img

Potrzebujesz darmowej porady lub wsparcia innych Opiekunek ? Nie zwlekaj - do?acz do nas !!!



Jestem zadowolona,

że nie przestraszyłam się złych opinii o Promedice 24 i podjełam z firmą pracę, próbowałam z innymi i mimo zaliczenia języka do tej pory nie dostałam oferty...

Reklama

Promedica 24 - opinie o firmie - aktualne tematy :

#1 2015-05-20 19:24:33

Czapla:))
Member
Zarejestrowany: 2014-10-22
Posty: 19

Jestem zadowolona,

że nie przestraszyłam się złych opinii o Promedice 24 i podjełam z firmą pracę, próbowałam z innymi i mimo zaliczenia języka do tej pory nie dostałam oferty.
Krótko: polecam Promedica 24 ,wyjazd szybko, oferta zgodna z opisem , dobry kontakt z firmą w trakcie pobytu, pieniadze na czas.
Umowa na ile zechcesz -2 tygodniowe wypowiedzenie .
I prosze nie pisać że zwariowałam, itp.
Byłam , pracowałam, wróciłam, zarobiłam i pojadę jeszcze raz.
Chcesz więcej informacji - napisz na mail prywatny.

Offline

 

#2 2015-05-20 20:17:02

arielka
Member
Zarejestrowany: 2014-09-08
Posty: 790

Re: Jestem zadowolona,

Czapla:)) napisał:

że nie przestraszyłam się złych opinii o Promedice 24 i podjełam z firmą pracę, próbowałam z innymi i mimo zaliczenia języka do tej pory nie dostałam oferty.
Krótko: polecam Promedica 24 ,wyjazd szybko, oferta zgodna z opisem , dobry kontakt z firmą w trakcie pobytu, pieniadze na czas.
Umowa na ile zechcesz -2 tygodniowe wypowiedzenie .
I prosze nie pisać że zwariowałam, itp.
Byłam , pracowałam, wróciłam, zarobiłam i pojadę jeszcze raz.
Chcesz więcej informacji - napisz na mail prywatny.

Ja to się tutaj taaaakim niedowiarkiem zrobiłam, że.......... patrzę w lustro i oczom nie wierzę big_smile

Offline

 

#3 2015-05-20 20:18:16

copyfield
Member
Od: Mława - Malbork
Zarejestrowany: 2013-06-12
Posty: 1659

Re: Jestem zadowolona,

Czapla:)) napisał:

że nie przestraszyłam się złych opinii o Promedice 24 i podjełam z firmą pracę, próbowałam z innymi i mimo zaliczenia języka do tej pory nie dostałam oferty.
Krótko: polecam Promedica 24 ,wyjazd szybko, oferta zgodna z opisem , dobry kontakt z firmą w trakcie pobytu, pieniadze na czas.
Umowa na ile zechcesz -2 tygodniowe wypowiedzenie .
I prosze nie pisać że zwariowałam, itp.
Byłam , pracowałam, wróciłam, zarobiłam i pojadę jeszcze raz.
Chcesz więcej informacji - napisz na mail prywatny.

Gdzie byłaś??? Ile godzin pracy dziennie???? Oraz stawka jeśli to nie tajemnica zagrożona paragrafami w umowie P24

Offline

 

#4 2015-05-20 21:21:53

amelia
Przyjaciel Forum
Zarejestrowany: 2012-10-23
Posty: 4997

Re: Jestem zadowolona,

Czapla:)) napisał:

że nie przestraszyłam się złych opinii o Promedice 24 i podjełam z firmą pracę, próbowałam z innymi i mimo zaliczenia języka do tej pory nie dostałam oferty.
Krótko: polecam Promedica 24 ,wyjazd szybko, oferta zgodna z opisem , dobry kontakt z firmą w trakcie pobytu, pieniadze na czas.
Umowa na ile zechcesz -2 tygodniowe wypowiedzenie .
I prosze nie pisać że zwariowałam, itp.
Byłam , pracowałam, wróciłam, zarobiłam i pojadę jeszcze raz.
Chcesz więcej informacji - napisz na mail prywatny.

.... a jeszcze nie napisałaś, jaką to ogromną kasę zarabiasz, dwa po "pińcet" nawet nie masz, no chyba że jesteś "agętką".........

Offline

 

#5 2015-05-20 21:26:02

Monika26
Member
Zarejestrowany: 2015-05-06
Posty: 44

Re: Jestem zadowolona,

Hej Czapla wink

Możesz odezwać się do mnie na maila, bo publicznie nie widzę maila do Ciebie.

Mój mail:
monikaleszczynska@autograf.pl

pozdrawiam,
Monika

Offline

 

#6 2015-05-20 21:42:33

Czapla:))
Member
Zarejestrowany: 2014-10-22
Posty: 19

Re: Jestem zadowolona,

Byłam w Północnych Niemczech , pan całkowicie  samodzielny , spokojny , bogata  rodzina, jedzenie bez ograniczeń, przytyłam i niestety nie zapinam żadnej sukienki.
Stawka oczywiście sza, ale język mam kiepski  i  wlaściwie to było prowadzenie domu i  ciągłe szukanie kluczy  a nie opieka. Czas wolny bez problemu .Po prostu dobrze trafiłam .
A firma ok, dzwonili, pytali, był problem  został załatwiony.
Cóż po 8 tygodniach pracy - teraz jadę na ciepłą plażę.
Arielka ze mną bylo tak samo i trwało długo , myślałam , że nigdzie i z nikim nie pojade. I prosze już wróciłam !
Ważne to nie przyjąć oferty ponad swoje możliwości.

Offline

 

#7 2015-05-20 21:50:54

Czapla:))
Member
Zarejestrowany: 2014-10-22
Posty: 19

Re: Jestem zadowolona,

amelia napisał:

Czapla:)) napisał:

że nie przestraszyłam się złych opinii o Promedice 24 i podjełam z firmą pracę, próbowałam z innymi i mimo zaliczenia języka do tej pory nie dostałam oferty.
Krótko: polecam Promedica 24 ,wyjazd szybko, oferta zgodna z opisem , dobry kontakt z firmą w trakcie pobytu, pieniadze na czas.
Umowa na ile zechcesz -2 tygodniowe wypowiedzenie .
I prosze nie pisać że zwariowałam, itp.
Byłam , pracowałam, wróciłam, zarobiłam i pojadę jeszcze raz.
Chcesz więcej informacji - napisz na mail prywatny.

.... a jeszcze nie napisałaś, jaką to ogromną kasę zarabiasz, dwa po "pińcet" nawet nie masz, no chyba że jesteś "agętką".........

Słuchaj Amelia był czas ,że Ci podziękowałam za wskazówki , Jesteś dociekliwa to poczytaj moje posty z przeszłosci , Nie życzę sobie takich tekstów . Ile zarobiłam to moja sprawa . Pudło Amelia !!!
Nie chcę z Tobą pyskować bo mam Cie w nosie , Ale zdaje Ci sie ,że jesteś tutaj NAJ   . Łapiesz każdy wątek byle  wpisać coś . Wydaje Ci się że pomagasz ale robisz dużo zamętu , Taka baba z magla.

Offline

 

#8 2015-05-20 21:52:53

Yagga66
Member
Zarejestrowany: 2013-07-28
Posty: 756

Re: Jestem zadowolona,

amelia napisał:

Czapla:)) napisał:

że nie przestraszyłam się złych opinii o Promedice 24 i podjełam z firmą pracę, próbowałam z innymi i mimo zaliczenia języka do tej pory nie dostałam oferty.
Krótko: polecam Promedica 24 ,wyjazd szybko, oferta zgodna z opisem , dobry kontakt z firmą w trakcie pobytu, pieniadze na czas.
Umowa na ile zechcesz -2 tygodniowe wypowiedzenie .
I prosze nie pisać że zwariowałam, itp.
Byłam , pracowałam, wróciłam, zarobiłam i pojadę jeszcze raz.
Chcesz więcej informacji - napisz na mail prywatny.

.... a jeszcze nie napisałaś, jaką to ogromną kasę zarabiasz, dwa po "pińcet" nawet nie masz, no chyba że jesteś "agętką".........

dobre hehe, zwłaszcza podoba mi się "pińcet" i "agętka"
Agętka za pińcet poszukiwana - hahaa Promedica powinna to wziąć na plakat łapankowy smile
smile

Offline

 

#9 2015-05-20 22:17:26

Mary Poppins
Member
Zarejestrowany: 2014-07-02
Posty: 135

Re: Jestem zadowolona,

Ja sie nie czepiam , ale sama Czapla napisałas, ze masz jezyk kiepski to Oni nawet takie osoby z pocałowaniem reki przyjmują:)A skąd wiem? Otóz w ubegłym roku miałam przyjemnosc poznać osobe, która pracowała dla Promediki prowadzac rekrutacje opiekunek..Oj duzo mi opowiedziała, o tym jak sa traktowane pracownice, o tym jak nie ma ze strony firmy zadnej pomocy i sa zdane chyba tylko na łaske bozą...I to nie były raczej komplementy. Takze Twój jeden post na temat tej badziewnej firmy niczego nie zmieni Moja Droga:) A pisac sobie mozesz...Tylko nikt się na to nie nabierze, bo juz nie jednej dziewczyny tutaj odradzały wyjazdy z Pr24 i to nie sa informacje wyssane z palce.

Offline

 

#10 2015-05-20 22:31:24

arielka
Member
Zarejestrowany: 2014-09-08
Posty: 790

Re: Jestem zadowolona,

Czapla:)) napisał:

Arielka ze mną bylo tak samo i trwało długo , myślałam , że nigdzie i z nikim nie pojade. I prosze już wróciłam !
Ważne to nie przyjąć oferty ponad swoje możliwości.

To jesteś lepsza ode mnie, bo ja... jeszcze nie wróciłam, a do tego mam bardzo dobry język  big_smile

Offline

 

#11 2015-05-20 22:46:11

morzy
Member
Zarejestrowany: 2014-08-13
Posty: 63

Re: Jestem zadowolona,

Czapla:)) napisał:

że nie przestraszyłam się złych opinii o Promedice 24 i podjełam z firmą pracę, próbowałam z innymi i mimo zaliczenia języka do tej pory nie dostałam oferty.
Krótko: polecam Promedica 24 ,wyjazd szybko, oferta zgodna z opisem , dobry kontakt z firmą w trakcie pobytu, pieniadze na czas.
Umowa na ile zechcesz -2 tygodniowe wypowiedzenie .
I prosze nie pisać że zwariowałam, itp.
Byłam , pracowałam, wróciłam, zarobiłam i pojadę jeszcze raz.
Chcesz więcej informacji - napisz na mail prywatny.

Nie , nie zwariowałaś, masz tylko nadzieję, że ludzie są naiwni, że uwierzą, ale ludzie piszą sobie opinie o firmach, znają stawki, jakie firmy oferują, i wiedzą jaka jest Promedica 24, a ja prywatnie Ci dodam, że nazwa 24 kojarzy mi się z handlem niewolnikami, napisz ile miałaś wolnego czasu zagwarantowanego w umowie zleceniu??

Offline

 

#12 2015-05-21 00:52:10

amelia
Przyjaciel Forum
Zarejestrowany: 2012-10-23
Posty: 4997

Re: Jestem zadowolona,

Czapla:)) napisał:

amelia napisał:

Czapla:)) napisał:

że nie przestraszyłam się złych opinii o Promedice 24 i podjełam z firmą pracę, próbowałam z innymi i mimo zaliczenia języka do tej pory nie dostałam oferty.
Krótko: polecam Promedica 24 ,wyjazd szybko, oferta zgodna z opisem , dobry kontakt z firmą w trakcie pobytu, pieniadze na czas.
Umowa na ile zechcesz -2 tygodniowe wypowiedzenie .
I prosze nie pisać że zwariowałam, itp.
Byłam , pracowałam, wróciłam, zarobiłam i pojadę jeszcze raz.
Chcesz więcej informacji - napisz na mail prywatny.

.... a jeszcze nie napisałaś, jaką to ogromną kasę zarabiasz, dwa po "pińcet" nawet nie masz, no chyba że jesteś "agętką".........

Słuchaj Amelia był czas ,że Ci podziękowałam za wskazówki , Jesteś dociekliwa to poczytaj moje posty z przeszłosci , Nie życzę sobie takich tekstów . Ile zarobiłam to moja sprawa . Pudło Amelia !!!
Nie chcę z Tobą pyskować bo mam Cie w nosie , Ale zdaje Ci sie ,że jesteś tutaj NAJ   . Łapiesz każdy wątek byle  wpisać coś . Wydaje Ci się że pomagasz ale robisz dużo zamętu , Taka baba z magla.

A ja Cię nie mam w nosie, bo nikogo nie mam w nosie , ale wisi mi co Ty o mnie sądzisz. Ja nikogo nie osądzam. Mam swoją opinię (sprawdzoną) o PR24 i nic tego nie zmieni. A życzenia, to kieruj do swojej firmy, bo ja Twoich życzeń nie biorę pod uwagę. Tutaj jest forum dla wszystkich i  nawet dla bab z magla. I wcale mnie nie obraziłaś, bo te baby z magla , to fajne kobitki są i wypada mieć do nich szacunek.
No chyba, że nie wiesz co to znaczy?

Offline

 

#13 2015-05-21 18:48:27

Yagga66
Member
Zarejestrowany: 2013-07-28
Posty: 756

Re: Jestem zadowolona,

Promedica24

www

Offline

 

#14 2015-05-21 19:36:23

nowa1963
Member
Zarejestrowany: 2015-04-25
Posty: 133

Re: Jestem zadowolona,

Co na tym filmie z youtuba z PR 24 jest, bo nie moge obejrzec, ponoc niedostepny w moim kraju, a szkoda, kraj mlekiem i miodem plynacy:)

Offline

 

#15 2015-05-21 19:40:06

copyfield
Member
Od: Mława - Malbork
Zarejestrowany: 2013-06-12
Posty: 1659

Re: Jestem zadowolona,

nowa1963 napisał:

Co na tym filmie z youtuba z PR 24 jest, bo nie moge obejrzec, ponoc niedostepny w moim kraju, a szkoda, kraj mlekiem i miodem plynacy:)

I nie obejrzysz - TU zabronione pewnie podkład muzyczny z wieloma utworami tak jest - fakt szkoda

Offline

 

#16 2015-05-21 23:05:39

ava
Member
Zarejestrowany: 2014-07-09
Posty: 295

Re: Jestem zadowolona,

amelia napisał:

Czapla:)) napisał:

amelia napisał:


.... a jeszcze nie napisałaś, jaką to ogromną kasę zarabiasz, dwa po "pińcet" nawet nie masz, no chyba że jesteś "agętką".........

Słuchaj Amelia był czas ,że Ci podziękowałam za wskazówki , Jesteś dociekliwa to poczytaj moje posty z przeszłosci , Nie życzę sobie takich tekstów . Ile zarobiłam to moja sprawa . Pudło Amelia !!!
Nie chcę z Tobą pyskować bo mam Cie w nosie , Ale zdaje Ci sie ,że jesteś tutaj NAJ   . Łapiesz każdy wątek byle  wpisać coś . Wydaje Ci się że pomagasz ale robisz dużo zamętu , Taka baba z magla.

A ja Cię nie mam w nosie, bo nikogo nie mam w nosie , ale wisi mi co Ty o mnie sądzisz. Ja nikogo nie osądzam. Mam swoją opinię (sprawdzoną) o PR24 i nic tego nie zmieni. A życzenia, to kieruj do swojej firmy, bo ja Twoich życzeń nie biorę pod uwagę. Tutaj jest forum dla wszystkich i  nawet dla bab z magla. I wcale mnie nie obraziłaś, bo te baby z magla , to fajne kobitki są i wypada mieć do nich szacunek.
No chyba, że nie wiesz co to znaczy?

Bo Ty się znowu czepiasz tongue W lutym dziewczyna pisała, że jak do 15 marca nie dorwie roboty, to z głodu zdechnie. Po 8-śmiu tygodniach w PR24 tak się wyżarła, że w kiecki się nie mieści, a nawet na ciepłą plażę ją stać smile
Ciekawa tylko jestem ile Promedica płaci za duszyczkę złowioną, „pińset” to nie, ale może chociaż „piździesiąt”? smile

Offline

 

#17 2015-05-21 23:21:52

amelia
Przyjaciel Forum
Zarejestrowany: 2012-10-23
Posty: 4997

Re: Jestem zadowolona,

ava napisał:

amelia napisał:

Czapla:)) napisał:


Słuchaj Amelia był czas ,że Ci podziękowałam za wskazówki , Jesteś dociekliwa to poczytaj moje posty z przeszłosci , Nie życzę sobie takich tekstów . Ile zarobiłam to moja sprawa . Pudło Amelia !!!
Nie chcę z Tobą pyskować bo mam Cie w nosie , Ale zdaje Ci sie ,że jesteś tutaj NAJ   . Łapiesz każdy wątek byle  wpisać coś . Wydaje Ci się że pomagasz ale robisz dużo zamętu , Taka baba z magla.

A ja Cię nie mam w nosie, bo nikogo nie mam w nosie , ale wisi mi co Ty o mnie sądzisz. Ja nikogo nie osądzam. Mam swoją opinię (sprawdzoną) o PR24 i nic tego nie zmieni. A życzenia, to kieruj do swojej firmy, bo ja Twoich życzeń nie biorę pod uwagę. Tutaj jest forum dla wszystkich i  nawet dla bab z magla. I wcale mnie nie obraziłaś, bo te baby z magla , to fajne kobitki są i wypada mieć do nich szacunek.
No chyba, że nie wiesz co to znaczy?

Bo Ty się znowu czepiasz tongue W lutym dziewczyna pisała, że jak do 15 marca nie dorwie roboty, to z głodu zdechnie. Po 8-śmiu tygodniach w PR24 tak się wyżarła, że w kiecki się nie mieści, a nawet na ciepłą plażę ją stać smile
Ciekawa tylko jestem ile Promedica płaci za duszyczkę złowioną, „pińset” to nie, ale może chociaż „piździesiąt”? smile

big_smile big_smile big_smile

Offline

 

#18 2015-05-21 23:53:14

ava
Member
Zarejestrowany: 2014-07-09
Posty: 295

Re: Jestem zadowolona,

amelia napisał:

ava napisał:

amelia napisał:


A ja Cię nie mam w nosie, bo nikogo nie mam w nosie , ale wisi mi co Ty o mnie sądzisz. Ja nikogo nie osądzam. Mam swoją opinię (sprawdzoną) o PR24 i nic tego nie zmieni. A życzenia, to kieruj do swojej firmy, bo ja Twoich życzeń nie biorę pod uwagę. Tutaj jest forum dla wszystkich i  nawet dla bab z magla. I wcale mnie nie obraziłaś, bo te baby z magla , to fajne kobitki są i wypada mieć do nich szacunek.
No chyba, że nie wiesz co to znaczy?

Bo Ty się znowu czepiasz tongue W lutym dziewczyna pisała, że jak do 15 marca nie dorwie roboty, to z głodu zdechnie. Po 8-śmiu tygodniach w PR24 tak się wyżarła, że w kiecki się nie mieści, a nawet na ciepłą plażę ją stać smile
Ciekawa tylko jestem ile Promedica płaci za duszyczkę złowioną, „pińset” to nie, ale może chociaż „piździesiąt”? smile

big_smile big_smile big_smile

I co się cieszysz babo z magla? No co, problem jest, kiecki nowe trzeba zakupić, z bikini coś tam wyłazi, jak na tych ciepłych plażach się pokazać? No jak? Z tych 200 złociszów brutto ma wystarczyć? Nie ma wyjścia, zapolować trzeba.

Offline

 

#19 2015-05-22 00:39:35

amelia
Przyjaciel Forum
Zarejestrowany: 2012-10-23
Posty: 4997

Re: Jestem zadowolona,

ava napisał:

amelia napisał:

ava napisał:


Bo Ty się znowu czepiasz tongue W lutym dziewczyna pisała, że jak do 15 marca nie dorwie roboty, to z głodu zdechnie. Po 8-śmiu tygodniach w PR24 tak się wyżarła, że w kiecki się nie mieści, a nawet na ciepłą plażę ją stać smile
Ciekawa tylko jestem ile Promedica płaci za duszyczkę złowioną, „pińset” to nie, ale może chociaż „piździesiąt”? smile

big_smile big_smile big_smile

I co się cieszysz babo z magla? No co, problem jest, kiecki nowe trzeba zakupić, z bikini coś tam wyłazi, jak na tych ciepłych plażach się pokazać? No jak? Z tych 200 złociszów brutto ma wystarczyć? Nie ma wyjścia, zapolować trzeba.

lol

A Ty koniecznie szukasz guza? To nie wiesz, że zaraz będziesz posądzona o towarzystwo wzajemnej adoracji ? lol
A a co do stroju plażowego, to niekoniecznie trzeba go mieć, przecież są plaże naturystów smile

a i z błędem napisałaś - pisze się "pincet" smile big_smile

Offline

 

#20 2015-05-22 19:31:07

Yagga66
Member
Zarejestrowany: 2013-07-28
Posty: 756

Re: Jestem zadowolona,

To jest utwór "Im so happy".
Ja to w UK odbieram bez problemów.

Offline

 

#21 2015-05-22 20:21:01

maja35
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 122

Re: Jestem zadowolona,

kiedys szukałam zmienniczki dla siebie na mypolacy  i poznałam sie z taką jedną panią która chciała przyjechac mnie zmienić jednak córka babci się nie zdecydowała bo język mniej niż zero-pani mówiła ze potrafi komunikatywnie ale przez telefon nic ale nie o tym po jakims czasie dostałam meila od tej pani ze pojechala do biurra promediki i że od ręki dawali jej umowe za 700 euro i wręcz namawiali żeby pojechała ,ciekawa jestem o co tu chodzi czy maja ttak dużo ofert dla opiekunek że obsadzaja nawet bez języka, dziwna sprawa z tą firmą

Offline

 

#22 2015-06-03 13:38:52

Arekjerzy
Member
Zarejestrowany: 2014-12-31
Posty: 148

Re: Jestem zadowolona,

Możecie sobie pisać różne opinie o PR24 ale ja pracowałem dla tej firmy i .......nie ma odpowiednich slow w słowniku ludzi kulturalnych by opisać to co sie tam dzieje. Feudalizm totalny o ile nie niewolnictwo.

Offline

 

#23 2015-06-03 17:27:54

Monika26
Member
Zarejestrowany: 2015-05-06
Posty: 44

Re: Jestem zadowolona,

A możesz więcej napisać, co tam się dzieje ?

Offline

 

#24 2015-06-04 08:00:41

Arekjerzy
Member
Zarejestrowany: 2014-12-31
Posty: 148

Re: Jestem zadowolona,

Monika26 napisał:

A możesz więcej napisać, co tam się dzieje ?

Nie chce robić reklamy tej firmie i nie chce z nią mieć z nią nic wspólnego.Ale jedno napisze- kroja na kasę na bezczelnego. Pokazywała mi babcia ile płaci PR24 a ja wiem ile dostawalem ja. I to ubezpieczenie w PL od kilkudziesięciu zl. Szok.

Offline

 

#25 2015-06-08 00:55:37

Yagga66
Member
Zarejestrowany: 2013-07-28
Posty: 756

Re: Jestem zadowolona,

Czapla:)) napisał:

że nie przestraszyłam się złych opinii o Promedice 24 i podjełam z firmą pracę, próbowałam z innymi i mimo zaliczenia języka do tej pory nie dostałam oferty.
Krótko: polecam Promedica 24 ,wyjazd szybko, oferta zgodna z opisem , dobry kontakt z firmą w trakcie pobytu, pieniadze na czas.
Umowa na ile zechcesz -2 tygodniowe wypowiedzenie .
I prosze nie pisać że zwariowałam, itp.
Byłam , pracowałam, wróciłam, zarobiłam i pojadę jeszcze raz.
Chcesz więcej informacji - napisz na mail prywatny.

"Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się przemęcza dla naszego klubu, prezes Ochódzki Ryszard, naszego klubu Tęcza. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki! To mówiłem ja – Jarząbek Wacław, trener drugiej klasy. Niech żyje nam prezes sto lat! (...) To jeszcze ja – Jarząbek Wacław, bo w zeszłym tygodniu nie mówiłem, bo byłem chory. Mam zwolnienie. Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu. Niech żyje nam! To śpiewałem ja – Jarząbek".

Tak mi się jeszcze przypomniało wink

Offline

 

#26 2015-06-08 08:09:32

Arekjerzy
Member
Zarejestrowany: 2014-12-31
Posty: 148

Re: Jestem zadowolona,

No mniej więcej tak to wygląda;)

Offline

 

#27 2015-06-09 18:57:04

Czapla:))
Member
Zarejestrowany: 2014-10-22
Posty: 19

Re: Jestem zadowolona,

Yagga66 napisał:

Czapla:)) napisał:

że nie przestraszyłam się złych opinii o Promedice 24 i podjełam z firmą pracę, próbowałam z innymi i mimo zaliczenia języka do tej pory nie dostałam oferty.
Krótko: polecam Promedica 24 ,wyjazd szybko, oferta zgodna z opisem , dobry kontakt z firmą w trakcie pobytu, pieniadze na czas.
Umowa na ile zechcesz -2 tygodniowe wypowiedzenie .
I prosze nie pisać że zwariowałam, itp.
Byłam , pracowałam, wróciłam, zarobiłam i pojadę jeszcze raz.
Chcesz więcej informacji - napisz na mail prywatny.

"Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się przemęcza dla naszego klubu, prezes Ochódzki Ryszard, naszego klubu Tęcza. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki! To mówiłem ja – Jarząbek Wacław, trener drugiej klas11
. Niech żyje nam prezes sto lat! (...) To jeszcze ja – Jarząbek Wacław, bo w zeszłym tygodniu nie mówiłem, bo byłem chory. Mam zwolnienie. Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu. Niech żyje nam! To śpiewałem ja – Jarząbek".

Tak mi się jeszcze przypomniało wink

Hej! smile)) szkoda że nie słychać mojego śmiechu .
Szurnięte jesteście, kabaret nie forum !
Ja tylko napisałam jak oceniam współpracę z Promedica 24 i podkreślę, że jest to jedyna firma, która w marcu  miała konkretną ofertę - mnie pasującą.
Aterima i ProCare24 odezwały się dopiero teraz  po 3 miesiącach.

Panie drogie; zwolnijcie, albo "rozchodźcie " te emocje !! Żółć Was zaleje!
 
I JESTEM ZADOWOLONA , i POLECAM PROMEDICA 24.

Rópta co chceta -to napisałam językiem  bardziej zrozumiałym dla grona (?)


K O N I E C ...i kropka.

Ostatnio edytowany przez Czapla:)) (2015-06-10 23:36:05)

Offline

 

#28 2015-06-09 22:10:11

klija
Member
Zarejestrowany: 2014-12-16
Posty: 43

Re: Jestem zadowolona,

Widzę, że prezydencki język w użyciu ...masz prawo do własnego zdania - szanuję to - ale nie oceniaj ...

Offline

 

#29 2015-06-09 22:30:19

amelia
Przyjaciel Forum
Zarejestrowany: 2012-10-23
Posty: 4997

Re: Jestem zadowolona,

Ja ostatnio słyszałam , że na czaple polują............... smile

Offline

 

#30 2015-06-09 23:43:09

papaja76
Member
Zarejestrowany: 2015-05-26
Posty: 143

Re: Jestem zadowolona,

Czapla:)) napisał:

Yagga66 napisał:

Czapla:)) napisał:

że nie przestraszyłam się złych opinii o Promedice 24 i podjełam z firmą pracę, próbowałam z innymi i mimo zaliczenia języka do tej pory nie dostałam oferty.
Krótko: polecam Promedica 24 ,wyjazd szybko, oferta zgodna z opisem , dobry kontakt z firmą w trakcie pobytu, pieniadze na czas.
Umowa na ile zechcesz -2 tygodniowe wypowiedzenie .
I prosze nie pisać że zwariowałam, itp.
Byłam , pracowałam, wróciłam, zarobiłam i pojadę jeszcze raz.
Chcesz więcej informacji - napisz na mail prywatny.

"Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się przemęcza dla naszego klubu, prezes Ochódzki Ryszard, naszego klubu Tęcza. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki! To mówiłem ja – Jarząbek Wacław, trener drugiej klas11
. Niech żyje nam prezes sto lat! (...) To jeszcze ja – Jarząbek Wacław, bo w zeszłym tygodniu nie mówiłem, bo byłem chory. Mam zwolnienie. Łubu dubu, łubu dubu, niech żyje nam prezes naszego klubu. Niech żyje nam! To śpiewałem ja – Jarząbek".

Tak mi się jeszcze przypomniało wink

Hej! smile)) szkoda że nie słychać mojego śmiechu .
Szurnięte jesteście, kabaret nie forum !
Ja tylko napisałam jak oceniam współpracę z Promedica 24 i podkreślę, że jest to jedyna firma, która w marcu  miała konkretną ofertę - mnie pasującą.
Aterima i ProCare24 odezwały się dopiero teraz  po 3 miesiącach.

Panie drogie; zwolnijcie, albo "rozchodźcie " te emocje !! Żółć Was zaleje!
 
I JESTEM ZADOWOLONA , i POLECAM PROMEDICA 24.

Rópta co chceta -to napisałam językiem  bardziej zrozumiałym dla grona (?)

K O N I E C 














































































































K O N I E C ...i kropka. R

to jedyna firma, która miała odpowiadającą ofertę w marcu, bravo, moje gratulacje, a inne Cię nie chciały? pewnie za dobry język, czasem lepiej jak opiekunka za dużo nie mówi, a te pochwały jedzenia, od którego przytyłaś jakoś mnie nie przekonują, bo ja mam swoje przekonanie, że od dobrego jedzenia się nie tyje. Dodam, że mój mąż kiedyś pojechał z Promedicą 24 i też dobrze trafił, bo dobrych ludzi spotkał, ale wynagrodzenia, takiego jak było w umowie, to nie zobaczył, a Tobie może za dużo wypłacili, że tak na urlop się od razu szykujesz, zobacz, może dostałaś tę kasę, co mężowi za mało wypłacili, ok?

Offline

 

#31 2015-06-09 23:53:25

papaja76
Member
Zarejestrowany: 2015-05-26
Posty: 143

Re: Jestem zadowolona,

maja35 napisał:

kiedys szukałam zmienniczki dla siebie na mypolacy  i poznałam sie z taką jedną panią która chciała przyjechac mnie zmienić jednak córka babci się nie zdecydowała bo język mniej niż zero-pani mówiła ze potrafi komunikatywnie ale przez telefon nic ale nie o tym po jakims czasie dostałam meila od tej pani ze pojechala do biurra promediki i że od ręki dawali jej umowe za 700 euro i wręcz namawiali żeby pojechała ,ciekawa jestem o co tu chodzi czy maja ttak dużo ofert dla opiekunek że obsadzaja nawet bez języka, dziwna sprawa z tą firmą

oni chyba mają inne podejście, może sądzą, że jak opiekunka zna język, to może klienta urazić, albo, że milczenie oznacza zgodę na wszystko?? albo to jest nieczysta walka z konkurencją można by poniekąd tak podejrzewać, bo skoro inne firmy dręczą kandydatki do pracy egzaminowaniem znajomości języka, to wychodzi na to, że Promedica dba o swój wizerunek, i nie wymaga znajomości języka, bo wyobraźcie sobie sytuację, kiedy podopieczni proszą, żeby okno otworzyć, a opiekunka je zamknie, to czyż to nie jest praktyczne, kiedy na dworze ok. 30 stopni??

Offline

 

#32 2015-06-10 21:31:59

ava
Member
Zarejestrowany: 2014-07-09
Posty: 295

Re: Jestem zadowolona,

amelia napisał:

Ja ostatnio słyszałam , że na czaple polują............... smile

Czepiasz się i jeszcze zastraszasz? smile Czapla to ptica chroniona tongue Przecież to nie pierwsza i  nie ostatnia  inwazja promedicowych „opiekunów” big_smile

Ja tam się biorę za rozchodzenie żółci, bo jak mnie zaleje to za Chinkę robić będę big_smile

www

Offline

 

#33 2015-06-10 22:46:47

amelia
Przyjaciel Forum
Zarejestrowany: 2012-10-23
Posty: 4997

Re: Jestem zadowolona,

ava napisał:

amelia napisał:

Ja ostatnio słyszałam , że na czaple polują............... smile

Czepiasz się i jeszcze zastraszasz? smile Czapla to ptica chroniona tongue Przecież to nie pierwsza i  nie ostatnia  inwazja promedicowych „opiekunów” big_smile

Ja tam się biorę za rozchodzenie żółci, bo jak mnie zaleje to za Chinkę robić będę big_smile

www

lol

Offline

 

#34 2015-06-10 23:49:01

papaja76
Member
Zarejestrowany: 2015-05-26
Posty: 143

Re: Jestem zadowolona,

amelia napisał:

ava napisał:

amelia napisał:

Ja ostatnio słyszałam , że na czaple polują............... smile

Czepiasz się i jeszcze zastraszasz? smile Czapla to ptica chroniona tongue Przecież to nie pierwsza i  nie ostatnia  inwazja promedicowych „opiekunów” big_smile

Ja tam się biorę za rozchodzenie żółci, bo jak mnie zaleje to za Chinkę robić będę big_smile

www

lol

te inwazje, to chyba po to, żebyśmy się dały przekonać , żeby też przytyć i w kiecki się nie mieścić po jednym wypadzie z PROMEDICĄ, ale jak tam takie zadowolenie panuje, to może to już nie wstyd jak wałki tłuszczu z kiecki się wylewają?

Offline

 

#35 2015-06-11 07:40:10

amelia
Przyjaciel Forum
Zarejestrowany: 2012-10-23
Posty: 4997

Re: Jestem zadowolona,

papaja76 napisał:

amelia napisał:

ava napisał:


Czepiasz się i jeszcze zastraszasz? smile Czapla to ptica chroniona tongue Przecież to nie pierwsza i  nie ostatnia  inwazja promedicowych „opiekunów” big_smile

Ja tam się biorę za rozchodzenie żółci, bo jak mnie zaleje to za Chinkę robić będę big_smile

www

lol

te inwazje, to chyba po to, żebyśmy się dały przekonać , żeby też przytyć i w kiecki się nie mieścić po jednym wypadzie z PROMEDICĄ, ale jak tam takie zadowolenie panuje, to może to już nie wstyd jak wałki tłuszczu z kiecki się wylewają?

Hehehe , czas na dymisję "grubaśnic" ... lol

Offline

 

#36 2015-06-11 10:16:15

jakniew
Member
Zarejestrowany: 2012-03-09
Posty: 1829

Re: Jestem zadowolona,

eeeeeee tam, kochanego ciała nigdy nie wiele - wytarty slogan, ale trochę wałeczku dodaje ciepła i przytulności postaci, ważne by odpowiednio dobrać ciuchy:).
Wczoraj wróciłam nocką na swoja stelle ( oczywiście za pozwoleniem ) z balangi z okazji zakończenia szkoły. Jak wspaniale się mozna bawić w grupie wielonarodowościowej, a nasz wykładowczyni powiedziała, że nasza grupa była najlepszą jaką ostatnio miała i to zarówno z powodu pojętnych uczniów jak i zgranej grupy. Żal było się rozstawać, trochę to nasze rozstanie zakropiliśmy co nie co przegryzając, wśród ogromu śmiechu. Planujemy następne spotkanie w lipcu ale na kanwie prywatnej. Życzę wszystkim opiekunkom i opiekunom, aby trafili taj jak ja na taką stellę, by móc korzystać z nauki niemieckiego tutaj w Niemczech. To jest właśnie to, z czego jestem zadowolona. Niestety, moja rodzinka w Polsce się zbuntowała i od jesieni będę jeździć starym systemem 2/2. Cóż rzec? RODZINA NAJWAŻNIEJSZA!!!!!!!!!

Offline

 

#37 2015-06-11 10:33:48

amelia
Przyjaciel Forum
Zarejestrowany: 2012-10-23
Posty: 4997

Re: Jestem zadowolona,

jakniew napisał:

eeeeeee tam, kochanego ciała nigdy nie wiele - wytarty slogan, ale trochę wałeczku dodaje ciepła i przytulności postaci, ważne by odpowiednio dobrać ciuchy:).
Wczoraj wróciłam nocką na swoja stelle ( oczywiście za pozwoleniem ) z balangi z okazji zakończenia szkoły. Jak wspaniale się mozna bawić w grupie wielonarodowościowej, a nasz wykładowczyni powiedziała, że nasza grupa była najlepszą jaką ostatnio miała i to zarówno z powodu pojętnych uczniów jak i zgranej grupy. Żal było się rozstawać, trochę to nasze rozstanie zakropiliśmy co nie co przegryzając, wśród ogromu śmiechu. Planujemy następne spotkanie w lipcu ale na kanwie prywatnej. Życzę wszystkim opiekunkom i opiekunom, aby trafili taj jak ja na taką stellę, by móc korzystać z nauki niemieckiego tutaj w Niemczech. To jest właśnie to, z czego jestem zadowolona. Niestety, moja rodzinka w Polsce się zbuntowała i od jesieni będę jeździć starym systemem 2/2. Cóż rzec? RODZINA NAJWAŻNIEJSZA!!!!!!!!!

Hehehe, z tym kochanym ciałem, to jest trochę prawdy. smile  No bo i więcej miejsca do całowania. big_smile
Tak samo jak z łysym facetem. big_smile

Cieszę się , że masz fajną Stellę. i na dodatek blisko. Ja też mam fajnie, choć trochę inaczej. Z całości mogę być zadowolona ale muszę też na coś ponarzekać. big_smile  Daleko!!!!
No i druga sprawa , pewnie zeżrą mnie komary. Mieszkamy nad rzeką . Piękne widoki! Dzikie ptactwo ze swoimi rodzinami.
Lubię takie dziewicze tereny ale te komarzyska!...... włażą nawet do nosa i uszu..... big_smile
W domu na oknach siatki.
Niestety na to nie mogę się nikomu poskarżyć na te komary!
Mówiłam już w firmie lol, ale oni jak zwykle , wypięli się na mnie  lol

Ostatnio edytowany przez amelia (2015-06-11 12:18:46)

Offline

 

#38 2015-06-11 11:02:46

jakniew
Member
Zarejestrowany: 2012-03-09
Posty: 1829

Re: Jestem zadowolona,

Tak już jest, wszędzie są plusy i minusy. Nie pozostaje Ci nic innego, jak wejść z komarami w komitywę hahaha:D. Trudno tę chmarę zwalczyć, pozostaje Ci sie antykomaryzmem smarować. Grunt to stella dobra i możliwość dogadania się pdp i ich rodziną, a firmy wiadomo jak z nimi jest. Dla nich dobra opiekunka, to taka która na nic nie narzeka i nakręca im kasę. Trzymaj się amelia i nie daj się zagryźć komarom.

Offline

 

#39 2015-06-11 12:18:11

amelia
Przyjaciel Forum
Zarejestrowany: 2012-10-23
Posty: 4997

Re: Jestem zadowolona,

jakniew napisał:

Tak już jest, wszędzie są plusy i minusy. Nie pozostaje Ci nic innego, jak wejść z komarami w komitywę hahaha:D. Trudno tę chmarę zwalczyć, pozostaje Ci sie antykomaryzmem smarować. Grunt to stella dobra i możliwość dogadania się pdp i ich rodziną, a firmy wiadomo jak z nimi jest. Dla nich dobra opiekunka, to taka która na nic nie narzeka i nakręca im kasę. Trzymaj się amelia i nie daj się zagryźć komarom.

Ciekawa rada. smile " .....w komitywę". Ale jak? Każdy komarowy "Biss", pomimo stosowania wszelkich antykomaryzmów przeistacza się w ranę , która goi się co najmniej 2 miesiące sad .


A co do dogadywania się , to nie ma z kim się dogadywać smile .
Rozumiemy się bez słów. smile
Pdp mało kumata , leżąca, po wylewie. Niekonfliktowa, dobra , spokojna, nawet potrafi mi przesłać buziaka albo mnie pogłaskać.

Rodziny nie ma a opiekun robi co trzeba.

Moja poprzedniczka ustawiła wszystko na najlepszym poziomie.
Moim zadaniem jest ciągnąć to dalej. Trochę się bałam, ale nikt nie mówił , że będzie łatwo.  . Po 3 dniach ogarnęłam obowiązki i podobno mi to nieźle wychodzi. big_smile

Offline

 

#40 2015-06-11 12:40:16

jakniew
Member
Zarejestrowany: 2012-03-09
Posty: 1829

Re: Jestem zadowolona,

Ujjjjj, to masz robotę łóżkową, ale ważne że spokojną i do tego miłą pdp. Brak dodatku w postaci dzieci, to chyba jest dobry atut, bo bynajmniej nikt się z boku nie wtrąca. Mam i ja spokojnie mimo codziennych kontaktów z córką dziadka, ale ona jest cool:). Minął właśnie rok jak jestem na tej Stelli i zrobili mi niespodziankę w postaci upominków ( w tym figurka aniołka, mająca symbolizować mnie:), ale ja w rzeczywistości takim aż aniołem nie jestem hihihi ) by to uczcić. Takie akcenty dodają skrzydeł. Amelia, konkretnie - jesteś zadowolona z tej Stelli?

Offline

 

#41 2015-06-11 14:00:08

amelia
Przyjaciel Forum
Zarejestrowany: 2012-10-23
Posty: 4997

Re: Jestem zadowolona,

jakniew napisał:

Ujjjjj, to masz robotę łóżkową, ale ważne że spokojną i do tego miłą pdp. Brak dodatku w postaci dzieci, to chyba jest dobry atut, bo bynajmniej nikt się z boku nie wtrąca. Mam i ja spokojnie mimo codziennych kontaktów z córką dziadka, ale ona jest cool:). Minął właśnie rok jak jestem na tej Stelli i zrobili mi niespodziankę w postaci upominków ( w tym figurka aniołka, mająca symbolizować mnie:), ale ja w rzeczywistości takim aż aniołem nie jestem hihihi ) by to uczcić. Takie akcenty dodają skrzydeł. Amelia, konkretnie - jesteś zadowolona z tej Stelli?

smile Tak jak mówiłam. Ogólnie jestem. (żeby nie te komary) . Kasa b. dobra. big_smile Nie mogę się przyznać na forum
(mogę na priv), bo i tak mi nikt nie uwierzy. Tygodniówka na wyżywienie - 130 ale w tym mieści się trochę chemii typu ludwig, papier toaletowy , ręczniki papierowe, chusteczki czy proszek do prania płyny do mycia ciała, pasta do zebów. Zresztą kupuję co uważam, również środki higieny osobistej czy kremy dla mnie. Napoje mam osobno.

No więc jak mówisz , robota łóżkowa. A i miksowana dieta dla pdp. Przerwa nocna od 18-tej do 7 rano. ( czyli nie ma nocnego wstawania.

Ostatnio edytowany przez amelia (2015-06-11 14:09:39)

Offline

 

#42 2015-06-11 14:40:57

graga
Member
Zarejestrowany: 2015-01-06
Posty: 90

Re: Jestem zadowolona,

amelia napisał:

jakniew napisał:

Tak już jest, wszędzie są plusy i minusy. Nie pozostaje Ci nic innego, jak wejść z komarami w komitywę hahaha:D. Trudno tę chmarę zwalczyć, pozostaje Ci sie antykomaryzmem smarować. Grunt to stella dobra i możliwość dogadania się pdp i ich rodziną, a firmy wiadomo jak z nimi jest. Dla nich dobra opiekunka, to taka która na nic nie narzeka i nakręca im kasę. Trzymaj się amelia i nie daj się zagryźć komarom.

Ciekawa rada. smile " .....w komitywę". Ale jak? Każdy komarowy "Biss", pomimo stosowania wszelkich antykomaryzmów przeistacza się w ranę , która goi się co najmniej 2 miesiące sad .


A co do dogadywania się , to nie ma z kim się dogadywać smile .
Rozumiemy się bez słów. smile
Pdp mało kumata , leżąca, po wylewie. Niekonfliktowa, dobra , spokojna, nawet potrafi mi przesłać buziaka albo mnie pogłaskać.

Rodziny nie ma a opiekun robi co trzeba.

Moja poprzedniczka ustawiła wszystko na najlepszym poziomie.
Moim zadaniem jest ciągnąć to dalej. Trochę się bałam, ale nikt nie mówił , że będzie łatwo.  . Po 3 dniach ogarnęłam obowiązki i podobno mi to nieźle wychodzi. big_smile

Och, ja mam to samo jeżeli chodzi o komary i niektóre muszki sad . Współczuję bo wiem o czym piszesz.
Na szczęście rok komarowy nie trwa 365 dni wink .

A poza tym miała byś za dobrze gdyby ich nie było big_smile  bo cała reszta według Ciebie jest bardzo dobrze ustawiona włącznie z pieniążkami . Na co byś wtedy narzekała jak by nie było tych komarów? Inni maja i komary i mało pieniążków ( na wypłatę i do jedzenia ), PDP hexa i tłumy jej rodzinki na głowie.
Tak więc gratulacje za dobrze ustawioną stelle , zadowolenia ze zmienniczki i aby PDP żyła jak najdłużej wink

Offline

 

#43 2015-06-11 19:00:49

jakniew
Member
Zarejestrowany: 2012-03-09
Posty: 1829

Re: Jestem zadowolona,

Amelia, wiem za ile pracujesz, bo mi powiedziałaś krótko przed wyjazdem. smile. U mnie wygląda inaczej z pieniążkami na zakupy, nie mam wydzielonej sumy, po prostu jak idę na zakupy biorę kasę od dziadka ale nie mam w niczym ograniczeń. Ważne jest i to jeszcze jak, kiedy możemy nockę spokojnie przespać. Ja mam w sumie popołudnia oprócz 2 dni na wyjścia 3-godzinne, do swojej dyspozycji. Kiedy słyszę że dziadek zgasił telewizor idę pomóc mu przy toalecie i rozebrać się. Wstaję o 8 rano, no i najpiękniejszy mój dzień to sobota - laba od 9 - 21-wszej. Kasa nie najgorsza, a i kieszonkowe się trafia  dodatkowo każdego miesiąca. Są owszem pewne minusy ale mnie to nie przeszkadza:)

Offline

 

#44 2015-06-11 19:20:11

amelia
Przyjaciel Forum
Zarejestrowany: 2012-10-23
Posty: 4997

Re: Jestem zadowolona,

graga napisał:

amelia napisał:

jakniew napisał:

Tak już jest, wszędzie są plusy i minusy. Nie pozostaje Ci nic innego, jak wejść z komarami w komitywę hahaha:D. Trudno tę chmarę zwalczyć, pozostaje Ci sie antykomaryzmem smarować. Grunt to stella dobra i możliwość dogadania się pdp i ich rodziną, a firmy wiadomo jak z nimi jest. Dla nich dobra opiekunka, to taka która na nic nie narzeka i nakręca im kasę. Trzymaj się amelia i nie daj się zagryźć komarom.

Ciekawa rada. smile " .....w komitywę". Ale jak? Każdy komarowy "Biss", pomimo stosowania wszelkich antykomaryzmów przeistacza się w ranę , która goi się co najmniej 2 miesiące sad .


A co do dogadywania się , to nie ma z kim się dogadywać smile .
Rozumiemy się bez słów. smile
Pdp mało kumata , leżąca, po wylewie. Niekonfliktowa, dobra , spokojna, nawet potrafi mi przesłać buziaka albo mnie pogłaskać.

Rodziny nie ma a opiekun robi co trzeba.

Moja poprzedniczka ustawiła wszystko na najlepszym poziomie.
Moim zadaniem jest ciągnąć to dalej. Trochę się bałam, ale nikt nie mówił , że będzie łatwo.  . Po 3 dniach ogarnęłam obowiązki i podobno mi to nieźle wychodzi. big_smile

Och, ja mam to samo jeżeli chodzi o komary i niektóre muszki sad . Współczuję bo wiem o czym piszesz.
Na szczęście rok komarowy nie trwa 365 dni wink .

A poza tym miała byś za dobrze gdyby ich nie było big_smile  bo cała reszta według Ciebie jest bardzo dobrze ustawiona włącznie z pieniążkami . Na co byś wtedy narzekała jak by nie było tych komarów? Inni maja i komary i mało pieniążków ( na wypłatę i do jedzenia ), PDP hexa i tłumy jej rodzinki na głowie.
Tak więc gratulacje za dobrze ustawioną stelle , zadowolenia ze zmienniczki i aby PDP żyła jak najdłużej wink

No tak człowiek jest nieszczęśliwy jak nie ma na co narzekać..... big_smile wtedy szuka się dziury w całym....a co jak się nie znajdzie? tylko zwariować smile

lol no i zmienniczka ..... by żyła jak najdłużej  big_smile

Offline

 

#45 2015-10-24 16:51:31

loxodroma
Member
Zarejestrowany: 2014-11-12
Posty: 38

Re: Jestem zadowolona,

Czapla:)) napisał:

że nie przestraszyłam się złych opinii o Promedice 24 i podjełam z firmą pracę, próbowałam z innymi i mimo zaliczenia języka do tej pory nie dostałam oferty.
Krótko: polecam Promedica 24 ,wyjazd szybko, oferta zgodna z opisem , dobry kontakt z firmą w trakcie pobytu, pieniadze na czas.
Umowa na ile zechcesz -2 tygodniowe wypowiedzenie .
I prosze nie pisać że zwariowałam, itp.
Byłam , pracowałam, wróciłam, zarobiłam i pojadę jeszcze raz.
Chcesz więcej informacji - napisz na mail prywatny.

Oferta zgodnie z opisem a to ci nowość zaprawdę...

Offline

 

#46 2015-10-24 17:00:15

loxodroma
Member
Zarejestrowany: 2014-11-12
Posty: 38

Re: Jestem zadowolona,

Arekjerzy napisał:

Możecie sobie pisać różne opinie o PR24 ale ja pracowałem dla tej firmy i .......nie ma odpowiednich slow w słowniku ludzi kulturalnych by opisać to co sie tam dzieje. Feudalizm totalny o ile nie niewolnictwo.

Dokładnie ps niewolnictwa siedzę u babki teraz mam trochę czasu wolnego i czytam książkę pt "korzenie" o kantu-kinte i czuje się tak samo  jak owa postac

Ostatnio edytowany przez loxodroma (2015-10-24 17:04:52)

Offline

 

#47 2015-10-24 17:01:09

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jestem zadowolona,

I co ? Gdzie czapla ?
Pojechała drugi raz ?
Było znów miło ? Jest zadowolona ?

Czy likwidator z Promedica dobrze płaci ?

Offline

 

#48 2015-10-30 17:09:01

loxodroma
Member
Zarejestrowany: 2014-11-12
Posty: 38

Re: Jestem zadowolona,

Ja mam dosyć bycia traktowaną jak człowiek 2 kategorii.jestem teraz na nowym miejscu od 9 dni i muszę robić wszystko.myślałam że trafiła w miarę dobrze ale babka od dwóch dni mówi mi że ją tu przyjechała do pracy sprzatac i w ogóle do pomocy każe mi okna myć kłamie pielęgniarce że mąż musi za mnie wszystko sam robić  ,w godzinach od około 19 do 23 nie mam prawa wejść do kuchni ,bo krzatajac się po niej zkłócam spokój jaśnie panstwa ,mam tu być miesiąc, muszę uslugiwac mieszkańcom domu czyli babce i dziadkowi ,którego nie mam w umowie ,poprzednie opiekunki miały to samo  nie oskarżyły się firmie a to błąd .ja dzwoniłam do firmy skontaktują się z rodzina nie wiem czy to coś da raczej watpie mam dosyć takich sytuacji i rodzin gdzie atmosfera jest kwaśna ,gdzie jestem traktowana jak służąca a podopieczna zamiast być wdzięczna to jeszcze dodaje oliwy do ognia...

Ostatnio edytowany przez loxodroma (2015-10-30 20:07:19)

Offline

 

#49 2015-10-30 18:17:23

chloe
Member
Zarejestrowany: 2015-05-11
Posty: 144

Re: Jestem zadowolona,

loxodroma napisał:

Ja mam dosyć bycia traktowaną jak człowiek 2 kategorii.jestem teraz na nowym miejscu od 9 dni i muszę robić wszystko.myślałam że trafiła w miarę dobrze ale babka od dwóch dni mówi mi że ją tu przyjechała do pracy sprzatac i w ogóle do pomocy każe mi okna myć kłamie pielęgniarce że mąż musi za mnie wszystko sam robić  ,w godzinach od około 19 do 23 nie mam prawa wejść do kuchni ,bo krzatajac się po niej zkłócam spokój jaśnie panstwa ,mam tu być miesiąc, muszę uslugiwac mieszkańcom domu czyli babce i dziadkowi ,którego nie mam w umowie ,poprzednie opiekunki miały to samo  nie oskarżyły się firmie a to błąd .ją dzwoniła do firmy skontaktuj się z rodzina nie wiem czy to coś da raczej watpie mam dosyć takich sytuacji i rodzin gdzie atmosfera jest kwaśna ,gdzie jestem traktowana jak służąca a podopieczna zamiast być wdzięczna to jeszcze dodaje oliwy do ognia...

loxodroma, sorry, ale mam jedno pytanie - ty Polka jesteś?

Offline

 

#50 2015-10-30 20:04:27

loxodroma
Member
Zarejestrowany: 2014-11-12
Posty: 38

Re: Jestem zadowolona,

chloe napisał:

loxodroma napisał:

Ja mam dosyć bycia traktowaną jak człowiek 2 kategorii.jestem teraz na nowym miejscu od 9 dni i muszę robić wszystko.myślałam że trafiła w miarę dobrze ale babka od dwóch dni mówi mi że ją tu przyjechała do pracy sprzatac i w ogóle do pomocy każe mi okna myć kłamie pielęgniarce że mąż musi za mnie wszystko sam robić  ,w godzinach od około 19 do 23 nie mam prawa wejść do kuchni ,bo krzatajac się po niej zkłócam spokój jaśnie panstwa ,mam tu być miesiąc, muszę uslugiwac mieszkańcom domu czyli babce i dziadkowi ,którego nie mam w umowie ,poprzednie opiekunki miały to samo  nie oskarżyły się firmie a to błąd .ją dzwoniła do firmy skontaktuj się z rodzina nie wiem czy to coś da raczej watpie mam dosyć takich sytuacji i rodzin gdzie atmosfera jest kwaśna ,gdzie jestem traktowana jak służąca a podopieczna zamiast być wdzięczna to jeszcze dodaje oliwy do ognia...

loxodroma, sorry, ale mam jedno pytanie - ty Polka jesteś?

Tak

Offline

 

#51 2015-10-30 20:13:55

amelia
Przyjaciel Forum
Zarejestrowany: 2012-10-23
Posty: 4997

Re: Jestem zadowolona,

loxodroma napisał:

chloe napisał:

loxodroma napisał:

Ja mam dosyć bycia traktowaną jak człowiek 2 kategorii.jestem teraz na nowym miejscu od 9 dni i muszę robić wszystko.myślałam że trafiła w miarę dobrze ale babka od dwóch dni mówi mi że ją tu przyjechała do pracy sprzatac i w ogóle do pomocy każe mi okna myć kłamie pielęgniarce że mąż musi za mnie wszystko sam robić  ,w godzinach od około 19 do 23 nie mam prawa wejść do kuchni ,bo krzatajac się po niej zkłócam spokój jaśnie panstwa ,mam tu być miesiąc, muszę uslugiwac mieszkańcom domu czyli babce i dziadkowi ,którego nie mam w umowie ,poprzednie opiekunki miały to samo  nie oskarżyły się firmie a to błąd .ją dzwoniła do firmy skontaktuj się z rodzina nie wiem czy to coś da raczej watpie mam dosyć takich sytuacji i rodzin gdzie atmosfera jest kwaśna ,gdzie jestem traktowana jak służąca a podopieczna zamiast być wdzięczna to jeszcze dodaje oliwy do ognia...

loxodroma, sorry, ale mam jedno pytanie - ty Polka jesteś?

Tak

Ja też odniosłam wrażenie, że u Ciebie z pisaniem coś nie teges. Piszesz chaotycznie z błędami i szyk w zdaniach też jakiś dziwny. Nieraz nawet trudno zrozumieć o co Ci chodzi. Jakiego urządzenia używasz ? Laptop, komórka? czy coś innego?

Offline

 

#52 2015-10-30 20:30:02

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Jestem zadowolona,

jak dla mnie to loxodroma normalnie napisała.. intelektualiści się widzę na forum znowu obudzili... a bidet to przeżytek. pewnie dlatego niemcy się dziwili...

Offline

 

#53 2015-10-30 20:34:02

chloe
Member
Zarejestrowany: 2015-05-11
Posty: 144

Re: Jestem zadowolona,

barbara.b napisał:

jak dla mnie to loxodroma normalnie napisała.. intelektualiści się widzę na forum znowu obudzili... a bidet to przeżytek. pewnie dlatego niemcy się dziwili...

Przepraszam, że się tak zapytałam, ale naprawdę odniosłam wrażenie, że jakoś nie po "polskiemu" to brzmi.

Offline

 

#54 2015-10-30 20:47:04

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Jestem zadowolona,

tak ciągiem napisała. trochę mało uwagi na interpunkcję zwróciła. i szyk może tak jak myślała a moęe trochę z niemiecka ale jak się czyta ciągiem można zrozumieć bez problemu. jak to się pisze z emocjami i będąc wykończoną...

chloe napisał:

barbara.b napisał:

jak dla mnie to loxodroma normalnie napisała.. intelektualiści się widzę na forum znowu obudzili... a bidet to przeżytek. pewnie dlatego niemcy się dziwili...

Przepraszam, że się tak zapytałam, ale naprawdę odniosłam wrażenie, że jakoś nie po "polskiemu" to brzmi.

Offline

 

#55 2015-10-30 20:51:24

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Jestem zadowolona,

miłej nocki wszystkim :-) ja w domciu i spadam spać bo mam propozycję do jakieś pijaczki chodzącej. być może zaraz po świętach trzeba będzie wyjechać. i będzie co ciekawego pisać :-))))
tak przy okazji jak ktoś ma dośwadczenie z podopiecznymi pijącymi duże ilości alkoholu chętnie dowiem czego można się po takich podopiecznych spodziewać. dużo płacą. chyba nie za samą tolerancje... miał ktoś takie babcie? wymiotują po kontach, awanturują się, czy o co chodzi?

Offline

 

#56 2015-10-30 20:52:07

loxodroma
Member
Zarejestrowany: 2014-11-12
Posty: 38

Re: Jestem zadowolona,

barbara.b napisał:

tak ciągiem napisała. trochę mało uwagi na interpunkcję zwróciła. i szyk może tak jak myślała a moęe trochę z niemiecka ale jak się czyta ciągiem można zrozumieć bez problemu. jak to się pisze z emocjami i będąc wykończoną...

chloe napisał:

barbara.b napisał:

jak dla mnie to loxodroma normalnie napisała.. intelektualiści się widzę na forum znowu obudzili... a bidet to przeżytek. pewnie dlatego niemcy się dziwili...

Przepraszam, że się tak zapytałam, ale naprawdę odniosłam wrażenie, że jakoś nie po "polskiemu" to brzmi.

Tak mało interpunkcji ale to nerwy...
I w dodatku jak pisze szybko na klawiaturze to mi klawiatura wybija sama słowa , ja oczywiście potem muszę edytować tekst bo "kocopoły" mi wychodzą zamiast zwięzłej całości.
Ale to prawda psychicznie wykończona jestem

Offline

 

#57 2015-10-30 21:04:28

loxodroma
Member
Zarejestrowany: 2014-11-12
Posty: 38

Re: Jestem zadowolona,

amelia napisał:

loxodroma napisał:

chloe napisał:


loxodroma, sorry, ale mam jedno pytanie - ty Polka jesteś?

Tak

Ja też odniosłam wrażenie, że u Ciebie z pisaniem coś nie teges. Piszesz chaotycznie z błędami i szyk w zdaniach też jakiś dziwny. Nieraz nawet trudno zrozumieć o co Ci chodzi. Jakiego urządzenia używasz ? Laptop, komórka? czy coś innego?

Tableta ...to przez ten słownik, dzięki któremu wyrazy mi same wyskakują . A co do szyku to polonistką to ją nie jestem więc się proszę
mnie nie czepiać ,jedyne co to muszę zwracać uwagę na słowa wyskakujące automatycznie .czasami mi bzdury  wychodza

Offline

 

#58 2015-10-30 21:07:39

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jestem zadowolona,

barbara.b napisał:

miłej nocki wszystkim :-) ja w domciu i spadam spać bo mam propozycję do jakieś pijaczki chodzącej. być może zaraz po świętach trzeba będzie wyjechać. i będzie co ciekawego pisać :-))))
tak przy okazji jak ktoś ma dośwadczenie z podopiecznymi pijącymi duże ilości alkoholu chętnie dowiem czego można się po takich podopiecznych spodziewać. dużo płacą. chyba nie za samą tolerancje... miał ktoś takie babcie? wymiotują po kontach, awanturują się, czy o co chodzi?

Oprócz tego że ty ponosisz ryzyko za pociągajacych .

Offline

 

#59 2015-10-30 21:32:18

..?eto
Member
Zarejestrowany: 2014-10-08
Posty: 1953

Re: Jestem zadowolona,

mobilna napisał:

barbara.b napisał:

miłej nocki wszystkim :-) ja w domciu i spadam spać bo mam propozycję do jakieś pijaczki chodzącej. być może zaraz po świętach trzeba będzie wyjechać. i będzie co ciekawego pisać :-))))
tak przy okazji jak ktoś ma dośwadczenie z podopiecznymi pijącymi duże ilości alkoholu chętnie dowiem czego można się po takich podopiecznych spodziewać. dużo płacą. chyba nie za samą tolerancje... miał ktoś takie babcie? wymiotują po kontach, awanturują się, czy o co chodzi?

Oprócz tego że ty ponosisz ryzyko za pociągajacych .

Barbara, to Ty będziesz pracować na oddziale odwykowym , a nie w opiece.
Najwyraźniej podnieca Cię  chodzenie po zaminowanych polach.
Powodzenia.
P.S.
No tak, ale przecież jakby co, czekasz na przybycie dzieci pdp, bierzesz torebeczkę , mówisz do widzenia i nie czkając na zmienniczkę wsiadasz do samochodu i jedziesz do domu.
Biedne te twoje zmiennniczki. Zostawiasz im pole niby rozminowane, ale z  jedną miną niespodzianką, na którą się na pewno wpi...lą.
Bardzo koleżeńska jesteś.sad
P.S.
Sprzykszylo mi się czytać te Twoje sinusoidalne przemyślenia.
Pomyślałam właśnie , ze Ty chyba jesteś jakaś dwubiegunowa.lol
Ale przecież nie muszę Cię czytać no nie?lol

Ostatnio edytowany przez ..?eto (2015-10-30 21:47:04)

Offline

 

#60 2015-10-30 22:37:40

amelia
Przyjaciel Forum
Zarejestrowany: 2012-10-23
Posty: 4997

Re: Jestem zadowolona,

loxodroma napisał:

amelia napisał:

loxodroma napisał:


Tak

Ja też odniosłam wrażenie, że u Ciebie z pisaniem coś nie teges. Piszesz chaotycznie z błędami i szyk w zdaniach też jakiś dziwny. Nieraz nawet trudno zrozumieć o co Ci chodzi. Jakiego urządzenia używasz ? Laptop, komórka? czy coś innego?

Tableta ...to przez ten słownik, dzięki któremu wyrazy mi same wyskakują . A co do szyku to polonistką to ją nie jestem więc się proszę
mnie nie czepiać ,jedyne co to muszę zwracać uwagę na słowa wyskakujące automatycznie .czasami mi bzdury  wychodza

Tak też myślałam, że coś masz z techniką. Czasem też wychodzą takie "kwiatki" jak pisze się z komórki. ( albo ze stodoły lol).

Tablety też nie są we wszystkim dobre. Ale cóż , lepszy rydz jak nic. Dobrze, że masz  jakiś kontakt ze światem.  No więc już wiadomo, a Ty nie przejmuj się , tylko pisz . Jak coś nie zrozumiemy to zapytamy.
pozdrowionka

Offline

 

#61 2015-10-30 23:25:20

chloe
Member
Zarejestrowany: 2015-05-11
Posty: 144

Re: Jestem zadowolona,

Basia, ja nie byłam u alkoholików, ale koleżanka kilka lat temu pracowała u babci bardzo bogatej ale głębokooooooo uzależnionej. Przypominam sobie tylko z tamtych jej opowieści, że nie mogła wytrzymać smrodu, bo babcia jak naprana była to się nie myła, a że naprana ciągle była, więc ciągle był smród. Zastanów się, bo z tego co piszesz, to ty trochę na punkcie czystości uczulona jesteś -smile, no ale może ta Twoja babcia czysta będzie, trzeba w końcu pozytywnie myśleć.

Offline

 

#62 2015-10-31 07:11:31

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Jestem zadowolona,

ten słownik z pewnością można wyłączyć.

loxodroma napisał:

amelia napisał:

loxodroma napisał:


Tak

Ja też odniosłam wrażenie, że u Ciebie z pisaniem coś nie teges. Piszesz chaotycznie z błędami i szyk w zdaniach też jakiś dziwny. Nieraz nawet trudno zrozumieć o co Ci chodzi. Jakiego urządzenia używasz ? Laptop, komórka? czy coś innego?

Tableta ...to przez ten słownik, dzięki któremu wyrazy mi same wyskakują . A co do szyku to polonistką to ją nie jestem więc się proszę
mnie nie czepiać ,jedyne co to muszę zwracać uwagę na słowa wyskakujące automatycznie .czasami mi bzdury  wychodza

Offline

 

#63 2015-10-31 07:28:42

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Jestem zadowolona,

każdy ma prawo zjechać ze stelli więc nie rozumiem o co ci chodzi. do tego ja co prawda wypowiedziałam rodzinie ale dałam im dużo czasu na znalezienie zmienniczki. praktycznie nastawiłam się, że zostanę do końca terminu, na jaki przyjechałam i to oni gdy znaleźli zmienniczkę z dnia na dzień mi podziękowali a nie ja im. najwyraźniej podczas żmudnych poszukiwań zorientowali się, że przy takiej babci nie każdy ma ochotę pracować i gdy się znalazła chętna liczyło się dla nich tylko to, żeby tej chętnej nie stracić. ale nie muszę się tobie tłumaczyć tylko raczej nie rozumiesz wiadomości, które pisze. wierz mi- w miejscach, które opuszczam kolejnej opiekunce jest o wiele łatwiej niż mi, gdy tam zaczynałam... zazwyczaj jeżdżę w nowe miejsca i to ja muszę uświadamiać rodzinę co robi a co nie robi opiekunka i czego oczekuje. i jakie informacje są ważne. ostatnia rodzina była zdziwiona, że ja się zdziwiłam, że nie mówili mi o myciu protezy, o myciu głowy. przecież to są ważne informacje. nie wspomnę już o tym, że twierdzili, że babka się sama myje a tak nie było. zmienniczka przyjeżdża na gotowe i jak by chciała miała by rzetelne informacje. tylko jakoś zmienniczka nie chciała ze mną rozmawiać. a raczej rodzina tak wykombinowała, żeby zmeinniczka nie miała ze mną kontaktu. ciekawe co jej powiedzieli. może, że jest pierwszą opiekunką? i potem tez będą udawać, że wszystko jest dla nich nowością. za dużo rzeczy mi tam nie grało. podczas wizyty o przyznanie pflegestufe, dowiedziałam się, że babka jest po wylewie, po trzecim pobycie szpitalnym.. że już raz nie mogła chodzić i ją stawiali w pflegeheim na nogi... po przyjeżdzie na miejsce dowiedziałam się, że prawą ręką ma niesprawną ( potem się okazało, że to po tym wylewie ) i wzrok słaby. o takich rzeczach informuje się przed wyjazdem. ja rozmawiałam przed wyjazdem bezpośrednio z rodziną i pytałam o wszystko. i miałam nieprawdziwe informacje. powinnam była zjechać pierwszego dnia jak tak teraz się nad tym zastanawiam. ale człowiek nie jedzie po to, żeby zjechać tylko, żeby coś zarobić i gdy przyłapuje rodzinę na kłamstwie przyjmuje cios za ciosem i czeka aż coś zarobi żeby móc zjechać.

..?eto napisał:

mobilna napisał:

barbara.b napisał:

miłej nocki wszystkim :-) ja w domciu i spadam spać bo mam propozycję do jakieś pijaczki chodzącej. być może zaraz po świętach trzeba będzie wyjechać. i będzie co ciekawego pisać :-))))
tak przy okazji jak ktoś ma dośwadczenie z podopiecznymi pijącymi duże ilości alkoholu chętnie dowiem czego można się po takich podopiecznych spodziewać. dużo płacą. chyba nie za samą tolerancje... miał ktoś takie babcie? wymiotują po kontach, awanturują się, czy o co chodzi?

Oprócz tego że ty ponosisz ryzyko za pociągajacych .

Barbara, to Ty będziesz pracować na oddziale odwykowym , a nie w opiece.
Najwyraźniej podnieca Cię  chodzenie po zaminowanych polach.
Powodzenia.
P.S.
No tak, ale przecież jakby co, czekasz na przybycie dzieci pdp, bierzesz torebeczkę , mówisz do widzenia i nie czkając na zmienniczkę wsiadasz do samochodu i jedziesz do domu.
Biedne te twoje zmiennniczki. Zostawiasz im pole niby rozminowane, ale z  jedną miną niespodzianką, na którą się na pewno wpi...lą.
Bardzo koleżeńska jesteś.sad
P.S.
Sprzykszylo mi się czytać te Twoje sinusoidalne przemyślenia.
Pomyślałam właśnie , ze Ty chyba jesteś jakaś dwubiegunowa.lol
Ale przecież nie muszę Cię czytać no nie?lol

Offline

 

#64 2015-10-31 07:35:29

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Jestem zadowolona,

właśnie się tego obawiam, że będzie ciągle pijana i w mieszkaniu ciągle będzie syf robiła, w lodówce żarcie mieszała, przekładała, obmacywała, no i że ona będzie śmierdząca to mi pikuś ale żę będzie żygała i srała gdzie popadnie to tego się boję. :-))) no a jak człowiek tak 2 wina dziennie wypije to i jakaś sraczka... nie wiem. chyba masz rację. no ale poczekam jeszcze na rozmowę z rodziną i spytam o co chodzi. główna zasada jest, że mam tej babci nie zmieniać i nie bronić jej pić. jakby była to oferta za 1100 to bym się nie zastanawiała. ostatnia babcia tez potrafiła butelkę w ciągu dnia wydoić ale kupowało się jedną na tydzień i jak wypiła to potem o suchym pysku a ta codziennie pije... a płacą 1300. za samą obecność to tyle nie płacą. za coś te 200 euro więcej musi być. 71 lat ma. sama wszystko robi. coś musi być, że płacą więcej... tylko co. z agresywnością bym sobie poradziła, ale ze sraniem zyganiem gdzie popadnie i syfem...

chloe napisał:

Basia, ja nie byłam u alkoholików, ale koleżanka kilka lat temu pracowała u babci bardzo bogatej ale głębokooooooo uzależnionej. Przypominam sobie tylko z tamtych jej opowieści, że nie mogła wytrzymać smrodu, bo babcia jak naprana była to się nie myła, a że naprana ciągle była, więc ciągle był smród. Zastanów się, bo z tego co piszesz, to ty trochę na punkcie czystości uczulona jesteś -smile, no ale może ta Twoja babcia czysta będzie, trzeba w końcu pozytywnie myśleć.

Offline

 

#65 2015-10-31 11:32:14

chloe
Member
Zarejestrowany: 2015-05-11
Posty: 144

Re: Jestem zadowolona,

barbara.b napisał:

właśnie się tego obawiam, że będzie ciągle pijana i w mieszkaniu ciągle będzie syf robiła, w lodówce żarcie mieszała, przekładała, obmacywała, no i że ona będzie śmierdząca to mi pikuś ale żę będzie żygała i srała gdzie popadnie to tego się boję. :-))) no a jak człowiek tak 2 wina dziennie wypije to i jakaś sraczka... nie wiem. chyba masz rację. no ale poczekam jeszcze na rozmowę z rodziną i spytam o co chodzi. główna zasada jest, że mam tej babci nie zmieniać i nie bronić jej pić. jakby była to oferta za 1100 to bym się nie zastanawiała. ostatnia babcia tez potrafiła butelkę w ciągu dnia wydoić ale kupowało się jedną na tydzień i jak wypiła to potem o suchym pysku a ta codziennie pije... a płacą 1300. za samą obecność to tyle nie płacą. za coś te 200 euro więcej musi być. 71 lat ma. sama wszystko robi. coś musi być, że płacą więcej... tylko co. z agresywnością bym sobie poradziła, ale ze sraniem zyganiem gdzie popadnie i syfem...

chloe napisał:

Basia, ja nie byłam u alkoholików, ale koleżanka kilka lat temu pracowała u babci bardzo bogatej ale głębokooooooo uzależnionej. Przypominam sobie tylko z tamtych jej opowieści, że nie mogła wytrzymać smrodu, bo babcia jak naprana była to się nie myła, a że naprana ciągle była, więc ciągle był smród. Zastanów się, bo z tego co piszesz, to ty trochę na punkcie czystości uczulona jesteś -smile, no ale może ta Twoja babcia czysta będzie, trzeba w końcu pozytywnie myśleć.

Basia, organizm alkoholika jest już tak przyzwyczajony, a nawet uzależniony od alkoholu, że raczej biegunki po tym nie dostaje -smile Ktoś, kto pije sporadycznie może potem kibelek przez całą noc obejmować, bo mu zaszkodziło. alkoholik raczej nie. Problem jest innego rodzaju - alkoholik śmierdzi, bo ten organizm jest ciągle nasączony alkoholem, alkoholik nie myje się, alkoholik może być "psychiczny", może nie być rytmu dnia i wiele innych problemów. Alkoholik mało je więc nie powinna ci szperać po lodówce.

Offline

 

#66 2015-10-31 16:01:35

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Jestem zadowolona,

ok. z tym szperaniem po lodówce to mnie uspokoiłaś i sraczką. myślałam, że to największy problem. ludzie jak wypiją to potem są głodni... ale skoro mówisz, że u alkoholików to już inaczej wygląda wierze ci na słowo. w takim razie jest albo agresywna, albo szalona i dzień i noc też wszystko jej jedno. firma mówiła, że babka jak wypije to idzie spać. bardzo możliwe więc, że potem budzi się w nocy... mam mieszkać na innym piętrze, więc może to nie będzie przeszkadzać. zobaczymy co rodzina powie jak zadzwoni. narazie jeszcze nikt się nie meldował a ja się zastanawiam, czy jednak nie wymyśleć czegoś w polsce, bo szczerze nie za bardzo mi się uśmiecha opieka. ogólnie w opiece mogła bym robić ale fakt, że człowiek musi się bawić w detektywa, nie wie co go czeka na miejscu, ciągle jakieś zawirowania... to już w sumie w gastronomi były pewniejsze miejsca. albo się odpadło odrazu a jak juz się zostało to na dobrym miejscu. a w opiece to nigdy nie wiadomo... a najśmieszniejsze, że rodzina pierw się napali, żeby u nich rok pracować a jak człowiek zjeżdża po dwóch miesiącach to strzelą focha... zawsze więcej oczekują niż człowiek może i chce dać.


chloe napisał:

barbara.b napisał:

właśnie się tego obawiam, że będzie ciągle pijana i w mieszkaniu ciągle będzie syf robiła, w lodówce żarcie mieszała, przekładała, obmacywała, no i że ona będzie śmierdząca to mi pikuś ale żę będzie żygała i srała gdzie popadnie to tego się boję. :-))) no a jak człowiek tak 2 wina dziennie wypije to i jakaś sraczka... nie wiem. chyba masz rację. no ale poczekam jeszcze na rozmowę z rodziną i spytam o co chodzi. główna zasada jest, że mam tej babci nie zmieniać i nie bronić jej pić. jakby była to oferta za 1100 to bym się nie zastanawiała. ostatnia babcia tez potrafiła butelkę w ciągu dnia wydoić ale kupowało się jedną na tydzień i jak wypiła to potem o suchym pysku a ta codziennie pije... a płacą 1300. za samą obecność to tyle nie płacą. za coś te 200 euro więcej musi być. 71 lat ma. sama wszystko robi. coś musi być, że płacą więcej... tylko co. z agresywnością bym sobie poradziła, ale ze sraniem zyganiem gdzie popadnie i syfem...

chloe napisał:

Basia, ja nie byłam u alkoholików, ale koleżanka kilka lat temu pracowała u babci bardzo bogatej ale głębokooooooo uzależnionej. Przypominam sobie tylko z tamtych jej opowieści, że nie mogła wytrzymać smrodu, bo babcia jak naprana była to się nie myła, a że naprana ciągle była, więc ciągle był smród. Zastanów się, bo z tego co piszesz, to ty trochę na punkcie czystości uczulona jesteś -smile, no ale może ta Twoja babcia czysta będzie, trzeba w końcu pozytywnie myśleć.

Basia, organizm alkoholika jest już tak przyzwyczajony, a nawet uzależniony od alkoholu, że raczej biegunki po tym nie dostaje -smile Ktoś, kto pije sporadycznie może potem kibelek przez całą noc obejmować, bo mu zaszkodziło. alkoholik raczej nie. Problem jest innego rodzaju - alkoholik śmierdzi, bo ten organizm jest ciągle nasączony alkoholem, alkoholik nie myje się, alkoholik może być "psychiczny", może nie być rytmu dnia i wiele innych problemów. Alkoholik mało je więc nie powinna ci szperać po lodówce.

Offline

 

#67 2015-10-31 16:42:44

..?eto
Member
Zarejestrowany: 2014-10-08
Posty: 1953

Re: Jestem zadowolona,

Z tego, co doświadczyłam i wiem agencje nie biorą do opieki przypadków z chorobą alkoholową i  w przypadku zatajenia faktu przez pdp i rodzinę w momencie kiedy się to ujawnia natychmiast zrywają umowę z takim seniorem.
Pierwsze słyszę , żeby ktoś przy zdrowych zmyslach rozważał prace w opiece z alkoholikiem.
Trzeba mieć nie równo pod sufitem, żeby w ogóle pytać i dyskutować na ten temat tu na forum.
Zajrzyj na fora Anonimowych alkocholików tam ci odpowiedzą, że rzygać będziesz od słuchania.
http://www.idziemy.pl/mphoto.php?max=500&img=imgs_upload/zdjecia/201401/pod-mocnym.jpg
film "Pod mocnym aniołem" też zaspokoi twoja ciekawość i odpowie na pytania.

Ostatnio edytowany przez ..?eto (2015-10-31 16:45:44)

Offline

 

#68 2015-10-31 16:51:02

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jestem zadowolona,

Niestety pomimo tego że wiedzą nie zrywają umowy.
Mądra opiekunka jak tylko wyczai takie coś wycofuje się sama.
Za duże RYZYKO.

Offline

 

#69 2015-10-31 17:07:48

simona1961
Member
Zarejestrowany: 2011-11-06
Posty: 1677

Re: Jestem zadowolona,

Moja znajoma miała PDP, która lubiła sobie wypić i to bardzo. Codziennie 3 butelki winka szły elegancko, przy czym 1,5 butelki wypijała opiekunka dla towarzystwa, bo też wypić lubiła. Zyły tak sobie w symbiozie kilka turnusów, niestety babcia zeszła i skonczyła się sielanka dla trunkowej opiekunki big_smile big_smile big_smile
Nie jest żadną tajemnicą, że niektóre opiekunki piją w pracy. Jesli więc trafi im się równie trunkowa /y PDP to wtedy obie strone sa szczęsliwe. PDP bo ma towarzystwo do kielicha , a opiekunka, bo może się oddać ulubionej przyjemności  w pracy i jeszcze jej za to płacą. Z tym rzyganiem, sr.....m to bez przesady, alkoholik ma to juz dawno za sobą, jak napisała jedna z koleżanek. Bardziej bałabym się tutaj o to, że PDP może sobie krzywdę zrobić zataczając się po alkoholu, upadając itd.... Zdrowo wstawiona opiekunka nie będzie w stanie jej pomóc. O Barbarę jednak się nie martwie. JAk widać , słychać i czuć, kobita daje radę big_smile big_smile big_smile big_smile big_smile  i to pod każdym względem big_smile big_smile big_smile big_smile big_smile

Offline

 

#70 2015-10-31 19:23:51

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Jestem zadowolona,

demencja i inne choroby psychiczne tez teoretycznie nie nadają się pod opiekę tylko na zakłady zamknięte. a jednak większość zleceń to demencja plus jakaś inna choroba psychiczna. pomijając tych niesamodzielnych i z inkontynencją... a szczerze to ta druga gruba najczęściej nadaje się na pflegeheim. więc jakby nie patrzył każdy z nas jeździ w beznadziejne miejsca pracy, których teoretycznie nie powinno być.

Offline

 

#71 2015-10-31 20:50:01

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jestem zadowolona,

simona1961 napisał:

Moja znajoma miała PDP, która lubiła sobie wypić i to bardzo. Codziennie 3 butelki winka szły elegancko, przy czym 1,5 butelki wypijała opiekunka dla towarzystwa, bo też wypić lubiła. Zyły tak sobie w symbiozie kilka turnusów, niestety babcia zeszła i skonczyła się sielanka dla trunkowej opiekunki big_smile big_smile big_smile
Nie jest żadną tajemnicą, że niektóre opiekunki piją w pracy. Jesli więc trafi im się równie trunkowa /y PDP to wtedy obie strone sa szczęsliwe. PDP bo ma towarzystwo do kielicha , a opiekunka, bo może się oddać ulubionej przyjemności  w pracy i jeszcze jej za to płacą. Z tym rzyganiem, sr.....m to bez przesady, alkoholik ma to juz dawno za sobą, jak napisała jedna z koleżanek. Bardziej bałabym się tutaj o to, że PDP może sobie krzywdę zrobić zataczając się po alkoholu, upadając itd.... Zdrowo wstawiona opiekunka nie będzie w stanie jej pomóc. O Barbarę jednak się nie martwie. JAk widać , słychać i czuć, kobita daje radę big_smile big_smile big_smile big_smile big_smile  i to pod każdym względem big_smile big_smile big_smile big_smile big_smile

Miałam takiego podopiecznego co jak był sam to obracał 2 litry , a jak się z małżonką spotykali przy stole to razem 4 litry szło.
Wytrzymałam 1,5 miesiąca i zgłaszałam agencji. Efekt żaden.
Małżonka była adwokatem więc w razie wypadku i tak by mnie wkopała.

Offline

 

#72 2015-10-31 20:56:51

chloe
Member
Zarejestrowany: 2015-05-11
Posty: 144

Re: Jestem zadowolona,

mobilna napisał:

simona1961 napisał:

Moja znajoma miała PDP, która lubiła sobie wypić i to bardzo. Codziennie 3 butelki winka szły elegancko, przy czym 1,5 butelki wypijała opiekunka dla towarzystwa, bo też wypić lubiła. Zyły tak sobie w symbiozie kilka turnusów, niestety babcia zeszła i skonczyła się sielanka dla trunkowej opiekunki big_smile big_smile big_smile
Nie jest żadną tajemnicą, że niektóre opiekunki piją w pracy. Jesli więc trafi im się równie trunkowa /y PDP to wtedy obie strone sa szczęsliwe. PDP bo ma towarzystwo do kielicha , a opiekunka, bo może się oddać ulubionej przyjemności  w pracy i jeszcze jej za to płacą. Z tym rzyganiem, sr.....m to bez przesady, alkoholik ma to juz dawno za sobą, jak napisała jedna z koleżanek. Bardziej bałabym się tutaj o to, że PDP może sobie krzywdę zrobić zataczając się po alkoholu, upadając itd.... Zdrowo wstawiona opiekunka nie będzie w stanie jej pomóc. O Barbarę jednak się nie martwie. JAk widać , słychać i czuć, kobita daje radę big_smile big_smile big_smile big_smile big_smile  i to pod każdym względem big_smile big_smile big_smile big_smile big_smile

Miałam takiego podopiecznego co jak był sam to obracał 2 litry , a jak się z małżonką spotykali przy stole to razem 4 litry szło.
Wytrzymałam 1,5 miesiąca i zgłaszałam agencji. Efekt żaden.
Małżonka była adwokatem więc w razie wypadku i tak by mnie wkopała.

To wstawali sami od stołu, czy musiałaś ich taszczyć?

Offline

 

#73 2015-10-31 21:21:18

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jestem zadowolona,

Jak był sam to cholowałam , a jak ona była to trzymał pion tylko dlatego że ona 30 lat młodsza była i grał gieroja.

Offline

 

#74 2015-10-31 21:45:59

chloe
Member
Zarejestrowany: 2015-05-11
Posty: 144

Re: Jestem zadowolona,

mobilna napisał:

Jak był sam to cholowałam , a jak ona była to trzymał pion tylko dlatego że ona 30 lat młodsza była i grał gieroja.

Ale się uśmiałam!!!

Offline

 

#75 2015-10-31 22:01:56

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jestem zadowolona,

chloe napisał:

mobilna napisał:

Jak był sam to cholowałam , a jak ona była to trzymał pion tylko dlatego że ona 30 lat młodsza była i grał gieroja.

Ale się uśmiałam!!!

A mnie nie było do śmiechu.
Jak go zabrała na tydżień na święta to wrócił tak pośiniaczony i poraniony od upadków że horor.Widać tak się schlewali razem.
Przy mnie sie hamowali a jak zostali sami to widać była masakra.
Ot i milionerzy !
Można zakupić srebra do domu ale jeszcze trzeba do nich pasować !
To duża sztuka.

Offline

 

#76 2015-10-31 22:10:55

loxodroma
Member
Zarejestrowany: 2014-11-12
Posty: 38

Re: Jestem zadowolona,

barbara.b napisał:

demencja i inne choroby psychiczne tez teoretycznie nie nadają się pod opiekę tylko na zakłady zamknięte. a jednak większość zleceń to demencja plus jakaś inna choroba psychiczna. pomijając tych niesamodzielnych i z inkontynencją... a szczerze to ta druga gruba najczęściej nadaje się na pflegeheim. więc jakby nie patrzył każdy z nas jeździ w beznadziejne miejsca pracy, których teoretycznie nie powinno być.

Właśnie cala prawda! Niektórzy podopieczni (w sumie większość) nadają się do specjalistycznego leczenia neurologiczno-psychiatrycznego a nie pod pflegerin! Powinny być w ośrodkach zamkniętych

Offline

 

#77 2015-10-31 22:15:09

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jestem zadowolona,

Tutaj akurat się z tobą nie zgodzę.
Wielu z naszych podopiecznych jest żle prowadzonych i ma katastrofalnie ustawione leki.
Jakim cudem tutaj jest tak dużo demencji a w Polsce nie ?

Offline

 

#78 2015-10-31 22:52:02

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jestem zadowolona,

Jedna pisząca i 15 szpiegów.
Stawia to ten portal w nieciekawej sytuacji.
Dane przeciekają ?
Może coś od właściciela portalu ?

Offline

 

#79 2015-11-01 09:46:51

..?eto
Member
Zarejestrowany: 2014-10-08
Posty: 1953

Re: Jestem zadowolona,

Czy mam rozumieć, że biorę udział w  sensacyjno-szpiegowskim "filmie"?
A gdzie kasa do pobrania gaży statysty?
Boze ,ale ja się nie zgadzam , ja podam do sadu, ja zgłoszę na policję , do Biura konsumenckiego, do Trybunalu Stanu, zać to gwalt na mojej osobie .
Nikt nie poinformował mnie , że tu kręcą film.
To zwyczajne oszustwo!
Czy kolejna teoria spiskowa?
Przecież kochamy teorie spiskowe, te podniety, to podejrzewanie , jesteśmy jak,,oo7....lol

Ostatnio edytowany przez ..?eto (2015-11-01 09:48:44)

Offline

 

#80 2015-11-01 09:50:06

Franciszka
Member
Zarejestrowany: 2014-06-27
Posty: 1103

Re: Jestem zadowolona,

mobilna napisał:

Tutaj akurat się z tobą nie zgodzę.
Wielu z naszych podopiecznych jest żle prowadzonych i ma katastrofalnie ustawione leki.
Jakim cudem tutaj jest tak dużo demencji a w Polsce nie ?

To fakt, że wielu PDP, zwłaszcza z demencją otrzymuje lekarstwa, które niewiele lub wcale im nie pomagają, wręcz przeciwnie. Spotkałam się z opiniami rodziny, którzy po rozmowie z lekarzem domowym twierdzą, że nie ma na to lekarstwa, dlatego nie są leczeni. Jednak można objawy demencji łagodzić a także spowolnić farmakologicznie, które w połączeniu z odpowiednią dietą i aktywnością społeczną, korzystnie wpływają na samopoczucie i bezpieczeństwo zarówno pacjenta jak i jego otoczenia.

W Niemczech nie podwyższa się emerytur (Rent). Bogaci PDP nie otrzymują zasiłków, bo ich dzieci stać na opiekę. W niemieckich domach opieki tacy pacjenci są najbardziej pożądani, bo są "łatwi w obsłudze", otrzymują psychotropy i leżą w łóżkach jak kłody drewna. Oprócz tego, często nie są także prawidłowo żywieni. Z czasem stają się pacjentami niepełnosprawnymi i z tego tytułu domy opieki otrzymują wyższe dotacje od państwa a najlepiej na tym wychodzą, oczywiście koncerny farmaceutyczne. Prawdopodobnie jest to element polityki, która zmierza do tego, aby jak najwięcej pacjentów z demencją znalazło się w domach opieki, jeszcze lepiej gdy takie domy są za granicą np. w Słowacji, na Węgrzech czy w Polsce, bo tam mają lepszą i tańszą opiekę ku wielkiemu zadowoleniu niemieckich kas chorych.

Ciekawe pytanie postawiłaś. Dlaczego w Polsce nie ma tylu osób chorych na demencję jak w Niemczech? Być może dlatego, że na demencję częściej chorują osoby samotne, mieszkające w pustym domu, mieszkaniu, pozbawione kontaktów z ludźmi, szczególnie z bliskimi. Nie zwracają uwagi na odpowiednie żywienie, niezbędne dla kondycji mózgu, równie ważną aktywność intelektualną i ruch, czyli zwykły półgodzinny spacer na świeżym powietrzu.

W niemieckich rodzinach, szczególnie naszych PDP, jak zaobserwowałam, nierzadko już małe dzieci były samotne, pozbawione więzi fizycznej i psychicznej z matką czy rodzicami, taki znany powszechnie niemiecki "zimny chów". Do tego, jak dodam ich dorastanie, młodość, w których wymagano ślepego i bezwzględnego podporządkowania rodzicom ( i ich interesom!), często z użyciem przemocy, tworzy obraz takich ludzi wytresowanych jak zwierzęta, czasem jak roboty, ale zawsze mniej lub bardziej okaleczonych psychicznie. Z taką bazą własnych doświadczeń, przekazali podobne zachowania swoim dzieciom. Z moich obserwacji wynika, że dobry kontakt z naszymi PDP mają najczęściej te dzieci, które nie były zaniedbane w procesie wychowania pod względem emocjonalnym i/lub finansowym.

Offline

 

#81 2015-11-01 10:05:14

barbara.b
Member
Zarejestrowany: 2014-09-05
Posty: 3456

Re: Jestem zadowolona,

mobilna dlatego właśnie powinni być w specjalistycznych zakładach, gdzie im sie te leki zmienia jeśli zajdzie taka potrzeba a nie w domach, gdzie ubezwłasnowolnione są zamknięte z opiekunką w czterech ścianach i skazane na łaskę własnych dzieci, które mają wszystko w nosie. ja byłam u 5 babek. z tych 5 kobiet jedna jedyna chodziła regularnie do lekarza, na rehabilitację, do biblioteki i to tylko właśnie dlatego, że nie miała demencji. pozostałe z demencją od lat nie widziały lekarzy. córki wybierały od lekarzy recepty w ślepo, od lat te same. lekarz wystawiał recepty nie widząc kobiety...  tak sobie wychowały dzieci, że co sprytniejsze przy najmniejszych objawach otępienia starczego ubezwłasnowolniają własnych rodziców, otępiają lekami i pilnują by nie poszło na nich za wiele pieniędzy z ich oszczędności. a pieniądze odkładał każdy niemiec. i o to się rozchodzi. w polsce otępienie starcze też jest popularne ale my nie otumaniamy własnych rodziców niepotrzebnymi lekami. zaczyna się od tego, że ktoś nie potrafi obsłużyć komórki, czy skomplikowanego urządzenia kuchennego i już jest podejrzenie o otępienie starcze, zaczyna się stres dla osób starszych, kontrole, leki i choroba postępuje. moja przedostatnia babka miała początki demencji. bardzo skomplikowane urządzenia kuchenne- typu, urządzenie na parę, kuchenka elektryczna, ekspres do kawy. wszystko najdroższe, najlepsze, dosłownie skomputeryzowane. sama na siebie zastawiła pułapkę. bo nie potrafiła tego obsługiwać... wydzwaniała do dzieci, potem jak ja byłam ja to obsługiwałam, zaczęło się gadanie, że dlaczego ona tego nie umie. dla niej duży stres, wstyd... leczenie. a jak się zaczęło leczenie to babkę zwaliło z nóg i była już zupełnie do niczego. nie mam pojęcia co teraz u niej słychać, ale te ich leczenie to moim zdaniem raczej pogarsza wszystko. trzeba pozwolić ludziom żyć w ich starym otoczeniu, ze starym sprzętem a nie wprowadzac im nei wiadomo jakie rewolucje. człowiek starszy z reguły wolniej myśli, wolniej robi i ma do tego prawo. idzie na emeryturę i niech sobie robi wszystko w swoim tempie. a my gonimy wciąć i chcemy, żeby stary człowiek miał taki sam umysł jak młody.
jak bym mojej mamie, która obecnie kręci korkami przy kuchence, wodę gotuje w czajniku z gwizdkiem a komórkę poprostu potrafi odebrać jak ktoś dzwoni lub wbić numer i zadzwonić, jakbym zamieniła wszystkie sprzęty na skomputeryzowane to też by dostała diagnozę demencja, bo nie potrafiła by sobie kawy na śniadanie zrobić, włączyć kuchenki, czy odebrać komórki z ekranem dotykowym. i do tego nie ma auta. i tak trafiła by pierw zagłodzona do szpitala. w szpitalu by powiedzieli, że mama nie jadła, czy nie piła. bo pewnie już zapomina o tym, że ma jeść i pić.... a nikt nie wpadł by na pomysł, że poporstu nie miała jak kupić, czy jak przyrządzić sobie jedzenie. z mądrego, starszego człowieka przy odrobinie szczęścia zrobić głupca jest bardzo prosto. głupiejemy z nadmiaru dobrobytu i dla starszych ludzi mało kto ma zrozumienie i serce. w niemczech w szczególności.
piszesz, że u nas nie ma demencji- sorry ale ze starszymi ludzmi zazwyczaj się inaczej romawia- wolniej, inne tematy, a ile osób zna się faktycznie na pieniądzach ? mieszkam na wsi. na wsi wnuki chodzą do babć po kieszonkowe, bo babcie maja emerytury a żyją skromnie i tak dają wnusią- 100, 200 zł. i nie do końca wiedzą jaką wartość ma ten pieniądz. niektórzy liczą jeszcze w tych tysiącach, czy milionach przed dewaluacją. przecież to jest demencja. tylko bez diagnozy i nikt z nich nie robi wariatów tylko żyją sobie dalej spokojnie. a babcie co metodą na wnusia dają się oskubać z tysięcy?



mobilna napisał:

Tutaj akurat się z tobą nie zgodzę.
Wielu z naszych podopiecznych jest żle prowadzonych i ma katastrofalnie ustawione leki.
Jakim cudem tutaj jest tak dużo demencji a w Polsce nie ?

Offline

 

#82 2015-11-01 10:34:05

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jestem zadowolona,

W specjalistycznych zakładach to się daje ogłuszacze.

Barbaro z całym szacunkiem ale chyba nie zrozumiałaś wątku.
Takich demencji jak tutaj to ja w Polsce nie widziałam.

Offline

 

#83 2015-11-01 10:34:37

chloe
Member
Zarejestrowany: 2015-05-11
Posty: 144

Re: Jestem zadowolona,

Franciszka napisał:

mobilna napisał:

Tutaj akurat się z tobą nie zgodzę.
Wielu z naszych podopiecznych jest żle prowadzonych i ma katastrofalnie ustawione leki.
Jakim cudem tutaj jest tak dużo demencji a w Polsce nie ?

To fakt, że wielu PDP, zwłaszcza z demencją otrzymuje lekarstwa, które niewiele lub wcale im nie pomagają, wręcz przeciwnie. Spotkałam się z opiniami rodziny, którzy po rozmowie z lekarzem domowym twierdzą, że nie ma na to lekarstwa, dlatego nie są leczeni. Jednak można objawy demencji łagodzić a także spowolnić farmakologicznie, które w połączeniu z odpowiednią dietą i aktywnością społeczną, korzystnie wpływają na samopoczucie i bezpieczeństwo zarówno pacjenta jak i jego otoczenia.

W Niemczech nie podwyższa się emerytur (Rent). Bogaci PDP nie otrzymują zasiłków, bo ich dzieci stać na opiekę. W niemieckich domach opieki tacy pacjenci są najbardziej pożądani, bo są "łatwi w obsłudze", otrzymują psychotropy i leżą w łóżkach jak kłody drewna. Oprócz tego, często nie są także prawidłowo żywieni. Z czasem stają się pacjentami niepełnosprawnymi i z tego tytułu domy opieki otrzymują wyższe dotacje od państwa a najlepiej na tym wychodzą, oczywiście koncerny farmaceutyczne. Prawdopodobnie jest to element polityki, która zmierza do tego, aby jak najwięcej pacjentów z demencją znalazło się w domach opieki, jeszcze lepiej gdy takie domy są za granicą np. w Słowacji, na Węgrzech czy w Polsce, bo tam mają lepszą i tańszą opiekę ku wielkiemu zadowoleniu niemieckich kas chorych.

Ciekawe pytanie postawiłaś. Dlaczego w Polsce nie ma tylu osób chorych na demencję jak w Niemczech? Być może dlatego, że na demencję częściej chorują osoby samotne, mieszkające w pustym domu, mieszkaniu, pozbawione kontaktów z ludźmi, szczególnie z bliskimi. Nie zwracają uwagi na odpowiednie żywienie, niezbędne dla kondycji mózgu, równie ważną aktywność intelektualną i ruch, czyli zwykły półgodzinny spacer na świeżym powietrzu.

W niemieckich rodzinach, szczególnie naszych PDP, jak zaobserwowałam, nierzadko już małe dzieci były samotne, pozbawione więzi fizycznej i psychicznej z matką czy rodzicami, taki znany powszechnie niemiecki "zimny chów". Do tego, jak dodam ich dorastanie, młodość, w których wymagano ślepego i bezwzględnego podporządkowania rodzicom ( i ich interesom!), często z użyciem przemocy, tworzy obraz takich ludzi wytresowanych jak zwierzęta, czasem jak roboty, ale zawsze mniej lub bardziej okaleczonych psychicznie. Z taką bazą własnych doświadczeń, przekazali podobne zachowania swoim dzieciom. Z moich obserwacji wynika, że dobry kontakt z naszymi PDP mają najczęściej te dzieci, które nie były zaniedbane w procesie wychowania pod względem emocjonalnym i/lub finansowym.

A ja się z tymi słowami nie zgadzam. W tych rodzinach gdzie pracowałam, dzieci niemieckie wychowywane były bardzo dobrze, to ja mogłam się czegoś nauczyć, matki wprost mogłam oskarżyć o nadopiekuńczość a na pewno nie mogłabym powiedzieć, że to zimny chów jest.
Co do ludzi starszych to też często zastanawiałam się dlaczego 90 procent moich pacjentów ma demencję, a w Polsce tak sporadycznie widzę tę chorobę. Odpowiedzieć spróbuję sobie sama - w Polsce nie mam tak wiele styczność z ludźmi starszymi i schorowanymi, Niemcy żyją dłużej, a więc siłą rzeczy jak nie zabije cię zawał to się musi coś przyplątać. Rodziny, które mnie zatrudniają są przeważnie zamożne, a więc ludzie jedzą dobrze i też korzystają za zdobyczy medycyny, a więc przedłużają już życie, a mózg się starzeje jak wszystko i demencja jest tego objawem. Gdyby medycyna nie była tak rozwinięta ci ludzie poumieraliby na inne choroby wcześniej, a tak życie zostaje im przedłużone, a mózg ma swoje prawa....I wcale nie powiedziałabym, że ci ludzie nie ćwiczyli swoich głów - moi pacjenci to przeważnie ludzie oczytani, mający szerokie zainteresowania....raczej skłaniam się ku temu, że demencja jest naturalną koleją rzeczy, nasze mózgi się po prostu starzeją.

Offline

 

#84 2015-11-01 10:39:04

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jestem zadowolona,

Wielu polskich emerytów żeby przetrwać musi ruszać nie tylko głową ale i wielokrotnie tyłkiem i udać się w celu dorobienia do emeryturki.

Offline

 

#85 2015-11-01 11:40:28

chloe
Member
Zarejestrowany: 2015-05-11
Posty: 144

Re: Jestem zadowolona,

mobilna napisał:

Wielu polskich emerytów żeby przetrwać musi ruszać nie tylko głową ale i wielokrotnie tyłkiem i udać się w celu dorobienia do emeryturki.

Tak! I rozumiem Twoje rozgoryczenie, bo sama zastanawiam się z czego będę żyła jak dostanę za naście lat moją emeryturę (o ile dożyję). Ale ja mówię o ludziach w wieku 80-90 lat, którzy jeszcze 30 lat temu nie mieliby szans na tak długie życie. Teraz medycyna często wyleczy nowotwór, przedłuży życie chorych na Parkinsona, ale nie ma lekarstwa na starość.

Offline

 

#86 2015-11-01 11:46:50

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jestem zadowolona,

A w którym miejscu wyczytałaś moje rozgoryczenie ?
Ja tylko stwierdziłam fakt.

Offline

 

#87 2015-11-01 11:59:50

chloe
Member
Zarejestrowany: 2015-05-11
Posty: 144

Re: Jestem zadowolona,

mobilna napisał:

A w którym miejscu wyczytałaś moje rozgoryczenie ?
Ja tylko stwierdziłam fakt.

ok, niech tak będzie, że to tylko stwierdzony fakt, a nie rozgoryczenie, widocznie zaczynam "widzieć" u innych to co sama mam w głowie -smile

Offline

 

#88 2015-11-01 12:17:27

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jestem zadowolona,

Ja tej aktywności naszych rodzimych emerytów nie widzę w czarnych barwach.
Może to właśnie dzięki temu pozostają w dobrej kondycji psychicznej ?
Lepiej do końca (choć może krócej ) przy zdrowych zmysłach niż tak jak tutaj dłużej ale bez świadomości i w tym demencyjnym transie.

Offline

 

#89 2015-11-01 12:36:19

mobilna
Member
Zarejestrowany: 2015-09-29
Posty: 1776

Re: Jestem zadowolona,

Pod uwagę trzeba wziąść że obecna aktywnośc zawodowa nie pozostawia nam ani naszym dzieciom tyle czasu by non stop tkwić przy naszych protoplastach.
A aktywność jaka by nie była zawsze będzie lepsza od bezczynności i notorycznego wyczekiwania swoich pociech.

Offline

 

#90 2015-11-01 12:47:01

..?eto
Member
Zarejestrowany: 2014-10-08
Posty: 1953

Re: Jestem zadowolona,

chloe napisał:

Franciszka napisał:

mobilna napisał:

Tutaj akurat się z tobą nie zgodzę.
Wielu z naszych podopiecznych jest żle prowadzonych i ma katastrofalnie ustawione leki.
Jakim cudem tutaj jest tak dużo demencji a w Polsce nie ?

To fakt, że wielu PDP, zwłaszcza z demencją otrzymuje lekarstwa, które niewiele lub wcale im nie pomagają, wręcz przeciwnie. Spotkałam się z opiniami rodziny, którzy po rozmowie z lekarzem domowym twierdzą, że nie ma na to lekarstwa, dlatego nie są leczeni. Jednak można objawy demencji łagodzić a także spowolnić farmakologicznie, które w połączeniu z odpowiednią dietą i aktywnością społeczną, korzystnie wpływają na samopoczucie i bezpieczeństwo zarówno pacjenta jak i jego otoczenia.

W Niemczech nie podwyższa się emerytur (Rent). Bogaci PDP nie otrzymują zasiłków, bo ich dzieci stać na opiekę. W niemieckich domach opieki tacy pacjenci są najbardziej pożądani, bo są "łatwi w obsłudze", otrzymują psychotropy i leżą w łóżkach jak kłody drewna. Oprócz tego, często nie są także prawidłowo żywieni. Z czasem stają się pacjentami niepełnosprawnymi i z tego tytułu domy opieki otrzymują wyższe dotacje od państwa a najlepiej na tym wychodzą, oczywiście koncerny farmaceutyczne. Prawdopodobnie jest to element polityki, która zmierza do tego, aby jak najwięcej pacjentów z demencją znalazło się w domach opieki, jeszcze lepiej gdy takie domy są za granicą np. w Słowacji, na Węgrzech czy w Polsce, bo tam mają lepszą i tańszą opiekę ku wielkiemu zadowoleniu niemieckich kas chorych.

Ciekawe pytanie postawiłaś. Dlaczego w Polsce nie ma tylu osób chorych na demencję jak w Niemczech? Być może dlatego, że na demencję częściej chorują osoby samotne, mieszkające w pustym domu, mieszkaniu, pozbawione kontaktów z ludźmi, szczególnie z bliskimi. Nie zwracają uwagi na odpowiednie żywienie, niezbędne dla kondycji mózgu, równie ważną aktywność intelektualną i ruch, czyli zwykły półgodzinny spacer na świeżym powietrzu.

W niemieckich rodzinach, szczególnie naszych PDP, jak zaobserwowałam, nierzadko już małe dzieci były samotne, pozbawione więzi fizycznej i psychicznej z matką czy rodzicami, taki znany powszechnie niemiecki "zimny chów". Do tego, jak dodam ich dorastanie, młodość, w których wymagano ślepego i bezwzględnego podporządkowania rodzicom ( i ich interesom!), często z użyciem przemocy, tworzy obraz takich ludzi wytresowanych jak zwierzęta, czasem jak roboty, ale zawsze mniej lub bardziej okaleczonych psychicznie. Z taką bazą własnych doświadczeń, przekazali podobne zachowania swoim dzieciom. Z moich obserwacji wynika, że dobry kontakt z naszymi PDP mają najczęściej te dzieci, które nie były zaniedbane w procesie wychowania pod względem emocjonalnym i/lub finansowym.

A ja się z tymi słowami nie zgadzam. W tych rodzinach gdzie pracowałam, dzieci niemieckie wychowywane były bardzo dobrze, to ja mogłam się czegoś nauczyć, matki wprost mogłam oskarżyć o nadopiekuńczość a na pewno nie mogłabym powiedzieć, że to zimny chów jest.
Co do ludzi starszych to też często zastanawiałam się dlaczego 90 procent moich pacjentów ma demencję, a w Polsce tak sporadycznie widzę tę chorobę. Odpowiedzieć spróbuję sobie sama - w Polsce nie mam tak wiele styczność z ludźmi starszymi i schorowanymi, Niemcy żyją dłużej, a więc siłą rzeczy jak nie zabije cię zawał to się musi coś przyplątać. Rodziny, które mnie zatrudniają są przeważnie zamożne, a więc ludzie jedzą dobrze i też korzystają za zdobyczy medycyny, a więc przedłużają już życie, a mózg się starzeje jak wszystko i demencja jest tego objawem. Gdyby medycyna nie była tak rozwinięta ci ludzie poumieraliby na inne choroby wcześniej, a tak życie zostaje im przedłużone, a mózg ma swoje prawa....I wcale nie powiedziałabym, że ci ludzie nie ćwiczyli swoich głów - moi pacjenci to przeważnie ludzie oczytani, mający szerokie zainteresowania....raczej skłaniam się ku temu, że demencja jest naturalną koleją rzeczy, nasze mózgi się po prostu starzeją.

Moim zdaniem i Ty Franciszko masz racje i Ty chloe także.
Co do zimnego chowu w De , to coś w tym jest, może było.
Moja znajoma , która mieszka już i dopiero ok 35 lat w Niemczech twierdzi, że oni rodzą się z depresją.
No wałaśnie to , co Pisala Franciszka to przyczyna tego stanu rzeczy.
U poprzedniego Pdp Ditera , gdzie bylam 8 razy bylo ewidentnie widać po dzieciach , jak szczególnie ojciec ich wychowywal.Najstarsza jego córka sama(aż zdziwilam sie letko) opowiadala mi , jak w wieku 14 lat , gdy urodziła sie najmłodsza siostra rodzice zwolnili ja z zajęć szkolnych i musiala dwa tygodnie pomagać w z-dzie masarskim ojcu, bo matka wiadomo. Myślę , że b. jej w pewnym sensie i wstyd .
Szybko wyszła za mąż i wyjechała do innego miasta z tej swojej wiochy.
Potem, byla sytuacja , że starik kupil 3 dzialki budowlwne. W tym jedna dla tej właśnie dla tej córki , żeby sie budowała, a ona nie przyjęła. Mowila;...Co ja się potem mialam ile zlości i  ....
Dzialka stoi do dzis stoi pusta
Wybudowal się starik i jego syn , który też pracował z nim w tym z-dziku.
Wielokrotnie poglądając go myslałam sobie oj starik ty, jak byłeś młodszy to nie byłeś wcale taki slodki, oj nie.
Tak więc Niemcy rodzą się z depresją.
Poza tym gdyby w De nie bylo takich środków na opiekę na starych ludzi to też by sie nimi nie opiekowali tak , jak to ma miejsce wPl.
I nie jest to kwestia kto jest lepszym czlowiekiem czy gorszym.
Moim zdaniem w Pl dzieci robia coraz częściej wszystko , żeby nie zajmowac sie starymi rodzicami...  To oczywiście moje zdanie podkreślam.smile
Chloe z niektórymi osobami się nie dyskutuje .
I nie uważam , że przemawia przez Ciebie rozgoryczenie.

Ostatnio edytowany przez ..?eto (2015-11-01 12:49:55)

Offline

 

#91 2015-11-01 13:23:29

chloe
Member
Zarejestrowany: 2015-05-11
Posty: 144

Re: Jestem zadowolona,

..?eto napisał:

chloe napisał:

Franciszka napisał:


To fakt, że wielu PDP, zwłaszcza z demencją otrzymuje lekarstwa, które niewiele lub wcale im nie pomagają, wręcz przeciwnie. Spotkałam się z opiniami rodziny, którzy po rozmowie z lekarzem domowym twierdzą, że nie ma na to lekarstwa, dlatego nie są leczeni. Jednak można objawy demencji łagodzić a także spowolnić farmakologicznie, które w połączeniu z odpowiednią dietą i aktywnością społeczną, korzystnie wpływają na samopoczucie i bezpieczeństwo zarówno pacjenta jak i jego otoczenia.

W Niemczech nie podwyższa się emerytur (Rent). Bogaci PDP nie otrzymują zasiłków, bo ich dzieci stać na opiekę. W niemieckich domach opieki tacy pacjenci są najbardziej pożądani, bo są "łatwi w obsłudze", otrzymują psychotropy i leżą w łóżkach jak kłody drewna. Oprócz tego, często nie są także prawidłowo żywieni. Z czasem stają się pacjentami niepełnosprawnymi i z tego tytułu domy opieki otrzymują wyższe dotacje od państwa a najlepiej na tym wychodzą, oczywiście koncerny farmaceutyczne. Prawdopodobnie jest to element polityki, która zmierza do tego, aby jak najwięcej pacjentów z demencją znalazło się w domach opieki, jeszcze lepiej gdy takie domy są za granicą np. w Słowacji, na Węgrzech czy w Polsce, bo tam mają lepszą i tańszą opiekę ku wielkiemu zadowoleniu niemieckich kas chorych.

Ciekawe pytanie postawiłaś. Dlaczego w Polsce nie ma tylu osób chorych na demencję jak w Niemczech? Być może dlatego, że na demencję częściej chorują osoby samotne, mieszkające w pustym domu, mieszkaniu, pozbawione kontaktów z ludźmi, szczególnie z bliskimi. Nie zwracają uwagi na odpowiednie żywienie, niezbędne dla kondycji mózgu, równie ważną aktywność intelektualną i ruch, czyli zwykły półgodzinny spacer na świeżym powietrzu.

W niemieckich rodzinach, szczególnie naszych PDP, jak zaobserwowałam, nierzadko już małe dzieci były samotne, pozbawione więzi fizycznej i psychicznej z matką czy rodzicami, taki znany powszechnie niemiecki "zimny chów". Do tego, jak dodam ich dorastanie, młodość, w których wymagano ślepego i bezwzględnego podporządkowania rodzicom ( i ich interesom!), często z użyciem przemocy, tworzy obraz takich ludzi wytresowanych jak zwierzęta, czasem jak roboty, ale zawsze mniej lub bardziej okaleczonych psychicznie. Z taką bazą własnych doświadczeń, przekazali podobne zachowania swoim dzieciom. Z moich obserwacji wynika, że dobry kontakt z naszymi PDP mają najczęściej te dzieci, które nie były zaniedbane w procesie wychowania pod względem emocjonalnym i/lub finansowym.

A ja się z tymi słowami nie zgadzam. W tych rodzinach gdzie pracowałam, dzieci niemieckie wychowywane były bardzo dobrze, to ja mogłam się czegoś nauczyć, matki wprost mogłam oskarżyć o nadopiekuńczość a na pewno nie mogłabym powiedzieć, że to zimny chów jest.
Co do ludzi starszych to też często zastanawiałam się dlaczego 90 procent moich pacjentów ma demencję, a w Polsce tak sporadycznie widzę tę chorobę. Odpowiedzieć spróbuję sobie sama - w Polsce nie mam tak wiele styczność z ludźmi starszymi i schorowanymi, Niemcy żyją dłużej, a więc siłą rzeczy jak nie zabije cię zawał to się musi coś przyplątać. Rodziny, które mnie zatrudniają są przeważnie zamożne, a więc ludzie jedzą dobrze i też korzystają za zdobyczy medycyny, a więc przedłużają już życie, a mózg się starzeje jak wszystko i demencja jest tego objawem. Gdyby medycyna nie była tak rozwinięta ci ludzie poumieraliby na inne choroby wcześniej, a tak życie zostaje im przedłużone, a mózg ma swoje prawa....I wcale nie powiedziałabym, że ci ludzie nie ćwiczyli swoich głów - moi pacjenci to przeważnie ludzie oczytani, mający szerokie zainteresowania....raczej skłaniam się ku temu, że demencja jest naturalną koleją rzeczy, nasze mózgi się po prostu starzeją.

Moim zdaniem i Ty Franciszko masz racje i Ty chloe także.
Co do zimnego chowu w De , to coś w tym jest, może było.
Moja znajoma , która mieszka już i dopiero ok 35 lat w Niemczech twierdzi, że oni rodzą się z depresją.
No wałaśnie to , co Pisala Franciszka to przyczyna tego stanu rzeczy.
U poprzedniego Pdp Ditera , gdzie bylam 8 razy bylo ewidentnie widać po dzieciach , jak szczególnie ojciec ich wychowywal.Najstarsza jego córka sama(aż zdziwilam sie letko) opowiadala mi , jak w wieku 14 lat , gdy urodziła sie najmłodsza siostra rodzice zwolnili ja z zajęć szkolnych i musiala dwa tygodnie pomagać w z-dzie masarskim ojcu, bo matka wiadomo. Myślę , że b. jej w pewnym sensie i wstyd .
Szybko wyszła za mąż i wyjechała do innego miasta z tej swojej wiochy.
Potem, byla sytuacja , że starik kupil 3 dzialki budowlwne. W tym jedna dla tej właśnie dla tej córki , żeby sie budowała, a ona nie przyjęła. Mowila;...Co ja się potem mialam ile zlości i  ....
Dzialka stoi do dzis stoi pusta
Wybudowal się starik i jego syn , który też pracował z nim w tym z-dziku.
Wielokrotnie poglądając go myslałam sobie oj starik ty, jak byłeś młodszy to nie byłeś wcale taki slodki, oj nie.
Tak więc Niemcy rodzą się z depresją.
Poza tym gdyby w De nie bylo takich środków na opiekę na starych ludzi to też by sie nimi nie opiekowali tak , jak to ma miejsce wPl.
I nie jest to kwestia kto jest lepszym czlowiekiem czy gorszym.
Moim zdaniem w Pl dzieci robia coraz częściej wszystko , żeby nie zajmowac sie starymi rodzicami...  To oczywiście moje zdanie podkreślam.smile
Chloe z niektórymi osobami się nie dyskutuje .
I nie uważam , że przemawia przez Ciebie rozgoryczenie.

Bingo ..?eto, oj nie dyskutuje się! Ja po prostu lubię zgodnie z ludźmi żyć i szanuje opinie każdej osoby, a konfliktów nie lubię.

Offline

 

#92 2015-11-01 14:28:44

Dalia
Member
Zarejestrowany: 2014-02-04
Posty: 1407

Re: Jestem zadowolona,

Sporo już pisaliśmy tu na forum o demencji, o sensie życia itd i itp. Ja nie raz rozmawiam z moimi zmienniczkami dlaczego demencja taka rozpowszechniona w Anglii, dochodzimy do wniosku, że ludzie w PL, na Łotwie czy Słowacji całe życie walczą, zmagają się z przeciwnościami, nie mają czasu spocząć na laurach i się po prostu starzeć. Ale uważam, że wyjaśnienie nie jest takie proste.
Przede wszystkim oni żyją dłużej, w PL osoba w wieku ponad 90 lat normalnie funkcjonująca to rzadkość, po drugie w PL ludzie są za biedni, żeby mieć osobne mieszkanie czy dom, więc starzy ludzie często mieszkają z kimś z rodziny i wtedy nie ma znaczenia czy mają demencję czy nie po prostu nie są sami.
I podpisuję się pod tym, że współczesna medycyna to przedłużanie życia, a niestety nikt nie zastanawia się nad jakością tego życia. Angielscy staruszkowie są często sprawni fizycznie, im dosłownie nic nie dolega, ale mózg nie działa. Jak moja koleżanka lekarka powiedziała, mózg to nadal wielka tajemnica dla medycyny.
Dla mnie takie życie nie ma sensu, jak moja babka, siedzi w fotelu cały Boży dzień, drzemie, śpiewa psalmy, zamieni ze mną parę zdań, po raz setny opowie mi tę samą historię, po raz setny obejrzymy te same zdjęcia - to beznadziejne. Ale oby żyła wiecznie, bo to bardzo dobre miejsce. wink

Offline

 

#93 2015-11-01 14:39:57

chloe
Member
Zarejestrowany: 2015-05-11
Posty: 144

Re: Jestem zadowolona,

Dalia napisał:

Sporo już pisaliśmy tu na forum o demencji, o sensie życia itd i itp. Ja nie raz rozmawiam z moimi zmienniczkami dlaczego demencja taka rozpowszechniona w Anglii, dochodzimy do wniosku, że ludzie w PL, na Łotwie czy Słowacji całe życie walczą, zmagają się z przeciwnościami, nie mają czasu spocząć na laurach i się po prostu starzeć. Ale uważam, że wyjaśnienie nie jest takie proste.
Przede wszystkim oni żyją dłużej, w PL osoba w wieku ponad 90 lat normalnie funkcjonująca to rzadkość, po drugie w PL ludzie są za biedni, żeby mieć osobne mieszkanie czy dom, więc starzy ludzie często mieszkają z kimś z rodziny i wtedy nie ma znaczenia czy mają demencję czy nie po prostu nie są sami.
I podpisuję się pod tym, że współczesna medycyna to przedłużanie życia, a niestety nikt nie zastanawia się nad jakością tego życia. Angielscy staruszkowie są często sprawni fizycznie, im dosłownie nic nie dolega, ale mózg nie działa. Jak moja koleżanka lekarka powiedziała, mózg to nadal wielka tajemnica dla medycyny.
Dla mnie takie życie nie ma sensu, jak moja babka, siedzi w fotelu cały Boży dzień, drzemie, śpiewa psalmy, zamieni ze mną parę zdań, po raz setny opowie mi tę samą historię, po raz setny obejrzymy te same zdjęcia - to beznadziejne. Ale oby żyła wiecznie, bo to bardzo dobre miejsce. wink

A widzisz Dalia, więc jakiś sens ma to życie naszych pdp - oni żyją dla nas, abyśmy mogli żyć -smile

Offline

 

#94 2019-08-20 15:25:15

maxx44
Member
Zarejestrowany: 2019-05-24
Posty: 40

Re: Jestem zadowolona,

Słuchajcie, w kwestii obstawiania meczy online, polecam wam zajrzeć na te stronę www  Znajdziecie tutaj codziennie nowe i darmowe typy bukmacherskie, z których moim zdaniem jak najbardziej warto jest skorzystać. Polecam wam samemu sprawdzić

Ostatnio edytowany przez maxx44 (2019-08-20 15:25:22)

Offline

 

Reklama

Podobne tematy :

Jestem Irenka - cześć mam na imię Irena i witam wszystkich :)

witam, jestem Andreas, jestem z Miranex - witam, fajna stronka i dobrze ze mozemy wypowiedziec sie na temat firm dla ktorych pracujemy. pracowalem dla miranex 3 miesiace pod mannhaim , ogolnie nie mam zaufania do pośrednikow, ale jestem bardzo zadowolony, firma rzetelna i najwarzniejsze ze wyplaty na czas...

Jestem na przedwczesnej emeryturze i chcę dorobić jako opiekunka. - Mam 54 lata, jestem kobietą w pełni sprawną, pracowitą, zajmuję się juz 5 lat mamą chorą na otępienie i Alzheimera...

Poznajmy sie chciałam dołączyć do was koleżanki jestem Marta z Nakła - Prosze o wskazówki ponieważ nie potrafie jeszcze operować tego forum z góry dziekuje Marta

Witam po raz 1,jestem nowa i przymierzam sie do pracy w Niemczech! - chodzę na kurs niemieckiego z Promedika i po zdaniu egzaminu z niem.oferują mi prace za 700 euro czy to nie za mało? i co trzeba robić gdy się zna tylko słabo niemiecki,czy nie dozna się upokorzeń,krzyków?jestem chętną,miłą spokojną,ale też słabą fizycznie 57 l...

Stopka forum