Ostrzeżenie

Rawa napisał:

Ostrzeżenie dzisiaj trafiłem na taki artykuł
www
dlatego polecam wszystkim nowy co szukają pracy w roli opiekunki przeczytanie i uważanie w Krakowie na osobę wymienioną w ty artykule (Career Investment, Aries Europe i Leo Europe).

No popatrz -nie mogą sobie poradzić z oszustami,to się w glowie nie miesci co się dzieje .Dzięki Rawa za ostrzeżenie,jak najdalej od takich firm.Nie wyobrażam sobie teraz pracować 2 miesiące i nie widzieć kasy,współczuję tym ludziom.A pani prezes ma się najlepiej.A ile jest takich firm co nie wiemy o takich przekrętach?

jakniew napisał:

karolina1987 napisał:

Uważajcie na firme PLh hebi 24 z aachen oszuści, kombinatorzy zastraszają opiekunki karami po 5 tys. euro

Za co kara aż tak wysoka?

Pewnie za ucieczkę od 24 godzinnej harówki...z "dobrej" oczywiście posady.

mobilna napisał:

karolina1987 napisał:

Uważajcie na firme PLh hebi 24 z aachen oszuści, kombinatorzy zastraszają opiekunki karami po 5 tys. euro

Straszyc sobie mogą . Co nie znaczy że jest to kara egzekwowalna.
Takie wpisy to gra psychologiczna.
Opiekunka ma sie bać takiego bata co nad nią wisi.

Śmiejcie się z takich zapisów.

Nie mają prawa stosować kar a te wszystkie zapisy mogą włożyć między bajki.

karolina1987 napisał:

chloe napisał:

jakniew napisał:

Za co kara aż tak wysoka?

Pewnie za ucieczkę od 24 godzinnej harówki...z "dobrej" oczywiście posady.

tak, mnie straszy ponieważ powiedzialam mu że nie będę 0, 5 dnia o 8 do 14 pracować za 2 Bułki, synek pracownik zollamtu straszył, że mnie wyrzuci o 24 w nocy. Dokładnie za harowkę jak umyłam wyjątkowo złośliwą, b. fałszywą to min min 40 min. Koleżanka ja stąd wyjeżdzała to pisze mi za 2 tygodnie kiedy wyjechałaś z tego obozu bo ja się tak tam czulam.
umowa jest w trakcie tłumaczenia w przyszlym tygodniu wrzucę stronkę po polsku, nawet za dzwonienie. Szef (Belg, Francuz w sumie nie wiadomo kto to jest)uważa że Niemców trzeba po tylku całować i po kolanach przed nimi chodzić

Panie piszcie po polsku a nie po polskiemu

Franciszka napisał:

karolina1987 napisał:

Ograniczenia prawne w stosowaniu kar umownych wynikają z kontroli zgodności tych kar z ogólnymi warunkami umownymi ( AGB -Klauselnkontrolle) wg § 310 Abs.3 Nr.2 BGB i § 305 Abs.1 BGB. Zgodnie  z § 307 BGB pracownik nie może być potraktowany niekorzystnie w sposób niewspółmierny w wyniku zastosowania klauzuli przez użytkowania- pracodawcę. Najwyższy Sad Pracy w Niemczech stwierdził, ze np. w razie rozwiązania umowy przez pracownika bez zachowania terminu wypowiedzenia pracodawca może nałożyć kare w wysokości maksymalnie odpowiadającej niezachowanemu terminowi wynagrodzenia np. za  2 tygodnie (wyrok BAG, 23.09.2010, 8 AZR 897/08). Oznacza to, ze jeśli pracodawca wpisał kare wyższą np. 5.000,00 EUR to ta klauzula jest nieważna i nie może wymagac kary w ogole, także niższej kary

W większości przypadków, opiekunki są zatrudnianie na umowę zlecenie. Zleceniodawca może w sytuacji niewykonania pracy wynikającej z umowy zlecenia żądać od Zleceniobiorcy odszkodowania. (art. 471 k.c.). Odszkodowanie składa się z kwoty na którą składają się: poniesione straty materialne oraz utracone korzyści (art. 361 § 2 k.c.). Jedynie w wyjątkowych sytuacjach może ten zapis odnosić się także do branży opiekuńczej.

www

tak tylko, że odszkodowanie dochodzi się w sądzie a nie wypisuje jakas 2 osobowa firemka. Nawet wielkie kontrakty aktorskie wszystko jest dochodzone w sądzie.  nie może sobie firma uzurpować praw sądu takie powinny być przepisy

karolina1987 napisał:

chloe napisał:

jakniew napisał:

Za co kara aż tak wysoka?

Pewnie za ucieczkę od 24 godzinnej harówki...z "dobrej" oczywiście posady.

tak, mnie straszy ponieważ powiedzialam mu że nie będę 0, 5 dnia o 8 do 14 pracować za 2 Bułki, synek pracownik zollamtu straszył, że mnie wyrzuci o 24 w nocy. Dokładnie za harowkę jak umyłam wyjątkowo złośliwą, b. fałszywą to min min 40 min. Koleżanka ja stąd wyjeżdzała to pisze mi za 2 tygodnie kiedy wyjechałaś z tego obozu bo ja się tak tam czulam.
umowa jest w trakcie tłumaczenia w przyszlym tygodniu wrzucę stronkę po polsku, nawet za dzwonienie. Szef (Belg, Francuz w sumie nie wiadomo kto to jest)uważa że Niemców trzeba po tylku całować i po kolanach przed nimi chodzić

Karolinko trafilas do piekla i tylko chyba Sylwia Timm moze cos doradzic .A co Ci zalezy? Takie zachowanie tej kreatury trzeba zwalczac inaczej.Mnie tez straszono policja a umowa calodobowej sluzby przez kilka tygodni jest CALKOWICIE ZAKAZANA I TU I W UNII !nie wiem co zrobisz ,ale jak nie ma poprawy to zglos tego dupka do Berlina .Trzymam kciuki

Franciszka napisał:

karolina1987 napisał:

Franciszka napisał:

W większości przypadków, opiekunki są zatrudnianie na umowę zlecenie. Zleceniodawca może w sytuacji niewykonania pracy wynikającej z umowy zlecenia żądać od Zleceniobiorcy odszkodowania. (art. 471 k.c.). Odszkodowanie składa się z kwoty na którą składają się: poniesione straty materialne oraz utracone korzyści (art. 361 § 2 k.c.). Jedynie w wyjątkowych sytuacjach może ten zapis odnosić się także do branży opiekuńczej.

www

tak tylko, że odszkodowanie dochodzi się w sądzie a nie wypisuje jakas 2 osobowa firemka. Nawet wielkie kontrakty aktorskie wszystko jest dochodzone w sądzie.  nie może sobie firma uzurpować praw sądu takie powinny być przepisy

To nie ulega wątpliwości, że zgodnie z prawem postępowanie odbywa się tylko i wyłącznie na drodze sądowej. W praktyce jednak zdarza się inaczej.  Osoba poszkodowana musi dowieźć przed sądem, że niesłusznie została obciążona karą.

Skoro się tu tak ostrzegamy, to ja ostrzegam przed firmą niejakiego pana Szuby z okolic Frankfurtu. Byłam wtedy niedoświadczoną w naszym fachu, a ten typ podpisywał ze mną umowę w kawiarni, nie było zwrotu za podróż, a potem miałam rzekomo pracować na gewerbie, ale nikt z rodziny nie garnął się, żeby podpisać ze mną umowę. Ta firma nazywała się jakoś Grenzenlos, a właściciel poruszał się autem Mini cooper, jeśli dobrze pamiętam nazwę tej marki.

wnioskuje, że właściciel się deko dorobił - nie ukrywam, że naszym kosztem

urszula47 napisał:

Aby dostac niemiecka umowe trzeba miec meldunek staly ,wiec czasem dla dlugodystansowcow firma go da gdzies .Niestety to rzadkosc-Uwazajcie na te gewerby dla cudzoziemcow .Ja nikomu nie udostepniam danych typu data urodzenia,numer dowodu osobistego i podpisu.Gewerbe moge otworzyc na zaufane biuro ,lecz haracze pobierane z tego vtytulu mnie zniechecily totalnie.Wiekszosc agencji wcale nie otwiera gewerby i jest to terasz normalnosc chyba.

Co masz na myśli pisząc że trzeba mieć meldunek stały?
Ja melduję się u podopiecznej w dniu przyjazdu i wymeldowuję w dzień odjazdu.

Wszędzie wyzysk i praktyki rodem z państwa policyjnego, zastraszanie i zmuszanie, wykorzystywanie niedoświadczonych i wykozystywanie trudnych sytuacji życiowych. Żałuje osób które dały się oszukać a tych wszystkich co takie praktyki stosują bym .... szkoda zdrowia. Najgorsze w tym wszystkim jest to że ludzie dawno zatracili wiarę w to że mogą coś zmienić.

Dwa linki do zdjęć które zawsze mam przed oczami jak takie historie słyszę.

www

www

mobilna napisał:

ala4940 napisał:

urszula47 napisał:

Aby dostac niemiecka umowe trzeba miec meldunek staly ,wiec czasem dla dlugodystansowcow firma go da gdzies .Niestety to rzadkosc-Uwazajcie na te gewerby dla cudzoziemcow .Ja nikomu nie udostepniam danych typu data urodzenia,numer dowodu osobistego i podpisu.Gewerbe moge otworzyc na zaufane biuro ,lecz haracze pobierane z tego vtytulu mnie zniechecily totalnie.Wiekszosc agencji wcale nie otwiera gewerby i jest to terasz normalnosc chyba.

Co masz na myśli pisząc że trzeba mieć meldunek stały?
Ja melduję się u podopiecznej w dniu przyjazdu i wymeldowuję w dzień odjazdu.

Meldunek =obowiazkowe  ubezpieczenie w DE

To raczej oczywiste. Myślałam że chodzi o to że nie można się wymeldować.

jakniew napisał:

karolina1987 napisał:

Uważajcie na firme PLh hebi 24 z aachen oszuści, kombinatorzy zastraszają opiekunki karami po 5 tys. euro

Za co kara aż tak wysoka?

Za co ? Za wszystko co się we łbie ulęgnie i co papier przyjmie. Ja pierwszy raz coś takiego na oczy widzę.

To jest „umowa” z dziadostwa  zwanego My Care.
Dwie strony bełkotu zwanego umową zlecenie na wykonanie usług pomocy w prowadzeniu gospodarstwa domowego i usług opieki na czas  nieokreślony.  Pan i władca z kilku powodów może wylać na zbity pysk  w trybie natychmiastowym. Wynagrodzenie 150 euro.
„Wykonawca oświadcza,  że dysponuje wiedzą, doświadczeniem oraz uprawnieniami niezbędnymi do należytego wykonani a zadań……” Jakież to uprawnienia są potrzebne do wykonywania usług w charakterze pomocy domowej ? W sprawach nieuregulowanych umową odsyła do sądów warszawskich.

Kolejny kwit to „karta informacyjna zlecenia”. Z owej karty wynika, że wynagrodzenie tytułu usług opieki pielęgnacyjnej wynosi 150 euro netto. Wynagrodzenie z tytułu odbywania podróży służbowej 900 euro  netto. Zwrot kosztów dojazdu 150 euro netto.
Miejsce świadczenia usług Kod  i miejscowość. Brak jakichkolwiek danych czy adresu. Nic o tym ile osób, jaki stan zdrowia.

Co dalej sobie wymyślili ? A no „Regulamin” sobie wymyślili. Regulamin zwany Ogólne warunki wykonywania umowy zlecenia.
I tu dopiero zaczyna się jazda.

„ Uzgodnione wynagrodzenie przysługuje wyłącznie za zadania w pełni i prawidłowo wykonane. W przypadku niezgodnego ze standardami wykonania,  usługi wynagrodzenie nie przysługuje, a umowa może zostać rozwiązana przez zleceniodawcę, ze skutkiem natychmiastowym przez oświadczenie”

„Zleceniodawcy przysługuje jednorazowa w wysokości równowartości 1000 zł (tysiąc złotych) w przypadku, jeśli Zleceniobiorca wprowadzi firmę w błąd co do swoich kwalifikacji. W takim przypadku Zleceniobiorcy nie przysługuje także wynagrodzenie z wykonane wadliwie zadania.” A jakież to kwalifikacje powinna posiadać pomoc domowa?”

„ Bez pisemnej zgody Zleceniodawcy, podczas trwania niniejszej umowy, Zleceniobiorca zobowiązuje się nie wykonywać podobnych zadań na rzecz innych podmiotów świadczących usługi, które świadczy zleceniodawca. Dotyczy to w szczególności podejmowania z podmiotami konkurencyjnymi jakiekolwiek współpracy na dowolnej podstawie na rzecz kontrahenta Zleceniodawcy, u którego usługi wykonuje Zleceniobiorca. Zleceniobiorca zobowiązuje się do zapłacenia kary umownej w wysokości równowartości 1000 zł  za złamanie zakazu konkurencji”

„W trakcie trwania niniejszej umowy, a także po jej rozwiązaniu Zleceniobiorca zobowiązuje się nie przekazywać, nie ujawniać ani nie wykorzystywać bez pisemnej zgody Zleceniodawcy informacji technicznych, handlowych, organizacyjnych lub finansowych, dotyczących podmiotów z nim współpracujących, które Zleceniodawca uzyska przy wykonywaniu niniejszej umowy, chyba ze stan tajemnicy wobec tych informacji ustał.
W razie naruszenia obowiązków , o których mowa wyżej, Zleceniobiorca zapłaci karę umowną w wysokości równowartości 1000 zł jeżeli szkoda poniesiona przez zleceniodawcę lub kontrahenta Zleceniodawcy przewyższy wysokość zastrzeżonej kary może on dochodzić pozostałej części odszkodowania.”

„Ponadto Zleceniobiorca odpowiada wobec Zleceniodawcy na zasadach określonych w niniejszym punkcie za wszelkie szkody wyrządzone kontrahentowi Zleceniodawcy, w tym w szczególności- ale nie wyłącznie- za wszelkie szkody wynikające z uszkodzenia lub kradzieży mienia kontrahenta Zleceniodawcy”

„Zleceniobiorca zobowiązany jest również do zapłaty na rzecz Zleceniodawcy odszkodowania, stanowiącego równowartość kwot, którymi Zleceniodawca zostanie obciążony przez kontrahenta Zleceniodawcy z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania usługi.
Niezależnie od innych uprawnień- Zleceniodawcy przysługuje prawo do dochodzenia od Zleceniobiorcy odszkodowania przewyższającego zastrzeżone kary umowne na zasadach ogólnych – Kodeksu Cywilnego, z uwzględnieniem postanowień szczególnych OWU.
Zleceniodawcy przysługuje bez jakichkolwiek ograniczeń prawo potrącania kwot na pokrycie kary umownej (kar umownych) i/lub odszkodowania przewyższającego zastrzeżone kary umowne – z wynagrodzenia Zleceniobiorcy. Kary umowne i odszkodowania potrącane sa z przysługujących za dany okres wszelkich należności Zleceniobiorcy bez konieczności wzywania Zleceniobiorcy do zapłaty kary lub odszkodowania.”

„Regulamin” obejmuje 3 strony kar wszelakich. Zleceniobiorca dowie się, że wynagrodzenie z tytułu odbywania podróży służbowej to nic innego jak dieta oraz że przysługuje 7 dniowy okres wypowiedzenia.



tłusta czcionka
„Zleceniodawca podpisując niniejszy regulamin oświadcza, że nie wiąż go ze zleceniodawcą żaden stosunek pracy i nie jest jego intencja zawieranie umów o pracę. Do zawartych umów zlecenia zastosowanie znajdują wyłącznie przepisy kodeksu cywilnego, a przepisy  kodeksu pracy nie będą stosowane”

Zleceniodawca oświadcz, że jest świadom faktu, iż umowa zlecenie nie rodzi dla niego żadnych roszczeń wynikających z przepisów prawa pracy, w tym w szczególności roszczeń o urlop, nadgodziny i świadczenia związane z chorobą.”

„Oświadczam, ze otrzymałem egzemplarz Ogólnych Warunków Wykonywania Umowy Zlecenia.
Oświadczam także, iż treść oświadczeń i zobowiązań z mojej strony zawartych w powyższych Ogólnych Warunkach Wykonywania Umowy Zlecenia jest dla mnie w pełni zrozumiała i przyjmowana jest przeze mnie z pełną świadomością – w związku z czym bez zastrzeżeń wyrażam zgodę na włączenie ich do treści umowy.”

Kar ciąg dalszy czyli REGULAMIN WYKONYWANIA USŁUG POMOCY W PROWADZENIU GOSPODARSTWA DOMOWEGO I USŁUG OPIEKI

Tu kandydat na zleceniobiorcę  zapozna się z zakresem usług „w zakresie czynności życia codziennego: kilka razy dziennie podawanie napojów, umawianie wizyt lekarskich, towarzystwo na spacerach, wizytach u lekarza, u rodziny, w kinie teatrze itp., wycieranie kurzu i odkurzanie, dbanie o czystość okien, przygotowanie potraw, robienie zakupów, zmywanie naczyń, bieżące utrzymywanie czystości w kuchni i pomieszczeniach, Wykonywanie innych łatwych czynności wg. potrzeb klienta.

Czynności opieki nad podopiecznymi, w szczególności: Przygotowanie posiłków (lekkostrawnych, łatwych do pogryzienia), pomoc przy jedzeniu (karmienie), pomoc w dojściu do toalety, wstawaniu/kładzeniu się z/do łóżka, chodzeniu, staniu, rozbieraniu, ubieraniu. Pomoc przy toalecie, myciu, goleniu, pielęgnacji włosów, ciała, korzystaniu z wanny/prysznica.
Wymienione czynności stanowią podstawowy zakres zlecenia. Tego co ponad podstawy nie ujęli, pewnie zleceniobiorca na miejscu się dowie.

W przypadku niewłaściwego wykonania umowy przez Zleceniobiorcę/Wykonawcę, Spółka ma prawo nałożyć karę pieniężna w wysokości 1000 zł za każde naruszenie obowiązków z umowy lub regulaminów., ogólnych warunków. Za niewłaściwe wykonanie umowy, przez Zleceniobiorcę/ Wykonawcę, poza przypadkami wskazanymi wskazanymi w ogólnych warunkach w szczególności uznane zostaną wymienione poniżej zachowania Zleceniobiorcy/ Wykonawcy. W tych przypadać Spółka zastosuje karę pieniężną w/w wysokości:
- spożywanie alkoholu w miejscu i trakcie wykonywania zlecenia
-zażywanie środków odurzających w miejscu i trakcie wykonywania zlecenia
-kradzież (każdy przypadek kradzieży będzie również zgłaszany na policję)
- zamawianie rzeczy na adres i nazwisko podopiecznego
- niestawienie się w wyznaczonym czasie i miejscu wykonywania zlecenia wskazanym przez Spółkę
-samodzielne opuszczenie przez Zleceniobiorcę/Wykonawcę miejsca wykonywania usługi bez uprzedniej pisemnej zgody Spółki
- podanie przez Zleceniobiorcę/Wykonawcę nieprawdziwych informacji w formularzu zgłoszeniowym”

„W przypadku nienależytego wykonania usług, niezgodnie z umową  oraz niniejszym regulaminem Spółka może obciążyć Zleceniobiorcę/Wykonawcę wszelkimi kosztami jakie poniosła na skutek takiego nienależytego wykonania umowy, szczególnie w przypadku, gdy mimo prawidłowego zawiadomienia odbycia podróży za granicę Zleceniobiorca/Wykonawca nie stawił się w miejscu wykonana usługi.”

„Składając podpis pod niniejszym regulaminem Zleceniobiorca/Wykonawca potwierdza, że nie wnosi uwag ani zastrzeżeń co do jego treści oraz zobowiązuje się do przestrzegania jego postanowień.”


Kandydatka na Zleceniobiorczynię/Wykonawczynię nie zdecydowała się na współprace z agenturką. Już ją postraszyli, że ani w polskiej ani niemieckiej agencji roboty nie dostanie, bo na czarnej liście jest

hehe paranoja.
ava, kandydatce przynajmniej papiery posłali do przejrzenia .
Mamią stawkami ciut wyższymi od konkurencji. Teraz juz wiadomoc czemu - i tak sobie większość odbierzemy. A umowa na 150e, bez wpisanych tam kwot za delegacje to śmiech na sali. To jest dopiero wyzysk.
Miałam kiedyś od nich propozycje wyjazdu 'na wczoraj'.  Ale zapomniało im się umowy i kompletu dokumentów poczta wysłać mi przed wyjazdem. A za wycieczkę w ciemno i powrót następnego dnia to podziękuję. Milo poczytać, ze bardzo dobrze, ze zaświeciła mi się czerwona lampka.
Oczywiście chyba nie muszę mówić, ze na moje upominanie się o komplet dokumentów przed wyjazdem spotkałam... absolutna cisze mailowa ze strony firmy...
żeby firmie smutno nie było, to ja tez mam swoja czarna listę firm  . My Care 24 tez się na niej znalazło. W sumie lista jest dość spora

ava napisał:

jakniew napisał:

karolina1987 napisał:

Uważajcie na firme PLh hebi 24 z aachen oszuści, kombinatorzy zastraszają opiekunki karami po 5 tys. euro

Za co kara aż tak wysoka?

Za co ? Za wszystko co się we łbie ulęgnie i co papier przyjmie. Ja pierwszy raz coś takiego na oczy widzę.

To jest „umowa” z dziadostwa  zwanego My Care.
Dwie strony bełkotu zwanego umową zlecenie na wykonanie usług pomocy w prowadzeniu gospodarstwa domowego i usług opieki na czas  nieokreślony.  Pan i władca z kilku powodów może wylać na zbity pysk  w trybie natychmiastowym. Wynagrodzenie 150 euro.
„Wykonawca oświadcza,  że dysponuje wiedzą, doświadczeniem oraz uprawnieniami niezbędnymi do należytego wykonani a zadań……” Jakież to uprawnienia są potrzebne do wykonywania usług w charakterze pomocy domowej ? W sprawach nieuregulowanych umową odsyła do sądów warszawskich.

Kolejny kwit to „karta informacyjna zlecenia”. Z owej karty wynika, że wynagrodzenie tytułu usług opieki pielęgnacyjnej wynosi 150 euro netto. Wynagrodzenie z tytułu odbywania podróży służbowej 900 euro  netto. Zwrot kosztów dojazdu 150 euro netto.
Miejsce świadczenia usług Kod  i miejscowość. Brak jakichkolwiek danych czy adresu. Nic o tym ile osób, jaki stan zdrowia.

Co dalej sobie wymyślili ? A no „Regulamin” sobie wymyślili. Regulamin zwany Ogólne warunki wykonywania umowy zlecenia.
I tu dopiero zaczyna się jazda.

„ Uzgodnione wynagrodzenie przysługuje wyłącznie za zadania w pełni i prawidłowo wykonane. W przypadku niezgodnego ze standardami wykonania,  usługi wynagrodzenie nie przysługuje, a umowa może zostać rozwiązana przez zleceniodawcę, ze skutkiem natychmiastowym przez oświadczenie”

„Zleceniodawcy przysługuje jednorazowa w wysokości równowartości 1000 zł (tysiąc złotych) w przypadku, jeśli Zleceniobiorca wprowadzi firmę w błąd co do swoich kwalifikacji. W takim przypadku Zleceniobiorcy nie przysługuje także wynagrodzenie z wykonane wadliwie zadania.” A jakież to kwalifikacje powinna posiadać pomoc domowa?”

Sorry, nie cytuje całości bo dużo.

Na tyle na ile się znam na tych umowach, a miałem doczynienia z różnymi, to wydaje się że MYcare24 chce mieć opcję ucieczki od płacenia za jakikolwiek kontrakt a i trochę śmierdzi to mi ciągłą gotowością do zamknięcia firmy (jakby coś się działo i były potrzebne pieniądze )

Zawsze możesz na forum prawniczym wrzucić są osoby które na pewno powiedzą czy taka umowa jest poprawna i czy nie jest to jakaś z tych śmieciowych które jak wiemy można zgłaszać.

Ja bym coś z tym zrobił żeby innym nie robili problemów.

..?eto napisał:

mobilna napisał:

karolina1987 napisał:

Uważajcie na firme PLh hebi 24 z aachen oszuści, kombinatorzy zastraszają opiekunki karami po 5 tys. euro

Straszyc sobie mogą . Co nie znaczy że jest to kara egzekwowalna.
Takie wpisy to gra psychologiczna.
Opiekunka ma sie bać takiego bata co nad nią wisi.

Śmiejcie się z takich zapisów.

Witam Mobilna.
Zgadzam się z Tobą i też zalecam śmianie się z tych zapisów o karach.(I oczywiście najlepiej nie podpisywać ich)
Kiedyś czytalam trochę na ten temat i wynika z tego , że umowy nie są formułą w której umieszcza sie takie zapisy..
Kiedyś jak pracowałam na umowach stałych firmy posiadały regulaminy pracy, w których też nie było bezpośrednio napisane o karach pieniężnych.
Poza tym są sądy pracy i inne gdzie można w  najgorszym razie roztrzygnąć sporne sprawy.
Moja aktualna firma też miala taki jeden durnowaty zapis, ale jakieś 8 miesiecy temu wycofała zapis z formularzy.
Teraz nie ma w niej ani słówka o jakichkollwiek karach.
A dla nas to moze i lepiej , że te firemki piszą o karach, bo dla mnie to od razu znak , że to szemrana firma.
Pozdrawiam

dokladnie zapisy o karach o wiadomo ze najlepiej takie umowy od razu odrzucać jak inspektor pracy doradził, tylko ta firma PLH hebi z Aachen stosuje podstęp zwabia opiekunki do biura do DE i tam jak  sie podpisuje umowę, jak już się poniosło koszty dojazdu. Najlepiej i tu ważne ostrzeżenie prosić o przeslanie umowy do PL moze być na maila i skonsultowac najlepiej z prawnikiem albo inspekcja pracy

marjanek42 napisał:

Czytam takie wpisy o tych umowach, bo mnóstwo ich na forach i nie wiem czemu nikt ich nie wysyła do PIP-u albo prawnika, to nic nie kosztuje a może uratowac przed oszustwem. Przecież to by pomogło nam wszystkim, nowym i starym opiekunom, firmy by się bardziej pilnowały i może sytuacja pracy też by była lepsza.

Dodaje rysunek który już gdzieś był dodany ale tu też pasuje:

www

Bez pracowników są niczym!

PS. Jak zrobić żeby się wyświetlił rysunek ???

[img]adres obrazka[/img] i wyskoczy obrazek

marjanek42 napisał:

Czytam takie wpisy o tych umowach, bo mnóstwo ich na forach i nie wiem czemu nikt ich nie wysyła do PIP-u albo prawnika, to nic nie kosztuje a może uratowac przed oszustwem. Przecież to by pomogło nam wszystkim, nowym i starym opiekunom, firmy by się bardziej pilnowały i może sytuacja pracy też by była lepsza.

Dodaje rysunek który już gdzieś był dodany ale tu też pasuje:

www

Bez pracowników są niczym!

PS. Jak zrobić żeby się wyświetlił rysunek ???

To ja wcześniej dodałem ten rysunek i jeszcze jeden. Widać 'wielkie umysły myślą podobnie'