Potrzebujesz darmowej porady lub wsparcia innych Opiekunek ? Nie zwlekaj - do?acz do nas !!!
Witam serdecznie Was, koleżanki opiekunki. Mam takie pytanie, jak zapatrujecie się na prace przy małżeństwie? Ja otrrzymałam ostatnio oferte pracy u małżeństwa, gdzie jedna osoba jest zupełnie zdrowa a zajmować trzeba się tylko panią...
Witam serdecznie Was, koleżanki opiekunki. Mam takie pytanie, jak zapatrujecie się na prace przy małżeństwie?
Ja otrrzymałam ostatnio oferte pracy u małżeństwa, gdzie jedna osoba jest zupełnie zdrowa a zajmować trzeba się tylko panią. Zastanawiam się nad tym, ponieważ słyszzalam negatywne opinie o pracy u pary od mojej koleżanki, która była u małżeństwa. Oboje mieli demencje i pracy było 24 na dobre. Wykończyła ją ta praca. Tutaj na szczescie mąż tej pani jest zzdrowy i będzie mi pomagał w opiece, jednak to nigdy nie wiadomo jak jest naprawdę. Z jednej strony, często podobno ta osoba zdrowa, wcale nie jest w zupełności zdrowa i potem trzeba sie opiekować nie jedną a dwiema osobami. Poza tym słyszałam też, że wiele żon jest zazdrosnych o mężów i utrudniają życie opiekunce. Jak to jest? Zdarzyło Wam się to kiedyś? Choć ja osobiscie nie mam doświadczenia w takim przypadku, to wydaje mi się ze może być tam wesoło, kiedy jest z kim porozmawiać i jest druga osoba do pomocy. A jakie sa wasze opinie, doświadczenia?
pozdrawiam Martyna
Offline
Witaj Martyna,
ja właśnie mam ten sam problem. Mam ofertę do chorej kobiety, która mieszka z mężem i boję się tego, że pracownik firmy może mnie oszukiwać twierdząc, że nie muszę się zajmować mężem podopiecznej. We Włoszech często opiekowałam się małżeństwami, nawet ciężko chorymi, ale zawsze wiedziałam o tym przed przyjazdem do pracy i oczywiście wynagrodzenie było adekwatne do wykonywanej pracy. Co do zazdrosnych żon to ja się z tym nie spotkałam, ale może Włoszki są inne niż Niemki.
Offline
Witam
Szukam pracy od 1 czerwca w okolicach Darmstadt bliżej w kierunku Schaafheim, Aschaffenburga, Dieburg, Groß-Umstadt,Großostheim, Darmstadt lub w tych okolicach . Mam 40 lat bez zobowiązań w Polsce, jestem uczciwa, cierpliwa, opiekuńcza i mam szacunek do osób starszych, lubię gotować i umiem również piec, sprzątać, zajmę się chętnie ogrodem.Posiadam prawo-jazdy kat.B - doświadczenie przy opiece Osób starszych i chorych posiadam jedynie prywatne, jednak wiem, że nie jest to dla mnie przeszkodą. Znam j. niemiecki w stopniu
podstawowym , kontynuuje cały czas naukę i chętnie będę ją kontynuowała w Niemczech a to jest najbardziej wskazane.
Serdecznie pozdrawiam
Agnieszka podaje adres e-mail: nina298@wp.pl
Ostatnio edytowany przez AgaS (2012-04-16 17:29:41)
Offline
WITAM MAM 34 LATA POSZUKUJE PRACY W AUSTRI NA TERENIE VORARLBERGU,ZNAM PODSTAWY JEZYKA NIEMIECKIEGO ALE CODZIEN UCZE SIE ,JESLI KTORAC Z PAN POSIADA WIEDZE JAK GDZIE MOZNA SZUKAC PRACY,ABY DOSTAC SZYBKO TO PROSZE O ODPOWIEDZ BEDE BARDZO WDZIECZNA
Offline
Koleżanka pojechała do małżeństwa (pan - sprawny, pani - leżąca) i sobie chwaliła. Mąż w sumie sam zajmował się sobą, chodził po ogrodzie i większość dnia siedział na tarasie. Żona to był cięższy przypadek, bo była dość marudna (w sumie w tym miejscu to nie dziwie się, że pan wolał spędzać czas w ogrodzie niż przy niej . W każdym razie nie ma się co bać, zawsze lepiej zapłacą
Offline
Ja właśnie jestem u małżeństwa, pani chora, pan chodzący, sprawny i nie muszę przy nim nic robić. Jednak sprzątam po nim też, no bo jak inaczej. Też piorę i prasuję jego rzeczy, ale to akurat nie jest dla mnie problemem. No i gotuję dla nas trojga, aczkolwiek on dużo nie je a podopieczna tak mało, że prawie wcale Pan pomaga mi jedynie wtedy, kiedy jego żona nie chce leków brać - wtedy wkracza do akcji
Ogólnie nie jest źle. Tylko jej demencja mi dokucza i nie wiem jak sobie z nią radzić ale to już inna bajka...
Offline
Jeśli trafiamy do starszego małżeństwa to wiadomo, że posiłki robi się dla wszystkich, sprząta , pierze, prasuje tak samo dla osoby na którą jest zlecenie jak i dla współmałżonka. Powiem wam, że to nie jest w porządku i tutaj znowu nas się naciąga. Tzn. akurat ja nie trafiłam na taką sytuację jeszcze, ale nie zgodziłabym się przyjmować zlecenie do jednej osoby a w praktyce obsługiwać dwie.
Offline
Bardzo często opiekowałam się małżeństwami. Miałam ciężkie i lekkie przypadki. Często było tak, że do opieki była jedna osoba, ale gotować musiałam dla siebie i dla małżeństwa. Na szczęście lubię gotować i nie był to żaden problem Powiem szczerze, lubię opiekę nad dwoma osobami. Często jest ciężko, ale jeśli podopieczni są sprawi to zawsze jest raźniej jak jest więcej osób
Offline
Z trafieniem do małżęństwa to tak jak ze wszystkim ZALEŻY JAK TRAFISZ I DO KOGO!!!!
Ja miałam babcie b.chorą a mąż zdrowy robił wszystko!!!!!!!!!!!! budził mnie zapach kawy i śniadanko na stole a my z pacjentką spałyśmy!!!!!!!!!!
ALE miałam też tyrana męża pacjętki!!!!!!!!!!! Teroryzował ją i chciał teroryzować mnie!!!!!!!!!!! Ale nie ze mną takie ptaszki!!!!!!!!!!!! Zaskarbiłam sobie pomoc rodziny w rozwiązywania konfliktów z dziadkiem i tyle!!!!!!!!! Dziadek jak usłyszał ze dzwonie do dzieci to na wszystko się zgadzał!!!
Najlepiej być samemu z pacjętką i z dala od dzieci i rodziny!!!!!!!!!!!!!!!!! taka jest moje doświadzcenie i jak babcia okaże się okropna to ja już ją "podreperuje" mam na to swoje sposoby!!!!!!!!!
Offline
Martyna - dobrze jest wiedzieć o rodzinie absolutnie wszystko. Jak są dwie osoby mocno schorowane to rzeczywiście lepiej odpusc. Jeśli pan jest zdrowy to praca moze byc wbrew pozorom lekka i przyjemna. Bedziesz gotowac obiadki a pan ci bedzie duzo pomagał nad żoną. Prblem własnie tkwi w tym ze nigdy nie masz stu procent gwarancji czy rodzina jest opisana prawidłowo i czy nie wpadniesz w tarapaty jak tam pojedziesz.
Offline
Bywa i tak, że rodzina pięknie opisze w ankiecie tak jak powinno być, a potem wychodzi co innego. U mnie wyszła taka sytuacja: w ankiecie rodzina napisała, że opiekunka w ciągu dnia ma 2-3 godzin wolnego. Na miejscu okazało się, opiekunce wolno wyjść z domu najwyżej na 1 godzinę i jak chce sobie pospacerować to w pobliżu domu, a w pozostały czas wolny ma siedzieć w domu. Ileż to razy okazuje się, że opiekunka jedzie do jednej chorej osoby, a przy okazji powinna się zająć też drugą osobą. Czy uważacie, że 200 euro więcej to godziwe wynagrodzenie gdy ma się 2 osoby na głowie? Moim zdaniem myślenie, że jak się pierze dla jednej to i nic się nie stanie kiedy się wypierze drugiej - a jednak tak nie jest, bo tych rzeczy jest więcej do prania, trzeba zadbać o 2 łóżka a nie jedno, tak samo z obiadem. I wiecie dlaczego tak piszę? ponieważ Niemcy są z reguły bardzo zasadniczy jeżeli coś ich obciąża. Tyle, a tyle. Koniec i kropka. W drugą stronę to już tak zasadniczo nie podchodzą, a już tym bardziej jeśli wyczują że opiekunka jest skłonna do spełniania wszystkich stawianych wymagań, gdzie pomija się to co ma w umowie. I czyja to wina?
Offline
jest jeszcze jedna kwestia którą nikt nie poruszył, a mianowicie KIEDY dane o pacjęcie i jego małżonku były zebrane!!!!!!!!!! Ja miałam dokładne dane ze szczegółami o wszystkich ale !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie zapytałam od kiedy mają tego pacjęta u siebie !!!!!!!!!!!! Okazało się że 2 lata!!!!!!!!!! A przez 2 lata zmieniła sie wszystko, grupa pacjętki, jej choroba b.sie rozwineła a jej mąż zdziadział........Rodzina już przeszła na emeryturę lub zmienili pracę i nie mogą zastąpić mnie 1-n dzień w tygoniu itd......... PYTAĆ jak stare dane mają o rodzinie i pacjencie!!!!!!!!!!!11 Prosić o najnowsze!!!!!!!!!!!!!! NAWET O takie szczegóły kto mieszka w domu na górze, bo się okaże że ich rodzinka którą trzewa wykarmić i oprać...HIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII Dmuchajmy na zimne!!!!!!!!!!!!
Offline
Krysia5555 masz rację. Ale taki opis podopiecznej z całą rodziną i zniedołęzniałym współmałzonkiem, powinien powodowac jedynie w tył zwrot opiekunki i prosbe o zmiane miejsca i podopiecznego.
Offline
jASNE.....KAMILA................jak otrzymujemy taką ofertę to, możemy powiedzieć NIEEEEEEEEEEEE tO NASZE PRAWO!!!!!!! NIE I KONIEC!!!!!!! jA WIEM ŻE TACY LUDZIE TEŻ POTRZEBUJĄ POMOCY ALE CHORZY.......powtarzam CHORZY ....... a nie cała rodzina która liczy na waszą naiwność i biedę...........więc albo negocjujecie,,,,,że ,żadna rodzina z parteru lub 1-szego pietra!!!!!!!!!!!! Tylko robie dla :::::::::::::::; chorej i za ile..a jak chce rodzina żeby o nich dbać to niech zatrudni Hausfrau i zapłaci......Bo takie prace tak się nazywają..........ale nigdy FLEGE za co WAM płącą!!!!!!!!!! Jak przyjmowałyściesie do parcy na sekretarkę w firmie to nnie sprzątaliście u szefa w domu!!!!!!!!!!!! Dziewczy to jest to samo!!!!!!!!!!
Podpisujemy umowę za rodzaj pracy OPIEKA i taką wykonujemy!!!!!!!!!!!!!! podpisujemy umowĘ dla kogo..................i tą osobą się opiekujemy....
NAUCZCIE SIĘ SZANOWAĆ !!!!!!!!!!! ZAłożę się że w PL nigdy nie zgadzały by się dziewczyny ,na co zgadzają sie w Niemcach.dlaczegO???????
Już to dziewczyny pisały,,cytuje, bo mnie nie stać, bo nie mogę sobie pozwolic żeby wrócić , bo nie mam szansy na pracę w Pl.itd..........
Dziewczyny jak się podpisuje umowę to trzeba się jej trzymać, jak się zgadzacie na jakieś starszne przypadki to wasza decyzja.......wasza a nie firmy czy KOGOŚ TAM!!!!!!!!!!
Offline
Reklama
Co robić jeśli opieka nad pacjentem nas przerasta ? - Ja także cały czas szukam teraz pracy w opiece, ale mam pewien problem. Opiekowałam się tylko mamą i teściową...
Opieka 2 osób chociaż kontrakt mówił o jednej - Moja koleżanka właśnie wróciła z pracy w trybie przyspieszonym. Okazało się na miejscu, że do opieki nie ma jednej Pani- a tak jej w biurze powiedzieli, ale jest jeszcze jej siostra, która wymaga bardzo podobnej opieki...
Opieka nad pacjentem cierpiącym na cukrzycę - Na pewno niektóre z Was opiekowały się ludźmi z cukrzycą. Powiedzcie mi w takim razie czy taka zwyczajna opiekunka może dawać zastrzyki z insuliną, czy przychodzi jakaś wykwalifikowana pielęgniarka bądź ktoś tego pokroju? Bo to chyba do obowiązków opiekunki nie powinno należeć...
Opieka nad osobą starszą, leżącą - Opieka nad osobą starszą leżącą, nie jest prosta. Poniżej kilka słów na temat tego co trzeba wiedzieć, aby móc dobrze opiekować się osobą starszą w stanie leżącym...
Jaka opieka osoby z Alzheimerem? - Czy ktoś ma doświadczenie w tego typu opiece? Pozdrawiam