciałam i takie tam..No ale byłam dobra jak również byłam tańsza od niemieckich (zwłaszcza dederówek , których zachodni Berlin nie lubiał)sprzątaczek.Berlin już w tamtych czasach (ok17-18 lat temu)był wielokulturowy i bardzo tolerancyjny.Tam zobatrzyłam pierwszy raz ludzi innych nacji ( kolorowych )całujących się  gejów ,na których nikt nie zwracałuwagi tylko ja , paradę wolności i takie tam...
W opiece jesteś 24 h na dobę.Jesteś sprzątaczką, opiekunką......Trudno w takim systemie odciąć się od klienta.Ponadto to są starzy ludzie.Babki te są czasów3×K  (Kinder,Kirche,
Kueche ) mieszkające na wioskach ,które dalej jak 30 km od swojej wioski nie były.Traktują opiekunkę jak Dienstmädchen .Widocznie firmy im taki obraz opieki przedstawiają  oni jak to oni wymagają.
Ula  jesteś długo w DE  to wiesz ,że jak stoi napisane to święte big_smile

Ostatnio edytowany przez bozencina50 (2016-05-15 00:02:59)

Offline

 

#49 2016-05-18 00:27:06

Yagga66
Member
Zarejestrowany: 2013-07-28
Posty: 756

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Ja to chyba w złą godzinę wypowiedziałam.
Sobota rano, oporządziłam dziadka, wyprałam sobie ciuchy i własnie idę umyć głowę, kiedy otrzymuję telefon od agencji, że córeczka dziadkowa poleciła mi opuścić dom jak najszybciej. Zbaraniałam...
Nawet śniadania miałam podobno nie jeść, tylko wyjść jak szybko się da... do dziadka przyszła juz godzinowa opiekunka, żeby zabrać go do kościoła czy gdzie tam chodzi w soboty...
Postanowiłam zjeść śniadanie, umyć głowę i na spokojnie się pozbierać, a nie uciekać jak nie wiem kto...
Zajęło mi to około godziny (mokre ciuchy w reklamówce upchałam).
Godzinę później do domu weszła córeczka z gotową, nowo zdobytą opiekunką (CC nie dali rady wysłać nikogo swojego tak szybko do Yorkshire) .... zdziwiła się widząc starą opiekunkę (czyli mnie) kręcącą się po kuchni.

I tu największy zonk, (wciąż nieodmiennie doznaję szoku na widok tego fałszywego grymasu) - typowa dla Anglików mina: uśmiech i pytanie "Oh, hello, everything ok?"

Czy oni są normalni według was? Najpierw wywala mnie z domu, nie pozwala zjeść, nakazuje wybyć jak najszybciej, a potem się pyta czy wszystko ok. To są istoty innego gatunku.

Dobrze, że ja mam wszędzie znajomych, więc miałam dokąd pojechać.... 4 dni przed końcem zlecenia ...

Ostatnio edytowany przez Yagga66 (2016-05-18 00:32:11)

Offline

 

#50 2016-05-18 07:38:55

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

niezle. co za firma. ja dwa razy kiedy wypowiedziałam umowę to miałam dziwne sytuacje- raz babka nagle szła do wariatkowa się leczyć i w związku z tym, że babki nie będzie ja też miałam zjechać. ale zarówno rodzina jak i firma powiedziała, że mogę zostać w domu tak długo jak coś innego nie znajdą. za drugim razem gdy wypowiedziałam znależli wcześniej opiekunkę i tez w przeciągu dnia miałam zjechać. na szczęście ja zawsze autem. zresztą jak bym była busem to pewnie by to inaczej wyglądało i by czekali na mojego busa. a opiekunka uciekała z innej stelli pociągiem na moje stelle. ja się nie wkurzałam tylko czułam się zawiedziona na tej rodzinie, bo  w sumie dobrze z nimi żyłam a wypowiedziałam jedynie ze względu na zły stan podopiecznej ( dostała jakiegoś zapalenia płuc i nie mogła nagle wogóle chodzić. zamiast wysłać ją na parę dni do szpitala męczyłam sie z nią i z jej córką kilka dni sama się przeziębiłam od tego noszenia babki po mieszkaniu- w domu żadnego wózka a babka nie chodząca a my ją nosiłyśmy do łazienki, do kuchni do pokoju. więc wypowiedziałam). moment w jaki się kończy zlecenie i rodzina wie, że już nie wrócimy pokazuje z jakimi ludzmi mamy do czynienia. dlatego nawet się nie dziwię tym opiekunką co do ostatniego momentu kłamią, że wrócą chociaż wiedzą, że już nigdy więcej nie wrócą na to miejsce. przynajmniej żyją w nieświadomości dla jakich hu.. pracowali. a może są bardziej świadomo niż ja i dlatego tak mówią :-)))
dzisiaj to pewnie nie dała bym się tak wyrzucić przedwcześnie ze stelli. przecież trzeba się trzymać terminów wypowiedzenia....

Yagga66 napisał:

Ja to chyba w złą godzinę wypowiedziałam.
Sobota rano, oporządziłam dziadka, wyprałam sobie ciuchy i własnie idę umyć głowę, kiedy otrzymuję telefon od agencji, że córeczka dziadkowa poleciła mi opuścić dom jak najszybciej. Zbaraniałam...
Nawet śniadania miałam podobno nie jeść, tylko wyjść jak szybko się da... do dziadka przyszła juz godzinowa opiekunka, żeby zabrać go do kościoła czy gdzie tam chodzi w soboty...
Postanowiłam zjeść śniadanie, umyć głowę i na spokojnie się pozbierać, a nie uciekać jak nie wiem kto...
Zajęło mi to około godziny (mokre ciuchy w reklamówce upchałam).
Godzinę później do domu weszła córeczka z gotową, nowo zdobytą opiekunką (CC nie dali rady wysłać nikogo swojego tak szybko do Yorkshire) .... zdziwiła się widząc starą opiekunkę (czyli mnie) kręcącą się po kuchni.

I tu największy zonk, (wciąż nieodmiennie doznaję szoku na widok tego fałszywego grymasu) - typowa dla Anglików mina: uśmiech i pytanie "Oh, hello, everything ok?"

Czy oni są normalni według was? Najpierw wywala mnie z domu, nie pozwala zjeść, nakazuje wybyć jak najszybciej, a potem się pyta czy wszystko ok. To są istoty innego gatunku.

Dobrze, że ja mam wszędzie znajomych, więc miałam dokąd pojechać.... 4 dni przed końcem zlecenia ...

Ostatnio edytowany przez barbara.b (2016-05-18 07:42:02)

Offline

 

#51 2016-05-18 07:47:50

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

urszula główny problem chyba tkwi w interpretacji " niesienie pomocy w nocy ".
normalnie niesiesz pomoc w nocy jak się dziadek wyjebie i rozwali głowę, zacznie się dusić albo umierać. podanie szklanki wody w nocy, prowadzenie do toalety, czy przewracanie dziadka, czy o jakim wstawaniu ty mówisz to nie jest noszenie pomocy tylko praca i nie mogą od nas tego wymagać w ciągu nocy. powinni to tak zorganizować, żebyś nie musiała w nocy wstawać. jeśli nie potrafią i dziadka trzeba w nocy prowadzać to ich problem i powinni albo sami prowadzać dziadka albo zatrudnić drugą opiekunkę. w życiu nie pojechała bym na takie stelle. są osoby, które jeżdżą i dlatego coraz więcej takich stell i rodziny tak wydziwiają bo wiedzą, ze znajdzie się ktoś kto będzie to robił. jakby nie masa frajerów i ludzi zdesperowanych to 90 % miejsc pracy w opiece by odpadła bo nikt by tam nie pojechał. oni żerują na naszej złej sytuacji materialnej.
a ludzie nie rozumieją jaki to ma wpływ na nasze zdrowie. ja bym w ogóle nie mogła zasnąć jak bym wiedziała, że w nocy mam wstawać do dziadka. bała bym się, że przegapię, zaśpie, że się nie wyśpię, że nie będę miała siły.... przecież każdy organizm potrzebuje czasu do regeneracji. potrzebuje nieprzerwanego snu.

urszula47 napisał:

Yagga66 napisał:

Ja jeszcze 5 nocek i do domu... wyobraźcie sobie, że córeczka tatusia dziś kazałą dac tatusiowi gong, żeby mi walił po nocy i mnie budził. dziś w nocy nie znalazł, więc wylazł z łózka i wrzeszczał jakieś 40 min chodząc po domu i stracając talerze, no ja nic nie słyszałam, bo spałam.... Jakim trzeba być skurwysynem, zeby walić gongiem człowiekowi w nocy, zeby go obudzić.... bo tatuś chce do wc//// ale pady ma na tyłku tylko lekko podsikuje. Kurde w żadnej robocie czegoś takiego nie doświadczyłam...

No w De to coraz czestsza sytuacja ,gdzie opiekunka musi wstawac nawet pare razy w nocy .Mialam mozliwosc poczytania umow z rodzina ,az mna zatrzeslo.Ku...a zero praw ,a tylko obowiazki i ta calodobowa gotowosc do pomocy .Pracujemy za gowniane pieniadze /max 1300eur przy jednej osobie/i turnus trwa od 2 miesiecy wzwyz.Niemcy sa gorsi od Anglikow,ktorych nie znosza de facto.A kto lubi te nacje germanska?

Ostatnio edytowany przez barbara.b (2016-05-18 07:50:48)

Offline

 

#52 2016-05-18 08:22:49

urszula47
Member
Zarejestrowany: 2013-03-07
Posty: 1593

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Barbara ja nie mam pretensji do rodzin.ktore jak wiekszosc Niemcow maja wbite do lbow ze to co na papierze sie liczy.Ale te agencje ze swoimi ofertami i naciaganymi umowami po prostu sa bezkarne!odkad rynek sie otworzyl zrobilo sie dziadostwo i zawsze chetne sie znajda na te ciezkie stelle.

Offline

 

#53 2016-05-29 12:38:47

Yagga66
Member
Zarejestrowany: 2013-07-28
Posty: 756

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Piszecie o Niemcach, a w UK to norma jest, że opiekunka live-in w nocy biega na każde pierdnięcie a w dzień podobnie, ma siedzieć i pilnować, zabawiać konwersacją, 24 na dobę. Praw pracowniczych w UK NIE MA, a już w opiece live-in nie mamy żadnych praw, nawet ludzkich. W UK w fabrykach i innych pracach sa jeszcze pozory praw, polega to na tym, że jest zakres obowiązków i nie wolno nikogo zwolnić tak o, za niewłaściwą minę czy inne pierdoły. W opiece zrobią z wami co będą chcieli, człowiek jest całkowicie na łasce drugiego człowieka - głównie rodziny. I tutaj do głosu dochodzi rasizm, dyskryminacja, mają wolną rękę, bo nikt za wami się nie wstawi - macie łykać. Jeśli nie łykasz z uśmiechem dostajesz kopa, jak za czasów niewolnictwa. Tak się pracuje na zachodzie w zawodach z niskich półek...

Offline

 

#54 2016-05-29 14:09:53

bozencina50
Member
Zarejestrowany: 2014-09-22
Posty: 1307

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Yagga tak wszędzie jest .Czy to Niemcy ,czy Anglia ,czy Polska.Jak trafisz na buraków to masz przechlapane.Poczytaj sobie umowę między agencją pracy tymczasowej  a opiekunką ( Polką) delegowaną do pracy w Niemczech.To dopiero jest wyzysk.Nie masz żadnych praw.Te 40 godz tygodniowo to jest pic na wodę.Na koniec dostajesz jeszcze formularz ,w którym rodzina cię ocenia.Kużwa to jakieś jaja.Jak masz umowę o pracę to jest napisane stosunek rozwiązania umowy.Nikt tu nie wnika czy byłaś sympatyczna ,pracowita...co to właściwie jest? Jest to subiektywna ocena jakiejś córki  czy babki, która w dupie była i gówno widziała .To kiedyś przed wojną jak pracowałaś u państwa to dostawałaś referencje.Ja jak powiedziałam Niemcowi o referencjach to postawił oczy w słup ale napisał mi piękne big_smile Moim zdaniem to co innego jak proszę o ocenę a muszę być oceniona.
No i jeszcze te zarobki w Niemczech.Koń by się uśmiał.Za 24 h pracy. Nic i nikt Cię nie chroni.Mój facet pracujè na statku.Tam też marynarze zapieprzają i są po za domem .Ale nie są od wszystkiego.Mają swój  zakres obowiązków i praw.Czasami jest to też naciągane ale  jak by nie było chroni je prawo morskie, które jest równe dla Polaków , Rumunów,Niemców......

Dzisiaj rano wróciłam busikiem z pracy.Wiecie co zauważyłam .Polacy pracujący za granicą napędają gospodarkę.Firmy przejazdowe współpracują z agencjami i na dokładkę przewożnik fundował obiad, czyli jeszcze knajpa zarobiła big_smile

Offline

 

#55 2016-05-29 14:54:31

bozencina50
Member
Zarejestrowany: 2014-09-22
Posty: 1307

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Jeszcze jedno wam powiem.Dzisiaj światem rządzi pieniądz.Jak najwięcej wyprodukować i sprzedać.I nieważne jest to , czy produkują to dzieci za marne pieniądze , jak to ma miejsce na wschodzie .Pieniądż, pieniądz.....jeszcze raz pieniądz.Tu gdzie byłam u babki to zaskoczyło mnie jedno.Dziadek ma pomnik z naturalnego  kamienia.Kamień nie jest szlifowany i sprowadzony z Niemiec. Wygląda to ślicznje ale nie mam na myśli lśniącego kamienia jakie widzimy u nas na cmentarzach ( u Niemców zresztą też).Pamiętam jak mój ojciec mówił " ludzie narzekają na biedę a idżcie na cmenarz ,  to zobaczycie ile tam jest wywalonych pieniędzy"
Ale wrócę do tego kamkenia.Córka babki mi mówiła ,że nie chcieli takiego jakie można spotkać u kamieniarzy bo one są szlifowane przez dzieci z Indii czy Tajlandi ( zapomniałam , który to był  kraj )
To samo jest z markowymi rzeczami typu adidas ,wrangler.....wszystko wyprodukowane na wschodzie.Zawsze biedacy będą wykonywali najgorszą pracę tak było i długo się nie zmieni.
Pamiętam jak pracowałam w Polsce ( jakieś 5 lat temu) takiego mobingu jaki tam spotkałam ja w swojej "karierze niemieckiej" jeszcze nie doświadczyłam.Spokój w miejscu pracy zależał od humoru szefa.A ,że była humorzasta to nigdy nie było wiadomo co dzień przyniesie.Miała ona taki zeszyt uwag.Czysta "poezja".Prawo? Zapomnijcie !KAŻDY się bał otworzyć gębę ,żeby nie stracić pracy.
Nikt mnie nie przekona ,że  jesteśmy narodem wybranym.BURAKI są wszędzie! Ale ja wierze w ludzi i w swoim życiu spotkałam mnóstwo fajnych niezależnie od nacji.

Offline

 

#56 2016-05-29 15:53:27

Dalia
Member
Zarejestrowany: 2014-02-04
Posty: 1407

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

bozencina50 napisał:

Jeszcze jedno wam powiem.Dzisiaj światem rządzi pieniądz.Jak najwięcej wyprodukować i sprzedać.I nieważne jest to , czy produkują to dzieci za marne pieniądze , jak to ma miejsce na wschodzie .Pieniądż, pieniądz.....jeszcze raz pieniądz.
Nikt mnie nie przekona ,że  jesteśmy narodem wybranym.BURAKI są wszędzie! Ale ja wierze w ludzi i w swoim życiu spotkałam mnóstwo fajnych niezależnie od nacji.

Pisałam dokładnie to samo i nie chce mi się powtarzać, BIEDNY  ZAWSZE  BĘDZIE  MIAŁ  GORZEJ  OD  BOGATEGO. Koniec kropka, nie ma co dodawać. I uważam tak jak ty Bożencina - gnoje są wszędzie tak jak i wszędzie są fajni ludzie, i trzymajmy się tych fajnych. Gadanie w stylu Anglicy to rasiści, Niemcy to ponuraki jest idiotyczne, bo równie dobrze można by dodać: a Polacy to złodzieje. To jest wąskie myślenie, a głowę trzeba mieć otwartą, rozglądać się dookoła i patrzeć widząc wszystko, a nie tylko to, co chce się widzieć.
Oglądałam  kiedyś zdjęcia z plantacji herbaty w Indiach, przerażające. Warunki w jakich ci biedni ludzie żyją były straszne, lepianki wygrzebane w ziemi, praca od rana do nocy. Po to, żeby Niemcy, Anglicy i Polacy też napili się dobrej indyjskiej herbaty. Skala ubóstwa w XXI wieku jest potworna. Nie chcę przez to powiedzieć, że my w PL mamy raj na ziemi. Wcale nie, daleko nam do bogactwa krajów zachodnich.
Bogactwo, bieda, wyzysk, rasizm - są wszędzie i jak Bożencina mówi, nie jesteśmy narodem wybranym, nad którym wszyscy się znęcają.

Ostatnio edytowany przez Dalia (2016-05-29 15:56:02)

Offline

 

#57 2022-03-11 10:52:04

mariaj
Member
Zarejestrowany: 2015-04-14
Posty: 205

Re: Jakie są Wasze motywacje do wykonywania tej pracy ?

Witam !!! Na pewno ogromną motywacją jest wynagrodzenie  , bo w siedząc w domu takiej pensji nie otrzymamy . Można tę pracę polubić jak się ma w miarę spokojnych podopiecznych . Jeżeli trudno nam wytrzymać w jakimś miejscu ,to odczekamy do końca zlecenia i nie bierzemy tej oferty dalej .mariaj .

Offline

 

Reklama

Podobne tematy :

Gdzie szukacie ofert pracy w opiece w Polsce? - A z ciekawości.... bo wiem, że marne pieniądze (tak czytam co piszecie), ale gdzie można szukać ewentualnie ofert pracy przy opiece w Polsce? Jakieś agencje mają też takie oferty? Bo wiadomo, że czasem jeśli nie słaby język, to trzymają nas w kraju inne rzeczy (dzieci, sprawy rodzinne, choroby wśród najbliższych itd...

Dobry pośrednik pracy dla opiekunek w Niemczech jaki ? - Może któraś z Was ma jakieś doświadczenia jeśli chodzi o pracę w Niemczech w roli opiekunki. Chciałbym wyjechać do takiej pracy, ale kompletnie nie wiem jak to wygląda jeśli chodzi o bezpieczeństwo, ewentualne sprawy od strony prawnej, z kim tu wyjechać, żeby to było legalne, żeby potem nie mieć potem jakichś problemów...

jakie rodziny Wam się trafiają? dobre czy złe? - słuchajcie, jakie Wam rodziny się trafiają? takie, które rozumieją naszą pracę i ją szanują, czy takie, u których spędzacie zalednie kilka dni??

Nasza codzienność w pracy w opiece w Niemczech :) - Hej, dziewczyny w tym wątku chciałabym skupić wszystkie internautki które pracują w niemczech na opiece :) Piszmy tu sobie o naszych codziennych problemach doświadczeniach itd...

Dlaczego wyjeżdzamy do pracy do Niemiec ? - Napiszcie , dlaczego chcecie pracować w Niemczech ? Moją główną motywacją są względy finansowe i oderwania się na moment od polskiej rzeczywistości...

Stopka forum