img

Potrzebujesz darmowej porady lub wsparcia innych Opiekunek ? Nie zwlekaj - do?acz do nas !!!



Pieluchy Stelli

Hejka. Jak radzicie sobie z ze Stellą która siedzi w pieluchach ?

Reklama

Życie i przygody Opiekunek za granicą - aktualne tematy :

#1 2017-06-28 20:15:14

Emi77
Member
Zarejestrowany: 2017-06-10
Posty: 11

Pieluchy Stelli

Hejka. Jak radzicie sobie z ze Stellą która siedzi w pieluchach ?

Offline

 

#2 2017-06-28 20:30:11

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Pieluchy Stelli

Emi77 napisał:

Hejka. Jak radzicie sobie z ze Stellą która siedzi w pieluchach ?

Podopieczna siedzi w pieluchach. Stella to nie osoba tylko stanowisko pracy.

Offline

 

#3 2017-06-28 20:54:43

Paloma
New member
Zarejestrowany: 2017-06-27
Posty: 5

Re: Pieluchy Stelli

big_smile Stella w pieluchach smile smile
Pierwszy raz jest dziwny i niekomfortowy,  ja miałam doświadczenie bo w szpitalu byłam kiedyś na wolontariacie na onkologii to tam się pomagało zmieniać tym biednym chorym kobitą. A moja babcia na pierwszej Stelli tez miała ale była na tyle sprawna że tylko jej pomagałam w razie potrzeby.

Offline

 

#4 2017-06-28 21:42:40

Emi77
Member
Zarejestrowany: 2017-06-10
Posty: 11

Re: Pieluchy Stelli

barbara.b
ups....😌 
Dzięki za oświecenie mojej glowy. 😂

Ale tak serio to miał ktoś z takimi podopiecznycznymi do czynieni. Wiem i zdaje sobie z tego że to ciężka praca ? 😷

Offline

 

#5 2017-06-28 22:25:06

Stasia_
Member
Zarejestrowany: 2015-12-29
Posty: 517

Re: Pieluchy Stelli

Emi77 napisał:

barbara.b
ups....😌 
Dzięki za oświecenie mojej glowy. 😂

Ale tak serio to miał ktoś z takimi podopiecznycznymi do czynieni. Wiem i zdaje sobie z tego że to ciężka praca ? 😷

Ja nie w Deutschlandzie, ale w UK i miałam 90% podopiecznych w pampersie.  Początek był trudny, ale przywykłam.
Teraz trudne sa dla mnie jeszcze przypadki leżące, gdzie trzeba zmywac zawartosc pampersa z podopieczego, leżacego w łózku. Obym takich już więcej nie miała.

Jak podopieczny chodzacy i załatwia  sie do wc, to obsługa kleinta z pampersem jest lajtowa. Pampers służy asekuracji przy nietrzymaniu moczu i przydaje sie, kiedy podopieczny ma sraczke :-)

Ostatnio edytowany przez Stasia_ (2017-06-28 22:27:58)

Offline

 

#6 2017-06-29 07:22:03

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Pieluchy Stelli

Emi77 napisał:

barbara.b
ups....😌 
Dzięki za oświecenie mojej glowy. 😂

Ale tak serio to miał ktoś z takimi podopiecznycznymi do czynieni. Wiem i zdaje sobie z tego że to ciężka praca ? 😷

Smrod. Ja mialam jedna co wyszla ze szpitala w pampersie Wieczorem i dopiero nastepnego dnia zmieniala mnie opiekunka. Rano babka nawet nie wiedziala ze nasikala a wisialo Jej cos ciezkiego w kolanach. Sciagnelam jej panpersiaka. Same siki. W smrod nie z tej ziemi. A co by bylo gdybym tam gowienko bylo? No i tu raz podopieczna nasikala mi do lozka. Smrod taki ze pol dnia musialam odczekac az sie pokoj przewietrzy zeby zmienic posciel bo nie moglam wejsc do sypialni. No ale moze ktos ma mniej wrazliwy nos i Tak jak pisze tu inna osoba- takie gowienko jeszcze trzeba z tylko  umyc. A czy podopieczny taki chetny. Mojej nawet glowe nie myje bo poprostu nie da rady. A i jeszcze jedna gowienko mi sie przypomnialo. Pierwsza podopieczna zesrala sie podczas wizyty corki w spodnie w toalecie. Cos mi nie pasowalo jak szla do tej toalety. Zagladam a ona osrane spodnie traktuje goraca woda... smtmrod tak ze Automatycznie zamknelam drzwi i wylecialam na Balkon z odruchami wymiotnymi. Corka do mnie co sie stalo a ja jak tylko chcialam jej powiedziec to mi sie zygac chcialo i mowie do niej ze musze zmienic mysli bo sie Zaraz zezygam. Wkoncu jej mowie. Babka dalej zamknieta w kiblu corka mi nie wierzy. Zaglada. Drze sie Mami otworz okno i wylatuje do mnie na Balkon. Babka dalej siedzi w tym smrodzie w toalecie Metr na Metr a my zdychamy na tarasie. Mysle ze to nie dla kazdego takie pampersy. 😂Jak jeszcze pracowalam u greka to raz cial gyrosa kuchnia jakies 30 m2. Ja na koncu kuchni czuje jakis smrod. Mysle co on piernal sesral sie czy co. Ale smrod taki ze wkoncu mowie do niego. Ten zaczyna wachac gyros i mowi ze stal juz kilka dni i moze smierdziec. No i wsadza nosa w lopatke z gyrosem i niucha niucha. Ja podchodze i Bez niuchania czuje ze smrod d tego gyrosa jak od zdechlej swini. 😂Tak wiec Moje nozdrza nie na pampersiaki😂

Ostatnio edytowany przez barbara.b (2017-06-29 07:59:34)

Offline

 

#7 2017-06-29 07:55:52

copyfield
Member
Od: Mława - Malbork
Zarejestrowany: 2013-06-12
Posty: 1659

Re: Pieluchy Stelli

trzech pierwszych PDP miałem z pieluchami. Smród jest - robota inna. Wtedy miałem jeszcze płatne kole 1000Euro. Jednak bez obrzydzenia wspominam tamte czasy - bo gówno mie obchodziło coś innego. Teraz bardziej się wkurza mnie babka bez pampersów ale z wisielczym humorem "jaki to ona jest już szrot"

Offline

 

#8 2017-06-29 08:03:28

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Pieluchy Stelli

copyfield napisał:

trzech pierwszych PDP miałem z pieluchami. Smród jest - robota inna. Wtedy miałem jeszcze płatne kole 1000Euro. Jednak bez obrzydzenia wspominam tamte czasy - bo gówno mie obchodziło coś innego. Teraz bardziej się wkurza mnie babka bez pampersów ale z wisielczym humorem "jaki to ona jest już szrot"

Copy mowisz tak bo juz nie robisz kolo takich ludzi. Jakby ci orzyszlo wrocic do pampersiaka to bys swoja wspominal z utesknieniem. Tez czasami mam dosc marudzenia swojej. Ale Jak sobie pruypomne to zasikane lozko to mi niedobrze. A cos takiego dzien w dzien? Z oewnoscia bym Schudla. Jeszcze taka kupa z Rama przed sniadaniem. Ach. Kiedys tydzien zajmowalam sie siostrzencem niemowlakiem. Caly czas mialam wrazenie ze smierdze kupa 😶

Offline

 

#9 2022-01-11 13:32:40

mariaj
Member
Zarejestrowany: 2015-04-14
Posty: 205

Re: Pieluchy Stelli

Witam   !!! Oczywiście można przywyknąć do tej pracy .praca jak każda inna . Dobrze gdy podopieczny współpracuje i ułatwia zmianę pieluch. W przeciwnym razie można się namęczyć mariaj

Offline

 

Reklama

Podobne tematy :

Moje SNY na Stelli - To co mi się dziś w nocy śniło, skłoniło mnie do założenia takiego wątku (chyba nic takiego jeszcze nie było;)...

Ostatnie chwile przed wyjazdem ze Stelli - Kuferki spakowane, jeszcze trochę zajęć przy staruszkach, takich jak zwykle. Oczekiwanie na przyjazd zmienniczki...

Stopka forum