Potrzebujesz darmowej porady lub wsparcia innych Opiekunek ? Nie zwlekaj - do?acz do nas !!!
[quote=Franciszka][quote=jakniew]Z mojej pracy firma bierze co miesiąc 800 euro, a składki jakie odprowadza od kwoty 300 zł czyli circa 72 euro. Do tego wcisnęli jaką dodatkową polisę od której ściągają 30 zł miesięcznie i za przelew pieniędzy na konto złotówkowe 3 zł a walutowe chyba 12 zł? Tak więc co miesiąc mają grubo ponad 700 euro z mojej stelli[/quote] To jest duża kwota pieniędzy, nawet gdy opłacają pośrednika w Niemczech...
Franciszka napisał:
jakniew napisał:
Z mojej pracy firma bierze co miesiąc 800 euro, a składki jakie odprowadza od kwoty 300 zł czyli circa 72 euro. Do tego wcisnęli jaką dodatkową polisę od której ściągają 30 zł miesięcznie i za przelew pieniędzy na konto złotówkowe 3 zł a walutowe chyba 12 zł? Tak więc co miesiąc mają grubo ponad 700 euro z mojej stelli
To jest duża kwota pieniędzy, nawet gdy opłacają pośrednika w Niemczech. Wyłącznie z powodu dużego zysku przy bardzo małym nakładzie rozrosły się agencje i firmy niczym grzyby po deszczu. Moim zdaniem poza udokumentowanymi opłatami na rzecz opiekunki, agencje powinny zatrzymywać dla siebie nie więcej jak 10% miesięcznego wynagrodzenia opiekunki, tak jak za pośrednictwo w usługach np. turystycznych.
Franciszko, moja firma nie ma pośrednika, ja wprowadziłam rodzinę której zostałam polecona. Rodzina niemiecka chciała mnie zatrudnić tylko przez agencję, więc zostałam w tej w której byłam wcześniej, a to dlatego że problemów z tą agencją nie mam w sensie organizacji i czy w rozwiązywaniu problemów ( póki co ). No cóż, agencje chcą mieć dla siebie nie małe zyski więc tak to wyliczają by je mieć. Mają w tym wolną rękę, nikt im w tym nie przeszkadza, po prostu brakuje szczegółowych regulacji. Wiele do życzenia mają umowy przez nich tworzone w których jest kilka punktów niezgodnych z prawem, naszpikowane karami i głównie obowiązkami dla nas a prawa są tak skonstruowane ogólnikowo, że jak jesteśmy na miejscu wychodzi wiele niedopowiedzeń i tak samo jest z umowami jakie zawierają z niemieckim klientem.
Offline
Tak się zastanawiam, co w płace brutto naliczają firmy, które płacą opiekunom np. 700 euro?
www
Nowe przepisy o delegowaniu opiekunek od 2016 roku
www
Ostatnio edytowany przez jakniew (2015-11-22 20:10:58)
Offline
www
Offline
Warto zapoznać się z dyrektywą wdrożeniową:
www
www
www
www
Offline
Powinnam to napisać wczoraj, ale miałam "urwanie głowy". Jakniew, dobrze, że poruszyłaś ten temat i trzymasz kontrolę nad nowymi przepisami . Pozdrawiam Ciebie serdecznie . I jak sama widzisz, w naszej pracy stałe są tylko...zmiany .
Offline
Franciszka napisał:
Powinnam to napisać wczoraj, ale miałam "urwanie głowy". Jakniew, dobrze, że poruszyłaś ten temat i trzymasz kontrolę nad nowymi przepisami . Pozdrawiam Ciebie serdecznie . I jak sama widzisz, w naszej pracy stałe są tylko...zmiany .
Dzięki Jakniew ale i Tobie Franciszko- jesteście nasze kochane Prawniczki!
Offline
Franciszka napisał:
Powinnam to napisać wczoraj, ale miałam "urwanie głowy". Jakniew, dobrze, że poruszyłaś ten temat i trzymasz kontrolę nad nowymi przepisami . Pozdrawiam Ciebie serdecznie . I jak sama widzisz, w naszej pracy stałe są tylko...zmiany .
Trzeba być na bieżąco
Offline
amelia napisał:
Franciszka napisał:
Powinnam to napisać wczoraj, ale miałam "urwanie głowy". Jakniew, dobrze, że poruszyłaś ten temat i trzymasz kontrolę nad nowymi przepisami . Pozdrawiam Ciebie serdecznie . I jak sama widzisz, w naszej pracy stałe są tylko...zmiany .
Dzięki Jakniew ale i Tobie Franciszko- jesteście nasze kochane Prawniczki!
Offline
www
a tu trochę więcej
www
W okresie przedświątecznym znowu coś jest w planie.
Offline
Spotkanie laików.
Offline
mobilna napisał:
Spotkanie laików.
Tak, same amatorki tam były. Profesjonalistki robią pazury, fryzury dźwigają 150 kg podopiecznych, smażą marmelady, zasuwają w ogrodzie, obrabiają rodziny i na każde życzenie wstają w nocy. Robią to z uśmiechem na twarzy, bo wdzięczne są, że maja pełne ręce roboty 48 godzin na dobę siedem dni w tygodniu
Offline
ava napisał:
http://www.jazlowiecka.pl/1200/spotkanie-robocze-z-opiekunami-osob-starszych.html
a tu trochę więcej
www
W okresie przedświątecznym znowu coś jest w planie.
Jednym słowem ble, ble, ble,......... czyli robienie sobie reklamy. Gadanie o problemach, które są powszechnie znane i niestety dalej tolerowane.
Offline
copyfield
Nic dodac , nic ując.
Prawda jest taka że zdane jestesmy na siebie i żadne dżiamdzianie w Opolu nikomu ni ulży.
No może pani Danusi , bo ona europejskie fundusze na to wydaje wiec musi sie czyms wykazać.
Ostatnio edytowany przez mobilna (2015-12-11 07:31:15)
Offline
ava napisał:
mobilna napisał:
Spotkanie laików.
Tak, same amatorki tam były. Profesjonalistki robią pazury, fryzury dźwigają 150 kg podopiecznych, smażą marmelady, zasuwają w ogrodzie, obrabiają rodziny i na każde życzenie wstają w nocy. Robią to z uśmiechem na twarzy, bo wdzięczne są, że maja pełne ręce roboty 48 godzin na dobę siedem dni w tygodniu
A może wdzieczne sa że maja pracę? A moze wdzieczne są że dzieki temu mogą utrzymać rodziny?
Nie każda sztela jest jednakowa. Nie na każdej szteli mozna dawać warunki.
Nie mnie osądzać kto co robi , ale i sarkastycznie wysmiewac nie mam prawa.
Offline
Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia utworzono w celu ochrony interesów i pomocy prawnej agencji zatrudnienia, głownie agencji tymczasowych - członków stowarzyszenia. Cele i zadania zawarte są w statucie a wiceprezesem zarządu SAZ i jednocześnie przewodniczącym Sekcji Agencji Opieki jest Krzysztof Jakubowski - wiceprezes i dyrektor handlowy Interkadry. Nie ma mowy o ochronie interesów opiekunek, co do tego nie mam żadnych złudzeń.
Większość naszych problemów nie wynika - jak sugeruje p. Jakubowski - z pracy na czarno lub nierzetelnych agencji a wyłącznie z braku uregulowań prawnych dotyczących naszego zatrudnienia za granicą a przede wszystkim z braku jednolitego wzoru umowy agencji z opiekunką.
Offline
Franciszka napisał:
Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia utworzono w celu ochrony interesów i pomocy prawnej agencji zatrudnienia, głownie agencji tymczasowych - członków stowarzyszenia. Cele i zadania zawarte są w statucie a wiceprezesem zarządu SAZ i jednocześnie przewodniczącym Sekcji Agencji Opieki jest Krzysztof Jakubowski - wiceprezes i dyrektor handlowy Interkadry. Nie ma mowy o ochronie interesów opiekunek, co do tego nie mam żadnych złudzeń.
Większość naszych problemów nie wynika - jak sugeruje p. Jakubowski - z pracy na czarno lub nierzetelnych agencji a wyłącznie z braku uregulowań prawnych dotyczących naszego zatrudnienia za granicą a przede wszystkim z braku jednolitego wzoru umowy agencji z opiekunką.
Tak to właśnie wygląda. Czy coś na naszą korzyść ulegnie zmianie?
www
Offline
O polskich opiekunkach w literaturze polskiej i niemieckiej
www
Offline
cytuje z my polacy " Cały system oddelegowywania działa w wielu przypadkach na zasadzie wyzysku, wprowadzania w błąd i oszustwa. Oto dwa przyklady: 06.06.2013 niemiecka telewizja ARD w programie Monitor wyemitowala reportaz na temat wyzysku polskich opiekunek w Niemczech przez polskie agencje. www Wystapila opiekunka Alicja ktora prawie 3 lata pracowala w firmie Promedica. Cytat z wywiadu z Alicja: Ja nigdy nie mialam karty Ekuz i druku A1. Firma ubezpieczala mnie w Aviva Commercial Union na kazdy kontrakt. Oraz reportaz ARD z dnia 23.01.2014 na temat: Dubiose Geschäfte von Vermittlern. www Wystapila opiekunka Agnieszka ktora prawie 3 lata pracowala w firmie GKT Serwis / Carework . Cytat z wywiadu z Agnieszką: Ja nigdy nie mialam karty Ekuz i druku A1. Firma ubezpieczala mnie w PZU Wojazer Pomoc w Podrozy na kazdy kontrakt. Wiadomosci WP.PL | aktualizacja 2013-09-25 (12:58) Z Wernerem Tiggesem oraz Michaelem Gomolą, szefami agencji opiekuńczej GKT / Carework rozmawia Izabella Jachimska, korespondentka Wirtualnej Polski w Niemczech. Wiele firm pośrednictwa żeruje na niewiedzy swoich klientek. Na co powinny zwracać uwagę osoby poszukujące w Niemczech pracy w charakterze opiekunki domowej, aby nie paść ofiarą oszukańczych agencji? Michael Gomola: Dobrze osobiście odwiedzić agencję, dokładnie przeczytać umowę, upewnić się, czy pracodawca odprowadza niezbędne składki i wystąpił o dokument A1, potwierdzający legalność pobytu i pracy u konkretnej rodziny. Formularz A1 jest podstawą do wydania Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego" kopiuje linki www drugi www
Offline
copyfield napisał:
ava napisał:
http://www.jazlowiecka.pl/1200/spotkanie-robocze-z-opiekunami-osob-starszych.html
a tu trochę więcej
www
W okresie przedświątecznym znowu coś jest w planie.Jednym słowem ble, ble, ble,......... czyli robienie sobie reklamy. Gadanie o problemach, które są powszechnie znane i niestety dalej tolerowane.
Powiem tak. Dowiedziałam się, że było takie spotkanie, i że się tam działo, oj działo.
Wygrzebałam i wkleiłam. Temat znany i zamiatany pod dywan. Budujące jest dla mnie to, że wreszcie dziewczyny podniosły głowy. Publicznie padły zarzuty pod adresem agentur. Jak się nie powalczy, to samo się nic nie zrobi
A Care Work to ja promuję od lat No to jeszcze raz
www
Ostatnio edytowany przez ava (2015-12-12 00:07:23)
Offline
mobilna napisał:
ava napisał:
mobilna napisał:
Spotkanie laików.
Tak, same amatorki tam były. Profesjonalistki robią pazury, fryzury dźwigają 150 kg podopiecznych, smażą marmelady, zasuwają w ogrodzie, obrabiają rodziny i na każde życzenie wstają w nocy. Robią to z uśmiechem na twarzy, bo wdzięczne są, że maja pełne ręce roboty 48 godzin na dobę siedem dni w tygodniu
A może wdzieczne sa że maja pracę? A moze wdzieczne są że dzieki temu mogą utrzymać rodziny?
Nie każda sztela jest jednakowa. Nie na każdej szteli mozna dawać warunki.
Nie mnie osądzać kto co robi , ale i sarkastycznie wysmiewac nie mam prawa.
Nie Tobie osądzać co kto robi ? Ale obrażać, te które podejmują jakieś działania to Ci wolno ? Dyletantki, bo domagają się jasnych i czytelnych warunków pracy?
A to mówi o dyktowaniu warunków ? Warunki pracy powinny być przedstawione przed wyjazdem. Przyjmuję, albo nie.
Offline
Franciszka napisał:
Stowarzyszenie Agencji Zatrudnienia utworzono w celu ochrony interesów i pomocy prawnej agencji zatrudnienia, głownie agencji tymczasowych - członków stowarzyszenia. Cele i zadania zawarte są w statucie a wiceprezesem zarządu SAZ i jednocześnie przewodniczącym Sekcji Agencji Opieki jest Krzysztof Jakubowski - wiceprezes i dyrektor handlowy Interkadry. Nie ma mowy o ochronie interesów opiekunek, co do tego nie mam żadnych złudzeń.
Większość naszych problemów nie wynika - jak sugeruje p. Jakubowski - z pracy na czarno lub nierzetelnych agencji a wyłącznie z braku uregulowań prawnych dotyczących naszego zatrudnienia za granicą a przede wszystkim z braku jednolitego wzoru umowy agencji z opiekunką.
Ja bym powiedziała, że problemem jest praca na czarno w „legalnych” agencjach
SAO - Sekcja Agencji Opieki Wszystkie agencje w SAO działają zgodnie z prawem. To nie podlega żadnej dyskusji. Agencje nie narzucają zapisów, nikt Pani nie zmusza do podpisywania umów, które uważa Pani za niekorzystne dla siebie. Na rynku działa tyle agencji, że zawsze warto porównać sobie oferty kilku z nich i wybrać najkorzystniejszą dla siebie. Jeśli chodzi o składki na ZUS, temat ten był poruszony podczas spotkania. Powtórzę więc jedynie, że zawsze, ale to zawsze możecie Państwo zażądać od firmy informacji o wysokości składki odprowadzanej do ZUS lub sprawdzić na wspomnianej w notatce platformie ZUS. Jeśli odkładana składka Państwu nie odpowiada, proszę wybrać firmę, która odprowadza składki od np. średniej prognozowanej w gospodarce. Jeśli Pani nie chce korzystać z usług polskich agencji - to też Pani nie musi. Powtórzę: proszę nagradzać swoją pracą firmy, które spełniają Państwa oczekiwania. Mam nadzieję, że uda nam się porozmawiać na kolejnym spotkaniu. Póki co, życzę Pani zdrowia i udanych, rodzinnych Świąt! Pozdrawiam!
www
A jakie perspektywy w 2060 roku widzą
Offline
ava napisał:
Ja bym powiedziała, że problemem jest praca na czarno w „legalnych” agencjach
SAO - Sekcja Agencji Opieki Wszystkie agencje w SAO działają zgodnie z prawem. To nie podlega żadnej dyskusji.
- Na jakiej podstawie wystawiasz wszystkim agencjom z SAO taką laurkę?! Jesteś jednym z "ekspertów" z agencji Promedica24 czy Interkadra ?!
www
Agencje nie narzucają zapisów, nikt Pani nie zmusza do podpisywania umów, które uważa Pani za niekorzystne dla siebie. Na rynku działa tyle agencji, że zawsze warto porównać sobie oferty kilku z nich i wybrać najkorzystniejszą dla siebie.
- Wręcz przeciwnie, agencje narzucają w bezczelny i bezprawny sposób treść umowy, która zabezpiecza wyłącznie jej jednostronny interes! Oczywiście, że agencje zmuszają do podpisania umowy, w przeciwnym wypadku opiekunka nie będzie mogła podjąć pracy!!! TO NIE JEST UMOWA KUPNA-SPRZEDAŻY, żeby można było rozpatrywać w kategorii korzystne-niekorzystne!!!
Świadczenie pracy na umowę o pracę tymczasową czy umowę o świadczenie usług, wykonywanych za granicą jest obwarowane przepisami prawa zarówno w kraju jak i w państwie wykonywania pracy, usługi.
O jakich kilku ofertach do porównania napisałaś?! Oczywiście, że możemy wybrać wyłącznie miejsce pracy i przyjąć obowiązki, które jesteśmy w stanie wykonać. Nie możemy porównywać umów, ponieważ agencje nie udostępniają wzoru umowy!!!
Jeśli chodzi o składki na ZUS, temat ten był poruszony podczas spotkania. Powtórzę więc jedynie, że zawsze, ale to zawsze możecie Państwo zażądać od firmy informacji o wysokości składki odprowadzanej do ZUS lub sprawdzić na wspomnianej w notatce platformie ZUS. Jeśli odkładana składka Państwu nie odpowiada, proszę wybrać firmę, która odprowadza składki od np. średniej prognozowanej w gospodarce.
- Wiemy czego możemy żądać, pytanie o składki jest podstawowym pytaniem skierowanym do agencji! WYDAJE CI SIĘ, ŻE CHODZI O TO CZY "SKŁADKA NAM ODPOWIADA", panienko z okienka agencji ???!!! Agencja okrada nas i nie odprowadza składek w należnej wysokości a ty piszesz, że jeśli nam nie odpowiada...?! Czy słyszałaś o obowiązku odprowadzania składki od średniej krajowej firmy delegującej pracownika do innego kraju?!
Jeśli Pani nie chce korzystać z usług polskich agencji - to też Pani nie musi. Powtórzę: proszę nagradzać swoją pracą firmy, które spełniają Państwa oczekiwania. Mam nadzieję, że uda nam się porozmawiać na kolejnym spotkaniu. Póki co, życzę Pani zdrowia i udanych, rodzinnych Świąt! Pozdrawiam!
- Nie jestem zaskoczona poziomem twojej wypowiedzi, ponieważ jest to typowy język agencji opieki. MY, OPIEKUNKI NIE MUSIMY....nie musimy jeść, nie musimy pić, nie musimy płacić rachunków, nie musimy płacić zobowiązań, nie musimy kupować ubrań, nie musimy kupować książek, nie musimy chodzić do kina...itd., itp.
Offline
Franciszka napisał:
ava napisał:
Ja bym powiedziała, że problemem jest praca na czarno w „legalnych” agencjach
SAO - Sekcja Agencji Opieki Wszystkie agencje w SAO działają zgodnie z prawem. To nie podlega żadnej dyskusji.
- Na jakiej podstawie wystawiasz wszystkim agencjom z SAO taką laurkę?! Jesteś jednym z "ekspertów" z agencji Promedica24 czy Interkadra ?!
www
Agencje nie narzucają zapisów, nikt Pani nie zmusza do podpisywania umów, które uważa Pani za niekorzystne dla siebie. Na rynku działa tyle agencji, że zawsze warto porównać sobie oferty kilku z nich i wybrać najkorzystniejszą dla siebie.
- Wręcz przeciwnie, agencje narzucają w bezczelny i bezprawny sposób treść umowy, która zabezpiecza wyłącznie jej jednostronny interes! Oczywiście, że agencje zmuszają do podpisania umowy, w przeciwnym wypadku opiekunka nie będzie mogła podjąć pracy!!! TO NIE JEST UMOWA KUPNA-SPRZEDAŻY, żeby można było rozpatrywać w kategorii korzystne-niekorzystne!!!
Świadczenie pracy na umowę o pracę tymczasową czy umowę o świadczenie usług, wykonywanych za granicą jest obwarowane przepisami prawa zarówno w kraju jak i w państwie wykonywania pracy, usługi.
O jakich kilku ofertach do porównania napisałaś?! Oczywiście, że możemy wybrać wyłącznie miejsce pracy i przyjąć obowiązki, które jesteśmy w stanie wykonać. Nie możemy porównywać umów, ponieważ agencje nie udostępniają wzoru umowy!!!
Jeśli chodzi o składki na ZUS, temat ten był poruszony podczas spotkania. Powtórzę więc jedynie, że zawsze, ale to zawsze możecie Państwo zażądać od firmy informacji o wysokości składki odprowadzanej do ZUS lub sprawdzić na wspomnianej w notatce platformie ZUS. Jeśli odkładana składka Państwu nie odpowiada, proszę wybrać firmę, która odprowadza składki od np. średniej prognozowanej w gospodarce.
- Wiemy czego możemy żądać, pytanie o składki jest podstawowym pytaniem skierowanym do agencji! WYDAJE CI SIĘ, ŻE CHODZI O TO CZY "SKŁADKA NAM ODPOWIADA", panienko z okienka agencji ???!!! Agencja okrada nas i nie odprowadza składek w należnej wysokości a ty piszesz, że jeśli nam nie odpowiada...?! Czy słyszałaś o obowiązku odprowadzania składki od średniej krajowej firmy delegującej pracownika do innego kraju?!
Jeśli Pani nie chce korzystać z usług polskich agencji - to też Pani nie musi. Powtórzę: proszę nagradzać swoją pracą firmy, które spełniają Państwa oczekiwania. Mam nadzieję, że uda nam się porozmawiać na kolejnym spotkaniu. Póki co, życzę Pani zdrowia i udanych, rodzinnych Świąt! Pozdrawiam!
- Nie jestem zaskoczona poziomem twojej wypowiedzi, ponieważ jest to typowy język agencji opieki. MY, OPIEKUNKI NIE MUSIMY....nie musimy jeść, nie musimy pić, nie musimy płacić rachunków, nie musimy płacić zobowiązań, nie musimy kupować ubrań, nie musimy kupować książek, nie musimy chodzić do kina...itd., itp.
„Ja bym powiedziała, że problemem jest praca na czarno w „legalnych” agencjach ”
To jest moja laurka Tu cudzysłowu użyłam dla zaakcentowania ironii.
Dokładnie tak samo jak Ty „Jesteś jednym z "ekspertów" z agencji Promedica24 czy Interkadra ?!”
A dlaczego tylko z Promedici czy Interkadry ? Ja wiele talentów posiadam „ekspertem” mogę być wszędzie
Zrobiłam błąd, powinnam była wstawić cudzysłów bo to nie moja wypowiedź ale przedstawiciela SAO. Może powinnam poprawić, ale nie poprawię
O manipulację już zostałam oskarżona, od czci i wiary odżegnana
Pod spodem jest link do tej wypowiedzi, może czasami warto doczytać do końca?
Nauki odbyłam, wnioski wyciągnęłam
Offline
www
Offline
www
Offline
jakniew napisał:
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/914436,ustawa-o-delegowaniu-pracownikow.html
www
To jest ciekawsze. Nie wiem czy dobrze rozumiem: powinnysmy już miec odprowadzane skladki od sredniej krajowej????
Offline
Z tego co ja się orientuję, to tak.
Offline
www na co narazone sa polskie opiekunki?
Offline
urszula47 napisał:
http://praca.interia.pl/praca-za-granica/news-na-co-narazone-sa-polskie-opiekunki-w-niemczech,nId,1357149 na co narazone sa polskie opiekunki?
"W ramach swojej pracy doktorskiej Satola przeprowadziła wywiady z wieloma kobietami. - Jest to dla nich niewyobrażalne obciążenie fizyczne i psychiczne. Mimo to godzą się na tego typu pracę. Oprócz opieki czy prowadzenia gospodarstwa domowego, kobiety te czują się odpowiedzialne za swoich pacjentów - objaśnia badaczka. Kolejną kwestią jest fakt, że w związku ze swoją pracą Polki stawiają sobie same ogromne oczekiwania, których nie mogą spełnić. - Jest to swego rodzaju etyka pracy, która w jakiś sposób stara się godzić ciężkie warunki pracy z wartościową pracą z drugim człowiekiem - podsumowuje Satola..."
Pozwoliłam sobie zacytować fragment....
..."Większość kobiet porównuje swoje zarobki z zarobkami w Polsce, odnosząc się do ich ciężkiej sytuacji materialnej sprzed migracji. To porównanie pomaga im zredukować cierpienie z powodu wykonywania ciężkiej, ważnej, ale właśnie często niedocenianej pracy. Doskonale widać to na przykładzie umów, jakie zawierają one z pracodawcami. Wraz z podjęciem pracy polskie opiekunki przejmują samodzielnie odpowiedzialność za obcą osobę, będącą w ciężkim stanie zdrowotnym. Poprzez wspólne zamieszkiwanie z klientami i brak uregulowań prawnych stosunku pracy, ani czas pracy ani zakres obowiązków nie jest określony. Polskie pracownice przebywają z klientami miesiącami a nawet latami: poznając i zaspakajając ich potrzeby. Taki „full-service” nie jest oferowany nigdzie na rynku pracy. Nawet, jeśli układy z pracodawcą mają charakter rodzinny i panie czują się akceptowane, nie można zapominać o tym, że w dalszym ciągu są w pracy. To narzucanie układów rodzinnych ze strony pracodawców prowadzi do stopniowego poszerzania zakresu obowiązków w ramach „przysług dla rodziny”. W ten sposób kobiety te są zmuszane do wykonywania dodatkowych zadań, które nie mają nic wspólnego z ich pracą opiekuńczą. Niepewność, brak wystarczającej znajomości języka, obawa przed utratą zarobków powodują, że panie boją się być asertywne i bronić swoich praw. Poza tym, bycie do dyspozycji 24 godz. na dobę dla obcej osoby powoduje, że kobiety te zwyczajnie nie mają czasu, aby skoncentrować się na własnych potrzebach..."
"... Panie są zatrudniane na umowę zlecenia w Polsce i wysyłane na tzw. delegacje za granicę. Zazwyczaj dostają około 1000 euro netto za miesiąc pracy. Według niemieckiego prawa pracy osoby, które są wysyłane za granicę (tzw. Entsendung) powinny dostać minimalną stawkę za godzinę. Od 1 stycznia 2010 r. stawka minimalna w branży opiekuńczej wynosi 8 euro/godz. w Niemczech Wschodnich i 9 euro/godz. w Niemczech Zachodnich..." www
Ostatnio edytowany przez krystynka (2016-01-08 14:16:55)
Offline
www
"Niemieckie związki zawodowe poszalały. Wymusiły na rządzie wprowadzenie powszechnej, minimalnej stawki w wysokości 8,50 euro/h. Gdyby polskie opiekunki mogły w pełni skorzystać z nowej ustawy, ich miesięczne zarobki powinny wynieść około 6 tys. euro. Jest to oczywiście nierealne". ???!!!
Ostatnio edytowany przez krystynka (2016-01-08 14:48:36)
Offline
Mimo, że nastąpiły zmiany w wypłacaniu minimalnej stawki (tj. 8,50 euro/h), to wypłaty za opiekę nawet nie drgnęły, nawet po 100-200 euro miesięcznie więcej. Po prostu wynikałoby to ze zmiany prawa w Niemczech, a firmy polskie nawet nie ruszyły tematu.
krystynka napisał:
http://biznes.onet.pl/praca/zarobki/8-50-euro-h-nie-dla-opiekunek/dcetq
"Niemieckie związki zawodowe poszalały. Wymusiły na rządzie wprowadzenie powszechnej, minimalnej stawki w wysokości 8,50 euro/h. Gdyby polskie opiekunki mogły w pełni skorzystać z nowej ustawy, ich miesięczne zarobki powinny wynieść około 6 tys. euro. Jest to oczywiście nierealne". ???!!!
Offline
ewa5 napisał:
Mimo, że nastąpiły zmiany w wypłacaniu minimalnej stawki (tj. 8,50 euro/h), to wypłaty za opiekę nawet nie drgnęły, nawet po 100-200 euro miesięcznie więcej. Po prostu wynikałoby to ze zmiany prawa w Niemczech, a firmy polskie nawet nie ruszyły tematu.
krystynka napisał:
http://biznes.onet.pl/praca/zarobki/8-50-euro-h-nie-dla-opiekunek/dcetq
"Niemieckie związki zawodowe poszalały. Wymusiły na rządzie wprowadzenie powszechnej, minimalnej stawki w wysokości 8,50 euro/h. Gdyby polskie opiekunki mogły w pełni skorzystać z nowej ustawy, ich miesięczne zarobki powinny wynieść około 6 tys. euro. Jest to oczywiście nierealne". ???!!!
Jak nie drgnęły? Rodziny płacą wiecej. Podwyżki agencje tłumaczą właśnie wprowadzeniem tej minimalnej stawki. Tak własnie jest w mojej agencji.To my nie dostajemy wiecej ani nie mamy od wyższej kwoty płaconego ZUS-u.
Ostatnio edytowany przez krycha62 (2016-01-08 18:10:05)
Offline
krycha62 napisał:
ewa5 napisał:
Mimo, że nastąpiły zmiany w wypłacaniu minimalnej stawki (tj. 8,50 euro/h), to wypłaty za opiekę nawet nie drgnęły, nawet po 100-200 euro miesięcznie więcej. Po prostu wynikałoby to ze zmiany prawa w Niemczech, a firmy polskie nawet nie ruszyły tematu.
Jak nie drgnęły? Rodziny płacą wiecej. Podwyżki agencje tłumaczą właśnie wprowadzeniem tej minimalnej stawki. Tak własnie jest w mojej agencji.To my nie dostajemy wiecej ani nie mamy od wyższej kwoty płaconego ZUS-u.krystynka napisał:
http://biznes.onet.pl/praca/zarobki/8-50-euro-h-nie-dla-opiekunek/dcetq
"Niemieckie związki zawodowe poszalały. Wymusiły na rządzie wprowadzenie powszechnej, minimalnej stawki w wysokości 8,50 euro/h. Gdyby polskie opiekunki mogły w pełni skorzystać z nowej ustawy, ich miesięczne zarobki powinny wynieść około 6 tys. euro. Jest to oczywiście nierealne". ???!!!
Nawet nie komentuję.. "Pracodawcy znaleźli jednak sposoby na obejście niechcianej pensji minimalnej - i to już kilka dni po wprowadzeniu ustawy. W niemieckich rzeźniach wprowadzono tzw. Messergeld - opłatę za używanie noża, którą firmy odciągają co miesiąc rzeźnikom od pensji - od 70 do 200 euro. Matthias Brümmer, szef związku zawodowego NGG, twierdzi, że nie są to odosobnione przypadki - w jego regionie opłatę zastosowano w 80 proc. ubojni. Nikt nie protestuje, bo spora część rzeźników to Polacy. A Polacy i tak zarabiają więcej niż u siebie..."
Read more: www
Offline
"To my nie dostajemy wiecej ani nie mamy od wyższej kwoty płaconego ZUS-u."- właśnie to mam na myśli
krycha62 napisał:
ewa5 napisał:
Mimo, że nastąpiły zmiany w wypłacaniu minimalnej stawki (tj. 8,50 euro/h), to wypłaty za opiekę nawet nie drgnęły, nawet po 100-200 euro miesięcznie więcej. Po prostu wynikałoby to ze zmiany prawa w Niemczech, a firmy polskie nawet nie ruszyły tematu.
krystynka napisał:
http://biznes.onet.pl/praca/zarobki/8-50-euro-h-nie-dla-opiekunek/dcetq
"Niemieckie związki zawodowe poszalały. Wymusiły na rządzie wprowadzenie powszechnej, minimalnej stawki w wysokości 8,50 euro/h. Gdyby polskie opiekunki mogły w pełni skorzystać z nowej ustawy, ich miesięczne zarobki powinny wynieść około 6 tys. euro. Jest to oczywiście nierealne". ???!!!Jak nie drgnęły? Rodziny płacą wiecej. Podwyżki agencje tłumaczą właśnie wprowadzeniem tej minimalnej stawki. Tak własnie jest w mojej agencji.To my nie dostajemy wiecej ani nie mamy od wyższej kwoty płaconego ZUS-u.
Offline
rany, nasuwa mi się hasło zasłyszane parę lat wcześniej: "Polacy - niewolnicy UE." Przykre
krystynka napisał:
krycha62 napisał:
ewa5 napisał:
Mimo, że nastąpiły zmiany w wypłacaniu minimalnej stawki (tj. 8,50 euro/h), to wypłaty za opiekę nawet nie drgnęły, nawet po 100-200 euro miesięcznie więcej. Po prostu wynikałoby to ze zmiany prawa w Niemczech, a firmy polskie nawet nie ruszyły tematu.
Jak nie drgnęły? Rodziny płacą wiecej. Podwyżki agencje tłumaczą właśnie wprowadzeniem tej minimalnej stawki. Tak własnie jest w mojej agencji.To my nie dostajemy wiecej ani nie mamy od wyższej kwoty płaconego ZUS-u.Nawet nie komentuję.. "Pracodawcy znaleźli jednak sposoby na obejście niechcianej pensji minimalnej - i to już kilka dni po wprowadzeniu ustawy. W niemieckich rzeźniach wprowadzono tzw. Messergeld - opłatę za używanie noża, którą firmy odciągają co miesiąc rzeźnikom od pensji - od 70 do 200 euro. Matthias Brümmer, szef związku zawodowego NGG, twierdzi, że nie są to odosobnione przypadki - w jego regionie opłatę zastosowano w 80 proc. ubojni. Nikt nie protestuje, bo spora część rzeźników to Polacy. A Polacy i tak zarabiają więcej niż u siebie..."
Read more: www
Offline
Ja ostatnio dzwoniłam do kilku firm i w każdej co innego mówili a jak pytałam o składki od średniej krajowej to przeróżne odpowiedzi słyszałam, ale nikt w prost nie powiedział że od takiej będą odprowadzać składki. zaskoczyła mnie jedna firma która powiedziała że od kwoty 4000 pln odprowadzają składki czy to możliwe???
Offline
marjanek42 napisał:
Ja ostatnio dzwoniłam do kilku firm i w każdej co innego mówili a jak pytałam o składki od średniej krajowej to przeróżne odpowiedzi słyszałam, ale nikt w prost nie powiedział że od takiej będą odprowadzać składki. zaskoczyła mnie jedna firma która powiedziała że od kwoty 4000 pln odprowadzają składki czy to możliwe???
Tak to możliwe , bo średnia krajowa pensja wPl w 2015 roku tyle wynosiła, w tym roku będzie zbliżona +-20O zł, jeszcze nie ma taryfy na 2016rok.
Offline
www
Warto to przeczytać.
Jezeli dobrze rozumiem to skladke powinnismy miec odprowadzona od sredniej krajowej nawet jezeli na umowie mamy 400zl a do tego 49 euro dziennie delegacji. Dobrze to rozumiem?
Ostatnio edytowany przez krycha62 (2016-01-16 18:27:42)
Offline
Dziewczyny czy wy zauważyłyście, że ten artykuł jest leciwy? Z 2014 roku
Po drodze mieliśmy minimalne Niemieckie wynagrodzenie. W październiku Trybunał Konstytucyjny uznał przepis za niezgodny z Konstytucją. Na dziś wiadomo tylko tyle, że przy zbiegu umów zleceń składki muszą być odprowadzone od 1850 zł. I znowu jazda bez trzymanki.
Offline
Czy umowa o dzieło i umowa o pracę liczą się do emerytury, to tak z innej beczki, bo z tego co wiem to nie? A często widzę na forach wypowiedzi że brakuje do emerytury komuś trochę czasu i w opiece sobie wypełnia ten czas.
Offline
Od umowy o dzieło nie płaci się składek , więc nie ma szans na emeryturę.
Od umowy zlecenia składki są wymagane, więc są szanse na emeryturę.
Od umowy o pracę składki są obowiązkowe i obowiązkowo nalezy nam się emerytura.
Oczywiście żeby ją dostać , oprócz płacenia składek trzeba spełnić szereg warunków, takich jak staż pracy i osiągnięcie wieku emerytalnego.
Pytanie tylko, w jakiej wysokości pracodawca czy zleceniodawca płaci za nas te składki. To już zależy od kwoty jaką mamy na umowie.
Na ogół firmy tak kombinują, że ta kwota jest niewielka, a reszta wynagrodzenia, to nieopodatkowane i nieozusowane delegacje.
Kobiety się na to godzą, bo umęczone długotrwałym bezrobociem chcą zarobić trochę grosza, a poza tym niewiele jednak osób orientuje się w przepisach dotyczących zatrudnienia, delegacji zagranicznych, wymogów co do oskładkowania takich umów itd... Mądre panie z agencji zatrudnienia wciskają im kit, że lepiej mieć więcej na rękę niż oddać do Zusu. Lepiej owszem, ale dla firmy, bo jednak lwią część składek za pracowników one muszą właśnie płacic. 1 na 100 opiekunek, może odkłada sobie jakies pieniążki jako własne zabezpieczenie materialne, ale zdecydowana większość niestety nie.
Ufne te kobieciny jak dzieci. Wierzą, że firmy zadbają o ich interes na przyszłość. Kompletnie nie ogarniają przepisów, nie wiedzą gdzie i o co zapytać. Nie sprawdzają czy nalezne składki wpływają do ZUS.
Firemki zaś rączki zacierają i spoglądają radosnym wzrokiem jak na ich koncie przybywa euro, zarobionych rękoma opiekunek.
O tym, że ZUS może anulować wpłacone, niezgodnie z przepisami składki to zapewne niewiele osób wie. Jak zrobią kontrolę w firmie to się okaże, że te grosze, która firma odprowadziła do ZUS , są do zwrotu , ale anuluje się tym samym staż pracy za ten czas.
Tak więc miłe panie, umiecie liczyć? Liczcie więc na siebie, na własny rozum i nie dajcie sobie wciskać kitu, przez agencyjne panienki. Czytajcie umowy, interesujecie się formami zatrudnienia, jakie Wam proponują, dzwoncie do ZUS do Urzędu Skarbowego i dowiadujcie się, bo za kilka, kilkanascie lat możecie obudzić się z ręką w nocniku.
Offline
simona1961 napisał:
Od umowy o dzieło nie płaci się składek , więc nie ma szans na emeryturę.
Od umowy zlecenia składki są wymagane, więc są szanse na emeryturę.
Od umowy o pracę składki są obowiązkowe i obowiązkowo nalezy nam się emerytura.
Oczywiście żeby ją dostać , oprócz płacenia składek trzeba spełnić szereg warunków, takich jak staż pracy i osiągnięcie wieku emerytalnego.
Pytanie tylko, w jakiej wysokości pracodawca czy zleceniodawca płaci za nas te składki. To już zależy od kwoty jaką mamy na umowie.
Na ogół firmy tak kombinują, że ta kwota jest niewielka, a reszta wynagrodzenia, to nieopodatkowane i nieozusowane delegacje.
Kobiety się na to godzą, bo umęczone długotrwałym bezrobociem chcą zarobić trochę grosza, a poza tym niewiele jednak osób orientuje się w przepisach dotyczących zatrudnienia, delegacji zagranicznych, wymogów co do oskładkowania takich umów itd... Mądre panie z agencji zatrudnienia wciskają im kit, że lepiej mieć więcej na rękę niż oddać do Zusu. Lepiej owszem, ale dla firmy, bo jednak lwią część składek za pracowników one muszą właśnie płacic. 1 na 100 opiekunek, może odkłada sobie jakies pieniążki jako własne zabezpieczenie materialne, ale zdecydowana większość niestety nie.
Ufne te kobieciny jak dzieci. Wierzą, że firmy zadbają o ich interes na przyszłość. Kompletnie nie ogarniają przepisów, nie wiedzą gdzie i o co zapytać. Nie sprawdzają czy nalezne składki wpływają do ZUS.
Firemki zaś rączki zacierają i spoglądają radosnym wzrokiem jak na ich koncie przybywa euro, zarobionych rękoma opiekunek.
O tym, że ZUS może anulować wpłacone, niezgodnie z przepisami składki to zapewne niewiele osób wie. Jak zrobią kontrolę w firmie to się okaże, że te grosze, która firma odprowadziła do ZUS , są do zwrotu , ale anuluje się tym samym staż pracy za ten czas.
Tak więc miłe panie, umiecie liczyć? Liczcie więc na siebie, na własny rozum i nie dajcie sobie wciskać kitu, przez agencyjne panienki. Czytajcie umowy, interesujecie się formami zatrudnienia, jakie Wam proponują, dzwoncie do ZUS do Urzędu Skarbowego i dowiadujcie się, bo za kilka, kilkanascie lat możecie obudzić się z ręką w nocniku.
To niestety jest problem wielu opiekunek. Brak perspektywicznego myślenia.
Robia wyjazd , zarobia . Potem do domu. Po powrocie bez centa.
O odlożeniu jakiejs kwoty rzadko kto myśli , a potem nóz na gardle i robotę biorą gdzie popadnie i za ile popadnie.
Rzadko sie zdarza by ktos cięzki przypadek potraktował nie jak upierdliwą robotę tylko zdobycie umiejetności i doszkolenie.
Offline
Jak robiłam wykopki w poszukiwaniu promedicowej walizy z przyległościami, to trafiłam na takie cuś.
www
Offline
ava napisał:
Jak robiłam wykopki w poszukiwaniu promedicowej walizy z przyległościami, to trafiłam na takie cuś.
www
No i widzicie??????????? Jedyna legalna firma której zaufało 20 000 opiekunek/nów !!!!!! Pewnie drugie tyle rodzin niemieckich. Reszta firm to szara strefa. Co nie robi się do zareklamowania kamuflując swoje drugie dno!!! Wynika też z tego artykułu, że tylko ta firma działa legalnie, a reszta to szara strefa.
Offline
Nie tylko opiekunki zaufały,likwidator także
www
www
Offline
To naprawdę, to nic trudnego zamieścić artykuł wychwalający firmę pod niebiosa, wystarczy mieć kogoś znajomego w regionalnej gazecie. Wcześniej zrobił tak W. Huptas pochodzący z Opola, którego, chyba kolega szkolny pracował w opolskiej gazecie. Publicznie pomstował i oburzał się na wykorzystywanie opiekunek przez firmy pośredniczące a sam...tylko kasował i być może nadal kasuje pieniądze za podobne oferty pracy w opiece, było nawet takie miejsce z którego opiekunka musiała uciekać w dniu przyjazdu z powodu niewyobrażalnego smrodu w mieszkaniu.
Wielkie pochwały i wielkie okrzyki zadowolenia i niezadowolenia mają to do siebie, że zazwyczaj służą czemuś, najczęściej jakiejś manipulacji.
Offline
Franciszka napisał:
To naprawdę, to nic trudnego zamieścić artykuł wychwalający firmę pod niebiosa, wystarczy mieć kogoś znajomego w regionalnej gazecie. Wcześniej zrobił tak W. Huptas pochodzący z Opola, którego, chyba kolega szkolny pracował w opolskiej gazecie. Publicznie pomstował i oburzał się na wykorzystywanie opiekunek przez firmy pośredniczące a sam...tylko kasował i być może nadal kasuje pieniądze za podobne oferty pracy w opiece, było nawet takie miejsce z którego opiekunka musiała uciekać w dniu przyjazdu z powodu niewyobrażalnego smrodu w mieszkaniu.
Wielkie pochwały i wielkie okrzyki zadowolenia i niezadowolenia mają to do siebie, że zazwyczaj służą czemuś, najczęściej jakiejś manipulacji.
Otóż to Franciszko - MANIPULACJI !!! Najlepiej im to wychodzi na spotkaniach przy Urzędach Pracy i za ich pośrednictwem. Na te spotkania są "zapraszane" ( czyt. powiadamiane ) osoby szukające pracy i zarejestrowane w UP. Osoby młode a i takie, które nie bratają się z internetem i łykają to co manipulatorzy z tej firmy pięknie przedstawiają. Czyż każda reklama nie jest manipulacją?
Offline
Polska opiekunka: "Czuję się jak niewolnica"
Po ostatnim artykule na temat pracy polskich opiekunek w Niemczech, zgłosiło się do nas kilka kobiet, które chciały się podzielić doświadczeniami. Niektóre mówią wprost: "Ta praca to nowoczesna forma niewolnictwa".
[W Niemczech rośnie liczba osób wymagających opieki]
W Niemczech rośnie liczba osób wymagających opieki
Jolanta z Dolnośląskiego zwróciła się do naszej redakcji po tym, jak przeczytała artykuł "Polskie opiekunki nie stawiają warunków". Od 2005 roku kobieta opiekowała się blisko dziesięcioma starszymi osobami w Austrii i Niemczech oraz pracowała dla dwóch dużych firm pośrednictwa pracy. Z pięcioletniej perspektywy opowiada o pracy opiekunek jako o "pracy na warunkach zbliżonych do niewolnictwa".
"Przez pierwsze tygodnie zwykle wszyscy są zauroczeni, bo Polki nie podchodzą do chorych jak do pacjentów tylko jak do ludzi", opowiada Jolanta, która poprosiła o zmianę imienia. "Ale najdalej, gdy po miesiącu lub dwóch przypominam o ustalonych warunkach pracy, o przerwach czy wolnych dniach i staram się egzekwować te warunki, szybko kończy się zauroczenie moją osobą", mówi. Jolanta uważa, że winne są przede wszystkim firmy pośredniczące, które "przyzwyczaiły Niemców do niskich stawek i dlatego trudno pracować w tej branży z godnością".
[Praca opiekunki często wymaga stałej dyspozycyjności]
Praca opiekunki często wymaga stałej dyspozycyjności
Róża Romaniec: W Niemczech stale mówi się o rosnącym zapotrzebowaniu na opiekunki, więc warunki powinny być coraz lepsze. Jak wypada pani ocena?
Jolanta: Warunki wcale nie są coraz lepsze. Kiedy zaczynałam, stawki były niemal takie same jak teraz, bo firmy pośredniczące w załatwianiu pracy tłumaczą się kryzysem i nie podnoszą stawek. Na początku pracowałam za 28 euro dziennie na rękę, to było w Austrii. Chciałam się lepiej nauczyć niemieckiego, więc na początku byłam zadowolona. Dziś kobiety wyjeżdżające po raz pierwszy za granicę nie dostają dużo więcej. Za tę stawkę oczekuje się jednak od opiekunek bardzo wiele.
RR: Co konkretnie ma pani na myśli?
J.: Mówię o obowiązkach i stałej dyspozycyjności. W zależności od stanu chorej osoby trzeba się nią odpowiednio zajmować oraz dbać o dom. Z reguły nie ma się urlopu, dni wolnych, nie można nic zaplanować, bo rodzina chce spontanicznie decydować, kiedy daje opiekunkom wolne. Każdy wiele od nas oczekuje, ale mało chce dać. Dlatego obserwują powszechną frustrację i coraz częściej widzę, że Polki nadużywają alkoholu lub innych środków odurzających, płaczą i męczą się. Im dłużej jest się poza domem, tym większa jest frustracja, a czasem i rezygnacja.
RR: Ile zrozumienia dla sytuacji opiekunek mają rodziny chorych?
J.: Większość rodzin nie chce wiele zrozumieć, lecz unikają konfrontacji z naturalnymi problemami, jakie mają opiekunki. W domu często czekają dzieci, którymi opiekują się dziadkowie. Ja akurat jestem rozwódką, a mój syn też jest za granicą, więc przynajmniej nie mam tego problemu. Ale mimo to czuję się często jak niewolnica, bo nie mam własnego życia. Kiedy pojawiam się w nowej rodzinie, ona chce mną zawładnąć, jakbym była tylko na potrzeby chorego i jakbym nie mogła mieć żadnych potrzeb oprócz egzystencjalnych. Nikt się nie zastanawia nad tym, że my jesteśmy w miarę młodymi kobietami, że też czujemy, iż życie szybko umyka i potrzebujemy trochę czasu dla siebie - chociaż jednego wolnego popołudnia w tygodniu czy weekendu poza domem. Niemcy wysoko cenią własne intymne potrzeby i komfort życia, ale zachowują się tak, jakby Polki były istotami z innej planety i mogły żyć bez takich potrzeb. Nasze życie osobiste ma się ograniczać do opieki i egzystencji w czterech ścianach chorego. Czasem trzeba przy nim zostać na święta, ale rodziny rzadko się zgadzają, by przyjechały wtedy do nas w odwiedziny dzieci. Zwykle mówią: "Wolelibyśmy nie".
[Liczba wymagających opieki rośnie szybciej, niż stawki opiekunek ]
Liczba wymagających opieki rośnie szybciej, niż stawki opiekunek
RR: Ile rodzina chorego musi zainwestować, by utrzymać opiekunkę z Polski?
J.: Jeżeli opiekunka mieszka u chorego, to przy dobrej znajomości niemieckiego może liczyć na średnią stawkę około 50 euro za dzień. Na rękę dostaje się od 800 do 1100 euro (miesięcznie przyp. red.), rzadko jest to więcej.
RR: A kto opłaca ubezpieczenia i podróże do domu?
J.: Teoretycznie rodziny lub firmy pośredniczące, ale w praktyce nawet duże firmy omijają prawo jak tylko mogą. Ubezpieczają nas tylko na wypadek nagłej choroby, nie mówiąc o świadczeniach emerytalnych, których nie mamy. Mało która opiekunka ma zapewnioną pełną opiekę zdrowotną, bo te ubezpieczenia, które firmy dla nas podpisują to mydlenie oczu. Często pośrednicy przejmują organizację pobytu dla opiekunek i rejestrują je jako jednoosobowe firmy czyli zakładają im tzw. "Gewerbe" na okres pobytu. Tym samym nie ponoszą potem żadnej odpowiedzialności, a za pośrednictwo kasują od rodzin wysoką opłatę, podczas gdy nam wypłacają dużo mniej. Opiekunki zarabiają średnio 1000-1200 euro, ale teoretycznie powinny jeszcze od tego zapłacić kiedyś podatek, powinny się lepiej ubezpieczyć, tak więc na rękę zostaje im nie więcej niż kilkaset euro. To jest wypłata za nierzadko 24-godzinną dyspozycyjność! Dla mnie to jest nowa forma pracy niewolniczej.
RR: Ale przecież w umowach o pracę mowa jest o 8-godzinnym dniu pracy...
J.: Teoretycznie tak, ale większość firm reklamuje się u rodzin oferując 24-godzinną opiekę, a niektóre nawet wpisują to do umów o pracę. Kobiety nie wiedzą, że to jest niedopuszczalne i dają się wykorzystywać. Brak znajomości języka i niemieckich realiów sprawia, że boją się walczyć o swoje. Rodziny, które traktują opiekunki jak partnerów to rzadkość. Są wyjątki i trzeba to powiedzieć, ale proszę mi uwierzyć, że to tylko wyjątki. Zdarzało mi się już, że nawet ludzie na tzw. "poziomie" zachowywali się tak, że wstyd mi o tym mówić. Wywierają psychiczną presję i nie chcą się trzymać wynegocjowanych warunków. Kiedy kobiety zwracają uwagę, że pewne rzeczy nie należą do ich obowiązków często natrafiają na oburzenie. To są czasem naprawdę skandaliczne zachowania. Moim zdaniem, gdyby opieka kosztowała więcej, bardziej szanowanoby naszą pracę. Ale opiekunki niestety nie mają własnego lobby, bo nikt na tym nie zarobi jeśli my dostaniemy więcej.
[1 maja 2011 kończą się ograniczenia pracy dla Polaków na niemieckim rynku]
1 maja 2011 kończą się ograniczenia pracy dla Polaków na niemieckim rynku
RR: Czy sądzi pani, że od maja coś się poprawi? Wtedy będzie można przecież pracować bez zezwoleń na pracę, więc zatrudnienie będzie łatwiejsze, także bez pośredników.
J.: Nie sądzę, by się wiele polepszyło. Otwarcie rynku może nawet sprawić, że zwiększy się wręcz konkurencja, a to nie wróży dobrze dla naszych warunków pracy. Przyzwyczailiśmy Niemców do niskich cen i to potrwa, zanim coś się zmieni. Moim zdaniem w Niemczech pokutują też stereotypy sięgające jeszcze okresu wojny. Zwłaszcza starsze pokolenie jest przekonane, że my, Słowianie, wytrzymujemy w pracy więcej niż oni mogą wytrzymać. Skoro Polacy pracują po 12 godzin przy szparagach, podczas gdy Niemcy nie dają rady, to wielu tutaj sądzi, że polskie opiekunki mogą być za marne grosze dyspozycyjne przez 24 godziny na dobę, choć żadna Niemka by się na to nie zgodziła. Myślę, że najwyższa pora, by zacząć im uświadamiać, że to nieporozumienie.
RR: Dziękuję za rozmowę. www
Offline
www
Zastanawiam się, czy poruszony był temat o zlikwidowaniu wyzysku opiekunek pod kątem godzin pracy, minimalnej stawki godzinowej REALNEJ, dodatkowych pieniędzy za nocne wstawanie itd. Przypuszczam, że oczywiście nie!
Offline
jakniew napisał:
http://inicjatywa.eu/6529/stowarzyszenia-imp-oraz-vhbp/
Zastanawiam się, czy poruszony był temat o zlikwidowaniu wyzysku opiekunek pod kątem godzin pracy, minimalnej stawki godzinowej REALNEJ, dodatkowych pieniędzy za nocne wstawanie itd. Przypuszczam, że oczywiście nie!
www
Offline
Franciszka napisał:
jakniew napisał:
http://inicjatywa.eu/6529/stowarzyszenia-imp-oraz-vhbp/
Zastanawiam się, czy poruszony był temat o zlikwidowaniu wyzysku opiekunek pod kątem godzin pracy, minimalnej stawki godzinowej REALNEJ, dodatkowych pieniędzy za nocne wstawanie itd. Przypuszczam, że oczywiście nie!www
Przed chwila sluchalam programu o polskiejgospodarce energetycznej i wiemy wszyscy , jak to De wykolegowalo Unię i niektore kraje unijne podekmując decyzję o budowie Nordstrimu 2.
Tak samo będzie zalatwione przepisy pakietu mobilności.
Niby was potrzebujemy , ale najlepiej na naszch warunkach, czyli a jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę.
Wyglada na to , że po to wprowadzono prawo o placeniu najniższej krajowej płacy, żeby teraz wprowadzić obcięcie tych wszystkich składników , ktore funcjonują jeszczetzn delegacja, zwrot kosztow podróży i koszty zakwaterowania.
Myślę , że De nie chce placić i ponosic tych kosztów(chyba zaczynają oszczędzać , żeby mieć dla uchodźców0, i najlepiej by bylo np w naszym przypadku , żebyśmy my opiekunki pracowały z zarejestrowana dzialanością w De.
A wtedy nawet jeśli zarobimy 1890 euro, oplacimy obowiązkowe składki emerytalno -zdrowotne 400-450- euro, wynajmmiemy mieszkanie (np 250-300e) , transport 150 ei wyżywienie skromnie 200euro, to na rękę zostanie ile?.Czyli możliwośc pracy pozostanie tylko na innych warunkach.Poprostu firmy padną i nie zarobią.
Tak przecież pracuje nasza mobilna.
Uwazam, że nie ma strachu dla nas opiekuneksamych w sobie. Stracha to mają firmy.
A ponieważ Mlode pokolenie jest coraz zdolniejsze i przedsiębiorcze, to poradzi sobie z nową rzeczywistością i podejmie to wyzwanie nie jako wyzwanie tylko inaczej sformuowaną propozycję.
Pozatym jężeli ktos straci to państwo, firmy, bo oplaty opocz może transportu zostaną na rynku DE, nie wyplynie gotowka na zew w takiej wysokości , jak dotychczas.
i jeśli sytuacja z pracą nie zmieni się w PL diametralnie i tak bedziemy jeździc do opieki, bo bedzie to mimo wszystko ciągle oplacalna alternatywa.
Tak mi sie wydaje biorąc pod uwagę to , co wiem i na moja logikę.
A o co naprawdę chodzi, to się przekonamy w przyszlości.
Ja bym się nie bala tych nowinek na razie. Zgadzasz się ze mną Mobilna?
P.S. No i nie napisalam o odprowadzeniu podatku w DE.
Ostatnio edytowany przez ..?eto (2016-02-02 21:36:01)
Offline
Troche polityki www a tu ten pan dwa dni temu www brawo Radziu
Offline
urszula47 napisał:
Troche polityki www a tu ten pan dwa dni temu www brawo Radziu
3/4 wolnego czasu spędzam na polityce przeglądając różne portale - a cały KOD czyli bandę "tłustych kotów" wygnałbym na 2 miesiące w głuchą dzicz do pracy opiekunów najlepiej z moją ulubioną PR24
Offline
eto
W całosci sie zgadzam.
Absolutnie nie żałuje tego że przeszłam na własny rachunek. Zasady mam jasno okreslone i jak widac wszystkie strony zadowolone.
Jedyne czego żałuje to to że tak póżno. Dalej mam propozycje od firm . W bazie danych zmieniono tylko to że mam legalna zarejestrowaną działalnośc.
Ale zaczyna się tu mówic o ograniczeniach dla pracowników w delegacji ( takie małe podziekowanie dla PiSu i jego polityki )
Jesli dany kraj daje mi zarobic godziwe pieniądze a stan mojego konta mnie satysfakcjonuje , to nawet zapłacenie podatkow ( naturalnie po odliczeniach , które idą również na moja korzyśc ) nie bardzo mi przeszkadza.
Po 9 latach czas na awans. A awansem dla mnie jest określony wpływ na moje konto.
Nie jestem tutaj dla przyjemności . Moje motto to " jak najwiecej gotówki w mozliwie najkrótszym czasie , przy udziale optymalnego zaangażowania sił.Nie wiaze się z pacjentami i rodzinami. Ja jeste personel od wykonania zadania i tyle.
I to polecam wszystkim.
Offline
copyfield napisał:
urszula47 napisał:
Troche polityki www a tu ten pan dwa dni temu www brawo Radziu
3/4 wolnego czasu spędzam na polityce przeglądając różne portale - a cały KOD czyli bandę "tłustych kotów" wygnałbym na 2 miesiące w głuchą dzicz do pracy opiekunów najlepiej z moją ulubioną PR24
A dokąd i z kim wysłałbyś bandę psychopatów i barbarzyńców z PiS?!
Offline
Franciszka napisał:
A dokąd i z kim wysłałbyś bandę psychopatów i barbarzyńców z PiS?!
Offline
A ja za PiS em jestem www ten facet faktycznie jest dobry .Proponuje zainteresowac sie tez tym kanalem ,wciaga mojego meza baardzo www
Offline
A ja za nikim nie jestem.
Ale jak wprowadzą ograniczenia na pracowników w delegacji to ciekawe komu odbiorą koryto ?
Offline
copyfield napisał:
Franciszka napisał:
A dokąd i z kim wysłałbyś bandę psychopatów i barbarzyńców z PiS?!
www
...retoryka pisowska nic nowego nie mówi, wciąż te same, wyuczone na pamięć stare i wyświechtane słowa a jakie zwierzęta rządzą, to każdy widzi
Offline
Franciszka
Nikt nic nie widzi, nikt nie doznał żadnych korzyści. Wszyscy są na tyle durni że patrzą na cyrk z któregoo zenady zdaja sobie sprawę, ale liczą ?
Na co ?
Nie bardzo wiem , bo generalnie zadnych korzyści z tego nikt nie uswiadczy.
Takie igrzyska .
I co mnie obchodzi czy w Polsce jest marsz , a może program publicystyczny z gebami pełnymi frazesów i wzajemnej nienawisci ?
Mnie obchodzi ze ja i tysiace moich kolezanek i kolegów , będących specjalistami w naszej branzy dalej tu tkwi , a każdy pierdolony rzad w Polsce ma nas gdzieś i sie cieszy.
Bo ma bezrobocie jednocyfrowe, bo waluta zasila system. Nie ma nas w statystykach a kasa jest.
I czy swiński ryj ma koryto , czy barani to nie bardzo istotne .
My mamy co mamy. Czyli ?
Poniewierkę na obczyżnie . Nie wazne jaką :przez firmę pijawkę , polska czy niemiecka działalnosc , albo na czarno.
I tak wszystkie jesteśmy w czarnej dupie.
Ostatnio edytowany przez mobilna (2016-03-14 23:14:19)
Offline
Mobilna, napisałaś właśnie TO o czym myślę cały czas i co mnie wkurza. Od 2007 zmieniały się rządy, premierzy...ect . Ja tkwię od tego czasu w.. w....chciałem napisać szambie...ale nie.. w tym samym miejscu.
Nie czuje żadnego zagrożenia demokracji, inwigilacji, zamachu.....ect. Czuje natomiast cały czas brak stabilizacji, nie tylko finansowej. Poczucie bezpieczeństwa jest dla mnie najważniejsze...tego na razie żaden z rządzących i żadna opcja polityczna nie zapewniła
Offline
mobilna napisał:
Franciszka
Nikt nic nie widzi, nikt nie doznał żadnych korzyści. Wszyscy są na tyle durni że patrzą na cyrk z któregoo zenady zdaja sobie sprawę, ale liczą ?
Na co ?
Nie bardzo wiem , bo generalnie zadnych korzyści z tego nikt nie uswiadczy.
Takie igrzyska .
I co mnie obchodzi czy w Polsce jest marsz , a może program publicystyczny z gebami pełnymi frazesów i wzajemnej nienawisci ?
Mnie obchodzi ze ja i tysiace moich kolezanek i kolegów , będących specjalistami w naszej branzy dalej tu tkwi , a każdy pierdolony rzad w Polsce ma nas gdzieś i sie cieszy.
Bo ma bezrobocie jednocyfrowe, bo waluta zasila system. Nie ma nas w statystykach a kasa jest.
I czy swiński ryj ma koryto , czy barani to nie bardzo istotne .
My mamy co mamy. Czyli ?
Poniewierkę na obczyżnie . Nie wazne jaką :przez firmę pijawkę , polska czy niemiecka działalnosc , albo na czarno.
I tak wszystkie jesteśmy w czarnej dupie.
Widzą, ale udają, że nie widzą, bo tak jest wygodniej. Wcześniej PiS również protestował na ulicach, przed Pałacem Prezydenckim, organizował marsze przeciw poprzednikom, rozwalał każde obchody rocznicy niepodległości przy wsparciu polskich nacjonalistów.
Korzyści odniosą prawdopodobnie za pół roku ci z programu 500zł na dziecko, innych korzyści nie widać. PiS chodzi tylko i wyłącznie o władzę. Problem tkwi w tym, że zwolennicy obecnego rządu nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji. Przyjmują i akceptują w sposób bałwochwalczy - irracjonalny i kompromitujący nas rząd i naszego prezydenta, których polityka sprowadza się do systematycznego i bezprawnego zawłaszczania wszystkich obszarów życia politycznego i społecznego, włącznie ze światopoglądem i wyznaniem religijnym! A to jest bardzo niebezpieczne, wystarczy zajrzeć do historii i wyciągnąć wnioski dla takich działań.
My jesteśmy zmuszani do pracy za granicą i nie tylko my, bo bezrobocie od listopada wzrosło, więc będzie nas "Gastarbeiterów" więcej w tym roku i prawdopodobnie również w następnych latach. W styczniu 2016 stopa bezrobocia wynosiła 10,3 %, więc już nie jest jednocyfrowa.
Nigdzie nie napisałam, że poprzedni rząd był zainteresowany naszą branżą. Było jedno zdarzenie, które nas dotyczyło i to było zapytanie poselskie:
www
Dzisiaj,Twoja, czy moja, czy nasza poniewierka nie jest również przedmiotem zainteresowania rządu, chodzi o to, żeby mieć jak największą władzę dla...samego jej posiadania, dlatego "czarna dupa" coraz bardziej się powiększa.
Offline
Jednakto forum to baza danych dla firm.
Tutaj też zastanawiajaco szybko znikaja watki.
Offline
Mobilna tu masz przyklad .gdzie jedna konkretna kobieta napisala historie przepoczwarzania sie paru agencji .Pan X poczul sie urazony ,wiec zamknieto watek .Kliknij na linka z posta Ewal8 www .
Offline
Franciszka napisał:
copyfield napisał:
urszula47 napisał:
Troche polityki www a tu ten pan dwa dni temu www brawo Radziu
3/4 wolnego czasu spędzam na polityce przeglądając różne portale - a cały KOD czyli bandę "tłustych kotów" wygnałbym na 2 miesiące w głuchą dzicz do pracy opiekunów najlepiej z moją ulubioną PR24
A dokąd i z kim wysłałbyś bandę psychopatów i barbarzyńców z PiS?!
Język nienawiści funkcjonuje tak po jednej jak i po drugiej stronie niestety. Od kiedy trudno powiedzieć, ale na pewno zanim powstała PO i PiS. Eskalacja faktycznie w ostatnim czasie sięgnęła apogeum, a spór o Trybunał Konstytucyjny jest tego dobitnym przykładem. Najlepsze jest to, że 90 % społeczeństwa nie wie o co w tym chodzi, a nawet w ogóle nie jest tym zainteresowana, bo ma swoje problemy dnia codziennego. Natomiast kodowcy drążą temat, żeby być na fali i żeby było o czym mówić. Sam fakt zajmowania się tym problemem w Brukseli jest dla mnie żenujący, bo własne brudy pierze się we własnym domu. Historia lubi się powtarzać, już kiedyś pewni oderwani od koryta polecieli w przeciwnym kierunku niż teraz i mieliśmy Targowicę - resztę każdy zna. Oby historia nie zechciała powtórzyć się ponownie.
Proponuję zainteresować się kanałem tego gościa, którego chyba każdy zna:
www
i po obejrzeniu powiedzcie sami: o co walczą platformowcy pod szyldem KOD??
Ps. Nie jestem zwolennikiem PiS-u, ale nie lubię jak ktoś próbuje mi robić wodę z mózgu – tak jak robiła to PO z PSL przez wszystkie lata swoich rządów. I od razu powiem – lepszej zmiany zapowiadanej przez PiS tez nie będzie – przynajmniej nie dla nas zwykłych ludzi.
Offline
no tak, jak nie opiekunka się poczuje urażona to ktoś z firmy... nie trzeba daleko sięgać... wszyscy pamiętamy. bo forum to nie miejsce na cenzurę. nie chcę się zastanawiać ile osób pisało do administratora... ale ja też napisałam ;-p
iza46 napisał:
Mobilna tu masz przyklad .gdzie jedna konkretna kobieta napisala historie przepoczwarzania sie paru agencji .Pan X poczul sie urazony ,wiec zamknieto watek .Kliknij na linka z posta Ewal8 www .
Offline
Z rana też o tym myślałam. Zajrzałam do forum, ponieważ byłam ciekawa co odpisze osoba z firmy proponująca lepsze warunki pracy dla opiekunki/na posiadającej "prawo jazdy, bardzo dobry język niemiecki oraz szkołę pielęgniarską". Zadałam pytanie czy dla osób bez prawa jazdy, z komunikatywnym lub średnim językiem niemieckim oraz bez szkoły pielęgniarskiej to już nie ma takich ofert, taka osoba to nie człowiek i można ujeżdżać? Szczerze, ciekawa była reakcji koordynatora/ki owej firmy. Wątek usunięty, dlaczego? Zbyt oczywista odpowiedź...?
Mimo wszystko życzę udanego dnia !!!
mobilna napisał:
Jednakto forum to baza danych dla firm.
Tutaj też zastanawiajaco szybko znikaja watki.
Ostatnio edytowany przez ewa5 (2016-03-16 10:19:12)
Offline
A co tam takiego było , co wymagało zgłoszenia ?
Naprawdę zgłaszacie takie pierdoły ?
Przyznam że nie ogarniam.
Offline
Napisalam do firmy,że od 1500 do 1850 brutto to żadna łaska. Gdyby było netto to ok. Patrzę a wątku nie ma. Może pomyśleli, że za dużo proponują
Offline
tosia może facet się wycofał a nie administrator skasował :-))) sorry pani:-)))
Ostatnio edytowany przez barbara.b (2016-03-16 14:14:04)
Offline
dla mnie to śmieszna była ta propozycja :-)))) a wy wszystko tak do siebie bierzecie i ze złością odrazu... złoty pracownik. ciekawe gdzie takich szukają. :-))))) chyba wśród niemieckich akademiker ;-)))))) a pani, która dała to ogłoszenie z tego co sprawdziłam sama kiedyś była opiekunką... tak ma napisane na stronie swojej firmy.
ale poczucie humoru miała bo sama z siebie się uśmiała:-))) a może z nas. albo jadzi.. czy jak ta biedna tam miała na imię.. a może to jadzia usunęła wątek. bo nie dość, że ją w niemczech wykończyli to jeszcze ją na forum wykańczają takimi propozycjami :-))))
ewa5 napisał:
Z rana też o tym myślałam. Zajrzałam do forum, ponieważ byłam ciekawa co odpisze osoba z firmy proponująca lepsze warunki pracy dla opiekunki/na posiadającej "prawo jazdy, bardzo dobry język niemiecki oraz szkołę pielęgniarską". Zadałam pytanie czy dla osób bez prawa jazdy, z komunikatywnym lub średnim językiem niemieckim oraz bez szkoły pielęgniarskiej to już nie ma takich ofert, taka osoba to nie człowiek i można ujeżdżać? Szczerze, ciekawa była reakcji koordynatora/ki owej firmy. Wątek usunięty, dlaczego? Zbyt oczywista odpowiedź...?
Mimo wszystko życzę udanego dnia !!!mobilna napisał:
Jednakto forum to baza danych dla firm.
Tutaj też zastanawiajaco szybko znikaja watki.
Ostatnio edytowany przez barbara.b (2016-03-16 14:13:27)
Offline
mobilna, ja nic nie zgłaszam tylko jak mnei zabanowali na wasze życzenie napisałam do administratora :-)))))) ja o innym wątku :-))))
mobilna napisał:
A co tam takiego było , co wymagało zgłoszenia ?
Naprawdę zgłaszacie takie pierdoły ?
Przyznam że nie ogarniam.
Offline
Bo to fucha dla odpornych psychicznie. Jedni sie nadaja , inni nie.
Jak komus siada psycha to dla własnego dobra powinien szukac innej roboty.
Offline
coraz częściej się z tobą zgadzam.
ludzie nie zdają sobie sprawy z tego co to za praca. w ogóle z życia za granicą... mają trochę błędne wyobrażenia... że wszystko tak łatwo..
ja w pl nagle zdobyłam "koleżankę". wcześniej wiedziałyśmy, że istniejemy i że nasi ojcowie się kumplują a tu nagle zaprasza mnei na kawę... okazuje się, że zastnawiała się nad pracą w opiece bo 6 tys. można zarobić. mówię asiu nie wiem, czy 6, ja zarabiam 5 ale jak jesteś gotowa na ciężkie przypadki... okazuje się, że cierpi na depresję... powodzenia. ona myśli, że to tak jak w domu w idealnych warunkach ugotuje zupę na obiad. a to z samym obiadem tysiąc innych problemów powiązanych... język też raczej kiepski bo jak założyłam, że jednak zna ten język skoro się wybiera do opieki i wtrąciłam jedno, drugie słówko z opieki jak to się mówi między nami to trzeba było tłumaczyć... no ale 6 tys. dostanie...
mobilna napisał:
Bo to fucha dla odpornych psychicznie. Jedni sie nadaja , inni nie.
Jak komus siada psycha to dla własnego dobra powinien szukac innej roboty.
Ostatnio edytowany przez barbara.b (2016-03-16 14:47:09)
Offline
"Swoboda świadczenia usług i prowadzenia działalności gospodarczej w innych państwach UE powinna dopuszczać różnice w stawkach godzinowych przy świadczeniu usług w kraju goszczącym, zwłaszcza przy czasowym świadczeniu takich usług - uważa wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki."
Oto cennik usług w PL:
O cenach usług opiekunek
Usługi opiekunek cieszą się coraz większą popularnością. Korzystają z nich rodzice i bliscy osób starszych, niepełnosprawnych, chorych, a także małych dzieci. Pragną oni by opieka odbywała się w domu, w rodzinnym gronie, a nie w domu opieki, hospicjum, szpitalu, żłobku czy innym ośrodku opiekuńczym. Choć kiedyś te instytucje były dosyć popularne, to obecnie duży nacisk kładzie się na opiekę domową.
Zadaniem opiekunki zajmującej się osobą starszą, chorą lub niepełnosprawną jest przede wszystkim dbanie o jej potrzeby i bezpieczeństwo. Wykonuje ona czynności związane z pielęgnacją tj.: kąpiele, mycie, ubieranie, czesanie, pielęgnację środkami kosmetycznymi, etc. Zakres tych czynności zależy od sprawności osoby starszej lub niepełnosprawnej. Opiekunka często przygotowuje i podaje posiłki oraz w razie potrzeby wykonuje zabiegi rehabilitacyjne i podaje leki.
Wynagrodzenie opiekunki zależy od kilku podstawowych czynników – rejonu kraju, posiadanych umiejętności, doświadczenia i kompetencji, pory dnia lub nocy oraz tego, czy osoba starsza lub niepełnosprawna jest w stanie chodzić. Opieka nocna nad osobą chodzącą kosztuje od poniedziałku do piątku od 13 do 16 zł za godzinę, a w weekendy i święta od 15 do 20 zł. Koszt opieki nocnej nad osobą leżącą jest nieco wyższy. Za opiekę dzienną od poniedziałku do piątku trzeba zapłacić od 13 do 15 zł za godzinę, a w weekendy i święta od 15 do nawet 21 zł. Koszt opieki nocnej od poniedziałku do piątku waha się w granicach 15-23 zł za godzinę, a w weekendy i święta wynosi od 17 do 25 zł za godzinę.
Często wizyta opiekunki jest potrzebna sporadycznie. Wówczas trzeba przygotować się na koszt zdecydowanie wyższy. W dni powszednie wynosi on 35-45 za godzinę, zaś w weekendy i święta 50-60 zł. Często oferowaną usługą jest także opieka całodobowa. Wówczas koszty są niższe i często omawiane indywidualnie. Zwykle jednak wynoszą od 2.70 zł do 3 zł za godzinę.
Gdyby te ceny usług w kraju nam płacono, stawki miałybyśmy i tak wyższe od obecnych.
Offline
W tym roku byłam w przerwie w PL na rozmowie o pracę w sklepie medycznym. Lubię wiedzieć co się dzieje w okół mnie. Właścicielka do mnie, że jest "zszokowana", ponieważ nie spodziewała się, że w PL jest taki dramat z pracą. Na jedno stanowisko przysłało ponad 80 kobiet swój życiorys i nadal nasyłają, ponieważ ogłoszenie jest wystawione na stornach. Każda była przed 40 rokiem życia i miała skończone wyższe. Niektóre miały po dwa fakultety, jednak doświadczenie zawodowe miały w Biedronce na kasie lub jako listonosz. Po dwóch fakultetach żadna nie pracowała w zawodzie, bo nie mogły znaleźć pracy w tych kierunkach lub pokrewnych i aby się utrzymać brały co było. Na rozmowie usłyszałam od właścicielki sklepu: "Skoro Pani zna język niemiecki, proszę nie zostawać w Polsce. Mam znajome, które pracują przy granicy po str. niemieckiej w biurach, hotelach itp. To są inne pieniądze." (Mieszkamy blisko granicy z DE). Musiałam nieźle w środku się gimnastykować, aby ukryć zaskoczenie i żeby szczena mi nie opadał
Ostatnio edytowany przez ewa5 (2016-03-17 13:42:10)
Offline
www
Czyżby koniec delegowania???
Offline
Obawiam sie że tak .
Niestety PiS z całą sympatia jaka wypracował sobie w Brukseli moze nic nie wskórac.
Wypinanie sie na wszystko i wszystkich prowadzi do takich własnie skutków.
Zreszta już o tym niedawno gdzies tutaj wspominałam.
Offline
mobilna ale nie w tym roku?
Offline
A jakie to ma znaczenie kochana Basiu ?
Machina rusza i tak szybko jej nikt nie zatrzyma. zobacz jakie domino ! Wspomniałam ze napisła o tym FAZ, zupełnie niedawno.
I juz masz projekty i wykładnie KE.
Tyle.
Ostatnio edytowany przez mobilna (2016-03-23 07:04:29)
Offline
Wiec wracamy do poczatku? czyli pracy na czarno .Mysle ze tutejsze agencyjki beda teraz zacieraly lapy ,bo przeciez cala prowizja pojdzie dla nich !Tylko kto bedzie wtedy sie zajmowal " z sercem i profesjonalnoscia "? a i te 24 /24 za 1100eur bedzie w stanie gotowosci?
Offline
urszula47 napisał:
Wiec wracamy do poczatku? czyli pracy na czarno .Mysle ze tutejsze agencyjki beda teraz zacieraly lapy ,bo przeciez cala prowizja pojdzie dla nich !Tylko kto bedzie wtedy sie zajmowal " z sercem i profesjonalnoscia "? a i te 24 /24 za 1100eur bedzie w stanie gotowosci?
Według mnie wrócą fikcyjne prowadzenie dziennika pracy - jak miałem kiedyś w APN (opole), gdzie nie mogłem więcej napisać niż 42,5h/tyd.
O tyle lepiej, że można się "postawić" oficjalnie i odmówić bez lęku pracy 24h, a do tego "czasowego" wstawania w nocy.
Rozwinie się tylko zatrudnienie na Gewerbe i myślę , że firmy będą tego wymagać.
Jest zbyt duże zapotrzebowanie - i firmy coś muszą znaleźć ...................................
Offline
mobilna ważne, czy od tego roku:-))) bo ja tak na dłuższą metę nie chcę pracować w opiece więc byle jeszcze w tym roku pociągnąć:-)))) poza tym nie ma co się strachać. powstaną "niemieckie firmy" w niemczech. w czym problem. te same firmy z siedzibą w niemczech... a zatrudniać będą np. niby na basis, żeby im się opłacało. jest takie zapotrzebowanie a niemcy to tacy skąpcy i zawsze się znajdą tacy co w takich dziwolągach będą zatrudniać. a i opiekunki tez chętne. w sumie jak na mini czy midi to ja bym nawet wolała niz w polsce na tej dziwnej karcie ekuz. przynajmniej ubezpieczenie zdrowotne bym miała takie, ze faktycznie w de mogła bym korzystać.
Offline
To obowiązuje od dzisiaj
www
Offline
copyfield napisał:
To obowiązuje od dzisiaj
www
Podałem ten link - bo powyższa ustawa uchwalona została 18 sierpnia. Ja miałem z ostatniej firmy u hrabiostwa - właśnie umowę z tymi nowymi paragrafami o czasie pracy i minimalnym wynagrodzeniu 8,50E/h.
Pokazałem ją rodzińce deko się zdziwili, skonfrontowali z prawnikiem i ....zdziwieni przyznali, że jest zgodna z prawem...dlatego żona PDP, zaczęła liczyć mi czas pracy
Offline
www
www
Offline
Reklama