Potrzebujesz darmowej porady lub wsparcia innych Opiekunek ? Nie zwlekaj - do?acz do nas !!!
Witam wszystkich :) Od polowy czerwca i ja dolacze do grona opiekunek :) Jestem bardzo ciekawa jak to wszystko wyjdzie, mam nadzieje ze sie sprawdze i nie bede miala wiekszych problemow :) Deutsch kein Problem, keine Fuhrerschein, Pflegerin, Ergotherapeutin und Sozial Arbeiterin aus Beruf :) Geduldig, sehr sensibel, humorvoll und hilfsbereit - das ist ganze ich :) Marcelinka
Witam wszystkich
Od polowy czerwca i ja dolacze do grona opiekunek Jestem bardzo ciekawa jak to wszystko wyjdzie, mam nadzieje ze sie sprawdze i nie bede miala wiekszych problemow
Deutsch kein Problem, keine Fuhrerschein, Pflegerin, Ergotherapeutin und Sozial Arbeiterin aus Beruf
Geduldig, sehr sensibel, humorvoll und hilfsbereit - das ist ganze ich
Marcelinka
Offline
Tak czytam to forum i nie wiem na co mam się tak naprawdę nastawić..
Czy od razu na początku trafię na kiepską rodzinę i będzie bardzo źle,
czy uda mi się za pierwszym razem znaleść miłą rodzinkę i nie zniechęcę się tak szybko...
Ja wiem że praca w tej branży to moja przyszłość,
nic mnie tu w Polsce nie trzyma. Doczytałam na forum, że można zarobić max 1200 euro, nie jest tak źle
boję się tylko moich łez, jestem bardzo wrażliwa i boję się tęsknoty za mamą, siostrą...
Jak sobie radzić z tym?
Jak przetrwać?
Offline
marcelinka napisał:
Tak czytam to forum i nie wiem na co mam się tak naprawdę nastawić..
Czy od razu na początku trafię na kiepską rodzinę i będzie bardzo źle,
czy uda mi się za pierwszym razem znaleść miłą rodzinkę i nie zniechęcę się tak szybko...
Ja wiem że praca w tej branży to moja przyszłość,
nic mnie tu w Polsce nie trzyma. Doczytałam na forum, że można zarobić max 1200 euro, nie jest tak źle
boję się tylko moich łez, jestem bardzo wrażliwa i boję się tęsknoty za mamą, siostrą...
Jak sobie radzić z tym?
Jak przetrwać?
Marcelinko, to jest praca dla twardzieli. Osoby delikatne, wrazliwe skazane są na porazkę. Pamiętaj, że jest to na ogół praca u osób z demencją, a ta choroba wyzwala czasami najgorsze instynkty. Nie miej złudzeń, że trafisz na miłą i serdeczną staruszkę, choć oczywiście serdecznie Ci tego zyczę.
Jedź, spróbuj, ale wrażliwość schowaj głęboko i nastaw się na walkę o siebie i swoje zdrowie psychiczne. Pamiętaj też, żeby nie oczekiwac wdzięczności od podopiecznych, bo się nie doczekasz, a tylko nabawisz kompleksów. W tej pracy trzeba byc bardzo silnym psychicznie, nie brac sobie do serca uwag i złosliwości podopiecznych, a wtedy przetrwasz. Poza tym pamiętaj, że nie jesteś tam za karę i turnus kiedyś sie skończy i wrócisz do domu. Powodzenia Ci zyczę.
Offline
marcelinka napisał:
Tak czytam to forum i nie wiem na co mam się tak naprawdę nastawić..
Czy od razu na początku trafię na kiepską rodzinę i będzie bardzo źle,
czy uda mi się za pierwszym razem znaleść miłą rodzinkę i nie zniechęcę się tak szybko...
Ja wiem że praca w tej branży to moja przyszłość,
nic mnie tu w Polsce nie trzyma. Doczytałam na forum, że można zarobić max 1200 euro, nie jest tak źle
boję się tylko moich łez, jestem bardzo wrażliwa i boję się tęsknoty za mamą, siostrą...
Jak sobie radzić z tym?
Jak przetrwać?
masz mocne atuty potrzebne w tej pracy, szkoda ze prawa jazdy nie masz bo to nieraz bardzo pomocne i mozna negocjowac z agencja nt stawki
jesli chcesz na stale zwiazac sie z ta branza pomyśl o zrobieniu kursu
nie mozesz z gory nastawiac sie pesymistycznie co do rodziny i podopiecznego zawsze jest swiatelko w tunelu, ze bedzie dobrze
a co do tesknoty...hmmm to nie koniec swiata ----poradzisz sobie, codziennie skyp i rozmowa z bliskimi zniweluja te uczucia -- :-))))
pozdrawiam i zycze wiecej optymizmu ;-))))
Ostatnio edytowany przez swistak (2013-05-26 18:27:05)
Offline
Dziękuję wam
Kocham pracę z ludźmi. Dużo czytam tutaj na forum. Staram się nie przerażać.
W opiece mam doświadczenie bo pracowałam w DPS.
"ale wrażliwość schowaj głęboko i nastaw się na walkę o siebie i swoje zdrowie psychiczne"
trudne zadanie nie powiem - ale spróbuję
Prawka niestety nie zrobię nigdy - za bardzo boję się jeździć jako pasażer, a co dopiero kierowca
Dobrze czuję się w pracy z ludźmi starszymi, naprawdę to moja pasja.
Nie raz byłam przy śmierci pacjentów, czy mojej babci, albo kogoś bliskiego.
W tych sytuacjach nauczyłam się opanowania, płaczem wybucham dopiero w samotności.
Tak jak mówię, najbardziej to ja się boję tęsknoty. Jestem zbyt silnie związana z moją mamą (emocjonalnie) choć mama mówi, że sobie poradzę - i w to staram się wierzyć
Tak bardzo bym chciała, aby po prostu było dobrze, i żebym dała radę.
Wiem, że jadę do pracy i muszę dać z siebie wszystko (pozytywnie), nie mam tu na myśli że na maksa dam się wykorzystać, albo robić ponadprogramowe rzeczy typu cotygodniowe mycie okien itd.
Jescze raz dziękuję za wszystko
Offline
A ile masz lat Marcelinko? I na ile tygodni jedziesz ?
*******************************************
Jak niemiecki kein Problem to nie bedzie zle ! Wiele kobiet jedzie bez jezyka - to dopiero stres !
Offline
Ja mam 27 lat, chcę jechać na minimum 3 miesiące z możliwością przedłużenia pobytu.
Offline
Ja pojechałam prawie bez języka,tak z marszu-sytuacja mnie zmusiła,a nie jestem już taka młoda,i uczę sie-jest lepiej niż było,na miejscu lepiej sie uczy,tu kupiono mi słownik pol-niem,pomaga to,nie stresuj sie-każda pora na nauke i nowąprace jest dobra-powodzenia ,
Offline
A ja już nie mogę się doczekać, kiedy dostanę już konkretną propozycję Już tak bardzo chciałabym wyjechać...
Pozdrawiam wszystkie opiekunki Mam nadzieję że i ja sprawdzę się w tym zawodzie
Miłego dnia
Offline
marcelinka napisał:
...
Ja wiem że praca w tej branży to moja przyszłość,
nic mnie tu w Polsce nie trzyma.
wiesz czytam ile ty "umiesz" i jaka mloda jestes i jak bardzo chcesz wyjechac na dzien dzisiejszy a poza tym chcesz sie zwiazac z branza tutaj jest tyle madrych wypowiedzi kolezanek ktore mieszkaja i pracuja w de......np nasz pfleger ma wiele doswiadczenia uderz do niego lub kolezanek ktore pracuja w pflegeheimach,szpitalach---sa tacy tutaj na forum doradza ci moze? jakie pierwsze kroki poczynic....jak sie nastawic najpierw na nauke a pozniej to juz bulka z maslem----do emerytury masz zapewnione
hmmmmmmmm....a czytalas strony niemieckich firm,agencji itp---tyle sie oglaszaja ze szukaja z dobrym niemieckim
porozgladaj sie tutaj na forum---wiele madrosci naszych kolego i kolezanek :-))))
Offline
Dziękuję! Czytam w miare możliwości co ciekawsze wątki
Dziękuję wam za wszystkie cenne wskazówki
Offline
marcelinka napisał:
Dzwonili dziś do mnie z Perfektonu.
Zaproponowali mi 4000 zł na rękę plus premie i zwrot kosztów - przypadek dostanę w przyszłym tyg.
Jak to oceniacie?
Zwrot kosztów podróży liczą 1 euro za 1dzień pobytu w pracy o ile pamiętam.
Offline
marcelinka napisał:
Dzwonili dziś do mnie z Perfektonu.
Zaproponowali mi 4000 zł na rękę plus premie i zwrot kosztów - przypadek dostanę w przyszłym tyg.
Jak to oceniacie?
hmmmmmmmmm........to zalezy jaka wysoka premia i ten zwrot kosztow podrozy podali ci kwotowo?
musisz przekalkulowac obliczyc ile cie dojazd bedzie kosztowal i czy to co ci proponuja pokryje przejzad w 2 strony
a premia 10-20% za gotowosc w nocy????
Offline
jakniew napisał:
marcelinka napisał:
Dzwonili dziś do mnie z Perfektonu.
Zaproponowali mi 4000 zł na rękę plus premie i zwrot kosztów - przypadek dostanę w przyszłym tyg.
Jak to oceniacie?Zwrot kosztów podróży liczą 1 euro za 1dzień pobytu w pracy o ile pamiętam.
a dzwonilas na tel do niemiec jakas kolezanka podaje we watku "-Oferta pracy w Niemczech od osoby prywatnej Hanower- zajrzyj tam,dzwon moze cos bardziej atrakcyjniejszego :-))))
Ostatnio edytowany przez swistak (2013-05-29 20:57:56)
Offline
Zwracają 1 euro za dzień, lub jeśli rodzina zwróci to 120 euro.
Premia jest przyznawana już po pierwszym miesiącu, ale ile dokładnie to jeszcze nie wiem.
Ja chcę jechać z tej firmy, bo to jest praca legalna, a mi zależy na odprowadzanych składkach, żeby zarobić choć troszkę na tą emeryturkę A opiekować się chcę panią więc oferta z Hanoveru to nie dla mnie Mam złe wspomnienia z opieki nad starszym panem.
Prosili mnie tylko o zaświadczenie od lekarza, że jestem zdolna do pracy jako opiekunka.
Ostatnio edytowany przez marcelinka (2013-05-29 21:15:31)
Offline
marcelinka napisał:
Zwracają 1 euro za dzień, lub jeśli rodzina zwróci to 120 euro.
Premia jest przyznawana już po pierwszym miesiącu, ale ile dokładnie to jeszcze nie wiem.
Ja chcę jechać z tej firmy, bo to jest praca legalna, a mi zależy na odprowadzanych składkach, żeby zarobić choć troszkę na tą emeryturkę A opiekować się chcę panią więc oferta z Hanoveru to nie dla mnie Mam złe wspomnienia z opieki nad starszym panem.
Prosili mnie tylko o zaświadczenie od lekarza, że jestem zdolna do pracy jako opiekunka.
Poczytaj o tej firmie zanim się zdecydujesz na wyjazd - nie bierz oferty pierwszej lepszej - firm jest full i pracy na podobnych warunkach także....obdzwoń kilka biur z ofertami - daj sobie czas na zrobienie porównań - będziesz miała kilka ofert - wtedy wybieraj.
Offline
Zrezygnowałam z tej firmy, zanim doszło do podpisania umowy. Już raz na forum tutaj napisałam, że jakimś dziwnym trafem, kiedy dzwonili do mnie z ofertami za każdym razem na moje pytanie o zwrot kosztów podróży była odpowiedź, że będzie dofinansowanie 1 euro za dzień pracy, co w sumie dawało przy dwóch miesiącach 60 euro, czyli w jedną stronę samej się pokrywa koszty podróży. haczyk jest tutaj taki, że jeśli chciałoby się całe dofinansowanie trzeba zostać minimalnie 3 m-ce. Nie wierzę też, że firma ze swojej dobrej woli i pieniędzy uzyskanych za naszą pracę od rodziny ot tak, szasta premią. Jeśli się ze mną ktoś nie zgadza, napiszcie ale ja tak to wydedukowałam: firma kasuje od rodzin pieniądze także na koszty podróży dla nas, a chcąc mieć z tego zysk wiedząc iż większość opiekunek chce wyjechać na 2 m-ce więc wymyślili fortel w postaci dofinansowania 1 euro za dzień pracy, a resztę ze 150 euro uzyskany na koszty podróży od rodziny, przeznacza na premie. Tyle, że jeszcze od nikogo nie dowiedziałam się, ile te premie wynoszą, ale z pewnością nie są to kokosy.
Offline
Marcelinko
Wciąż jestem przed pierwszym wyjazdem. Dostałam odpowiedź od kilku firm. Negocjuję wysokość zapłaty za moją pracę. Uważam, że 1000E to stanowczo Dziewczyno za mało. Masz dużo atutów w tym doświadczenie. Ceń się i wyciągnij dla siebie jak najwięcej pieniążków. Korzystaj z podpowiedzi doświadczonych koleżanek na tym forum.
Pozdrawiam Cię, myśl pozytywnie i wierz w siebie. Tosia
Ostatnio edytowany przez Tosia (2013-05-30 09:36:25)
Offline
Dziewczynki a powiedzcie mi jak jest z netem?
Doczytałam, że w Aldiku można kupić STIK ale co to jest? Jak to się podłącza do lapka? I ile to kosztuje i w jakim dziale trzeba szukać?
Offline
www
Marcelinka, looknij pod ten link. Tam dziewczyny łopatologicznie wytłumaczyły krok po kroku instalację tego neta z Aldika.
Offline
Hej dziewczynki Przemyslałam wasze opinie nt. wynagrodzenia zadzwoniłam do Interkadry test rozwiązałam na ich stronie i wyszło mi 100%. Ma dzisiaj do mnie pani zadzwonić z poznania i przedstawić ofertę. Pani powiedziała, że mogę zarobić nawet do 1200 euro. To już chyba się opłaca co?
Offline
marcelinka napisał:
Hej dziewczynki Przemyslałam wasze opinie nt. wynagrodzenia zadzwoniłam do Interkadry test rozwiązałam na ich stronie i wyszło mi 100%. Ma dzisiaj do mnie pani zadzwonić z poznania i przedstawić ofertę. Pani powiedziała, że mogę zarobić nawet do 1200 euro. To już chyba się opłaca co?
no "do" ---------- to nie znaczy 1200 ----ciekawa jestem ile wynegocjujesz???
ale zycze ci okraglych kwot i trafnych decyzji :-))))
Ostatnio edytowany przez swistak (2013-05-31 13:35:55)
Offline
Zaproponowali mi 1050 netto....Pani powiedziała, że nie może mi dać na początek więcej, bo nie mam doświadczenia w opiece w niemczech,,,
Co wybrać?
Chyba jednak zdecyduje się na Perfekton.
Offline
Marcelinko
Nie wiem z czym mogłabyś sobie nie poradzić, należało zapytać czy demencja, zmiana pieluch itd.u Niemców wygląda inaczej? Są to chwyty by nie dać należnej kwoty za Twoją ciężką pracę przez 24h. To co wynegocjujesz to Twoje. Dobre i 50E więcej musisz zadecydować sama co wybrać. Jeśli chodzi o mnie czarno widzę mój wyjazd o ile w ogóle do niego dojdzie. Zaczyna się kręcenie jeśli chodzi o język. Wiem, że jest komunikatywny ale panie w agencji twierdzą inaczej, wiadomo, że chodzi o pieniądze. Szkoda mi wysiłku, który włożyłam w naukę a nie było to proste. Pozdrawiam wszystkich. Tosia
Offline
Tosiu a ty z jakiej firmy chcesz jechac?
NIe poddawaj się Trzymam za ciebie kciuki
Offline
Tosia napisał:
Marcelinko
Nie wiem z czym mogłabyś sobie nie poradzić, należało zapytać czy demencja, zmiana pieluch itd.u Niemców wygląda inaczej? Są to chwyty by nie dać należnej kwoty za Twoją ciężką pracę przez 24h. To co wynegocjujesz to Twoje. Dobre i 50E więcej musisz zadecydować sama co wybrać. Jeśli chodzi o mnie czarno widzę mój wyjazd o ile w ogóle do niego dojdzie. Zaczyna się kręcenie jeśli chodzi o język. Wiem, że jest komunikatywny ale panie w agencji twierdzą inaczej, wiadomo, że chodzi o pieniądze. Szkoda mi wysiłku, który włożyłam w naukę a nie było to proste. Pozdrawiam wszystkich. Tosia
Wyslalam Ci meila .Sprobujz Work Kontakt z jazwiny Malej .
Offline
Rozmawiam z kilkoma firmami, bo chcę jak najwięcej zarobić. Scenariusz zawsze ten sam- pierwsza rozmowa miła, propozycje zarobków do 1300E, później a to język mało komunikatywny, a to należy się zająć 2 seniorów, a ja chcę owe 1300E, czy tak dużo za tyle wyrzeczeń?
Offline
Urszula47
Wielkie dzięki. Tosia
Ostatnio edytowany przez Tosia (2013-05-31 21:30:42)
Offline
Tosia napisał:
Rozmawiam z kilkoma firmami, bo chcę jak najwięcej zarobić. Scenariusz zawsze ten sam- pierwsza rozmowa miła, propozycje zarobków do 1300E, później a to język mało komunikatywny, a to należy się zająć 2 seniorów, a ja chcę owe 1300E, czy tak dużo za tyle wyrzeczeń?
Tosia, ja nie chce Cię pozbawiać złudzeń i życzę Ci skarbie jak najlepiej, ale 1300 to dostają osoby z bardzo dobrym językiem i wieloletnim doświadczeniem w opiece.
Ale szukaj, może akurat znajdziesz. Niech Ci los sprzyja.
Offline
ewal8 napisał:
Tosia napisał:
Rozmawiam z kilkoma firmami, bo chcę jak najwięcej zarobić. Scenariusz zawsze ten sam- pierwsza rozmowa miła, propozycje zarobków do 1300E, później a to język mało komunikatywny, a to należy się zająć 2 seniorów, a ja chcę owe 1300E, czy tak dużo za tyle wyrzeczeń?
Tosia, ja nie chce Cię pozbawiać złudzeń i życzę Ci skarbie jak najlepiej, ale 1300 to dostają osoby z bardzo dobrym językiem i wieloletnim doświadczeniem w opiece.
Ale szukaj, może akurat znajdziesz. Niech Ci los sprzyja.
Głównie te 1300 to dają firmy opiekunkom, które kilka lat z nimi pracują. Nawet z bardzo dobrym niemieckim początkująca opiekunka nie ma co marzyć o kwocie wyższej jak 1100 góra 1150 ( mówię o opiekunce po raz pierwszy wyjeżdżającej z daną firmą ).
Offline
Miłe Koleżanki
Póki co, zaczynam na nowo poszukiwania pracy. Miłej nocki wszystkim. Tosia
Offline
witajcie jestem tu całkiem nowa , szukałam jakiegoś forum dla opiekunek-bo od paru dni mam internet i jakies połączenie ze światem- dlatego szukam koleżanek , które tak jak ja ,trafiły pod obce niebo,w opiece pracuje od zeszłego roku to mój 2 wyjazd ,mam 53 lata ,troche stara jak na eksperymenty zawodowe, ale w Polsce mnie nie chcieli !!!! więc wyjechałam i tyle!!!!!jeśli któraś z #dziewczyn# chce trochę pogadać to super !! myślę że każda z nas najbardziej cierpi tu na samotność, w każdym razie ja tak mam ,praca jak praca -damy radę- ale pogadac to za bardzo nie ma z kim , a ci w Polsce nie zrozumieją ,żeby coś zrozumieć trzeba być na tej samej półce .Pozdrawiam wszystkich i życze kolorowych snów
Offline
witaj niemcylisa!!!!
Nie wypowiadam sie za wszystkich-ale zgadzam sie z tobą.Mnie też nie chcieli w kraju,a tutaj i owszem.I muszę ci powiedzieć,że mocno żałuję tego,że tak póżno stwierdziłam,że w Niemczech mogę pracować za większe pieniądze.Za póżno zaczęłam,bo teraz mam prawie tyle lat co ty-a na ile mi jeszcze starczy sił?i ile niemcy bęą mnie chcieli-tego nie wiem.Powodzenia ci życzę.Damy radę.
Offline
Tosiu i niemcylisa życzę wam samych sukcesów Ja też się stresuję przed pierwszym wyjazdem
Najwazniejsze to żeby się nie poddawać
Offline
Witaj Niemcylisa !
Co to jest 53 lata ! Napisz troszeczkę o swojej pracy i podziel się doświadczeniami...
A gdzie jesteś obecnie, jeśli wolno zapytać ? Na czarno czy przez firmę ?
Pozdrawiam...
Offline
miemcylisa-szukaj kolezanek opiekunek w pobliżu swojej stelli,poprzez net i fora.53 to dobry wiek na opiekunke,nie musisz się tym martwić.Niemcy wolą starsze od młodszych,uwazam że z 10 lat możesz jeszcze śmiało pojezdzić.Ja nie mam jeszcze 50-tki,a juz jezdze 8 lat i sobie chwalę.I po tylu latach juz tak bardzo nie tęsknię za domem.tu mam więcej czasu dla siebie-na książki,zwiedzanie.itp
pozdr
Offline
W tym tyg mają zadzwonić z konkretną oferta..
Trochę się denerwuję.
Dziewczynki a jaki przypadek choroby jest najtrudniejszy?
Ja od lipca do chwili obecnej opiekuję się babcią z ALzheimerem i nie narzekam.
Co wy o tym sądzicie?
I jescze jedno pytanko:
Jak mam ukończony kurs masażu (mam własny stół) to mogę go zabrać i dorabiać masażami np. rodziny starszej pani którą się będę opiekować? I przy okazji babcię pomasować?
Offline
marcelinka napisał:
W tym tyg mają zadzwonić z konkretną oferta..
Trochę się denerwuję.
Dziewczynki a jaki przypadek choroby jest najtrudniejszy?
Ja od lipca do chwili obecnej opiekuję się babcią z ALzheimerem i nie narzekam.
Co wy o tym sądzicie?
I jescze jedno pytanko:
Jak mam ukończony kurs masażu (mam własny stół) to mogę go zabrać i dorabiać masażami np. rodziny starszej pani którą się będę opiekować? I przy okazji babcię pomasować?
Musze Cie troszke zmartwic odnosnie tych masazy,otoz podpisujesz umowe z firma i mozesz miec /jako masazystka rehabilitantka/obowiazek wykonywania rehabilitacji ,aktywizowania chorego.Oczywiscie wynagrodzenie extra nie bedzie Ci przyslugiwac.Mozesz liczyc na jakies bonusy od rodziny chorego,lecz to maloprawdopodobne ,gdyz rodzina jest poinformowana przez sztab koordynatorow i umowe oddzielna o tym iz pelnisz warte calodobowa z wszystkimi zyczeniami podopiecznego i rodziny.Uwaznie czytaj umowy i jedz z firmy gdzie na jakims poziomie organizuja wyjazdy.najlepiej na umowe o prace z ubezpieczeniem EKUZ i polisa na zycie i transport sanitarny,ktorych to rzeczy NFZ nie pokrywa.Polecam poczytac w necie na stronie NFZ.Moze brutalnie napisalam,ale znam troche ten rynek .Do rehabilitacji przychodzic powinni terapeuci,tylko oni moga to robic bez strachu ,ze rodzina oskarzy ich o ewentualne bledy.
Offline
kakadu napisał:
witaj niemcylisa!!!!
Nie wypowiadam sie za wszystkich-ale zgadzam sie z tobą.Mnie też nie chcieli w kraju,a tutaj i owszem.I muszę ci powiedzieć,że mocno żałuję tego,że tak póżno stwierdziłam,że w Niemczech mogę pracować za większe pieniądze.Za póżno zaczęłam,bo teraz mam prawie tyle lat co ty-a na ile mi jeszcze starczy sił?i ile niemcy bęą mnie chcieli-tego nie wiem.Powodzenia ci życzę.Damy radę.
Ja też żałuję,że w 2007 wybrałam Hiszpanię,właściwie nie wybrałam tylko pierwszą ofertę pracy dostałam właśnie z Hiszpanii. Kurcze, jak byłam na miejscu,dostałam wiadomość z Niemniec,a później z Anglii. Teraz mam z tego "figę z makiem" i parę zdjęć, ech
Co do masaży,to w ramach podnoszenia, kwalifikacji myślałam, żeby takowy zrobić, ale z tego wynika,że szkoda czasu i pieniędzy, a na dodatek, to może być wręcz groźne dla opiekunki
Ostatnio edytowany przez ajula (2013-06-04 10:44:03)
Offline
Dostałam wstępną ofertę, jak się rodzinka zgodzi na mnie to dam wam znać Mi się podoba
Offline
marcelina..........jak jedziesz pierwszy raz to w/g mnie powinnaś wziąść babcie o najlepszych warunkach i najmniej chorej, bo co ci po kasie jak nie wytrzymasz psychicznie??o te 100 eur mniej miesięcznie nie zbiedniejesz a może się zdażyć że za te 100 eur więcej nie wytrzymasz niż 1 tyg. Moja rada patrz na zakres obowiązków, warunki, duże miasto a nie kasa........ja mam b. duży staż, mieszkałam 7 lat w Niemcach i nigdy bym nie pojechała kierując się kasą. Przemyś to!!!!!!!!
Podpisuj umowe na netto......... bo tego żadna firma nie podaje,,,,,,,,jak nie będzie pisac na umowie wynagrodzenie netto to je sama dopisz!!!!!!!!!!! NETTO!!!!!!!!!!! To jest najbardziej popularne oszustwo firm.........!~!!!!!!!
Jeszcze 2. pułapka to ile osób jest w domu lub w mieszkaniu!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jedziesz do babci a babcia ma dom i mąż zdrowy.haaaaaaaaaaaa w jej wieku i zdrowy?????? na górze córka z rodziną i trzeba im gotowac i prasować!!!!!!!!!!!!! I olbrzymi ogród do zadbania!!!!!!!!! Tym się powinnas martwić, i na to zwrócić uwagę!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Ostatnio edytowany przez KRYSIA5555 (2013-06-07 17:45:45)
Offline
KRYSIA5555 napisał:
marcelina..........jak jedziesz pierwszy raz to w/g mnie powinnaś wziąść babcie o najlepszych warunkach i najmniej chorej, bo co ci po kasie jak nie wytrzymasz psychicznie??o te 100 eur mniej miesięcznie nie zbiedniejesz a może się zdażyć że za te 100 eur więcej nie wytrzymasz niż 1 tyg. Moja rada patrz na zakres obowiązków, warunki, duże miasto a nie kasa........ja mam b. duży staż, mieszkałam 7 lat w Niemcach i nigdy bym nie pojechała kierując się kasą. Przemyś to!!!!!!!!
Podpisuj umowe na netto......... bo tego żadna firma nie podaje,,,,,,,,jak nie będzie pisac na umowie wynagrodzenie netto to je sama dopisz!!!!!!!!!!! NETTO!!!!!!!!!!! To jest najbardziej popularne oszustwo firm.........!~!!!!!!!
Jeszcze 2. pułapka to ile osób jest w domu lub w mieszkaniu!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jedziesz do babci a babcia ma dom i moż zdrowy.haaaaaaaaaaaa w jej wieku i zdrowy?????? na górze córka z rodziną i trzeba im gotowac i prasować!!!!!!!!!!!!! I olbrzymi ogród do zadbania!!!!!!!!! Tym się powinnas martwić, i na to zwrócić uwagę!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Tak. Krysia masz rację. Też tak myślę. Dobrze radzisz !
Offline
Krysiu spokojnie
Powiedizałam, że chcę się opiekować babcią która mieszka sama. 1000euro na początek mi wystarczy i nie chcę już więcej, szczególnie że panie z Perfektonu mówiły o premiach
Ale ten przypadek, który mi pani poleciła jest naprawdę ok Ale szczegóły podam, jak już będę pewna, że pojadę
Jestem pełna nadziei że wszytko będzie ok
Offline
Eh dziś dostałam smsa z Perfektonu - i ta propozycja, którą mi zaoferowano jest już nieaktualna
Czasami mam wrażenie że się do niczego nie nadaję
A jak nikt mnie nie zechce? To co wtedy?
Offline
marcelinka napisał:
Eh dziś dostałam smsa z Perfektonu - i ta propozycja, którą mi zaoferowano jest już nieaktualna
Czasami mam wrażenie że się do niczego nie nadaję
A jak nikt mnie nie zechce? To co wtedy?
Oj tam Marcelinka zaraz nie zechce zechce napewno poszukaj gdzie indziej nie zrazaj sie i czemu masz sie do niczego nie nadawac.Wiecej wiary w siebie szukaj dalej moze ta zachwalana tytaj na forum seniovita?Ja Ci w tym temacie z jaka agencja polska nie doradze bo nigdy z zadna nie wspolpracowalam.A gdzie w Polsce mieszkasz?
Ostatnio edytowany przez ahha (2013-06-07 17:07:30)
Offline
marcelinka napisał:
,,Eh dziś dostałam smsa z Perfektonu - i ta propozycja, którą mi zaoferowano jest już nieaktualna
Czasami mam wrażenie że się do niczego nie nadaję
A jak nikt mnie nie zechce? To co wtedy?"
Marcelinko na podstawie tego co napisałaś o sobie wcześniej wnioskuję,że jesteś młodą, obowiązkową osobą. Nie wiń siebie za zmianę decyzji agencji. Po prostu dali komuś innemu pracę nie wiadomo dlaczego, albo też Niemcy zmienili zdanie. Daj ogłoszenia wszędzie gdzie to możliwe. Trzymam kciuki i pozdrawiam. Pamiętaj, jesteś wartościową osobą, dasz radę. Tosia
Ostatnio edytowany przez Tosia (2013-06-07 22:30:47)
Offline
Mieszkam w Pile (WIelkopolska) 100 km od poznania
Ach tosiu... Po prostu czasami mam wrażenie że się do niczego nie nadaję... Poczkeam jeszcze tydz, jak nic nie będzie poszukam innej agencji.
Offline
marcelinka napisał:
Mieszkam w Pile (WIelkopolska) 100 km od poznania
Ach tosiu... Po prostu czasami mam wrażenie że się do niczego nie nadaję... Poczkeam jeszcze tydz, jak nic nie będzie poszukam innej agencji.
Nie opowiadaj głupot! Ja też szukam czasem 2 miesiące i wcale nie mówię że się do niczego nie nadaję.
Tak już jest czasem że jak coś Ci potrzebne na wczoraj to czas się dłuży . Zgłoś oferty do kilku firm i zawsze jakaś się odezwie. kot też zdycha przy jednej dziurze.
Ostatnio edytowany przez amelia (2013-06-07 20:24:33)
Offline
marcelinka napisał:
Mieszkam w Pile (WIelkopolska) 100 km od poznania
Ach tosiu... Po prostu czasami mam wrażenie że się do niczego nie nadaję... Poczkeam jeszcze tydz, jak nic nie będzie poszukam innej agencji.
Piła....ładne miasto, lubię je.
Marcelinko, ja też teraz szukam pracy. Ostatnio ciągle natykam się na ogłoszenia jakiejś (chyba) nowej agencji Alten Care - mają filię w Złotowie.
Może warto zadzwonić, popytać się, a nawet podjechać?
www
Offline
marcelinka skąd to znam ja tez czasem miewam takie nastroje szukaj dalej kiedyś Ci sie uda .niemcy zwracaja uwage na referencje bo wydaje im sie ze ta osoba jest b.kompetentna i czasem sie na tym przejadą.trudno czasem tak jest ze przedstawiaja ci w ciągu paru tygodni kilka ofert i nic z tego albo ktos umiera albo idzie do szpitala albo wybieraja z kilku oferowanych pań bo cos im sie tam akurat spodobało głowa do góry dzwoń do innych agencji gdzies na Ciebie miejsce czeka
Offline
Już dziś 13 czerwca a firma nie dzwoni ;(
A mi głupio do nich zadzwonić, bo wyszłabym na nadgorliwą...
A jak firma wogóle się nie odezwie?
Troszkę podłamana jestem
Offline
marcelinka napisał:
Już dziś 13 czerwca a firma nie dzwoni ;(
A mi głupio do nich zadzwonić, bo wyszłabym na nadgorliwą...
A jak firma wogóle się nie odezwie?
Troszkę podłamana jestem
Dzwoń do innych firm. Zbliżają się wakacje i dużo opiekunek będzie chciało być latem w domu. Próbuj gdzie indziej i nie czekaj, przynajmniej mogliby zadzwonić czy coś wyszło z oferty.
Offline
Zadzwonili
Oferta jest z Monachium
Babcia 88 lat, nadciśnienie, cukrzyca, poczatki demencji i inkontynencji
Spokojna, cierpliwa
Słaby wzrok i słuch - nosi okulary i aparat słuchowy
Lubi chodzić na spacery i do kawiarni, gdzie spotyka się ze znajomymi
Możliwość wyjazdu na dłużej niż 3 mce
W pon lub wt mam mieć odpowiedź, czy rodzina mnie zaakceptuje
Offline
Marcelinka
Trzymam kciuki, bardzo bardzo mocno. Powodzenia.
Offline
marcelina--ja tez w Monachium jestem
Offline
Fajnie Krysta63 jak już tam będę to jeśli czas pozwoli może mogłybyśmy się spotkać Ale to wyjdzie w praniu Najpierw muszę mieć pewność, że dostanę tą ofertę
Jak tak czytałam na temat Monachium to cholernie duże miasto
A z moją orientacją w terenie... eh lepiej nie wspominać
Offline
marcelinka--ja jestem jeszcze dwa tyg tu.Tak,to wielkie miasto.Ja jestem już tu długo,więc poznałam je,nie całe rzecz jasna,bo na jakies oddalone dzielnice nie ma po co jezdzić.Mam miesięczny bilet na wszystkie 16 zon,więc dużo przemieszczam się.Trzymam kciuki aby ci się udało.pozdro
Offline
A gdzie można kupić bilet miesięczny? I ile kosztuje?
Offline
w automacie można kupic,a cena---zależna od ilości zon(stref)można w necie sprawdzic ile na dane strefy kosztuje.Chyba ok 45 e na innensthad.Mój dziadek kupuje raz do roku i na cały rok.Ale to zalezy gdzie Ty będziesz miała tą stellę,może na jakimś wygnajewie.
Offline
Dziewczynki... i chłopaki
wiem, że temat był wałkowany ale ja naprawdę nie rozumiem.... chodzi o neta
Rozumiem, kupić ten zestaw w ALdim itd.
ale czy on mi zacznie działać bez problemu?
Czy musi być gdzieś Wifi?
Będę mieszkała w bloku...
Proszę o pomoc, gdzie najlepiej kupić neta (może być także opcja na abonament)
I jeszcze jedna sprawa:
Gdzie kupić najlepszą kartę SIM do komórki? (chodzi mi o niemieckie firmy) żeby w miarę tanio zdzwonić do Polski?
Z góry dziękuję
Offline
marcelinka napisał:
Dziewczynki... i chłopaki
wiem, że temat był wałkowany ale ja naprawdę nie rozumiem.... chodzi o neta
Rozumiem, kupić ten zestaw w ALdim itd.
ale czy on mi zacznie działać bez problemu?
Czy musi być gdzieś Wifi?
Będę mieszkała w bloku...
Proszę o pomoc, gdzie najlepiej kupić neta (może być także opcja na abonament)
I jeszcze jedna sprawa:
Gdzie kupić najlepszą kartę SIM do komórki? (chodzi mi o niemieckie firmy) żeby w miarę tanio zdzwonić do Polski?
Z góry dziękuję
Staraj się o Mobilka tylko nie wiem czy dadzą bez meldunku to jest SIM do telefonu
Aldik do neta - tak, ale spróbuj w Tchibo - są lepsze. Jak są problemy (np.z meldunkiem) to niech ci rodzina kupi a ty płacisz. Kolejne wyjscie to dogadać się z sąsiadem o hasło do neta. Niektórzy są wyrozumiali -szczególnie mlodzi.
Ja mam od lat Ortel mobile - kupiłem startera bez problemu i na stacjonarne jest tani gorzej z komórkami 0.05centa - 17 groszy
Z Aldika szticki nie pociągną ci Skypa -tylko pisanie wchodzi w rachubę - zależy jeszcze jakie miast
Offline
marcelinka napisał:
Dziewczynki... i chłopaki
wiem, że temat był wałkowany ale ja naprawdę nie rozumiem.... chodzi o neta
Rozumiem, kupić ten zestaw w ALdim itd.
ale czy on mi zacznie działać bez problemu?
Czy musi być gdzieś Wifi?
Będę mieszkała w bloku...
Proszę o pomoc, gdzie najlepiej kupić neta (może być także opcja na abonament)
I jeszcze jedna sprawa:
Gdzie kupić najlepszą kartę SIM do komórki? (chodzi mi o niemieckie firmy) żeby w miarę tanio zdzwonić do Polski?
Z góry dziękuję
Moge smialo polecic Aldi Talk na laptopa to koszt 15 eur miesiecznie/internet XL/i 5 GB na ogladanie filmow .Kamera na skypie zawsze mi dziala do ostatniego dnia.W zestawie startowym masz 10eur na koncie,mozesz od razu wlozyc sim do sticka i polaczyc sie z www ,po rejestracji rozlacz neta.Ja korzystam z telefonu bez simloka ,aby zamowic usluge,zasilic konto /mam nieorginalny stick/.Uwazac nalezy aby po zamowieniu uslugi otrzymac smsa potwierdzajacego aktywacje.Jak nie bedziesz uwazac ,mozesz uruchomic Tages internet lub inne,dlatego polecam po rejestracji /w smartfonie tez to zrobisz/zasilic karte przez nr 1155 /bezplatny/,nastepnie tez przez ten nr aktywowac usluge i poczekac na smsa o aktywacji.Nie wie czy pomoglam,ale to latwe.
Offline
marcelinka napisał:
Dziewczynki... i chłopaki
wiem, że temat był wałkowany ale ja naprawdę nie rozumiem.... chodzi o neta
Rozumiem, kupić ten zestaw w ALdim itd.
ale czy on mi zacznie działać bez problemu?
Czy musi być gdzieś Wifi?
Będę mieszkała w bloku...
Proszę o pomoc, gdzie najlepiej kupić neta (może być także opcja na abonament)
I jeszcze jedna sprawa:
Gdzie kupić najlepszą kartę SIM do komórki? (chodzi mi o niemieckie firmy) żeby w miarę tanio zdzwonić do Polski?
Z góry dziękuję
Czesc Marcelinko fajnie ze Ci sie udalo dostac te prace. Cos Ci tu wkleje moze Ci sie przyda to z tego forum:
www jest tak rowniez o necie,na stronie MY polacy na forum jest caly watek o tym jak krok po kroku zainstalowac internet tego duzo np. www tez sciage jak krok po kroku zaistalowac , jakbys chciala to napisze jak cos nie tak bedzie (mam taka latatologiczna ) mam nadzieje ze Ci sie przyda, jak umiem pomoc to z checia to robie. Powodzenia.
Offline
Dziękuję
I mam do was jeszcze jedną prośbę: W piątek tj. 21 czerwca mam obronę Proszę trzymajcie za mnie kciuki
Offline
hej, tez bylam juz calkowicie zrezygnowania, tym bardziej ze jezyk u mnie taki sobie, teraz jestem w Hamburgu od tygodnia:) nie lam sie, robie bledy bo to nie moj komputer tylko niemiecki i inna klawiatura:) pozdrawiam i cierpliwosci
Tosia napisał:
marcelinka napisał:
,,Eh dziś dostałam smsa z Perfektonu - i ta propozycja, którą mi zaoferowano jest już nieaktualna
Czasami mam wrażenie że się do niczego nie nadaję
A jak nikt mnie nie zechce? To co wtedy?"
Marcelinko na podstawie tego co napisałaś o sobie wcześniej wnioskuję,że jesteś młodą, obowiązkową osobą. Nie wiń siebie za zmianę decyzji agencji. Po prostu dali komuś innemu pracę nie wiadomo dlaczego, albo też Niemcy zmienili zdanie. Daj ogłoszenia wszędzie gdzie to możliwe. Trzymam kciuki i pozdrawiam. Pamiętaj, jesteś wartościową osobą, dasz radę. Tosia
Offline
wow jakaś Ty młoda.a już do opieki.
moja córką ma obrone l lipcu.
marcelinka napisał:
Dziękuję
I mam do was jeszcze jedną prośbę: W piątek tj. 21 czerwca mam obronę Proszę trzymajcie za mnie kciuki
Offline
Krysta63 ja już jutro 27 lat kończę hehe
Offline
marcelinka napisał:
Krysta63 ja już jutro 27 lat kończę hehe
Duużo zdrówka, wszelkiej pomyślności oraz udanej obrony!
Offline
Marcelinko
Połamania pióra, powodzenia.
Offline
Dziękuję dziewczynki :_)
Tosiu obrona będzie ustna
Offline
marcelinka napisał:
Dziękuję dziewczynki :_)
Tosiu obrona będzie ustna
No to marcelinko mow spiewajaco i wszystkiego co najlepsze Rownolatko Mojej Corci
Offline
O dziękuję Napiszę meila
Offline
Marcelinko!
Przychylnej komisji egzaminacyjnej i otwartej główki.
Powodzenia !
Offline
Marcelinko
,,Tosiu obrona będzie ustna".
Pomyślnego finału.Bez stresu.Buziaczki.Tosia
Ostatnio edytowany przez Tosia (2013-06-16 15:11:45)
Offline
to ja tez się dorzucę---z okazji urodzin,obrony i wyjazdu do krainy mlekiem i euraskami płynącej.Zdrowia,wytrwałości,pomyslności,połamania długopisu na egzaminie i spokojnej babci(keine hexe) na stelli.
Offline
Dziękuję wam robaczki
Offline
Własnie dostałam smsa z Perfektonu, że będzie dziś albo jutro dzwonił do mnie konsultant z Niemiec i bedzie rozmawiał ze mną po niemiecku. Czyżby rodzina mnie zaakceptowała? Jestem dobrej myśli Ale wy też tak miałyście?
Offline
Dzwoniła pani z Perfektonu, zlecenie w Monachium nieaktualne...
Jak teraz zadzwonią z innym zleceniem, to powiem wam dopiero jak już będę miała 100% pewność...
Ale tak czy owak proszę o trzymanie kciuków
Offline
OBRONIŁAM SIĘ NA 5 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Offline
marcelinka napisał:
OBRONIŁAM SIĘ NA 5 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Marcelinka, GRATULACJE!!!!!!!!!! Z całego serca!!!!
Offline
marcelinka napisał:
OBRONIŁAM SIĘ NA 5 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OOOooo! no proszę! jaka zdolna jesteś! Gratuluję i życzę Ci abyś jak najwięcej korzystała z Twoich osiągnięć w przyszłości. Aby Ci to procentowało i przynosiło profity!
A praca znajdzie się niebawem. Jestem tego pewna!
Offline
marcelinka napisał:
OBRONIŁAM SIĘ NA 5 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No Marcelinko gratulacje jestes zdolna "bestia" teraz powinnas wrzucic na LUZ porozkoszowac sie troche blogim lenistwem i .......jak juz bedziesz wypoczeta to do roboty Niemcy zdobywac.
Offline
Serdeczne gratulacje, Marcelinko !!!
Offline
Gratulacje:)
Offline
Also...
Morgen habe ich Prufungsexam aus Deutsch. Stufe B2 in Stiettin. Ich habe Angst... Lesenverstehen ist fur mich zu schwerig! Besonders die Saetze mit leere Plaetzen...
Ich bettle noch, darum ich auf Umweltschutz nicht bekommen werde... Ich hasse Umweltschutz... es ist schrecklich!
Also....
Bitte druckt ihr deine Daumen!
Ich werde Morgen oder Ubermorgen schreiben
Offline
Marcelinko !
Nie mogło być inaczej. Gratulacje !!!
Offline
Toy, toy, toy, Marcelinko... Es wird alles gut...
Offline
Hej jestem już po egzaminie zniemieckiego na poziomie b2
Słuchanie poszło mi najgorzej, ale mam nadzieję, że zdobędę te 60%
10 lipca wyniki
Z pracą narazie cisza...
Offline
Zadzwonili Miałam już rozmowę z koordynatorką z Niemiec Teraz czekam tylko na decyzję
Oby była pozytywna
Offline
Będzie, będzie pozytywna.
Obrona poszła super, to i tu będzie pomyślnie !!
Offline
Dziękuję Poziomko
Offline
Ja też gratuluję tego pasma sukcesów:) A praca z pewnością niedługo się znajdzie!
Offline
Dziękuję cebulko
Widzę że tutaj same uśmiechnięte warzywka i owoce
Offline
Uważaj Marcelinko żeby nie wpaść jak śliwka w kompot. Pozdrawiam
Offline
Tosiu co masz na myśli?
Offline
Kochane moje robaczki,
dostałam dziś potwierdzenie - wyjeżdżam w poniedziałek do Ainring Praktycznie pod austriacką granicę (niedaleko Salzburga). Będę się opiekować 52-letnią panią, która ma raka mózgu. Net jest na miejscu. Także w miarę możliwości będę zdawać relację
Trzymajcie kciuki
Buziole
Offline
marcelinka napisał:
Kochane moje robaczki,
dostałam dziś potwierdzenie - wyjeżdżam w poniedziałek do Ainring Praktycznie pod austriacką granicę (niedaleko Salzburga). Będę się opiekować 52-letnią panią, która ma raka mózgu. Net jest na miejscu. Także w miarę możliwości będę zdawać relację
Trzymajcie kciuki
Buziole
"Trzym" się!
Offline
Powodzenia Marcelinko
Offline
Marcelinko- ja także przyłączam się do dziewczyn- daj znać kochana jak Ci idzie.Czytałam Twój wątek z zainteresowaniem,
dobrze, że się nie poddałaś i masz tę pracę! Ale ten 1 tysiąc miesięcznie budzi mój duży niesmak- realia są takie bo się na to godzimy.
Podzielcie się moje drogie wiedzą nt. ile można zarobić będąc bezpośrednio zatrudnionym o niemieckiej rodziny.
Myślę, że dobrze trafiłaś jeśli chodzi o pacjentkę, 52 to młoda kobieta dalej- mam nadzieję więc, że wymarzyłaś
sobie sympatyczną podopieczną Tacy podopieczni, z tego co czytam, się zdarzają.
A jak otoczenie i sama miejscowość?
Jak Twoje samopoczucie? Pisz, bo to bardzo pomaga jak się nazywa to co się czuje. Pomaga pokonać dystans.
W Polsce masz rodzinę, która Cię kocha i, która na pewno będzie trzymać za Ciebie kciuki, my tu na forum też życzymy Ci dobrze,
więc pomyśl tylko ile dobrych życzeń i myśli Ci towarzyszy:) Nie jesteś w tym sama:).
Właśnie robisz coś bardzo ważnego i cennego- jesteś zupełnie niezależna, jeszcze bierzesz przy tym częściową
odpowiedzialność za druga osobę, sama w obcym kraju zarabiasz. To niesamowite doświadczenie i równie niesamowicie trudne.
Ludzie są ludźmi, nie dajmy się wykorzystać firmom!
Któraś z pań pisała o emeryturze- ale ta praca liczy się do polskiej emerytury tak?
Bo w którymś z moich z kolei wątków ktoś wspominał o 5 latach, że po tym okresie ma sie już minimalną emeryturę wypracowaną-
ale gdzie, w Nimeczech?
Offline
cytuje "Ludzie są ludźmi, nie dajmy się wykorzystać firmom!
Któraś z pań pisała o emeryturze- ale ta praca liczy się do polskiej emerytury tak?
Bo w którymś z moich z kolei wątków ktoś wspominał o 5 latach, że po tym okresie ma sie już minimalną emeryturę wypracowaną-
ale gdzie, w Nimeczech?" -Tak w Niemczech ,z tym ze to bedzie malutka emerytura .Rodziny zatrudniaja na etat Haushaltshilfe/pomoc domowa/,po prostu taniej dla nich o polowe nawet.Opiekunka z uznanym dyplomem w Niemczech kosztuje ok 10eur na godzine.Wiec mozesz zarobic netto ok 1000euro,ale urlop platny i extra placa za swieta Bozego Narodzenia,Znajome dostawaly tez 300eur/nie zawsze tak jest/z podatku ,ktory Finanzamt zwraca rodzinie za zatrudnienie Ciebie.Niestety czesto teraz rodziny wola zatrudnic na 400eur basis czyli Minijoob ,ale od tego roku mozna wymagac aby oprocz Kranken i Pflegeversicherung placili tez Renteversicherung.To sa kombinacje niestety i Sozialversicherung nie obowiazuje przy Minijoobie.Ale tak czy tak po 5 latach placenia masz Rente/emeryture po polsku/.A w Polsce musisz miec odpowiednio duzy kapital naliczony/ja jestem liczona po staremu czyli 20 lat pracy w Polsce aby dostac emeryture/.Wiec gdy nie bedziesz miec dobrej szteli z zatrudnieniem u rodziny,szukaj firm ktore odprowadzaja skladki od sredniej krajowej.Nie wiem jak jest ze zleceniem?chorobowego tak czy tak nie ma najczesciej,gdyz firmy szybko rozwiazuja umowy jak opiekunka jest chora powazniej.Jednak umowa o prace daje Ci wiecej praw!i do wolnego,i do odpoczynku w nocy itd.
Offline
marcelinka napisał:
Kochane moje robaczki,
dostałam dziś potwierdzenie - wyjeżdżam w poniedziałek do Ainring Praktycznie pod austriacką granicę (niedaleko Salzburga). Będę się opiekować 52-letnią panią, która ma raka mózgu. Net jest na miejscu. Także w miarę możliwości będę zdawać relację
Trzymajcie kciuki
Buziole
No Marcelinko trzymam kciuki .Bedzie git jak Wy mowicie.Schorzenie bardzo ciezkie mam nadzieje ze nie zostawia Cie sama z chora.Zdawaj relacje jak Ci sie wiedzie i poooooooowodzenia.
Offline
Zapisałam się na studia magisterskie przez internet Wybrałam pedagogikę - specjalność - opieka nad osobami starszymi z elementami psychoterapii
Zjazdy są tylko w czasie sesji 390 zł miesięcznie
Offline
Marcelinka !
A nie mówiłam ? Praca się znalazła, teraz ta decyzja o studiach . Startujesz dziewczyno jak błyskawica , super !
Jak to miło poczytać takie optymistyczne wiadomości.
Niech Ci los sprzyja w obu przypadkach ! !
Offline
Kurka stres przedwyjazdowy mi się włączył
A jak rodzina mnie nie zaakceptuje? A jak będą ze mnie niezadowoleni?
Te i jeszcze bardziej straszne obawy mnie nawiedzają...
Boję się, że nie dam rady ;(
Choć bardzo bym chciała, żeby wszystko było w porządku....
Offline
Witaj w klubie:) Też się zaczynam denerwować... Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Offline
Dziewczyny wyłączcie swój stres. Nie ma sensu zamartwiać się naprzód, co będzie gdyby, a jeśli....... . Powiedzcie sobie - jadę, ale nie na całe życie tylko na jakiś okres, nie dam rady, nie wytrzymam, nie odpowiada mi klimat w domu poodpiecznego/nej wracam do domu. Nie jedziecie na wygnanie, ale do pracy. Trzymajcie się dziewczyny i nie pozwalajcie zjadać się stresowi dopóki nie ujrzycie co zastaniecie.
Offline
Tosia napisał:
Marcelinko
Nie wiem z czym mogłabyś sobie nie poradzić, należało zapytać czy demencja, zmiana pieluch itd.u Niemców wygląda inaczej? Są to chwyty by nie dać należnej kwoty za Twoją ciężką pracę przez 24h. To co wynegocjujesz to Twoje. Dobre i 50E więcej musisz zadecydować sama co wybrać. Jeśli chodzi o mnie czarno widzę mój wyjazd o ile w ogóle do niego dojdzie. Zaczyna się kręcenie jeśli chodzi o język. Wiem, że jest komunikatywny ale panie w agencji twierdzą inaczej, wiadomo, że chodzi o pieniądze. Szkoda mi wysiłku, który włożyłam w naukę a nie było to proste. Pozdrawiam wszystkich. Tosia
Panie z agencji zawsze twierdzą że język jest kiepski. Tak samo w moim przypadku na dzieiśatkach referencji mam niemieckich mam jako dobry - i bez problemów dogadam się - u nich zawsz polskie 2+
teraz już zaczynam pajacować z firmami - i mówię że znam tylko " schlafen, essen und Euro" i dziwi się że są inne słowa
Offline
Hej dziewczyny wyjeżdżające na export! Uwaga! "gorzej od śmierci nie będzie"!
Nie ma co podnosić sobie ciśnienia. Nikt Was tam nie pobije. W najgorszym wypadku wrócicie do domku i będzie następna praca. Jednak jak życie pokazuje, to ogromna większość dziewczyn daje radę, ogromna większość rodzin jest normalna i w większości wypadków (wyjazdów) wszystko gra.
Polepszy się nastrój jak kaska wpłynie na konto.
A póki co, to zażywajcie jeszcze wolności i radości w kraju.
Powodzenia i pomyślności !
Offline
Dziękuję
pomodlę się i wierzę, że będzie ok
Offline
marcelinka napisał:
Dziękuję
pomodlę się i wierzę, że będzie ok
Tu się nia ma co modlić.
Musisz wiedzieć, jak ci to poprawi humor - że ONI mają większego stresa od ciebie. Przecież to do NICH przyjeżdża nieznana osoba
Offline
copyfield napisał:
marcelinka napisał:
Dziękuję
pomodlę się i wierzę, że będzie okTu się nia ma co modlić.
Musisz wiedzieć, jak ci to poprawi humor - że ONI mają większego stresa od ciebie. Przecież to do NICH przyjeżdża nieznana osoba
Może Tobie nie trzeba, ale są ludzie którym modlitwa jest potrzebna i pomaga, więc twoja rada jest co najmniej nie na miejscu.
Offline
Ok słoneczka to mój ostatni wpis z polski Ponownie się odezwę już z DE
Planowo mam wyjazd między 7-8 czeka mnie miinimum 12 h, ale jestem do tego przyzwyczajona - do siostry jeżdżę podobnie.
Moja pierwsza Stella czeka
Also
życzcie mi szczęścia
Buziaczki
Offline
marcelinka napisał:
Ok słoneczka to mój ostatni wpis z polski Ponownie się odezwę już z DE
Planowo mam wyjazd między 7-8 czeka mnie miinimum 12 h, ale jestem do tego przyzwyczajona - do siostry jeżdżę podobnie.
Moja pierwsza Stella czeka
Also
życzcie mi szczęścia
Buziaczki
Buziaczki również:)
Daj znać jak pierwszy dzień.
Każdy działający na zmniejszenie stresu sposób jest dobry.
Amelio- myślę, że Copyfield miał na myśli bardziej przyziemne podejście do tematu i przynajmniej ja nie mam wrażenia by tym samym
negował wartość modlitwy.
Offline
promyk napisał:
marcelinka napisał:
Ok słoneczka to mój ostatni wpis z polski Ponownie się odezwę już z DE
Planowo mam wyjazd między 7-8 czeka mnie miinimum 12 h, ale jestem do tego przyzwyczajona - do siostry jeżdżę podobnie.
Moja pierwsza Stella czeka
Also
życzcie mi szczęścia
BuziaczkiBuziaczki również:)
Daj znać jak pierwszy dzień.
Każdy działający na zmniejszenie stresu sposób jest dobry.
Amelio- myślę, że Copyfield miał na myśli bardziej przyziemne podejście do tematu i przynajmniej ja nie mam wrażenia by tym samym
negował wartość modlitwy.
Nie wiem co miał na myśli, wiem co napisał, a jeśli myślał co innego jak pisał to może się sam wypowie. Może rzeczywiście nie trafnie odgadłam jego myśli?
Pozdrawiam Copyfielda ni i całą naszą pakę!
Ostatnio edytowany przez amelia (2013-07-02 16:39:22)
Offline
Pierwszy dzień i ....
śmierć...
jestem na chwilę obecną w berlinie u koleżanki,
co będzie dalej dowiem się jutro...
zajefajnie zaczęła się nowa praca...
Offline
No to nieszczęście... Trzymaj się bidulo. Mam nadzieję, że agencja zachowała się w porządku w tej trudnej sytuacji i jakoś Cię wsparli...
Offline
Tak,przykre to jest.
Nie rozumiem tylko jednego,bo pisałaś wcześniej,że jedziesz pod austriacką granicę.A teraz niby pojechałaś do pracy i podopieczna zmarła,a ty w Berlinie już jesteś i czekasz na to,co będzie dalej.To jak się przemieściłas do Berlina i po co aż tam?Czego nie rozumiem?
Offline
amelia napisał:
promyk napisał:
Amelio- myślę, że Copyfield miał na myśli bardziej przyziemne podejście do tematu i przynajmniej ja nie mam wrażenia by tym samym
negował wartość modlitwy.Nie wiem co miał na myśli, wiem co napisał, a jeśli myślał co innego jak pisał to może się sam wypowie. Może rzeczywiście nie trafnie odgadłam jego myśli?
Pozdrawiam Copyfielda ni i całą naszą pakę!
Oczywiście drogie Panie - chyba będąc Tutaj przywykłem do różnych wyznań i jestem tolerancyjny nie cierpię jednak FANATYZMU RELIGIJNEGO (Rydzyka w to nie mieszam - jego podziwiam jako biznesmena)
Chodzę do kościoła, bo lubię tą atmosferę- ale wiara, to hm....cienka. ( 5 księży w rodzinie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) Zreszto to nie jest forum religioznawcze.
Na początku także miałem "stracha" "Boże co ja tu robię, gdzie jadę"
Dopiero koordynatorka powiedziała, iż chłopie czym ryzykujesz - nie ta to inna rodzinka zawsze możesz wrócić
Teraz to ja się śmieję jak przyjeżdżam do nowych rodzin - to widzę OBAWĘ na ich twarzach - tzw. śledzenie pierwszych kroków, (a może pijak, a może złodziej, a może zabije i okradnie......). dlatego napisałem - TY jsteś bardzie wygrana niż ONI.
Mogą nadrabiać to tylko swoim tupetem -ty nie musisz niczego udawać
OK 4 lipca abfahrt - 6 tygodni w kraju i powrót
Offline
Firma zachowała się ok
A w Berlinie mam koleżankę Jechałam pociągiem
Teraz czekam na wiadomość co dalej
Nie tracę nadziei
Offline
marcelinka napisał:
Firma zachowała się ok
A w Berlinie mam koleżankę Jechałam pociągiem
Teraz czekam na wiadomość co dalej
Nie tracę nadziei
Szkoda,ze tak wyszlo:(Przykre tez,ze firma wysyla do takiego ciezkiego stanu "nowicjuszke",musialabyc patrzec na agonie i byc moze zrazilabys sie do tej pracy?Mysle,ze masz EKUZ i prywatne ubezpieczenie?Pamietaj,ze zawsze trzeba miec nawet turystyczne lub polise Pzu na zycie/bardzo tanio ,ja place 56 zl a mlode osoby jeszcze mniej/ZA GRANICA MUSISZ DMUCHAC NA ZIMNE.A w tej chwili powinnas byc w Polsce,bo nie masz zlecenia.Przygotuj sie na przyszlosc!
Offline
Oj bidulko ty nasza, toś Ty w podrózy była chyba ze dwie doby co???? Pisałaś, że wyjeżdżasz do Niemiec 1.07. rano ,( 12 godzin w podrózy) a tranzytem przez sąsiedztwo z Salzburgiem do Berlina , pokonałaś bardzo duzo km do 2.07 . W tysiącach to trzeba liczyc. Musisz byc wykończona, współczuję. Ale, młoda jesteś, to i ,,szafnęłaś,, bez mrugnięcia okiem. Większość z nas padłaby jak pies Pluto już po pierwszym etapie podrózy. Swoją drogą dlaczego Cię nie zatrzymali i nie zaproponowali noclegu????
Offline
hej dziewuszki
jestem już na nowym zleceniu, nie musiałam wracać do polski tylko z berlina z powrotem do monachium, potem do rosenheim i wkońcu jestem na miejscu Wasserburg - to małe miasteczko.
Trafiłam super Babcia 90 lat, porusza się o balkoniku, jest bardzo sympatyczna i miła, smakuje jej moja kuchnia jest naprawdę super
I w końcu udało mi się zainstalować (a może i sąsiadowi) neta z aldika
W końcu dostęp do świata
Pozdrawiam :0
Offline
Miałam wczoraj bardzo dziwną sytuację ;(
Szukałam aldika, i chodziłam po mieście w pewnym momencie jakiś koleś podjechał koło mnie samochodem i zapytał wprost:
Czy mam ochotę na seks...
Jestem trochę tym przerażona, a jak mnie śledził, albo znowu gdzieś mnie znajdzie?
Boję się
Offline
marcelinka napisał:
Miałam wczoraj bardzo dziwną sytuację ;(
Szukałam aldika, i chodziłam po mieście w pewnym momencie jakiś koleś podjechał koło mnie samochodem i zapytał wprost:
Czy mam ochotę na seks...
Jestem trochę tym przerażona, a jak mnie śledził, albo znowu gdzieś mnie znajdzie?
Boję się
Jak to sie powtorzy koniecznie zapamietaj numer rejestracyjny i zglos na policje ,masz chyba dokumenty a1 i EKUZ oraz umowe,jaki problem?Wieczorami nie wychodze nigdy sama ,to tutaj norma.Bedzie dobrze:)
Offline
marcelinka napisał:
Zapisałam się na studia magisterskie przez internet Wybrałam pedagogikę - specjalność - opieka nad osobami starszymi z elementami psychoterapii
Zjazdy są tylko w czasie sesji 390 zł miesięcznie
Dopiero stawiasz pierwsze kroki w tej pracy i od razu 2 sroki za ogon-no,powiem ,ze odważna jesteś.Myślisz,że na wyjeździe zawsze będziesz miała czas się uczyć?Oby:)Bo bywa różnie a 390zł na ulicy nie lezy.nauka przez net wymaga żelaznej samodyscypliny...Ale życzę powodzenia oczywiście.Choc ja bym sie jeszcze z pół roku wstrzymałą,ogarnęłą wyjazdy,okrzepła w robocie i dopiero o studiach pomyslała.No,ale ja to ja a Ty Marcelinko to insza inszość:)
Przytoczę jeszcze tylko anegdotke z zycia wziętą- kolezanka ukończyła internetowy kurs opiekuna osób starszych,2 dniowy:),otrzymała certyfikat w dwóch językach,300zł to kosztowało i pojechala na 1sza sztelę.Za 2 dni pisze mi na skypie-jak sie zmienia pampersy????????????Wow!!!! Wymiękłam:)
Offline
kasia63 napisał:
marcelinka napisał:
Zapisałam się na studia magisterskie przez internet Wybrałam pedagogikę - specjalność - opieka nad osobami starszymi z elementami psychoterapii
Zjazdy są tylko w czasie sesji 390 zł miesięcznieDopiero stawiasz pierwsze kroki w tej pracy i od razu 2 sroki za ogon-no,powiem ,ze odważna jesteś.Myślisz,że na wyjeździe zawsze będziesz miała czas się uczyć?Oby:)Bo bywa różnie a 390zł na ulicy nie lezy.nauka przez net wymaga żelaznej samodyscypliny...Ale życzę powodzenia oczywiście.Choc ja bym sie jeszcze z pół roku wstrzymałą,ogarnęłą wyjazdy,okrzepła w robocie i dopiero o studiach pomyslała.No,ale ja to ja a Ty Marcelinko to insza inszość:)
Przytoczę jeszcze tylko anegdotke z zycia wziętą- kolezanka ukończyła internetowy kurs opiekuna osób starszych,2 dniowy:),otrzymała certyfikat w dwóch językach,300zł to kosztowało i pojechala na 1sza sztelę.Za 2 dni pisze mi na skypie-jak sie zmienia pampersy????????????Wow!!!! Wymiękłam:)
Kochana ,prosze podaj moze strone .Bede miec przynajmniej papier,bo prace znam bardzo dobrze.
Offline
Kasiu powiem tak:
ja muszę mieć ciągle napięty grafik, maksymalnie Ja nienawidzę nudy Im więcej mam zajęć, tym lepiej funkcjonuję i nie myślę o pierdołach
Urszulko kochanie, ja mam ci jakąś stronę podać, czy kasia?
Offline
marcelinka napisał:
Kasiu powiem tak:
ja muszę mieć ciągle napięty grafik, maksymalnie Ja nienawidzę nudy Im więcej mam zajęć, tym lepiej funkcjonuję i nie myślę o pierdołach
Urszulko kochanie, ja mam ci jakąś stronę podać, czy kasia?
Marcelinko .nie Ty :)Chodzi mi o ten "papierek".W sumie nasze szkoly opiekunek tez sa traktowane po macoszemu w Europie,wiec taki 2 dniowy kursik i certyfikat plus doswiadczenie 10 letnie/moje/jest rownowazny .Kto ma inne zdanie?Marcelinko nie napinaj grafika dla swojego dobra/poprawka/,to praca non stop!!!!!Pozniej opadniesz z sil,oszczedzaj sie i badz asertywna od poczatku.Masz miec wolny czas!!!ja mam lacznie oprocz nocy /od 20 do 8 ej noc trwa u nas:)/ mam jeszcze tylko dla mnie codzien 2 godz i 16 l/czasem rodzina zabiera podopiecznego do siebie wtedy mam jeszcze wiecej/.Tak robcie aby miec calkowicie wolny czas!!!Nie ma niewolnictwa w Europie to karalne!!!
Ostatnio edytowany przez urszula47 (2013-07-07 12:59:45)
Offline
Znalazla cos takiego >http://kursolandia.pl/darmowe-i-komercyjne-kursy/kurs-opiekun-osob-starszych-e-learning-.html
Offline
Ja mam dużo wolnego czasu Także spokojnie Nie narzekam, naprawdę
jak mąż tej pani wróci z dps, to będę miała trochę więcej do roboty, ale z tego się akurat cieszę
Bo przecież tu jestem żeby pracować
Offline
Reklama