Potrzebujesz darmowej porady lub wsparcia innych Opiekunek ? Nie zwlekaj - do?acz do nas !!!
Pracuję dla Christies Care Ltd. Zaoferowali mi klientke i mimochodem wspomnieli, że ma "scabies", ja niewiedziałam co to i pytam co i jak. Oni na to, że nic takiego, trzeba tylko smarowac kremem...
Strony: 1
Pracuję dla Christies Care Ltd. Zaoferowali mi klientke i mimochodem wspomnieli, że ma "scabies", ja niewiedziałam co to i pytam co i jak. Oni na to, że nic takiego, trzeba tylko smarowac kremem.... patrze w necie a to świerzb. Załamałam się juz tą firmą, uważajcie na nich, masakra jakaś, przecież jak się zaraże to bedę roznosić po innych klientach, starszych osobach... To porobno moze wyjść nawet 2 miesiące po kontakcie z zarażona osobą, ale cały czas jest się nosicielem. Czy ktoś miała z tym kontakt? Czy można się jakoś ustrzec przed tym? Co robic z tym cholerstwem? Mam tam być przez tydzień, czy jest szansa, że się nie zarażę??? Help...
Offline
Ja bym nie podjela sie takiej opieki,moze to byc z brudu i warunkow rodem z Bangladeszu .Poczytaj www Daj sobie spokoj z ta firma jak tak Cie traktuja!Z pewnoscia sa lepsze.
Offline
To rzeczywiście dziadostwo.
Ja osobiście nie miałam nigdy, ale będąc w internacie przeszłam kwarantannę , bo panowała epidemia. Najpierw były pojedyncze przypadki, to zamykano "delikwentów"w izolatce , a potem rozniosło się na prawie cały cały internat. Wówczas to zamknięto internat a nawet szkołę.
To jest pasożyt, który żyje na skórze i tuż pod skórą. Poczytaj (google).
Co ciekawe !!! jak się okazało że spora część jest już zarażona to ta zdrowa grupa sobie "zrobiła" to sama .
Wiedzieliśmy że pierwsze objawy tego dziadostwa można dostrzec między pacami rąk na wierzchniej stronie dłoni, oraz na brzuchu.
Wystarczyło igiełką drapnąć delikatnie w kilku miejscach i już powstały maleńkie zaczerwienia i kropeczki identyczne jak przy świerzbie.
No i gra muzyka !!! Wypisali nam czarną śmierdzącą maść i do domciu. Mieliśmy wówczas około miesiąca dodatkowych wakacji
Ot! co znaczy młodość i głupota!
Offline
kurcze, sprawdziłam, zadzwoniłam do opiekunki a ta zdziwiona, zadnego świerzbu nie ma, CC cos pochrzanili, masakra z nimi....
Offline
Na pewno nie ma? a moze opiekunka nie wie... Może to jakaś imigrantka która uslyszala scabies i machnela ręką - a nie tak jak ty dopytywałaś i sprawdziłaś. Pytałaś yagga czy babka ma maści? Nie zdarzyło mi sie zeby cc pochrzanili coś w ten sposób. Prędzej by przemilczeli jak ich znam masz ten świerzb wpisany w opisie na bookingu?
Juz ci pisalam na skype ze ja bym nie brala klientki ze świerzbem.
Offline
mam wpisany ale gadalam z native speakerem, była z RPA, jest z babka od 18 miesiecy, raczej by nie kłamała, mysle ze CC cos pochrzanili, powiedziala ze babka nie ma swierzbu, jesli ma, tak jak stoje, wychodze bo kurna nie bede sie narażać. Podobno nie ma żadnej wysypki, a jak ma to ja chyba kurde zatłuke, wróce tam i jej nakopie, bo juz mi bedzie wszystko jedno, zrobie taka awanture jakiej świat nie widział, bo juz nie mam nerwów do nich wszystkich...
Offline
Yagga66 napisał:
Pracuję dla Christies Care Ltd. Zaoferowali mi klientke i mimochodem wspomnieli, że ma "scabies", ja niewiedziałam co to i pytam co i jak. Oni na to, że nic takiego, trzeba tylko smarowac kremem.... patrze w necie a to świerzb. Załamałam się juz tą firmą, uważajcie na nich, masakra jakaś, przecież jak się zaraże to bedę roznosić po innych klientach, starszych osobach... To porobno moze wyjść nawet 2 miesiące po kontakcie z zarażona osobą, ale cały czas jest się nosicielem. Czy ktoś miała z tym kontakt? Czy można się jakoś ustrzec przed tym? Co robic z tym cholerstwem? Mam tam być przez tydzień, czy jest szansa, że się nie zarażę??? Help...
Ja miałam...raz jeszcze w szkole średniej a potem gdzieś ze szkoły dzieci przyniosły to "dziadostwo". U mnie to były takie krostki pomiędzy palcami na dłoniach.Pamiętam,że to swędziało. No i takie jakby korytarzyki pod skórą były widoczne. U dzieci to dość późno zorientowałam się,bo objawy były na brzuszkach. To właśnie takie "korytarzyki" podskórne... W obu przypadkach zaaplikowano nam maść,taką szarą,ale dla całej rodziny.
Niestety,trudno jest się nie zarazić... Mówią ,że to jest choroba "brudnych" rąk. W tym wypadku higiena,rękawiczki !!! No i jakiś płyn dezynfekujący... Oczywiście,że jakiś odzież ochronna ... Nie wiem co jeszcze Tobie doradzić... Niestety od chwili zakażenia to "tałatajstwo" rozwija się przez jakiś czas a wtedy trudno stwierdzić czy już choroba nie została przeniesiona...
Już dawno nie słyszałam o świerzbie...,ale... www
Ostatnio edytowany przez krystynka (2014-07-04 21:47:15)
Offline
nie, no przecież tego nie wezmę, nie będę się leczyć potem kilka miesięcy, bo mnie nie stać na siedzenie w domu i smarowanie sie maściami. Poza tym, jade do innych staruszków i obawiam się, że pozarazałabym wszystkich kolejnych. Oni rozumu nie mają chyba....ci z CC. Interesuje mnie tylko jak to wygląda naprawdę, opiekunka stała brzmiała spokojnie, mówiła powoli, podobno osoby kóre kłamią, mówia szybko i po kilka arzy to samo, więc albo jest tak świetna aktorka, albo CC coś pochrzanili i babcia miała owszem świerzba, ale np 3 lata temu....i zostało w opisie...
Offline
dzięki bardzo za rady, dzwoniłąm do CC, że mam sprzeczne informacje i chce wiedzieć na pewno co sie tam dzieje, ponieważ stałą opiekunka mówi mi, ze nie ma śweirzbu w domu. Najpierw długo nie oddzwaniali, a potem nagle oddzwonili, że babcia się źle poczuła i rodzina nie chce zmiany i stała opiekunka powinna tam zostać ... cudnie nie....
Offline
Superrrrr!Oby jak najmniej takich "dziwnych"przypadkow.
Offline
Nagle źle sie poczuła ...
Yagga tyle razy drążyłaś różne tematy że powinnaś juz być na "czarnej liście" jako ta nadgorliwa więc to naprawde dziwne ze nadal dają ci przypadki z niedopowiedzeniami
Ostatnio edytowany przez orchid (2014-07-07 19:37:06)
Offline
właśnie, byc może uważają mnie za głupią nadal - póki co, nie mam żadnego bookingu, siedze na availability u znajomych i czekam, a telefon milczy...
Offline
No to całe szczęście, że to niedopatrzenie, inaczej masakra, ale na przyszłość trzeba uważać, ryzyko zawodowe
Offline
Łykaj witaminę C
Offline
Łykaj witaminę C
Offline
a co mi witamina C pomoże
Offline
U mnie był przypadek świerzba trochę inny a mianowicie :
Odbywałam praktyki w zolu gdzieś za górami lasami gdzieś w Polsce naszej kochanej .Większość pacjentów którymi się opiekowałam ja i moje przyjaciółki z grupy nie stwierdziliśmy u nikogo świerzba .Co drugi dzień mierzyłyśmy ciśnienie starszym .Ciśnieniomierz jeden na może 40 pacjentów . Wszystkim pomierzyłyśmy ciśnienie zapisywałyśmy pacjentów i ich ćiśnienia na kartce a pózniej dawałyśmy je pielęgniarką .
Tego dnia z dawaniem kartki się nam nie spieszyło zrobyłyśmy sobie przerwę . Moja znajoma chciała abym jej zmierzyła ciśnienie i przy okazji sobie też zmierzyłam ciśnienie . No cóż pozniej pielęgniarka nam powiedziała że jedna starsza ma ŚWIERZBA I TRZEBA UWAŻAĆ !!!!!!!!
Bałyśmy się z psiapsiołą jak cholera że złapałyśmy świnstwo . Żel antybakteryjny , maści ,mycie kilka razy dziennie , lykanie witamin przez tydzień . Do tego naczytałyśmy się w necie że od nosicieli może zarazić się rodzina i znajomi . I od świerzba się UMIERA . Już nawet myślałyśmy wizje naszego odejścia z tej planety ( całe w chrostach i otwartych ranach ) nawet nie wiem czy lekarz czy nauczycielka nam powiedziała że to co czytałyśmy to totalna bzdura
Od tej przygody trochę czasu minęło a ja i przyjaciółka do tej pory się śmiejemy z naszej głupoty i paranoji
Offline
aligator99 napisał:
U mnie był przypadek świerzba trochę inny a mianowicie :
Odbywałam praktyki w zolu gdzieś za górami lasami gdzieś w Polsce naszej kochanej .Większość pacjentów którymi się opiekowałam ja i moje przyjaciółki z grupy nie stwierdziliśmy u nikogo świerzba .Co drugi dzień mierzyłyśmy ciśnienie starszym .Ciśnieniomierz jeden na może 40 pacjentów . Wszystkim pomierzyłyśmy ciśnienie zapisywałyśmy pacjentów i ich ćiśnienia na kartce a pózniej dawałyśmy je pielęgniarką .
Tego dnia z dawaniem kartki się nam nie spieszyło zrobyłyśmy sobie przerwę . Moja znajoma chciała abym jej zmierzyła ciśnienie i przy okazji sobie też zmierzyłam ciśnienie . No cóż pozniej pielęgniarka nam powiedziała że jedna starsza ma ŚWIERZBA I TRZEBA UWAŻAĆ !!!!!!!!
Bałyśmy się z psiapsiołą jak cholera że złapałyśmy świnstwo . Żel antybakteryjny , maści ,mycie kilka razy dziennie , lykanie witamin przez tydzień . Do tego naczytałyśmy się w necie że od nosicieli może zarazić się rodzina i znajomi . I od świerzba się UMIERA . Już nawet myślałyśmy wizje naszego odejścia z tej planety ( całe w chrostach i otwartych ranach ) nawet nie wiem czy lekarz czy nauczycielka nam powiedziała że to co czytałyśmy to totalna bzdura
Od tej przygody trochę czasu minęło a ja i przyjaciółka do tej pory się śmiejemy z naszej głupoty i paranoji
Mnie najbardziej irytowało w personelu medycznym ( mam namyśli zwłaszcza pielęgniarki), że podczas odbywanie różnego rodzaju praktyk często zatajały ważne informacje o chorobach pacjentów, np. wzw, podejrzenie wirusa ah1n1. Później przeglądając karty pacjentów same dowiadywałyśmy się o takich chorobach. Moim zdaniem od razu powinny informować osoby odbywające praktykę by zwróciły szczególne środki ostrożności podczas sprawowania opieki nad takimi chorymi. Przynajmniej w twoim przypadku ta pielęgniarka dała wam znać.
My kiedyś na praktyce w szpitalu mieliśmy pacjentkę cierpiącą na wszawicę.
Offline
aligator99 napisał:
U mnie był przypadek świerzba trochę inny a mianowicie :
Odbywałam praktyki w zolu gdzieś za górami lasami gdzieś w Polsce naszej kochanej .Większość pacjentów którymi się opiekowałam ja i moje przyjaciółki z grupy nie stwierdziliśmy u nikogo świerzba .Co drugi dzień mierzyłyśmy ciśnienie starszym .Ciśnieniomierz jeden na może 40 pacjentów . Wszystkim pomierzyłyśmy ciśnienie zapisywałyśmy pacjentów i ich ćiśnienia na kartce a pózniej dawałyśmy je pielęgniarką .
Tego dnia z dawaniem kartki się nam nie spieszyło zrobyłyśmy sobie przerwę . Moja znajoma chciała abym jej zmierzyła ciśnienie i przy okazji sobie też zmierzyłam ciśnienie . No cóż pozniej pielęgniarka nam powiedziała że jedna starsza ma ŚWIERZBA I TRZEBA UWAŻAĆ !!!!!!!!
Bałyśmy się z psiapsiołą jak cholera że złapałyśmy świnstwo . Żel antybakteryjny , maści ,mycie kilka razy dziennie , lykanie witamin przez tydzień . Do tego naczytałyśmy się w necie że od nosicieli może zarazić się rodzina i znajomi . I od świerzba się UMIERA . Już nawet myślałyśmy wizje naszego odejścia z tej planety ( całe w chrostach i otwartych ranach ) nawet nie wiem czy lekarz czy nauczycielka nam powiedziała że to co czytałyśmy to totalna bzdura
Od tej przygody trochę czasu minęło a ja i przyjaciółka do tej pory się śmiejemy z naszej głupoty i paranoji
Sluchaj a ile czasu minelo bo z tego co piszesz to pewnie sporo w ktorym to roku bylo ,bo teraz to cisnieniomierz jest na pozadku dziennym i nie tylko jeden .
Offline
Yagga66 napisał:
Pracuję dla Christies Care Ltd. Zaoferowali mi klientke i mimochodem wspomnieli, że ma "scabies", ja niewiedziałam co to i pytam co i jak. Oni na to, że nic takiego, trzeba tylko smarowac kremem.... patrze w necie a to świerzb. Załamałam się juz tą firmą, uważajcie na nich, masakra jakaś, przecież jak się zaraże to bedę roznosić po innych klientach, starszych osobach... To porobno moze wyjść nawet 2 miesiące po kontakcie z zarażona osobą, ale cały czas jest się nosicielem. Czy ktoś miała z tym kontakt? Czy można się jakoś ustrzec przed tym? Co robic z tym cholerstwem? Mam tam być przez tydzień, czy jest szansa, że się nie zarażę??? Help...
Skoro jeszcze świerzb u Ciebie się nie pojawił musisz szczególnie uważać - stosuj się do profilaktyki opisanej na www
Dodatkowo zastosowałbym na Twoim miejscu kilka punktow z działu leczenie - wietrz np często mieszkanie, pościel, ciuchy itd.
Offline
Ja też nigdy w życiu bym nie pojechała do takiego syfu i brudu - od rano bym wyjeżdżała stamtąd tego samego dnia... Przecież to strasznie poważna choroba.
Jak działa peeling kawitacyjny? Sprawdź: www
Ostatnio edytowany przez amnewrak (2018-02-12 09:49:02)
Offline
Ja bym nie podjela sie takiej opieki,moze to byc z brudu i warunkow rodem z Bangladeszu .Poczytaj www Daj sobie spokoj z ta firma jak tak Cie traktuja!Z pewnoscia sa lepsze.
Offline
Reklama
Strony: 1