Ostrzeżenie przed posredniczką

Kasiu63!

  Powody wyjazdów na czarno są pewno tak różne, jak różne bywa ludzkie życie i okoliczności...
Więc dobrze, że dzielisz się tą informacją  o nieuczciwej pośredniczce z nami  na forum.
Dzięki Ci za koleżeńską postawę, pozdrawiam.

Takich Budek jest dużo, a co najgorsze to opiekunki z Polski,  na jakie się natknęłam i które też załatwiają Stelle na czarno, biorą za to haracz w postaci jednej tygodniówki, mało tego potem co tydzień nachodzą te  opiekunki w ich miejscach pracy i żądają dodatkowych haraczy pomimo pobranej w/w tygodniówki. Szantażują, wygrażają jeśli im się ostro postawi , nachodzą wówczas te osoby którym pracę załatwiły ze swoimi fagasami, którzy zastraszają te biedne kobiety. Nigdy nie potępiam osoby, które muszą na czarno pracować bo są różne sytuacje życiowe i ratować się w jakiś sposób muszą. Potępiam te osoby, które wykorzystują takie sytuacje i wymuszają haracze. Ze mną raz spróbowała taka osoba, ale spuściła bardzo z tonu, kiedy na jej szantaż odpowiedziałam szantażem: " zgłoszę ciebie jak wrócę do Polski do niebieskiej linii, zgłoszę na policję, a poza tym nagrałam sobie rozmowę z tobą". Natychmiast zostawiła mnie w spokoju i omijała szerokim łukiem. Na "pośredniczki" typu Budek jest też sposób oczywiście jeśli nie ma się zamiaru wracać na felerną Stellę.

Ostatnio edytowany przez jakniew (2013-01-20 09:12:51)

Dzięki za ostrzeżenie.Nigdy nie wiadomo,kiedy taka informacja może się przydać.Przekażę innym znajomym koleżankom.
     Serdecznie pozdrawiam.

baska54 napisał:

Witam wszystkich.
Crobic,jak zmienniczka okrada podopiezna?

Te pytanie jest na poważnie?

iweta napisał:

baska54 napisał:

Witam wszystkich.
Crobic,jak zmienniczka okrada podopiezna?

A co zrobić, gdy robi to zaufana sąsiadka? Problem dla mnie jest poważny, bo w domu jest bardzo dużo pieniędzy (tygodniowo 700 E), a sąsiadka nie podbiera dziesiątek tylko setki. Do tego ma klucze i opiekuje się też babcią, pozdrawiam

iweta- poinformuj o tej sytuacji rodzinę Twojej podopiecznej i to jak najszybciej!   jezeli pracujesz przez  agencje  to również koordynatora/

Iweta!
Paskudna i  poważna ta sytuacja.  Ale nie rozumiem, dlaczego rodzina nie zabezpieczy pieniędzy poza tymi, które są niezbędne na przewidziane
wydatki i   tym " kieszonkowym" w portfelu Twojej podopiecznej?  Jeśli o tym wiedzą i tolerują to co robi sąsiadka, powinni Cię o tym uprzedzić
zaraz po przyjeździe  i  zagwarantować ( może i pisemnie), że nie będą mieli w stosunku do Ciebie żadnych podejrzeń jak coś się z domu ulotni.
Zrobili to?
Ulka słusznie radzi, jeśli jesteś zatrudniona przez agencję, to powinni o  tym wszystko wiedzieć i  wyjaśnić to z rodziną jak najszybciej.
Ale jeśli jesteś prywatnie, ja osobiście wolałabym z takiej pracy zrezygnować, bo nigdy nie wiadomo co ktoś niesłusznie może Ci przypisać i na nic się
zda  zapewnianie o Twojej uczciwości.  Bądź ostrożna !

Ostatnio edytowany przez poziomka (2013-08-04 23:02:02)

Iweta ,jestesmy w podobnej sytuacji.Jestem opiekunka juz 13 lat,nigdy nie wiwrzylam jak kobiety w busie opowiadaly ze sa opiekunki zlodziejki.
Jezeli chodzi o mnie i odemnie by to zalezalo, to lapy bym poobcinala .Pracuje na to zeby sobie kupic to czy owo,a nie krasc.Rzygac mi sie chce jak ja widze przy kazdej zmianie ,bo swini naplujesz w ryj to powie ze deszcz pada.Tylko wstyd dla uczciwych opiekunek.

urszula47 napisał:

baska54 napisał:

Iweta ,jestesmy w podobnej sytuacji.Jestem opiekunka juz 13 lat,nigdy nie wiwrzylam jak kobiety w busie opowiadaly ze sa opiekunki zlodziejki.
Jezeli chodzi o mnie i odemnie by to zalezalo, to lapy bym poobcinala .Pracuje na to zeby sobie kupic to czy owo,a nie krasc.Rzygac mi sie chce jak ja widze przy kazdej zmianie ,bo swini naplujesz w ryj to powie ze deszcz pada.Tylko wstyd dla uczciwych opiekunek.

Sa takie "egzemplarze" niestety,chyba czas zrobic z tym porzadek!Znajdz nowa zmienniczke,rodzinie tez trzeba powiedziec o tym.Mozesz kiedys pozalowac ,ze milczalas.Mialam taka cwaniare,ukradla na koniec pieniadze ,ktore byly na jedzenie dla mnie i podopiecznego.Zrobilam porzadek,bo wczesniej wywiozla mnostwo rzeczy/ja bylam 2 ga na tej sztelli/,Co tam bylo nie dowiem sie,bo wczesniej bylo ok8 opiekunek z agencji,pracowaly po tygodniu lub krocej.

Dzieki, ja jestem pierwsza, ale zmienniczkę na pewno uprzedzę, do tego sąsiadka przypuszczam, od 14 lat żeruje, babcia ją uwielbia i przedwczoraj za masaż nóg zapłaciła jej 50 E, do tego babcia wcześniej nie kontrolowała pieniędzy (teraz robi to córka i na moją prośbę nie ma dużo kasy) i wiem, że na pewno "pożyczyła" 1000 E (to wiem od córki). Ale jak się ma duuuuużo pieniędzy to 100 E w tą 100 E w tamtą nie robi róznicy. Ale dla mnie to problem, pozdrawiam

urszula47 napisał:

iweta napisał:

urszula47 napisał:

Sa takie "egzemplarze" niestety,chyba czas zrobic z tym porzadek!Znajdz nowa zmienniczke,rodzinie tez trzeba powiedziec o tym.Mozesz kiedys pozalowac ,ze milczalas.Mialam taka cwaniare,ukradla na koniec pieniadze ,ktore byly na jedzenie dla mnie i podopiecznego.Zrobilam porzadek,bo wczesniej wywiozla mnostwo rzeczy/ja bylam 2 ga na tej sztelli/,Co tam bylo nie dowiem sie,bo wczesniej bylo ok8 opiekunek z agencji,pracowaly po tygodniu lub krocej.

Dzieki, ja jestem pierwsza, ale zmienniczkę na pewno uprzedzę, do tego sąsiadka przypuszczam, od 14 lat żeruje, babcia ją uwielbia i przedwczoraj za masaż nóg zapłaciła jej 50 E, do tego babcia wcześniej nie kontrolowała pieniędzy (teraz robi to córka i na moją prośbę nie ma dużo kasy) i wiem, że na pewno "pożyczyła" 1000 E (to wiem od córki). Ale jak się ma duuuuużo pieniędzy to 100 E w tą 100 E w tamtą nie robi róznicy. Ale dla mnie to problem, pozdrawiam

Do Baska54 !Chyba skasowalas posta?Niewazne,bo pisalas ze zmienniczka kradnie,posciel,obrazki,reczniki itp.Niewazne,takich jest duzo i nie bedziesz miec komfortu psychicznego nigdy,jak nie udowodnisz ,ze to jej robota.Zmniejsz ilosc poscieli do paru sztuk ,recznikow tez!kaz zabrac cenne przedmioty i powiedz to!tylko zlodziej milczy !bo pozniej ona na Ciebie zwali to!niie badz taka laskawa dla zlodzieja!

Do urszula47
Oczywiscie ze powiedzialam rodzinie ,powiedzieli ze mama nie zdaje sobie z tego sprawy i nie chca zmieniac opiekunki .a ze polki kradna to wiedza bo mieli tez opiekunke dla ojca ktora tez kradla.Szczena mi opadla,najchetniej pod ziemie bym sie zapadla.Wiedza ze jestem uczciwa,mowia zebym sie nie przejmowala tym.
ale jaki wstyd, jaka opinia idzie za polkami.

Gabi, może jeszcze raz skorzystaj z możliwości edycji tekstu, bo sorry, ale niewiele można z Twojego postu zrozumieć .

gabi683 napisał:

Dobra to teraz ja was ostrzegam przed kobieta Dan Wera chciała mnie okraść ale nie udało jej się .Dwie dziewczyny okradła niby  kasa za wprowadzenie.Które polegały na dwóch gadzinach ,powiedzenie co i jak w domu oraz co podopieczny je 300e za takie dwie godziny .Baba pracuje 1,5 roku a zdarzyła już ludzi oszukać.W domu było brudno bo Pani nadrabiała językiem i nic w domu nie robiła  po po prostu syf .Więcej info na gabi683@gazeta.plJa rodzinę poinformowałam o kradzieżach i o rzeczach które przymnie pakowała .

Gabi, nie obraź się, ale ja poza tym, że ta pani kogoś okradła, też za wiele nie zrozumiałam
Po głębszej analizie mogłabym pokusić się o wniosek,  że podopieczny przejada w dwie godziny 300 euro  , a to jednak chyba nie o to Ci chodziło.

No dobrze jestem chyba jeszcze zdenerwowana
Ta kobieta działa właśnie w ten sposób ,wprowadzenie w dom dwie godziny czyli wypowiedzenie, co podopieczny je, jakie mam przyzwyczajania .I za to kasuje 300 e.Po prostu mówi dziadkowi że szkoliła osobę i ma nie wypłacać ostatniej tygodniówki.Tak przede mną okradła dwie osoby ,wydało się przez przypadek bo poznałam w Niemczech Polkę która została przez nią oszukana .Dla tego byłam ostrożna.I nie udało się jej mnie  okraść dlatego ostrzegam  .Mówisz dziwne imię i nazwisko Pani się tym posługuje  ,aby nie ujawniać prawdziwego .Ja wiem jak się nazywa ale nie mogę powiedzieć publicznie.

Ewal, weź mi wytłumacz jak krowie na rowie jeszcze raz, bo akcja mnie wciągnęła, a dalej całości nie łapię ;(.
Co mają dwie godziny tłumaczenia zwyczajów pana domu do tygodniówki? W sensie: jak okrada?

Sensację lubię i czytam, ale w tej fabule się z lekka pogubiłam .

P.S. Swoją drogą ciekawa babka musi być... Z tym pseudonimem to prawie jak Mata Hari .

jakniew napisał:

ruda napisał:

Ewal, weź mi wytłumacz jak krowie na rowie jeszcze raz, bo akcja mnie wciągnęła, a dalej całości nie łapię ;(.
Co mają dwie godziny tłumaczenia zwyczajów pana domu do tygodniówki? W sensie: jak okrada?

Sensację lubię i czytam, ale w tej fabule się z lekka pogubiłam .

P.S. Swoją drogą ciekawa babka musi być... Z tym pseudonimem to prawie jak Mata Hari .

Masz rację, niczym Mata Hari:). Jak to zrozumieć, to proste? Po prostu baba liczy sobie 300 euro ( czyli jej zarobek ) za wprowadzenie nowej opiekunki do podopiecznego, wiadomo na czym to polega. Za ostatni tydzień pracy dziadek nie ma opiekunce wypłacać zarobku, bo ona, czyli Mata Hari zgłasza się po odbiór dla siebie haraczu.

no tez tego nie moglam zalapac!!!! czyliiiii,wraca na miejsce zbrodni ,ale..wraca jako pracownik-zmiennik?czy gdzies tam krazy w poblizu stelli(z takim pseudo,gotowa jestem pomyslec ze pomieszkuje w de)i zjawia sie w ostatnim tygodniu po haracz???skoro sa to tygodniowki przypuszczam ze praca na czarno.z tego co pisze gabi,wnioskuje ze to jej stella,a ona sobie tylko szuka zmienniczek-swierzynek.aleeeee kombinacje...ja nie moge!!

ruda napisał:

Ewal, weź mi wytłumacz jak krowie na rowie jeszcze raz, bo akcja mnie wciągnęła, a dalej całości nie łapię ;(.
Co mają dwie godziny tłumaczenia zwyczajów pana domu do tygodniówki? W sensie: jak okrada?

Sensację lubię i czytam, ale w tej fabule się z lekka pogubiłam .

P.S. Swoją drogą ciekawa babka musi być... Z tym pseudonimem to prawie jak Mata Hari .

Maja tyle do siebie ze Pani po przyjeździe w draża cie w dom czyli 2 godziny,i za to właśnie zabiera z ostatniego tygodnia pracy

ruda napisał:

Ewal, weź mi wytłumacz jak krowie na rowie jeszcze raz, bo akcja mnie wciągnęła, a dalej całości nie łapię ;(.
Co mają dwie godziny tłumaczenia zwyczajów pana domu do tygodniówki? W sensie: jak okrada?

Sensację lubię i czytam, ale w tej fabule się z lekka pogubiłam .

P.S. Swoją drogą ciekawa babka musi być... Z tym pseudonimem to prawie jak Mata Hari .

Ruda, ja myślę, że jakniew już wyklarowała dokładnie , co w trawie piszczy.
Natomiast, jeśli ja miałabym się pokusić o całościową interpretację tekstu pierwotnego gabi683, to uważam, że jest jeszcze za młoda godzina na to.
Chodzi mi o to nadrabianie językiem

A tak na poważnie, to jak człowiek jest mocno zdenerwowany, to czasami trudno tak na pstryknięcie palcami każdemu wyjaśnić, o co chodzi.
Inną sprawa jest też szybkie pisanie i pomijanie lub stawianie w nieodpowiednim znaków interpunkcyjnych, które, jakby nie było, bardzo ułatwiają nam czytanie ze zrozumieniem. 

No bo sami zinterpretujcie: "Do chaty wszedł myśliwy na głowie, miał czapkę na nogach, nowe buty, z cholewami w zębach, papieros w oczach, świeciła mu radość."

Fakt pozostaje faktem, że kobieta hieną jest niesamowitą i dobrze, że Gabi przed nią ostrzega.

PS. Bardzo przypadło mi do gustu to porównanie: jak krowie na rowie
Troszkę żyję już na tym świecie, ale z tym zwrotem po raz pierwszy spotkałam się tutaj na forum.

Ewo, Koleżanki pomogły i załapałam sens wypowiedzi, dziękuję wszystkim .

ewal8 napisał:

A tak na poważnie, to jak człowiek jest mocno zdenerwowany, to czasami trudno tak na pstryknięcie palcami każdemu wyjaśnić, o co chodzi.
Inną sprawa jest też szybkie pisanie i pomijanie lub stawianie w nieodpowiednim znaków interpunkcyjnych, które, jakby nie było, bardzo ułatwiają nam czytanie ze zrozumieniem.

A tak na poważnie, to czasami różne słowa się cisną na usta, ale tego tematu wolę nie rozwijać, bo jak wiadomo jestem grzeczną forumką .

"Krowę na rowie" ściągnęłam chyba od Simony i też bardzo lubię .

Witam dziewczyny ale się uśmiałam czytając ostatnie posty hahaha "Mata Hari" poprostu ścięła mnie z nóg .
Ale ja z innej beczki dostałam aż dwie oferty ..... niby legal ale mam wątpliwości co do firmy "Saldex" oraz firma niemiecka "Jobagentur Raquet"
czy ktoś zna opinę o tych firmach ,bo jakoś dziwnie nic nie mogę znaleźć ?
Pozdrawiam

ahha napisał:

DanusiaS napisał:

Witam dziewczyny ale się uśmiałam czytając ostatnie posty hahaha "Mata Hari" poprostu ścięła mnie z nóg .
Ale ja z innej beczki dostałam aż dwie oferty ..... niby legal ale mam wątpliwości co do firmy "Saldex" oraz firma niemiecka "Jobagentur Raquet"
czy ktoś zna opinę o tych firmach ,bo jakoś dziwnie nic nie mogę znaleźć ?
Pozdrawiam

Witaj dziwnie nie dziwnie ale wystarczy ze wpiszesz w Google "Saldex-opinie' i samo Ci wyskoczy nawet opinia z tegoz forum:) pozdrawiam.

Właśnie zawsze od tego zaczynam .Wpisując w  Google "Saldex" -opinie nic się nie dowiedziałam .Jest podany adres ,ale nikt
z tą firmą nie jechał .Jedna opinia jakoś mnie nie zadawala cyt: "kiedys nasza kolezanka pisala pozytywnie o nich.Nie moge znalezc.Kolezanko napisz dziewczynom!" i to wszystko na ten temat .

Ostatnio edytowany przez DanusiaS (2013-12-30 09:52:07)

urszula47 napisał:

Moze to nie firma Saldex ,ale wklejam post naszej kolezanki z forum "Firmy mają różne dziwne zapisy w umowach, nie zawsze są to ulotki. Z poprzednią firmą jednak miałam bardzo prostą umowę, ubezpieczenie od średniej krajowej i zakres obowiązków I PRAW jako załacznik do umowy. EKUZ i A1 na czas i rozliczenie umowy w kilka dni po jej zakończeniu. Chętnie wrócę do tej firmy. Nie miałam zakazu publikowania nazwy więc powiem że to DAKS z Jaworzna. Na obecną firmę treż nie narzekam. To NwControl. Dobry kontakt, pośrednik niemiecki przedstawił się osobiście i otrzymałam wszystkie dane kontaktowe pośrednika. Kontakt telefoniczny ze zmienniczką przed wyjazdem itp potrzebne mi informacje. Małe firmy też są o.k. Płaca "dupy nie urywa" jak by powiedziała Amelia ale też praca całkiem znośna, obecnie nawet bardziej niż niezła więc uważam że płaca adekwatna do pracy. Jak się zlikwiduje jeszcze dwie niedogodności to będzie zupełnie dobrze. ( czy ja wszędzie muszę widzieć jakieś ale....? Im więcej się ma tym więcej się chce? )www  to link .Mysle,ze z jj rad nalezy skorzystac:)Pozdrawiam cieplutko!

Dziekuję za odpowiedź .Może skorzystam z oferty ,któreś z firm podanych w poście .