Witam. Co mam zrobić? Dziadek ma grzybicę paznokci. Powiedziałam jego córce i sama sobie bata ukręciłam. Kupiła mu specjalny lakier i mam mu codziennie smarować, codziennie zmieniać skarpetki i codziennie zmieniać ręcznik...
Potrzebujesz darmowej porady lub wsparcia innych Opiekunek ? Nie zwlekaj - dołacz do nas !!!
Witam. Co mam zrobić? Dziadek ma grzybicę paznokci. Powiedziałam jego córce i sama sobie bata ukręciłam. Kupiła mu specjalny lakier i mam mu codziennie smarować, codziennie zmieniać skarpetki i codziennie zmieniać ręcznik. To powiedziała do pani, która tu przychodzi jak mam wychodne. Szkoda, że mnie przy tym nie było. Moje pytanie czy mam dzwonić do firmy, czy porozmawiać z córką czy olać temat i narazić się na grzyba... łazienka jest wspólna. Nikt z firmy nie zgłosił mi, że mam dodatkowo leczyć grzyba. Nie mam z nim łatwo, bo ma demencję i alzheimera razem wzięte. I teraz jeszcze leczenie grzyba? Doradźcie mi.... co mam zrobić?
Offline
Do grzybów podchodz zawsze w rękawiczkach i w rekawiczkach dotykaj grzyba-lakieruj i smaruj i ubieraj skarpetki i będzie dobrze.a w łazience jak jest prysnic to ubieraj plastikowe laczki czy gumowe ,tak się uchronisz od grzyba!!! Porozmawiaj z córką koniecznie -niech zapewni rękawiczki jednorazówki i co tam jeszcze Ci potrzeba.Grzyba ma co drugi PDP -także z tym trzeba sobie poradzić .Powodzenia Iwonka!!!
Offline
festynka napisał:
Do grzybów podchodz zawsze w rękawiczkach i w rekawiczkach dotykaj grzyba-lakieruj i smaruj i ubieraj skarpetki i będzie dobrze.a w łazience jak jest prysnic to ubieraj plastikowe laczki czy gumowe ,tak się uchronisz od grzyba!!! Porozmawiaj z córką koniecznie -niech zapewni rękawiczki jednorazówki i co tam jeszcze Ci potrzeba.Grzyba ma co drugi PDP -także z tym trzeba sobie poradzić .Powodzenia Iwonka!!!
A już szczególnie mężczyźni są zagrzybieni, kobiety mniej -
Offline
chloe napisał:
festynka napisał:
Do grzybów podchodz zawsze w rękawiczkach i w rekawiczkach dotykaj grzyba-lakieruj i smaruj i ubieraj skarpetki i będzie dobrze.a w łazience jak jest prysnic to ubieraj plastikowe laczki czy gumowe ,tak się uchronisz od grzyba!!! Porozmawiaj z córką koniecznie -niech zapewni rękawiczki jednorazówki i co tam jeszcze Ci potrzeba.Grzyba ma co drugi PDP -także z tym trzeba sobie poradzić .Powodzenia Iwonka!!!
A już szczególnie mężczyźni są zagrzybieni, kobiety mniej -
Bo to są ogólnie stare grzyby
Offline
jakniew napisał:
chloe napisał:
festynka napisał:
Do grzybów podchodz zawsze w rękawiczkach i w rekawiczkach dotykaj grzyba-lakieruj i smaruj i ubieraj skarpetki i będzie dobrze.a w łazience jak jest prysnic to ubieraj plastikowe laczki czy gumowe ,tak się uchronisz od grzyba!!! Porozmawiaj z córką koniecznie -niech zapewni rękawiczki jednorazówki i co tam jeszcze Ci potrzeba.Grzyba ma co drugi PDP -także z tym trzeba sobie poradzić .Powodzenia Iwonka!!!
A już szczególnie mężczyźni są zagrzybieni, kobiety mniej -
Bo to są ogólnie stare grzyby
I to jakie próchniakowce!!!!
Offline
myślę, że absolutnie podstawową ochroną będą w tym przypadku możliwie jak najlepsze i jak najtrwalsze rękawice z winylu, polecam wybrać coś z wyższej półki, dzisiaj takie produkty medyczne są dosyć wytrzymałe dzięki czemu świetenie sie sprawdzają w takich sytuacjach
Ostatnio edytowany przez Gosia_77 (2016-01-25 10:31:05)
Offline
Dodam tylko,że po każdorazowym kontakcie z pdp dezynfekować ręce. Niech córka kupi w środki do dezynfekcji rąk oraz do dezynfekcji powierzchni. Psikać tym do dezynfekcji powierzchni wszystko, co się da, klamki, krany, kibelek, nawet pilota do TV i telefon ( tam się kryje mnóstwo bakterii i grzybów, bo mało kto pamięta,że te rzeczy tez powinno się dezynfekować). Pilot do TV potrafi mieć więcej świństwa na klawiaturze, niż ubikacja ( potwierdzone naukowo, angielscy naukowcy zbadali).
Grzybica jest tak powszechna u pdp,że szanse na znalezienie szteli bez grzybicy jest niemal zerowe, więc jheśli chcesz pracować w zawodzie, musisz się na to nastawić. Przy częstejdezynfekcji rąk i powierzchni powinno być ok.
Do prania niech córka kupi specjalny płyn dezynfekcyjny, sa takie w każdym markecie, dodawać do prania. też zabija wszystko. Pralka to dopiero wylęgarnia bakrerii. )))
Dasz radę. )))
Offline
Zielona_mila napisał:
Dodam tylko,że po każdorazowym kontakcie z pdp dezynfekować ręce. Niech córka kupi w środki do dezynfekcji rąk oraz do dezynfekcji powierzchni. Psikać tym do dezynfekcji powierzchni wszystko, co się da, klamki, krany, kibelek, nawet pilota do TV i telefon ( tam się kryje mnóstwo bakterii i grzybów, bo mało kto pamięta,że te rzeczy tez powinno się dezynfekować). Pilot do TV potrafi mieć więcej świństwa na klawiaturze, niż ubikacja ( potwierdzone naukowo, angielscy naukowcy zbadali).
Grzybica jest tak powszechna u pdp,że szanse na znalezienie szteli bez grzybicy jest niemal zerowe, więc jheśli chcesz pracować w zawodzie, musisz się na to nastawić. Przy częstejdezynfekcji rąk i powierzchni powinno być ok.
Do prania niech córka kupi specjalny płyn dezynfekcyjny, sa takie w każdym markecie, dodawać do prania. też zabija wszystko. Pralka to dopiero wylęgarnia bakrerii.)))
Dasz radę.)))
Dlatego pralkę tez powinno sie czasami puścić z jakimś środkiem dezynfekujacym na pranie bez zawartości, nie trochę wypłucze.
nie należy zapominać zaglądać do filtra pralki.
Bardzo sluszna uwaga o tych klamkach przyciskach od światla pilotach, uchwytach mebli i wozki trzeba myc , łożka, materace, . klamki .
Zwykle robimy to zbyt rzadko lub wcale.
Płyn do dezynfekcji rąk powinien byc obowiązkowo na wyposażeniu sthelli i najlepiej taki medyczny, ja nawet w domu go używam i mam, nawet w podrózy.
Poza tym najlepiej bylo by po, kazdym powrocie do domu zrobić badanie moczu(ok.6-7 zl prywarnie) i badanie na zawartość pod paznokciami.
Grzybice pod paznokciami trudno sie leczy, ale trzeba to robić kupić jakąś maść z dopiskiem hasko i wio.
Dezynfekować stopy tym samym płynem co, ręce .
Trzeba uważać na obuwie i też je czasami odświeżyć i umyć itd , itp.
Offline
matko boska. nie przerażajcie mnie
!
Offline
barbara.b napisał:
matko boska. nie przerażajcie mnie
!
Tak , tak barbaro grzyb, to grzyb nieważny czy stary czy młody.
Ja na piątek zapisałam się za całe 17 euro na pedicuire.
pani zapytala się czy nie mam cukrzycy i i problemów z krzepliwościa krwwii.
Na szczescie o grzyba nie pytala.
Myślę, że jakby nie obslugiwała klientów z grzybami , to poszła by z torbami.Bylam juz tu w De na takim zabiegu u pani z uprawnieniami dla cukrzykow itp.
Miala super szybko obrotową maszynę przypominającą konsolę dentysztyczną, robila bez moczenia nog tylko zakrapiala paznokcie jakimiś olejkami prz y pomocy pipety i ruk, cuk bylo pieknie zrobione.
W pl też robilam z moczeniem nóg , ale cala obróbka odbywała sie ręcznie, bylo tak sobie. (60zl)
Tu widzialam , że jest wanienka do moczenia , ale jest też konsola z wysięgnikiem na szybkoobrotową glłowiczkę.
Zobaczymy, napiszę po jak było.
Widzę , że w tym Pinnebergu tę usługe opanowali Azjaci.
Offline
Tak najlepiej to jej nie załapać. Stosowałem te tabletki i muszę przyznać żę są ok. No dobra niech będzie https://sklep.spirulina.pl/produkty/kap … z-skalpela tego typu stronka jak najbardziej się nadaje do grzybów.
Ostatnio edytowany przez fizo (2018-05-21 14:22:56)
Offline
No właśnie, najlepiej byłoby jej nie złapać, ale też fajnie byłoby ją wyleczyć. Z tego co wiem, dobrze sprawdza się octenisept na grzybice paznokci . Można go dodatkowo stosować jako środek do dezynfekcji, wobec czego w takiej sytuacji na pewno dobrze byłoby zaopatrzyć się ten produkt i na zimne dmuchać.
Ostatnio edytowany przez Olina (2020-02-29 14:28:28)
Offline
Z grzybica najlepiej iść do lekarza, albo chociaż zdalnie się z nim skonsultować (lekarzonline.eu), wypisze recepty i problem minie.
Offline
Do lekarza, łatwo niestety tym się zarazić
Offline
Reklama