Jakich przewoźników polecacie? Słyszałam o busach takich, co dowożą pod same drzwi, ale jestem ze Świętokrzyskiego i nie mam nikogo sprawdzonego. I czy one są takie małe, że wszyscy siedzą ściśnięci jak sardynki? Ale chyba tak wygodnie pod wskazany adres dojechać...
Potrzebujesz darmowej porady lub wsparcia innych Opiekunek ? Nie zwlekaj - dołacz do nas !!!
Strony: 1 2
Jakich przewoźników polecacie? Słyszałam o busach takich, co dowożą pod same drzwi, ale jestem ze Świętokrzyskiego i nie mam nikogo sprawdzonego. I czy one są takie małe, że wszyscy siedzą ściśnięci jak sardynki? Ale chyba tak wygodnie pod wskazany adres dojechać. Ja najczęściej jeżdżę Sindbadem, ale denerwuje mnie to, że do mniejszych wiosek nie dojeżdża i nienawidzę jazdy przy oknie, bo w nocy muszę się przedzierać przez śpiących, a sama w trasie spać nie lubię. Poza tym boję się kradzieży, albo tego że bagaż gdzieś na trasie wypadnie, jak inni będą wysiadać i swoje manatki zabierać.
Offline
no coś Ty-bagaż wypadnie? jeżdzę 7 lat,większość lat Sindbadem,ale nigdy nie słyszałam aby komuś bagaż wypadł lub zagubił się.A mały bus też do wiosek,daleko od miast nie dojeżdza,chyba że extra dopłacisz sporo. I chciałabyś jechac jak sardynka w małym busie?ja niiieeee,wybieram Sindbada.zawsze możesz poprosic pilota aby nie dawali ci miejsc przy oknie.chyba jestes bardzo przewrażliwioną osobą.Proponuje taxi.
Offline
jadwinia - zajrzyj tu-http://kielce.top-ogloszenia.net/Turystyka-i-wypoczynek-Przewozy-osobowe-16-146,i tu - http://kielce.top-ogloszenia.net/Turyst … 1353.Sporo jest firm,wystarczy wpisac w wyszukiwarke "przewozy do niemiec świetokrzyskie".Ja zawsze busami jezdze i sobie chwale-w busie jest najczesciej 8-9 miejsc/łacznie z kierowcą/b rzadko busy jada na noc,przynajmniej tu u mnie w koszalinskim rejonie.W niektorych firmach za odbior z domu i dowoz na adres trzeba doplacic i za nadbagaz - szukaj takiej ,w ktorej to jest zawarte w cenie biletu.Sindbad moze i wiekszy i tanszy ale zazwyczaj jedzie bbb dlugo a bus ,jak jest powiedziane ze np podroz 10 godzin to ew +,- pol godz poslizgu.Szukaj ,na pewno cos znajdziesz.Powodzenia:)
jolka 55 -czemus Ty taka zgryźliwa z mety??????mamy sobie tu pomagać............
Ostatnio edytowany przez kasia63 (2012-09-04 21:50:23)
Offline
oj tam oj tam-zaraz zgryżliwa.śmiac mi się chciało jak czytam,że bagaż wypadnie,albo okradną jak ktoś nie śpi,bo spac nie może.A w busie nie okradną,tylko w Sindbadzie?Ktoś jak ma takie obawy to niech jezdzi własnym autem do Niemiec lub taxi.
a Ty kasia63 słyszałaś żeby z autobusu wypadł komuś bagaż?
Offline
jolka55 napisał:
oj tam oj tam-zaraz zgryżliwa.śmiac mi się chciało jak czytam,że bagaż wypadnie,albo okradną jak ktoś nie śpi,bo spac nie może.A w busie nie okradną,tylko w Sindbadzie?Ktoś jak ma takie obawy to niech jezdzi własnym autem do Niemiec lub taxi.
a Ty kasia63 słyszałaś żeby z autobusu wypadł komuś bagaż?
normalnie jakie to wszystko zestresowane i w ogóle przejęte życiem mnie tam wszytko jedno czym jade czy śpie czy nie przy oknie czy na schodach zawsze do pracy cieżko wyjeżdzać nawet jakby mnie wieżli nie wiadomo czym ale z powrotem moge przekimac na schodach byleby do domu szybko
Offline
jolka 55 -o tym ze bagaz wypadl to nie slyszalam ale ostatnio doswiadczylam b niemiłego zdarzenia - na moja torbę kierowca rzucił inna ,cięzszą chyba i w laptopie matryca poszła,buuuuuu. Wiem ,wiem powinnam przy sobie go miec ale zawsze tak wozilam, opatulony i bylo ok a teraz taka niemila niespodzianka - grunt ze dziala i cos widac,hi hi hi - a Jadwini się nie dziw -przed pierwszym wyjazdem i poczytawszy jak to bywa z busami/wypadki/, kobietki różne strachy mają.Ja tez busami zawsze jadę i zawsze mam troszke pietra zwlaszcza kiedy widze jak pan kierowca często jedna łapką kierownica a drugą prze komorke nadaje.......
Offline
Raz jechałam Sindbadem, lecz z racji faktu, że nie dojeżdża do Aschaffenburga, musiałam przesiąść się we Frankfurcie do DB. Zresztą, jak dla mnie zbyt dużo formalności, panie pilotki zbyt poważnie chyba podchodzą do swojej pracy, podróż autobusem, to podróż autobusem, nie ma co puszczać na ten temat filmików poglądowych i 10 minut opowiadać, jak korzystać z toalety.
Teraz, 3 raz, jechałam Eurobusem, niby OK, ale pierwszy raz, powrót z pierwszego kontraktu, po 4 miesiącach, to był stres nie lada. Autokar spóźnił się 3h, a ja byłam w Ratyzbonie, bo po zakończeniu pracy jechałam na 1 Komunię do chrześnicy w tamte rejony. Byłam przekonana, że ktoś z biura źle podał mi termin wyjazdu, chwała Bogu, że byłam z kuzynką i pojechałyśmy przewaletować mnie do niemieckiego akademika (Weronika mieszka i studiuje w Niemczech), a tu po 2h (w okolicach 22, wyjazd miał być o 20) SMS : "Tu linia Eurolines, prosze odebrać telefon". Z racji faktu, że nie miałam już środków na polskim koncie, oddzwoniłam z niemieckiego telefonu i usłyszałam pytanie: "Czy pani jeszcze czeka? ". Eeeee.... I znowu, telefon do narzeczonego kuzynki, w którego aucie zostawiłam bagaż (mieszka 20km od jej akademika) i w te pędy na dworzec, myślałam, że stres mnie zabije tego wieczoru. Ale wszystko dobrze się skończyło i po 4 miesiącach, następnego dnia rano byłam już w Polsce
No i eurobusy mają też te przeklęte, stresogenne przesiadki. Ale Sindbady w sumie też.
Pozdrawiam
Hellyspring
Offline
O Matko =kasia63-laptop w bagażu głównym..No ja na takie cos bym nie wpadła.Mój laptop zawsze spoczywa na półce u góry.Bałabym się,bo wiadomo ile bagazy jest w luku w Sindbadzie,a szczegulnie jak jest piętrowy autobus,to ma mało miejsca na bagaże.
hellyspring-niezłą miałaś podróż.pełna przygód.Ja przedtem jezdziłam tez innymi autobusami,ale Sindbad jest dla mnie nr 1.Raz nawet dostałam stelle gdzies na zadupiu i miałam dojechac do Wurzburga,ale tam Sindbad odemnie nie dojeżdzał,tylko ten Eurobus a bilet kosztował 500 zl open.Więc powiedziałam w firmie albo dojade do Darmstad i rodzina po mnie tam wyjedzie 100km,albo nie biore tej stelli bo 500 zl za autobus to ja nie mam zamiaru płacic,a rodzina mi odda 100 e.I co-przyjechali po mnie do Darmstad a ja za bilet zaplacilam 249 zl open w promocji sindbada.
Offline
JOLKA55 - w busach nie ma półek zadnych......................
Offline
kasia63-szkoda,że nie ma,wiem bo busy małe. Sindbad ma półki,więc wszyscy mają tam laptopy,kurtki,itd. hmm w takim razie ja chyba bym pod siedzenie wsunęła laptopa,bo na kolanach calą drogę trzymać to też nie wygodnie.Jakoś nie mogłabym się przemóc i jeżdzic małym busem.kwestia przyzwyczajenia.
Offline
Ja najczęściej korzystam z Sindbad
_________________
kredyty konsolidacyjne porównanie
Offline
jolka 55 - pod siedzeniem tez mca nie ma,pod nogami ciasno,ale mimo wszystko ja jednak wole busa/krocej jade o 6godzin niz w to samo mce autobusem!!!!/
Offline
A czy znacie / możecie polecić jakieś firmy, które jeżdżą z Warszawy na północ Niemiec (pod Belgijską granicę) ?
Znalazłam dwóch przewoźników jeżdżących z adresu na adres ale nie znam opinii.
Do miejsca gdzie mam jechać nie można dojechać pociągiem a rodzina nie ma opcji przyjazdu po mnie więc zostaje mi chyba tylko bus.
Offline
Ja mieszkam w Lubuskim i zazwyczaj jeżdżę z tą firmą: http://www.vivaro-transport.eu/ (pracuję pod Bremą). Polecam z całego serca- nie ma w nich dużego tłoku a i busy są w miarę wygodne.
Offline
Ja też jestem z lubuskiego-skąd ta firma,bo nic tam nie pisze.
Offline
Ja też jezdze z lubuskiego Braciakami
z adresu na adres
Offline
Też z nimi jeżdżę,ale trzeba przyznać ,że trochę zepsuli się teraz.Przeraża mnie ta przesiadka pod Berlinem i niektórzy(teraz nowi) kierowcy.Ostatnio wiózł mnie facet.wyrzucił bagaże pod busem i pojechał. Stara ich kadra pomagała podnieść pod próg,zanieśli na miejsce ,jak ich poprosiło.Młodzi już tego nie robią.Czekaliśmy tez poprzednim razem na przesiadce na 1 busa,bo czekał na jedną panią. 4 busy czekały,bo paniusia zapiła i nie wstala na czas.Kierowca tłumaczył się ,że szef kazał mu czekać.Chyba ponad 2 godziny na parkingu
Dlatego zainteresowałam się tamtą firmą,ale trochę dziwne jest to ,że nie podają siedziby firmy-wstydzą się ,czy co? Chciałabym spróbować z kimś innym.
Ostatnio edytowany przez arim (2013-10-23 16:28:13)
Offline
arim napisał:
Też z nimi jeżdżę,ale trzeba przyznać ,że trochę zepsuli się teraz.Przeraża mnie ta przesiadka pod Berlinem i niektórzy(teraz nowi) kierowcy.Ostatnio wiózł mnie facet.wyrzucił bagaże pod busem i pojechał. Stara ich kadra pomagała podnieść pod próg,zanieśli na miejsce ,jak ich poprosiło.Młodzi już tego nie robią.Czekaliśmy tez poprzednim razem na przesiadce na 1 busa,bo czekał na jedną panią. 4 busy czekały,bo paniusia zapiła i nie wstala na czas.Kierowca tłumaczył się ,że szef kazał mu czekać.Chyba ponad 2 godziny na parkingu
No ja az tak długo z nimi nie jeżdzę ale zauwazyłam ze szybko sie kierowcy zmieniaja
ja akurat trafiam na miłych i fajnych
choc ostatnio jak wracałam to na przesiadce nie było mojego busa bo miał duze spóznienie i miałam czekac
ale spytałam kierowce okazało sie ze jedzie przez Krosno
to pojechałam z nim i mąż mnie odebrał ,a tak bym czekała gdzie do 16
a tak byłam o 14.30 w domu
Offline
Ja zajrzałam na stronę Vivaro i chyba to mała firma,więc odpadałoby czekanie na inne busy i takie mega przesiadki.Braciaki mają teraz chyba 15 busów i jest duże prawdopodobieństwo, że można na kogoś czekać. No zobaczymy co Asia88 napisze o tamtej firmie.
Co do kierowców u Braciaków,to faktycznie raz mi się taki "sympatyczny" trafił i nie mam do reszty żadnych uwag.
Offline
Ja z Piły jestem i korzystam z usług firmy Complex kontakt do nich http://pilatransport.com.pl tam chyba są również trasy podane więc można się załapać na busika w innych miastach.
Offline
Cześć ,jeżdżę z Gliwic.Firma Sandrex,z Brzegu .Jak dla mnie spoko,spod domu zabiera pod dom zawozi.Takie przesiadki to konieczność,pod granicą logistyka pracuje.Zazwyczaj jest ok.
Ostatnio edytowany przez momus7 (2013-12-09 14:51:15)
Offline
hey jakie znacie dobre busy obsługujące woj łódźkie ?
Offline
Jeżdże tylko EST normalny ludzki autobus, nie żadne busiki linia Bremen do Elbląga
Mój zmiennik jeździ busami pod drzwi i zawsze przywprawia mnie o stress jak się wymieniamy - bo żadnego rozkładu nie ma nie wiadomo kiedy będzie.... a rejsowy autobus nie czeka
Raz wracał do wrocławia przez Holandie...zawsze jakieś cyrki.Ponadto jeden kierowca, za bardzo niebezpiecznie........
Offline
a woj. mazowieckie???
Sindbad jezdzi do Wawy 330 PLN jedna strona ode mnie.... ale problem w tym ze ja za Wawa mieszkam 70km Wioska
Co jeszcze znacie ?
I jakie ceny?
Offline
Korzystam z BUS1.
Koszt 70 euro lub 280 zł.
Jadę z okolic Dortmund do Warszawy.
Firma pochodzi chyba z Lublina.
Zamówiłam już przewóz.
Z powodu małego wyboru, bo do Warszawy nie chcą inni jeździć, korzystam z ich usług, ale nie jestem zadowolona.
Offline
Maytaya napisał:
a woj. mazowieckie???
Sindbad jezdzi do Wawy 330 PLN jedna strona ode mnie.... ale problem w tym ze ja za Wawa mieszkam 70kmWioska
![]()
Co jeszcze znacie ?
I jakie ceny?
Offline
http://www.eurolines-polska.pl/
chyba najtańsze linie
Offline
o dzieki ! Eurolinie jezdzi tez do Ostrowii Mazowieckiej Ale 1 przesiadka jest .
Zapisze sobie ten bus
.........................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................
Offline
Witam kolezanki!:)doradzcie mi prosze jakas sprawdzona firme przew.Potrzebuje dostac sie z okolic Karlsruhe do Hannoveru.pozdrawiam
Offline
Deutsche Bahn
Offline
witaj kakadu-potrzebuje busa od drzwi do drzwi,nie podrózuje pociagami po niemczech ani tez autobusami taka" dobra"nie jestem
pozdrawiam
Offline
Czarna,to był oczywiście żart.
Może przejrzyj ogłoszenia/lub zamieść swoje na my polacy?Tam ludzie ogłaszają się gdzie i kiedy jadą.W PL jest taka strona bla bla car--tam też znajdziesz transport,ale czy pomiędzy niemieckimi miastami-to nie szukałam,bo z lub doDE/PL to tak.
Offline
dzęki kakadu
Offline
Czarna,dodam jeszcze,ze z My polacy mi się nie udało,ale na blabla car znalazłam połączenie,skorzystałam i ten serwis polecam.
Offline
Czarna-jeszcze coś znalazłam,może się przyda-wejdż na stronę meinfernbus.de
Offline
Trochę już grzebałam w poszukiwaniu transportu, ale efekty marne, więc zapytam Was:
Czy zna ktoś przewoźnika typu spod adresu pod adres na trasie woj. śląskie - Badenia-Wirtembergia/Bawaria (mieszkam na styku)? Większość obsługuje niestety trasę Polska płn - Niemcy środkowe.
Agencja płaci mi za Sindbada czy tam coś podobnego, ale miejsce zbiórki jest daleko, musiałabym tam jechać 2 godziny, więc mi się zamarzył busik, co mnie wygodnie odbierze spod mieszkania i wysadzi pod blokiem w Polsce. Akceptowalna jest też opcja w Niemczech spod adresu, ale w Polsce wysiadam np na dworcu w Katowicach, tam już będzie mi łatwiej dostać się do domu, niż tutaj tłuc się po tych szwabskich wioskach do miejsca zbiórki Sindbada.
Offline
hejka ja jestem na Bawarii niedaleko Bodenskiego a jezdze ze Slaska z firma Widera albo Liput:)
Offline
może nie wypadł, ale może się zdarzyć, że bagaż się zagubi, albo ktoś cos sprytnie ukradnie... i każdy ma prawo do obaw lub czuć się niekomfortowo, czy to w busie, czy w autokarze. osobiście nie lubię jeżdzić autokarem właśnie ze względu na fakt, że zarówno w pl jak i w de trzeba dojechać do dworca w większej miejscowości. a jeśli chodzi o wygodę to o ile pamiętam zawsze brakowało mi w autokarach miejsca na nogi i kolana wbijały mi się w siedzenie przede mną. w busie bywa różnie. ogólnie nie jest za ciasno. może baba siedzi przy babie ale na nogi jest zdecydowanie więcej miejsca ( o ile ktos nie wsadzi bagażu " podręcznego " między nogi ). najlepiej wtedy postawić na swoim, że taki bagaż ma iśc na tył busa albo niech babka trzyma sobie siaty na kolanach jak się boi o siatę z wałówką.... z dwojga złego wybierałam busiki. człowiek siedzi w domciu i czeka aż bus odbierze. zawiezie na miejsce również. nie trzeba nigdzie marznąć na dworze... ceny też wachały się w granicach 55- 60 euro bez względu na to gdzie się jechało. wiec nie najdrożej.
jolka55 napisał:
oj tam oj tam-zaraz zgryżliwa.śmiac mi się chciało jak czytam,że bagaż wypadnie,albo okradną jak ktoś nie śpi,bo spac nie może.A w busie nie okradną,tylko w Sindbadzie?Ktoś jak ma takie obawy to niech jezdzi własnym autem do Niemiec lub taxi.
a Ty kasia63 słyszałaś żeby z autobusu wypadł komuś bagaż?
Offline
opiekunka71 napisał:
hejka ja jestem na Bawarii niedaleko Bodenskiego a jezdze ze Slaska z firma Widera albo Liput:)
Dziękuję za namiary:) Znalazłam jeszcze firmę Tranzyt. Przyda mi się to następnym razem, bo niestety terminy wyjazdu mi nie pasują, chcę wyjechać we wtorek, a oni jeżdżą w poniedziałki, środy, piątki. Jadę na ledwie 10 dni, więc bycie w domu jeden dzień wcześniej robi mi różnicę. Jestem więc skazana na Sindbada.
Co do wyższości busików nad autokarami, to ja mam mieszane odczucia. Mieszkając w Holandii jeździłam prawie zawsze busikami spod domu pod dom, a jak czasami wyjeżdżałam z agencją, która zmuszała do podróży firmą autokarową, z którą miała umowę, to traktowałam to jako dopust boży. Teraz mi się trochę zmieniło, głównie przez chorobę lokomocyjną. Autokar oferuje więcej miejsca, więc nie ma klaustrofobicznego poczucia bycia zamkniętym. Jedzie spokojnie, a zdarzyło mi się dwa razy zwymiotować podczas szaleńczych driftów busika po opolskich wioskach. W autokarze nie jest mi w ogóle nawet trochę niedobrze, mogę czytać, a jak próbowałam w busie, to od razu żołądek mi podjeżdżał do gardła. Więc dla mnie jest to komfort.
Poza tym naoglądałam się zdjęć z wypadków polskich przewoźników i wynika z tego jedno: jak autokar ma wypadek, to szanse na przeżycie są spore (w zależności, gdzie się siedzi). Jak busik ma wypadek, to nie ma czego zbierać.
Ostatnio edytowany przez squonk (2015-03-20 10:07:31)
Offline
Ja swoje podróże do niemiec wykonywałam z firmą transportową przewozy-angelika. na prawdę solidna firma i nie droga. Jeżeli ktoś by chciał więcej informacji to zapraszam na stronę http://www.przewozy-angelika.pl/oferta.html
Offline
Odpowiadam na pytanie :Zadnymi busami http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat … 57277.html
Offline
urszula47 napisał:
Odpowiadam na pytanie :Zadnymi busami
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiat … 57277.html
No właśnie m.in. dlatego jeżdżę swoim pojazdem.
Offline
Chciałbym swoim wozem ale....on nie jest z gumy i druga połowa w PL także go używa. Kupić drugi można ale nieekonomiczne.
Dzisiaj wyjeżdżam jak zwykle EST-em na zasłużoną przerwą, choć moja PDP wczoraj wieczorem - pięć razy pytała się którego dokładnie wracam i już mi popsuła humor
Offline
copyfield napisał:
Chciałbym swoim wozem ale....on nie jest z gumy i druga połowa w PL także go używa. Kupić drugi można ale nieekonomiczne.
Dzisiaj wyjeżdżam jak zwykle EST-em na zasłużoną przerwą, choć moja PDP wczoraj wieczorem - pięć razy pytała się którego dokładnie wracam i już mi popsuła humor
Kurcze , jakoś Twój czas szybciej leci jak mój ... dopiero co byłeś w domu i znów jedziesz a ja tu kibluje...
Offline
jeny, jakimi i jakimi...srakimi! jest tych firm setki , wystarczy wpisac w wyszukiwarke.....
wiekszosc pojedynczych wpisow to uwazam za SPAM ...ale reklama dzwignia handlu.....
Offline
amelia napisał:
copyfield napisał:
Chciałbym swoim wozem ale....on nie jest z gumy i druga połowa w PL także go używa. Kupić drugi można ale nieekonomiczne.
Dzisiaj wyjeżdżam jak zwykle EST-em na zasłużoną przerwą, choć moja PDP wczoraj wieczorem - pięć razy pytała się którego dokładnie wracam i już mi popsuła humorKurcze , jakoś Twój czas szybciej leci jak mój ...
dopiero co byłeś w domu i znów jedziesz a ja tu kibluje...
Amelio ja to bede dopiero za 5 tyg w domu... wszyscy zdaza wyjechac i wrocic a ja nadal bede siedziec...
Offline
amelia napisał:
Kurcze , jakoś Twój czas szybciej leci jak mój ...
dopiero co byłeś w domu i znów jedziesz a ja tu kibluje...
Ja jestem bardziej na północy od Ciebie, oś geograficzna a więc i czasoprzestrzeń jest zmienna 7 tygodni to 7 tygodni
Offline
copyfield napisał:
amelia napisał:
Kurcze , jakoś Twój czas szybciej leci jak mój ...
dopiero co byłeś w domu i znów jedziesz a ja tu kibluje...
Ja jestem bardziej na północy od Ciebie, oś geograficzna a więc i czasoprzestrzeń jest zmienna
7 tygodni to 7 tygodni
![]()
No tak na północy ziemia się mniej kręci a jeszcze trzeba dodać, że ja krócej śpię to też dzień się wydłuża.....
Szerokiej drogi do domciu.... i dluuuuugich dni wypoczynku! Pozażywaj sobie wolności do oporu!
Offline
kamila napisał:
amelia napisał:
copyfield napisał:
Chciałbym swoim wozem ale....on nie jest z gumy i druga połowa w PL także go używa. Kupić drugi można ale nieekonomiczne.
Dzisiaj wyjeżdżam jak zwykle EST-em na zasłużoną przerwą, choć moja PDP wczoraj wieczorem - pięć razy pytała się którego dokładnie wracam i już mi popsuła humorKurcze , jakoś Twój czas szybciej leci jak mój ...
dopiero co byłeś w domu i znów jedziesz a ja tu kibluje...
Amelio ja to bede dopiero za 5 tyg w domu... wszyscy zdaza wyjechac i wrocic a ja nadal bede siedziec...
A ja z Tobą No może krócej nieco,bo 5 to max.
Mój pobyt wydłużył się nieco...bywa czasami
Amelka użera się z komarami,ja ...ech,szkoda gadać...
W każdym razie kiblujemy
A co do busa, mam sprawdzony kontakt. Co prawda w lubelskie,ale i tak są przesiadki ...Sprawdzony przewoźnik,od lat...Jeśli ktoś chce to mogę dać namiary,bo to nic ukrytego....Tylko,żeby nie brzmiało jak reklama...
Miałam ostatnio "wątpliwą" przyjemność podróżowania Eurobusem. Po godzinnym oczekiwaniu i bezskutecznych telefonach, ktoś zadzwonił na mój numer z informacją,że za 20 min autokar podjedzie...abym uprzedziła innych podróżnych...i nie martwiła się...Staliśmy tak w pełnym słońcu,uprzedzeni,że autokar na nas nie poczeka ...
Potem przesiadka w Warszawie....Szok!!! Ciasno,tłoczno,duszno... załoga niemiła,z łaski... No i Wrocław... Dworzec tymczasowy...Tam dopiero było Lataliśmy z tymi walizkami w te i wete...Dobrze,że jeszcze waliza lekka była...
Po załadowaniu we właściwy autobus ( ja nie wiem jak starsi ludzie dawali radę,megafony niewyraźne...) No i oczywiście pośpiech,nikt nie będzie czekał...
Załoga ...co tam dużo gadać...Nieprzyjemna,opryskliwa....No i kawa płatna całe dwa zeta Luksus podróży ?Oj daleko im do tego....A z tym opóźnieniem,,,to nawet nikt nie przeprosił.Kierowca niewinny,bo wyjechał po nas z opóźnieniem,właśnie godzinnym...musiał czekać na kogoś (sic!) Są równi i równiejsi,jak się okazuje ...Nigdy więcej!!! Dobrze,że sobie biletu powrotnego nie kupiłam,do czego mnie namawiano...Fakt,że taniej,ale żaden luksus. Za bus zapłacę drożej,ale wiem,że zawsze mogę na kierowców liczyć..pozdrawiam powracających i tych na emigracji!
Ostatnio edytowany przez krystynka (2015-07-05 13:51:10)
Offline
Moja emigracja potrwa jeszcze do 31 lipca, ale się da:). Jeżdżę busem z jednej tylko i sprawdzonej firmy. Nie zawiodłam się na nich pod wzgledem punktualności, dla mnie ważne że jestem dostarczona z domu pod dom, firma opłatę reguluje bezpośrednio z firma przewozową i nic mnie w tym zakresie nie obchodzi. Pozdrawiam w strugach potu hahaha
Offline
Z jednej strony to macie fajnie w tych Niemczech, bo od domu do domu, ale z drugiej to nudne strasznie jest. Ja tu w Anglii jeżdżę pociągami lub autokarami. Mam trochę przesiadek, oj mam, jeszcze zazwyczaj przez Londyn jadę, co oznacza przejażdżkę metrem, a jakże. Ale polubiłam to jeżdżenie, a ile dworców poznałam. Faktem jest z pod samego domu jakoś trzeba wyruszyć, firma mi płaci za taksówkę, więc nie ma problemu, ale jak już jestem gdzieś po raz kolejny to jadę miejskim autobusem, zawsze któryś dojeżdża do jakiegoś dworca. W marcu jechałam tak: 1. autobus na dworzec w Sunbury 2. pociąg z Sunbury do London Victoria 3. Metro z Victoria do St Pancras 4. Pociąg z St Pancras do Luton Parkway no i wreszcie autobus z Luton Parkway do Luton Airport -
Spróbujcie kiedyś, podróżowanie pociągami jest super, tylko torba musi być nie duża.
Offline
Dalia napisał:
Z jednej strony to macie fajnie w tych Niemczech, bo od domu do domu, ale z drugiej to nudne strasznie jest. Ja tu w Anglii jeżdżę pociągami lub autokarami. Mam trochę przesiadek, oj mam, jeszcze zazwyczaj przez Londyn jadę, co oznacza przejażdżkę metrem, a jakże. Ale polubiłam to jeżdżenie, a ile dworców poznałam.
Faktem jest z pod samego domu jakoś trzeba wyruszyć, firma mi płaci za taksówkę, więc nie ma problemu, ale jak już jestem gdzieś po raz kolejny to jadę miejskim autobusem, zawsze któryś dojeżdża do jakiegoś dworca. W marcu jechałam tak: 1. autobus na dworzec w Sunbury 2. pociąg z Sunbury do London Victoria 3. Metro z Victoria do St Pancras 4. Pociąg z St Pancras do Luton Parkway no i wreszcie autobus z Luton Parkway do Luton Airport -
![]()
Spróbujcie kiedyś, podróżowanie pociągami jest super, tylko torba musi być nie duża.
Bo Ty Dalio "stara wyga"jesteś Ja to za wygodna jestem no i ta torba... Ja mam walizę...Kiedy wracam,to zawsze jest bardzo ciężka. W sumie nie wiem dlaczego...parę płynów,kosmetyków,jakieś buciki dla dzieciaczków ,słodycze..
Ostatnio nie ciągam proszków do prania,trudno...żel w promocji chciałam kupić,ale chyba wszyscy z tego forum w pobliżu mego Reala mieszkają.W piątek dałam info...a po południu już żelu nie było
Dalio...to nie jest nudne podróżowanie od drzwi do drzwi. W busie panuje specyficzna atmosfera...po godzinie wspólnej jazdy prawie wszyscy już są na Ty...A ile wrażeń,opowieści...a wiesz ile można zwiedzić stacji benzynowych ?
Ostatnio edytowany przez krystynka (2015-07-05 19:19:01)
Offline
krystynka napisał:
Dalia napisał:
Z jednej strony to macie fajnie w tych Niemczech, bo od domu do domu, ale z drugiej to nudne strasznie jest. Ja tu w Anglii jeżdżę pociągami lub autokarami. Mam trochę przesiadek, oj mam, jeszcze zazwyczaj przez Londyn jadę, co oznacza przejażdżkę metrem, a jakże. Ale polubiłam to jeżdżenie, a ile dworców poznałam.
Faktem jest z pod samego domu jakoś trzeba wyruszyć, firma mi płaci za taksówkę, więc nie ma problemu, ale jak już jestem gdzieś po raz kolejny to jadę miejskim autobusem, zawsze któryś dojeżdża do jakiegoś dworca. W marcu jechałam tak: 1. autobus na dworzec w Sunbury 2. pociąg z Sunbury do London Victoria 3. Metro z Victoria do St Pancras 4. Pociąg z St Pancras do Luton Parkway no i wreszcie autobus z Luton Parkway do Luton Airport -
![]()
Spróbujcie kiedyś, podróżowanie pociągami jest super, tylko torba musi być nie duża.Bo Ty Dalio "stara wyga"jesteś
Ja to za wygodna jestem no i ta torba... Ja mam walizę...Kiedy wracam,to zawsze jest bardzo ciężka. W sumie nie wiem dlaczego...parę płynów,kosmetyków,jakieś buciki dla dzieciaczków ,słodycze..
Ostatnio nie ciągam proszków do prania,trudno...żel w promocji chciałam kupić,ale chyba wszyscy z tego forum w pobliżu mego Reala mieszkają.W piątek dałam info...a po południu już żelu nie było
Dalio...to nie jest nudne podróżowanie od drzwi do drzwi. W busie panuje specyficzna atmosfera...po godzinie wspólnej jazdy prawie wszyscy już są na Ty...A ile wrażeń,opowieści...a wiesz ile można zwiedzić stacji benzynowych ?
Podpisuję się obiema ręcema i nogami też , że jazda z domu pod dom busikiem nie jest nudna. Za każdym razem poznaję kogoś nowego i te znajomości trwają, nawet nawzajem pomagamy sobie w poleceniach dobrych Stelli. No i jak krystynka napisała, dużo ciekawych opowieści można usłyszeć. Chwalę też sobie, że bagażu nie muszę również targać:)
Offline
a ja najchętniej i /prawie/ zawsze jeżdżę busikiem "Sindbad"
Offline
Prawda, przecież zawsze nowi ludzie z wami jadą, no i parkingi po drodze i stacje benzynowe.
A ta torba - pewnie jak bym wracała z Niemiec to też bym wiozła co nieco. Powiedzcie, czy my Polacy z mlekiem matki mamy wyssane, że co niemieckie to dobre czy tak jest naprawdę? Ludzie mówią, że te wszystkie proszki i chemia jest po prostu lepsza w Niemczech nawet jeśli w PL to ta sama firma? Widzicie różnicę rzeczywiście?
Ja z Anglii wiozę głównie ciuchy, książki, filmy no i zakupy z charity shops. I czasami jakieś angielskie specjały jak np. puddingi czy custard, głównie do spróbowania raczej niż do delektowania się, bo te wszystkie puddingi to takie sobie są.
Offline
jakniew napisał:
Podpisuję się obiema ręcema i nogami też
, że jazda z domu pod dom busikiem nie jest nudna. Za każdym razem poznaję kogoś nowego i te znajomości trwają, nawet nawzajem pomagamy sobie w poleceniach dobrych Stelli. No i jak krystynka napisała, dużo ciekawych opowieści można usłyszeć. Chwalę też sobie, że bagażu nie muszę również targać:)
Zazdroszczę Wam tych busowych znajomości. o opowieściach nie wspominając
Ja niestety mam to szczęście, że moim busem jeżdżą głównie ludzie do pracy w Holandii. Opiekunki nie spotkałam jeszcze nigdy, nad czym bardzo ubolewam. Trafiam przeważnie na mało rozmowne towarzystwo, a do tego ostatnio usadzono mnie pomiędzy dwoma panami, niestroniącymi podczas przerw od piwka. Niby nie zabronione, ale specyficzny zapaszek od przetrawionego alkoholu był nie do zniesienia. Ale cóż robić, tu gdzie jestem nie jeździ wiele busów, a o autokarach typu Sindbad, zapomnieć można.
Offline
Dalia napisał:
Prawda, przecież zawsze nowi ludzie z wami jadą, no i parkingi po drodze i stacje benzynowe.
A ta torba - pewnie jak bym wracała z Niemiec to też bym wiozła co nieco. Powiedzcie, czy my Polacy z mlekiem matki mamy wyssane, że co niemieckie to dobre czy tak jest naprawdę? Ludzie mówią, że te wszystkie proszki i chemia jest po prostu lepsza w Niemczech nawet jeśli w PL to ta sama firma? Widzicie różnicę rzeczywiście?
Ja z Anglii wiozę głównie ciuchy, książki, filmy no i zakupy z charity shops. I czasami jakieś angielskie specjały jak np. puddingi czy custard, głównie do spróbowania raczej niż do delektowania się, bo te wszystkie puddingi to takie sobie są.
Dalio...faktem jest,że niektóre kosmetyki są produkowane na rynek niemiecki.ja np.wiozę dla mojej wnuczki taki specyfik pod prysznic Intensiv-cremedusche Penaten U nas nie spotkałam na rynku a jedynie na zamówienie z 3 krotną przebitką cenową.No i inne kosmetyki tej firmy,też dla maluszka. Co jeszcze? Płyny do płukania...Lenor,Softlan....Lenory są tu intensywniejsze w zapachu a Softlan bynajmniej nie chrzczony.Proszku w domu mało używam,raczej żele i płyny.I tu też korzystniej wydaje mi się kupić je w DE...Ogólnie,jest różnica...Tu piorę w Persilu do kolorów. Jest super,raz że wydajny,dwa,że spisuje się na medal. Nie niszczy ubrań,zachowuje kolory. Na plamy kupuję Sil,bardzo skuteczny...Fantastyczne są chusteczki do zatrzymywania kolorów. Sprawdzone! W Polsce są,ale drogie... Ogólnie chemia niemiecka jest bardzo dobra. Niby ten sam proszek,ale produkowany na rynek Polski wyraźnie się różni. No,ale to kwestia gustu oczywiście. Kupuję również okazyjnie ubranka,najczęściej dla wnuczki,bo Ona nie grymasi
Nie mam tu KIKI a to tani sklep,ale ubranka po wielu praniach pozostają niezmienione.Nic się nie wyciąga,brokat pozostaje... Buty...o tu wybór jest duży a jak są przeceny,to naprawdę za grosze można kupić markowe.O słodyczach nie wspominam,bo Harribo obowiązkowo...W Aldi czekolady" z okienkiem",ale z tym nie przesadzam,bo ceny podobne czasem jak w Polsce. Wybór dezodorantów czy żeli pod prysznic -ogromny. I to naprawdę tanio..Często pakowane po trzy a u mnie rodzina spora
Czasem jeszcze wino, no i kawa jak jest promocja.I tak się nazbiera
Bus podjeżdża,kierowca tacha moje bagaże a ja jak Pani Wielka...
Ewa8.... "moim" busem też podróżują osoby do Belgii i Holandii...Taka trasa...I wracają... Co do piwa,owszem zdarzają się...ale nie było jeszcze tak źle Opiekunek spotkałam w sumie sztuk 3...Albo się nie przyznają,albo nie wiem co...ale w sumie fajnie...Sama należę do osób komunikatywnych,łatwo nawiązuję znajomości...
Offline
ja w proszkach widzę różnicę. w kremach, szamponach tych samych firm również. w ciuchach szmata kupiona na promocji w tanim sklepie w niemczech niejednokrotnie jest lepsza niż coś kupione tutaj w sklepie średniej jakości. poczynając od bielizny na kurtkach płaszczach kończąc.
staram się kupować kosmetyki w niemczech i jak zjeżdżam robię zakupy, bo nie wiadomo kiedy znowu wyjadę. to samo z ciuchami. tyle, że ciuchy to kupuję dodatkowo w niemczech z powodu większego rozmiaru. w pl niestety jeśli chodzi o duże rozmairy to nie za bardzo jest w czym wybierać.
Dalia napisał:
Prawda, przecież zawsze nowi ludzie z wami jadą, no i parkingi po drodze i stacje benzynowe.
A ta torba - pewnie jak bym wracała z Niemiec to też bym wiozła co nieco. Powiedzcie, czy my Polacy z mlekiem matki mamy wyssane, że co niemieckie to dobre czy tak jest naprawdę? Ludzie mówią, że te wszystkie proszki i chemia jest po prostu lepsza w Niemczech nawet jeśli w PL to ta sama firma? Widzicie różnicę rzeczywiście?
Ja z Anglii wiozę głównie ciuchy, książki, filmy no i zakupy z charity shops. I czasami jakieś angielskie specjały jak np. puddingi czy custard, głównie do spróbowania raczej niż do delektowania się, bo te wszystkie puddingi to takie sobie są.
Offline
Krystynko, no ogólnie ja też jestem bardzo kontaktowym aczkolwiek taktownym człowiekiem Jeśli ktoś nie przejawia ochoty na wewnątrzbusowe dialogi, się nie narzucam
i nie zamęczam swoją gadatliwością. Raz mi się zdarzyli fajni współtowarzysze podróży. Chichraliśmy całą drogę i na postojach też, nie było nawet czasu na spanie, ale to był jeden jedyny raz. No ale to była moja piąta podróż busem, więc być może wszystko jeszcze przede mną. Odnośnie przywożenia rzeczy z Niemiec, też stawiam przede wszystkim na chemię i inne drobne gadżety. Za pierwszym moim razem przywiozłam pół walizki butów, kupionych za całkiem przyzwoite pieniądze. Natomiast teraz jak jechałam do DE, spotkałam się z przypadkiem, że kobieta wiozła do Holandii skrzynkę piwa, wiaderko truskawek i wielgachny słój ogórków kiszonych.
Jeszcze kierowcę obsztorcowywała, żeby ostrożnie jechał
Więc w obie strony wozi się to i owo
Offline
Oj Ewa,a ty wszystko do siebie bierzesz... Może źle się wyraziłam,ja też się nie narzucam...Normalnie,rozmowa nawiązuje się sama.Z Niemiec "odbierają" mnie późnym wieczorem, podróżni raczej śpią wtedy...
Ostatnio wracał młody człowiek...Raczej typ samotnika.Po drugiej (sic!) przesiadce, spytałam dokąd jedzie...Okazało się,że do mojego miasta...Ożywił się wyraźnie,kiedy okazało się,że mamy wspólnych znajomych,otworzył się i do samego końca gadaliśmy...Poznałam smutną przyczynę jego emigracji, wiele mi opowiadał,zwierzał się. Wysiadaliśmy na tym samym pakingu jako już "para"dobrych znajomych... Nasi bliscy z rozbawieniem przyglądali się kiedy pozostali podróżni i kierowca nas żegnali Takie rodzinne i życzliwe ...i to właśnie bardzo mi się podoba. Aha,i wszyscy byli trzeźwi,na serio !!!
takiej babki jeszcze nie spotkałam...żeby drzewo do lasu? No,to piwo...Truskawki,ogórki? Może do syna jechała
"Moi" jeżdżą teraz własnym autem....I też biorą kartofle,ogórki...ogólnie zapasy.Wyjeżdżają na dwa-trzy miesiące,czasem dłużej.
Ale i w "busa" można wiele napakować.Już mnie nie dziwi widok rowerów w bagażniku
Ostatnio edytowany przez krystynka (2015-07-05 23:10:51)
Offline
Dalia napisał:
A ta torba - pewnie jak bym wracała z Niemiec to też bym wiozła co nieco. Powiedzcie, czy my Polacy z mlekiem matki mamy wyssane, że co niemieckie to dobre czy tak jest naprawdę? Ludzie mówią, że te wszystkie proszki i chemia jest po prostu lepsza w Niemczech nawet jeśli w PL to ta sama firma? Widzicie różnicę rzeczywiście?
Ja z Anglii wiozę głównie ciuchy, książki, filmy no i zakupy z charity shops. I czasami jakieś angielskie specjały jak np. puddingi czy custard, głównie do spróbowania raczej niż do delektowania się, bo te wszystkie puddingi to takie sobie są.
Ja mam dokładnie odwrotnie i to z Polski do Niemiec wożę kosmetyki. Niemiecki rynek kosmetyczny jest dość zacofany względem naszego, słabo reaguje na nowości np płyny micelarne (tym tylko myję twarz) są u nas znane już z trzy lata, a tutaj dopiero się pojawił pierwszy i to jednej marki. Oni bazują na starych schematach kosmetycznych, kupa kosmetyków zawiera ogromne ilości alkoholu, zwłaszcza te dla cery tłustej to już obowiązkowo. Utknęli gdzieś na Weledzie i podobnych markach i już nic nowego im się nie chce produkować, tylko kopiują te same receptury.
No i promocje - co to za promocja, jak kosmetyk z 10 euro obniżą na 9?
Offline
krystynka napisał:
Oj Ewa,a ty wszystko do siebie bierzesz... Może źle się wyraziłam,ja też się nie narzucam...Normalnie,rozmowa nawiązuje się sama.Z Niemiec "odbierają" mnie późnym wieczorem, podróżni raczej śpią wtedy...
Ostatnio wracał młody człowiek...Raczej typ samotnika.Po drugiej (sic!) przesiadce, spytałam dokąd jedzie...Okazało się,że do mojego miasta...Ożywił się wyraźnie,kiedy okazało się,że mamy wspólnych znajomych,otworzył się i do samego końca gadaliśmy...Poznałam smutną przyczynę jego emigracji, wiele mi opowiadał,zwierzał się. Wysiadaliśmy na tym samym pakingu jako już "para"dobrych znajomych... Nasi bliscy z rozbawieniem przyglądali się kiedy pozostali podróżni i kierowca nas żegnaliTakie rodzinne i życzliwe ...i to właśnie bardzo mi się podoba. Aha,i wszyscy byli trzeźwi,na serio !!!
takiej babki jeszcze nie spotkałam...żeby drzewo do lasu? No,to piwo...Truskawki,ogórki? Może do syna jechała
"Moi" jeżdżą teraz własnym autem....I też biorą kartofle,ogórki...ogólnie zapasy.Wyjeżdżają na dwa-trzy miesiące,czasem dłużej.
Ale i w "busa" można wiele napakować.Już mnie nie dziwi widok rowerów w bagażniku
Krystynko, absolutnie mylnie mnie odebrałaś , a być może to ja się źle wyraziłam i stąd ten błędny odbiór mojej wypowiedzi. Sorrki!
A co do towarów maści wszelakich przewożonych, to sama miałam ochotę sobie tutaj w DE zakupić mebelki do kuchni po okazyjnej cenie, do tego tutaj jest chyba zwyczaj taki, ze są od razu z wyposażeniem, może nie wszystkie, ale wiele salonów meblowych oferuje właśnie pełną Einbauküche i to mi się podoba. Ale niestety zrezygnowałam z tego zakupu ze względu na transport. Zresztą z wielu rzeczy musiałam zrezygnować zwłaszcza ze względu na gabaryty. Ale ciuszki, chemia i buciki obowiązkowo
Offline
takie rzeczy jak laptop to ylko pod ręką
Offline
krystynka napisał:
Ewa8.... "moim" busem też podróżują osoby do Belgii i Holandii...Taka trasa....
Krystynko, czy mogłabyś napisać z jaką firmą przewozową jeździsz. Z tego co się zorientowałam, to jesteś gdzieś z Lubelszczyzny. Czy Twój bus zahacza o Podkarpacie? Szukam jakiegoś przewozu do domu, który zabrałby mnie z mojej stelli niekoniecznie w środku nocy, jak ma to miejsce teraz Gdybyś mogła podac nazwę przewoźnika będę Ci bardzo wdzięczna.
Offline
ewal8 napisał:
krystynka napisał:
Ewa8.... "moim" busem też podróżują osoby do Belgii i Holandii...Taka trasa....
Krystynko, czy mogłabyś napisać z jaką firmą przewozową jeździsz. Z tego co się zorientowałam, to jesteś gdzieś z Lubelszczyzny. Czy Twój bus zahacza o Podkarpacie? Szukam jakiegoś przewozu do domu, który zabrałby mnie z mojej stelli niekoniecznie w środku nocy, jak ma to miejsce teraz
Gdybyś mogła podac nazwę przewoźnika będę Ci bardzo wdzięczna.
Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem
Kochani...nie traktujcie tego jako reklamy firmy przewoźnika ,bardzo proszę
"Robercik" tel.dom.081 855-31-94,kom.602 281 527 ...
Tak,Ewuniu...przewoźnik jest z Lubelszczyzny...wszystkiego możesz dowiedzieć się u źródła Z tym zabieraniem...to zależy,ale najpóźniej wyjechałam o 23.00 i to z powodu wypadku na autostradzie.
Offline
Krystynko, dziękuję bardzo. Jutro wypytam o szczegóły.
Offline
ewal8 napisał:
Krystynko, dziękuję bardzo. Jutro wypytam o szczegóły.
Offline
krystynka napisał:
ewal8 napisał:
Krystynko, dziękuję bardzo. Jutro wypytam o szczegóły.
Jeziu! Jaka Ty pięęękna jesteś!
Offline
..?eto napisał:
krystynka napisał:
ewal8 napisał:
Krystynko, dziękuję bardzo. Jutro wypytam o szczegóły.
Jeziu! Jaka Ty pięęękna jesteś!
Jestem piękna,wspaniała i ...skromna Pozdrawiam !
Ostatnio edytowany przez krystynka (2015-07-19 21:34:38)
Offline
https://www.facebook.com/jjgtransport?ref=hl
Przewóz osób i rzeczy
Polecam !!
Offline
Pas Trans Gryfów Śląski, serdecznie polecam :-)
Offline
dla mnie liczy się komfort przede wszystkim i często jeżdże z busydohamburga.pl, pomieszczą 9 os, kierowca jedzie ostrożnie
Offline
Kochane opiekunkowo ! Otóż po moich perypetiach z "zapomnianym" laptopem z czystym sumieniem mogę również polecić firmę z którą ostatnio podróżowałam...
Laptop dotarł kurierem w stanie nienaruszonym,pięknie zapakowany
Faktycznie jedzie dwóch kierowców,transport w miarę sprawny (jak wiadomo:busy )
Jak wszyscy wiecie,korzystałam po raz pierwszy z usług tego przewoźnika,nie mam żadnych układów Polecam jedynie z wdzięczności ...
Pozdrawiam wszystkich i tych wypoczywających i pracujących !
Ostatnio edytowany przez krystynka (2015-08-11 08:45:21)
Offline
Ja polecam wszystkim firmę Vipmar tour z Gliwic. Są solidni, mili i nawet potrafią nadrobić trochę trasy jeśli bardzo nam zależy na przejeździe. Obsługują południe Polski ( ja akurat jeżdżę ze Śląska).
Polecam również firmę Johan przewozy i Widerę - choć przyznam, że ostatnio mają jakieś "muchy w nosie" chyba za dużo chętnych i ostatnio zapomniało im się mnie odebrać...
Serdecznie odradzam firmę Bus1, ponieważ osoby traktują jak worki kartofli albo i gorzej. Kierowcy są zupełnie nie zorientowani gdzie mają jechać a i zdarzyło się, że poprosili pasażera, żeby na chwilkę poprowadził busa bo kierowca musi się przespać... Z Katowic do Dortmundu jechałam ok 20 godzin...
Offline
Wydawalo mi sie ze jezdze baaaardzo pomalu bo wszyscy mnie wyprzedzaja i trase Dortmund- Częstochowa jezdze od 11 do 15 godz w zależności od pory wyjazdu i warunków atmosferycznych a tu 20 godz. Wow
Offline
Arekjerzy napisał:
Wydawalo mi sie ze jezdze baaaardzo pomalu bo wszyscy mnie wyprzedzaja i trase Dortmund- Częstochowa jezdze od 11 do 15 godz w zależności od pory wyjazdu i warunków atmosferycznych a tu 20 godz. Wow
myślę, że szybciej dojechałabym własnym autkiem na wstecznym no ale cóż... na pewno więcej tego błędu nie popełnię
Offline
Ja prawie zawszę jeżdżę do Niemiec z http://busy-wroclaw.com.pl/ wszystko zawsze jest ok i ceny mają konkurencyjne
Offline
Ja korzystam z reguły z http://twojeprzewozy.pl/oferta . Szybko tanio i bardzo wygodnie. No i zawsze punktualnie
Offline
Kasiek85 napisał:
Pas Trans Gryfów Śląski, serdecznie polecam :-)
to pewnie ktoś z firmy zachwala ale musze przyznac racje jezdze z nimi cały czas zawsze wszystko ok, mam zaufanie także do tego ze przekazuje pieniądze przez kierowce do domu zero problemów
Offline
Witajcie kochane!!! Ja jezdze sindbadem od lat
Offline
Znacie jakis malych przewodnikow ktorzy dojezdzaja do Villingen Schwenningen?? Pliska o szybka odpowieć.
Offline
Moja mama jeździ do pracy do Niemiec busem z tej firmy http://perfectbus.pl/ . Jest ich stałym klientem Wiadomo jak to starsza osoba nie lubi zmian. Chwali sobie ten środek transportu. Mówiła, że jest klimatyzacja a to dla niej bardzo istotne. No i przede wszystkim dwóch kierowców.
Offline
arim napisał:
Ja zajrzałam na stronę Vivaro i chyba to mała firma,więc odpadałoby czekanie na inne busy i takie mega przesiadki.Braciaki mają teraz chyba 15 busów i jest duże prawdopodobieństwo, że można na kogoś czekać. No zobaczymy co Asia88 napisze o tamtej firmie.
Co do kierowców u Braciaków,to faktycznie raz mi się taki "sympatyczny" trafił i nie mam do reszty żadnych uwag.
Raz jechałam z Braciakami i potwierdzam że to jeden z milszych przejazdów.
Offline
PRZEJAZDY MIKROBUSAMI PO EUROPIE! EUROBUSY.PL
Planujesz wyjazd za granicę?
Wybierz wyjazd wygodnym busem spod Twojego domu!
Każdy może w łatwy sposób wyszukać interesujące go połączenie, porównać wiele różnych ofert, by wybrać tę najkorzystniejszą dla siebie.
Podróżuj z portalem http://www.eurobusy.pl!
Offline
Dawno temu firma Skorpion wiozła mnie 14 godż.
Przebili Sindbada.
To był dzień w którym postanowiłam kupić samochód.
Nigdy wiecej busów i autobusów.
Offline
mobilna napisał:
Dawno temu firma Skorpion wiozła mnie 14 godż.
Przebili Sindbada.
To był dzień w którym postanowiłam kupić samochód.
Nigdy wiecej busów i autobusów.
To ja jeżdżę standardowo 18 godzin i można powiedzieć, że to i tak mało, bo jak ktoś mieszka we wschodniej Polsce, to wychodzą prawie 24 godziny. Ale z południa DE na południe Polski nie ma korzystnych czasowo połączeń. Samochodem jechałabym jakieś 9 godzin, przez Czechy, a autokary i busy Czechy omijają.
Offline
Ja gorąco polecam firmę Twój Buss http://twojbuss.pl/ . Zadbane, wygodne busy, miła i profesjonalna obsługa. Polecam!!!!!!!!!
Offline
dobre i sprawdzone
Offline
Ja tam wolę Autokary. najczęściej korzystam z usług SINDBADA
Offline
Ja korzystałam narazie z usług sinbada, mars
Offline
maja35 napisał:
Kasiek85 napisał:
Pas Trans Gryfów Śląski, serdecznie polecam :-)
to pewnie ktoś z firmy zachwala ale musze przyznac racje jezdze z nimi cały czas zawsze wszystko ok, mam zaufanie także do tego ze przekazuje pieniądze przez kierowce do domu zero problemów
Z firmy nie jestem ale od 3 lat jeżdżę tylko z nimi.
Offline
Ja od autokarów wolę busy. Jakoś tak kwestia przyzwyczajenia. Wygodnie, sprawnie i ceny konkurencyjne. Zawsze korzystam z usług tej firmy http://przewozy-holandia.com/.
Offline
MagdalenkaDz napisał:
Ja od autokarów wolę busy. Jakoś tak kwestia przyzwyczajenia. Wygodnie, sprawnie i ceny konkurencyjne. Zawsze korzystam z usług tej firmy http://przewozy-holandia.com/.
Jakie konkurencujne ceny?
Ja jeździłam busem ,bo nie potrafiono wynegocjować z rodziną inaczej.
Płaciłam open 560 zlotych, a teraz autobusem płacę open 350 złotych.
Ostatnio edytowany przez ..?eto (2016-01-27 10:14:20)
Offline
Jechałam ostatnio busem, bałam się ze będzie ścisk jak to w tych wszystkich busach. Pierwsze miłe zaskoczenie to to że mogłam zarejestrowawszy sobie miejsce i z moją chorobą lokomocyjna transport na przednim siedzeniu to było zbawienie przez tyle godzin. Po drogie bus był naprawdę nowoczesny, wygodne siedzenia, klimatyzacja nie to co te stare ogórki które rzucają ludźmi jak ziemniakami. Zawsze brałam Autokar ale teraz nie pasowała mi godzina i miło się zdziwiłam. Nie wiem skąd jesteście ale oni mają tam dużo miast odjazdu więc można coś znaleźć blisko siebie. Ja jechałam na trasie Polska- Niemcy i z powrotem ale wiem że jeżdżą też do Holandii. Jakby ktoś chciał to https://gtvbus.pl/
Offline
Jeżdżę na razie z http://www.twoj-bus.com/busy-do-niemiecceny poniżej 300zł. Teraz mieszkam w Paderborn więc podwożą mnie pod sam dom
Podróż jest przyjemna, mają wi-fi więc przeważnie oglądam filmy w czasie podróży albo śpię.
Offline
Panna Julia napisał:
Jeżdżę na razie z http://www.twoj-bus.com/busy-do-niemiecceny poniżej 300zł. Teraz mieszkam w Paderborn więc podwożą mnie pod sam dom
Podróż jest przyjemna, mają wi-fi więc przeważnie oglądam filmy w czasie podróży albo śpię.
Rozumiem , że w jedną stronę te 300zł.
Czyli tak , jak u innych.
Offline
Standard busów się zmienił. Jest wygodnie, komfortowo. Dla mnie dużo lepiej niż w autobusie, bo źle znoszę podróż - choroba lokomocyjna. Do tego można uzgodnić skąd dokąd dokładnie się jedzie. Zdecydowanie wolę busy takie jak te - busy do niemiec.
Offline
jednak to jest zawsze kilkanaście godzin jazdy siedząc - zdecydowanie wolę samolot. Dojazdy na lotniska są w większości dopasowane...a ceny podobne
Offline
Nie no, samolot jest bezapelacyjnie poza konkurencją, jeśli chodzi o komfort podróży.
Tylko trzeba niestety w jakimś dogodnym miejscu mieszkać, bo przeciwnym razie koszty są poza konkurencją
Podczas ostatniej podróży (oczywiście busem) jechał ze mną chłopak, który na stałe ma zamiar zamieszkać w Hanowerze.
Zapytałam go tak mimochodem, czy nie woli podróżować samolotem, a ten mi mówi, ze sprawdzał połączenia od nas i nie dość, ze bilet ok. 2500 (Lufthansa, bo nic od nas innego nie lata), to jeszcze podróż 14 godzin, bo przesiadki wchodzą w grę.
Offline
Mieszkam w województwie pomorskim i do niemczech jeżdżę tylko z jedną firmą pomorskie-przewozy-hermes. Mili kierowcy. Z pod domu mnie zabieraja i pod dom podopiecznej podwożą. Na początku przyznam, że średnio z nimi było długo jechałam i jakoś z organizacją było średnio. 2 razy jechałam z kim innym ale albo musiałam się przesiadać albo płacić za bagaż. Teraz na szczęście jakość hermesa się poprawiła i naprawde muszę przyznac że teraz jeździ mi się z nimi super
Offline
ewal8 napisał:
Nie no, samolot jest bezapelacyjnie poza konkurencją, jeśli chodzi o komfort podróży.
Tylko trzeba niestety w jakimś dogodnym miejscu mieszkać, bo przeciwnym razie koszty są poza konkurencją![]()
Podczas ostatniej podróży (oczywiście busem) jechał ze mną chłopak, który na stałe ma zamiar zamieszkać w Hanowerze.
Zapytałam go tak mimochodem, czy nie woli podróżować samolotem, a ten mi mówi, ze sprawdzał połączenia od nas i nie dość, ze bilet ok. 2500 (Lufthansa, bo nic od nas innego nie lata), to jeszcze podróż 14 godzin, bo przesiadki wchodzą w grę.![]()
Gdańsk - Hamburg poniżej 100 PLN. Hamburg(ZOB) - Hanover BUS ok 15 Euro. odlrgłośc ok150 km, częstotliwość busów co godzina
Offline
Ponadto każdy może się reklamować.
Mały BUS byłby dla mnie ostatnim rozwiązaniem ze względu na bezpieczeństwo. 1 przemęczony kierowca.........dalej sobie dopowiedz
Offline
Oczywiście, że masz rację.
Z drżącym sercem wracam zawsze do domu, bo o ile jak jadę na stellę, to kierowca jest w miarę wypoczęty, a ja wysiadam zawsze jako pierwsza, o tyle jak wracam, to kierowca jest po 4-6 godzinach snu w busie, zabiera mnie w środku nocy i do tego wysiadam prawie zawsze na końcu Przeważnie w drodze powrotnej siedzę koło kierowcy, bo tylko to miejsce jest wolne i zagaduję cały czas, żeby chłopina nie przysnął
No ale co zrobić, z moich stron jedynie busy wchodzą w grę. Gdybym miała połączenie lotnicze w rozsądnej cenie, nie wahałabym się ani chwili. Pal licho bagaż i nadbagaż
Offline
Cześć!
Ja z gdańska mam dwie możliwosci tanich lotów do Dortmund, lub do Hamburg Lubeka.
Sprawdziłam i jak bym się uparla , to mogłabym z tej lubecki skorzystać, ale to w sumie bedzie 5 przesiadek do pinnebergu .W sumie jak policzylam od domu do domu ok.7 godzin zamiast 14-15 godzin .
Cenowo zmieszcze sie w cenie biletu za open autobusowy , ale tez zależy od daty cena przelotu.
Mozna to wszystko zgrac.
Już nawet spr. sobie wylot 6.05.16 roku.
No właśnie,ale te przesiadki i targanie z bagażem.
Ale moze sie jednak namyślę , bo w sumie wszystkie przesiadki są dobrze skomunikowane.
Zobaczę.
na razie wracam 7 marca Estem.
Pa.
Offline
..?eto napisał:
Cześć!
Ja z gdańska mam dwie możliwosci tanich lotów do Dortmund, lub do Hamburg Lubeka.
Sprawdziłam i jak bym się uparla , to mogłabym z tej lubecki skorzystać, ale to w sumie bedzie 5 przesiadek do pinnebergu .W sumie jak policzylam od domu do domu ok.7 godzin zamiast 14-15 godzin .
Cenowo zmieszcze sie w cenie biletu za open autobusowy , ale tez zależy od daty cena przelotu.
Mozna to wszystko zgrac.
Już nawet spr. sobie wylot 6.05.16 roku.
No właśnie,ale te przesiadki i targanie z bagażem.
Ale moze sie jednak namyślę , bo w sumie wszystkie przesiadki są dobrze skomunikowane.
Zobaczę.
na razie wracam 7 marca Estem.
Pa.
Eto.....a probowałaś pociągiem?
Ja byłam baaardzo mile zaskoczona jak wracałam z Kiel do Warszawy - zapłaciłam 39e za bilet (+chyba 3e za miejscówke na trasie Kiel-Berlin, ale to niekonieczne) - jechałam 11 godz. zamiast ok. 20 autobusem liniowym. Wygoda i komfort nie do porównania - pierwszy raz po podróży wcale nie byłam zmęczona.
Ty jesteś chyba w Pinneberg? - to do Gdańska masz połączenie z 2 przesiadkami (Hamburg i Berlin) - czas podróży: 8.26 - cena Spaarpreis: od 59e.
Niestety na 7.03. te najtańsze już wyprzedane, można dostać za 79e......ale już na 8.03. są i po 59e!
Offline
Gabi55 napisał:
..?eto napisał:
Cześć!
Ja z gdańska mam dwie możliwosci tanich lotów do Dortmund, lub do Hamburg Lubeka.
Sprawdziłam i jak bym się uparla , to mogłabym z tej lubecki skorzystać, ale to w sumie bedzie 5 przesiadek do pinnebergu .W sumie jak policzylam od domu do domu ok.7 godzin zamiast 14-15 godzin .
Cenowo zmieszcze sie w cenie biletu za open autobusowy , ale tez zależy od daty cena przelotu.
Mozna to wszystko zgrac.
Już nawet spr. sobie wylot 6.05.16 roku.
No właśnie,ale te przesiadki i targanie z bagażem.
Ale moze sie jednak namyślę , bo w sumie wszystkie przesiadki są dobrze skomunikowane.
Zobaczę.
na razie wracam 7 marca Estem.
Pa.Eto.....a probowałaś pociągiem?
Ja byłam baaardzo mile zaskoczona jak wracałam z Kiel do Warszawy - zapłaciłam 39e za bilet (+chyba 3e za miejscówke na trasie Kiel-Berlin, ale to niekonieczne) - jechałam 11 godz. zamiast ok. 20 autobusem liniowym. Wygoda i komfort nie do porównania - pierwszy raz po podróży wcale nie byłam zmęczona.
Ty jesteś chyba w Pinneberg? - to do Gdańska masz połączenie z 2 przesiadkami (Hamburg i Berlin) - czas podróży: 8.26 - cena Spaarpreis: od 59e.
Niestety na 7.03. te najtańsze już wyprzedane, można dostać za 79e......ale już na 8.03. są i po 59e!
Dzięki Gabi za zapodanie pociągu.
Jakos nie brałam pod uwagę pociągów.
może ze względu na jakość wagonow jaka byla do tej pory no powiedzmy taka sobie.Ale przeciez wiele sie zmienilo.
Widzę , że cenowo tez jest nie najgorzej.
No zastanowie sie .
No i ten czas bajeczny 8godzini 26minutplus jeszcze 1godzina 15 minut do mego miasta i jeste w 10 godzin wdomu.
no no rozważę, tym bardziej , że idzie lato .
W pociągu jest poza tym wiecej przestrzeni, można sie troche poruszać do warsu, na korytarzyk w przedzialę w najgorszym razie 8 osob, a jak nawet bez przedzialow to przestrzen wieksza i nie nachuchane tak jak w autokarze.
Chyba juz wiem , że spróbuje.
Dzięki
Offline
..?eto napisał:
Gabi55 napisał:
..?eto napisał:
Cześć!
Ja z gdańska mam dwie możliwosci tanich lotów do Dortmund, lub do Hamburg Lubeka.
Sprawdziłam i jak bym się uparla , to mogłabym z tej lubecki skorzystać, ale to w sumie bedzie 5 przesiadek do pinnebergu .W sumie jak policzylam od domu do domu ok.7 godzin zamiast 14-15 godzin .
Cenowo zmieszcze sie w cenie biletu za open autobusowy , ale tez zależy od daty cena przelotu.
Mozna to wszystko zgrac.
Już nawet spr. sobie wylot 6.05.16 roku.
No właśnie,ale te przesiadki i targanie z bagażem.
Ale moze sie jednak namyślę , bo w sumie wszystkie przesiadki są dobrze skomunikowane.
Zobaczę.
na razie wracam 7 marca Estem.
Pa.Eto.....a probowałaś pociągiem?
Ja byłam baaardzo mile zaskoczona jak wracałam z Kiel do Warszawy - zapłaciłam 39e za bilet (+chyba 3e za miejscówke na trasie Kiel-Berlin, ale to niekonieczne) - jechałam 11 godz. zamiast ok. 20 autobusem liniowym. Wygoda i komfort nie do porównania - pierwszy raz po podróży wcale nie byłam zmęczona.
Ty jesteś chyba w Pinneberg? - to do Gdańska masz połączenie z 2 przesiadkami (Hamburg i Berlin) - czas podróży: 8.26 - cena Spaarpreis: od 59e.
Niestety na 7.03. te najtańsze już wyprzedane, można dostać za 79e......ale już na 8.03. są i po 59e!Dzięki Gabi za zapodanie pociągu.
Jakos nie brałam pod uwagę pociągów.
może ze względu na jakość wagonow jaka byla do tej pory no powiedzmy taka sobie.Ale przeciez wiele sie zmienilo.
Widzę , że cenowo tez jest nie najgorzej.
No zastanowie sie .
No i ten czas bajeczny 8godzini 26minutplus jeszcze 1godzina 15 minut do mego miasta i jeste w 10 godzin wdomu.
no no rozważę, tym bardziej , że idzie lato .
W pociągu jest poza tym wiecej przestrzeni, można sie troche poruszać do warsu, na korytarzyk w przedzialę w najgorszym razie 8 osob, a jak nawet bez przedzialow to przestrzen wieksza i nie nachuchane tak jak w autokarze.
Chyba juz wiem , że spróbuje.
Dzięki
No własnie o tą przestrzeń chodzi i oczywiście czas. Jedziesz Eurocity i Intercity - jakosc wagonów jest o wiele lepsza niz w autobusie .....poza tym o wiele wiecej miejsca. Pociągi niemieckie są przeważnie bez przedziałów - ten relacji Berlin Gdańk ma takie i takie wagony - mozna sobie wybrać przy rezerwacji (w cene jest wliczona miejscówka na ten pociąg, bo on tylko z miejscówkami).
Ważne: nigdy nie kupuj za jednym zamachem powrotnego! - bo wtedy automatycznie bilet w jedną stronę jest liczony po pełnej cenie: 133,60
Jesli znasz datę powrotu - możesz nawet tego samego dnia kupic....ale osobno (wtedy załapiesz się też na Spaarpreis).
Warto też wcześnie sprawdzić (nawet w necie) na jakie dni są jeszcze te najtańsze bilety - to są te same miejsca, co za pełną cenę i ta sama jakość podróży, tylko jest ich niewiele (limit) i mają ograniczenia formalne - np. nie możesz ich zwrócić. Ja w kazdym razie byłam baaaardzo zadowolona z tej podróży
Offline
Organizowaliśmy sami transport dla 12 osób z pomocą http://hemarbus.pl/ Wyszło finansowo trochę taniej, ale przede wszystkim zaliczyliśmy trasę, która interesowała uczestników, nie mieliśmy przesiadek, wszystko poszło szybko i sprawnie. A pomysł wyszedł stąd, że po prostu droga na takich zasadach skróciła się o prawie 3h. Po prostu wszyscy trafiliśmy w jedną okolicę.
Offline
jak dla mnie to http://www.busemdoniemiec.eu/ sprawdzony przewoźnik, punktualny, nowa flota i za dobre pieniądze, sporo młodych go wybiera mi poleciła go koleżanka ze studiów.
Offline
Chwalę sobie podróże z Efectbus -efectbus.pl. Mają dobrych kierowców, jeszcze mi się nie zdarzyło trafić na kogoś niemiłego, czy jakiegoś wariata drogowego. Jeżdżą spokojnie, ale sprawnie. Co do samych busów, to wyższa półka – klima, ogrzewanie, wifi.
Offline
miki789 napisał:
Chwalę sobie podróże z Efectbus -efectbus.pl. Mają dobrych kierowców, jeszcze mi się nie zdarzyło trafić na kogoś niemiłego, czy jakiegoś wariata drogowego. Jeżdżą spokojnie, ale sprawnie. Co do samych busów, to wyższa półka – klima, ogrzewanie, wifi.
Mój Boże, jak ta technika to do przodu gna...nawet ogrzewanie mają
Offline
Skorpion Opole, chamowatośc kierowców tej firmy skłoniła mnie do zmiany przewożnika.
Offline
Ja już rok jeżdżę z ECOLINES. Naprawdę mogę wam polecić, dziewczyny
Jest komfortowo, nowocześnie i sympatycznie ze względu na przemiłą obsługę
https://www.facebook.com/ECOLINES/
Offline
Owszem jeśli grupa jest zorganizowana to można skorzystać z jakieś oferty na wynajem busów i wtedy przewoźnik podstawi jednego np 20-sto osobowego busa dla całej grupy np taki: http://m-bus.com.pl/mercedes-sprinter-519-4-2015r/ to jest fajne rozwiązanie gdy się wszyscy znamy i jedziemy w to samo miejsce.
Offline
Wczoraj znowu pod Świebodzinem bus miał wypadek,wszyscy,6 osób zginęło.
5 osób się ostatnio zarejestrowało aby tu reklamować busy.Ja---- gdyby kosztowały nawet 10 e nie jezdziłabym nimi.Niebezpiecznie,kierowcy gnają jak wariaci.śpią w busach po przyjeździe z Pl.
Duży autobus ma większe szanse na drodze.tyle w temacie.🚌🚌🚌🚌🚌🚌🚌🚌
Offline
Świete słowa Krysta.
Już nigdy i za zadne pieniądze.
Podam rozkład trasy mojego ostatniego przejazdu.
Trasa z Polski do Niemiec ...rozwózka po NRW...godż 22.30 dzwonie do kierowcy by spytać o której będzie...odpowiedż brzmi że jeszcze tylko wysadżi panią w Krefeld i koniec trasy...za pół godziny telefon że bedzie w Kolonii o 2.00, jestem pierwsza do zabrania...potem jeszcze jedna pani w Kolonii i następne dwie z okolic ok 100km...potem stajemy na stacji paliw na odludziu ( nieczynnej zresztą)i kierowca wchodzi do holu budynku, tak mija 30 min...myślę sobie może zasłabł w toalecie ?...idę zobaczyc a pan gra w najlepsze na automacie ...w busie czekaja pasażerowie...mija 10 min i pan kierowca wraca i jedziemy dalej... przejazd trwał 16 godzin...
Nigdy wiecej !
Offline
Całkiem fajnie..... Haha jeden kierowca na 16 godz.i jeszcze objezdzanie wiosek.miasteczek.
Ja ; kocham; Sindbada i pozostanę mu wierna do emerytury.
Ostatnio po powrocie do domu, pani z Sindbada dzwoniła z zapytaniem czy miałam dobrą podróż,czy kierowcy i pilot byli mili.i czy mam jakieś uwagi,powiedziałam że film był nieciekawy i kawa-- lura.To był żart z mojej strony,ale Pani powiedziała,że każda opinia jest ważna.
Offline
16godzin to była moja podróz powrotna z Niemiec.
Dolicz do tego drugie 16 które wykonał z Polski , bo to był ten sam kierowca !!!!!!!!!!!!!!Moze miał 3 godziny przerwy , MOŻE ???
Offline
Masakra.jak można swoje życie powierzyć takiemu niewyspanemu kierowcy.zadna Halinka,Miki czy inna osoba mnie nie zachęci.
Szkoda ich pisania tu.Ale takich firemek przewozowych jest pewnie tyle co opiekunek.I każda próba reklamowania jest im potrzebna.
Offline
Bezpieczeństwo to rzecz najważniejsza.
Offline
W miarę wygodne busy ma Efectbus (efectbus.pl). Jak z nimi jeżdżę do Holandii to mimo że kilometrów jest ponad 1000 to podróż się jakoś strasznie nie dłuży. Jest dvd na pokładzie, wi – fi, także zawsze sobie kompa odpalę i czas leci.
Offline
Wiadomo nie od dziś, że busiarze mają prze***ne. Kierowcy ciężarówek potocznie zwanych "tirów" to już inna bajka, tam tacho rządzi, ale są tacy, co i na niego mają sposoby, jak czas goni... A busiarze? Jest trasa i nie ma, że boli, trzeba jechać.
Ale dziwię się, że tylko jeden kierowca jechał. Normalnie jest dwóch.
mobilna napisał:
16godzin to była moja podróz powrotna z Niemiec.
Dolicz do tego drugie 16 które wykonał z Polski , bo to był ten sam kierowca !!!!!!!!!!!!!!Moze miał 3 godziny przerwy , MOŻE ???
Offline
Ja wybieram tylko busiki, szybko się jedzie i prosto do celu, po autokarach niestety nie mam dobrych wspomnień. Na wiosnę z Lublina do Monachium jechałam nowym busem, kierowca mówił, że od niedawna kursują z Lublina. Na stronie mają rozkład jazdy http://www.busemdoniemiec.eu/uslugi/prz … o-niemiec/ Może komuś się przyda, bo zatrzymują się też na Śląsku, po drodze jeszcze w Kielcach z tego co pamiętam.
Offline
magdamm napisał:
Ja wybieram tylko busiki, szybko się jedzie i prosto do celu, po autokarach niestety nie mam dobrych wspomnień. Na wiosnę z Lublina do Monachium jechałam nowym busem, kierowca mówił, że od niedawna kursują z Lublina. Na stronie mają rozkład jazdy http://www.busemdoniemiec.eu/uslugi/prz … o-niemiec/ Może komuś się przyda, bo zatrzymują się też na Śląsku, po drodze jeszcze w Kielcach z tego co pamiętam.
Ile godzin???? trwa ten horror????
Offline
Chyba jeszcze nikt nie podał http://twojeprzewozy.pl/ mają w ofercie przewóz osób z Polski do Niemiec. Plus jest taki, że dowożą naprawdę do wielu punktów na terenie Niemiec, co pozwala na uniknięcie przesiadek:) Ale nie jeżdżą z całej Polski, chyba tylko z kilku południowych województw. Może się komuś przyda:)
Offline
Z Opola jeżdżę z firmą piatkabus.pl. Mogę zarezerwować bilet przez internet, więc to duże ułatwienie. Średnio raz w miesiącu jeżdżę do Osnabrück i z powrotem. Polecam tego busa, bo szybko i komfortowo można dojechać do wielu miast w Niemczech. Kierowcy są doświadczeni i jeżdżą bezpiecznie, co jest dla mnie bardzo istotne (ciągle się słyszy o wypadkach polskich busów). Pojazdy są 2-letnie, a co za tym idzie sprawne technicznie. Wejdź na ich stronę internetową, jeśli chcesz zobaczyć dokąd jeździ Piątka Bus.
Offline
polecam sprawdzić oferty dostępne na wyszukiwarce eurobusy.pl, można porównać i wybrać najlepsza ofertę przewozową (wielu różnych przewoźników). Do Niemiec ceny zaczynają sie od 99zł
Offline
Ja mogę polecić firmę JD trans. Jeżdżę z nimi od dłuższego czasu i zawsze jest szybko, tanio i wygodnie. Obsługują województwa pomorskie, kujawsko-pomorskie, wielkopolskie i lubuskie
Offline
No co ty nie powiesz,zarejestrowalas się aby nam zareklamować ta firma.Tanio??? Ceny jak wszędzie.bez sensacji.
A objezdzanie wiosek miasteczek nie dla każdego jest atrakcją.
Małe busy mają zbyt często wypadki.
Ja stawiam na Sindbada.Samolot nie każdemu pasuje.
jowita napisał:
Ja mogę polecić firmę JD trans. Jeżdżę z nimi od dłuższego czasu i zawsze jest szybko, tanio i wygodnie. Obsługują województwa pomorskie, kujawsko-pomorskie, wielkopolskie i lubuskie
Offline
Ja mieszkam na wschodzie Polski i jeżdżę do Niemiec busami z Lublina. Korzystam z usług firmy Prestige Bus - http://prestigebus.pl/ - i co 6 przejazd mam za darmo. To co mi odpowiada to stały grafik, więc mogę z dużym wyprzedzeniem zaplanować powrót do domu czy przejazd do pracy i mam pewność, że nic się nie zmieni.
Offline
Reklama
Strony: 1 2
co zabrac na pierwszy wyjazd do Niemiec na opieke - Witam za tydzien jade pierwszy raz na opieke do Niemiec i moze tutaj znajde pomoc co mam ze soba zabrac...
Oferty pracy na terenie Niemiec i Luksemburga - Dzień dobry! Zapraszam wszystkie chętne opiekunki i opiekunów do współpracy.
Jak wysłać pieniądze z Niemiec do Polski? - Cześć. Jestem tutaj nowa. Chciałam Was zapytać jak przesyłacie pieniądze (euro) z Niemiec do Polski. Przyznam się że pracuję na czarno, kasę dostaję do ręki i nie mam tutaj konta...
Czym jechać do Niemiec? - Witam, do tej pory jeździłam do pracy do Niemiec busami, które działają na zasadzie "z drzwi pod drzwi", albo własnym samochodem...
Tanie rozmowy telefoniczne z Niemiec do Polski - Witam wszystkich, Mam pytanie do osób, które mogą coś podpowiedzieć w tym temacie - czy ktoś ma sprawdzony sposób na w miarę tanie telefonowanie z Niemiec do Polski? Do tej pory korzystałam z roamingu w Heyah, ale w sumie wychodzi to drogo - w promocji ok...