Potrzebujesz darmowej porady lub wsparcia innych Opiekunek ? Nie zwlekaj - do?acz do nas !!!
Witam wszystkie Koleżanki i Kolegów. Wreszcie zdecydowałam się na wyjazd, bo długo zastanawiałam się nad wyborem agencji, a że znam biegle języka to miałam sporo ofert i mogłam trochę pomarudzić:)...
Witam wszystkie Koleżanki i Kolegów. Wreszcie zdecydowałam się na wyjazd, bo długo zastanawiałam się nad wyborem agencji, a że znam biegle języka to miałam sporo ofert i mogłam trochę pomarudzić:). To czy dobrze wybrałam okaże się po miesiącu jak kasa pojawi się na koncie. Jeśli chodzi o podopieczną to w porównaniu z niektórymi wpisami mam tu labę. Miło dołączyć do tak miłego grona na forum. Pozdrawiam Wszystkich.
Offline
blume napisał:
Witam wszystkie Koleżanki i Kolegów. Wreszcie zdecydowałam się na wyjazd, bo długo zastanawiałam się nad wyborem agencji, a że znam biegle języka to miałam sporo ofert i mogłam trochę pomarudzić:). To czy dobrze wybrałam okaże się po miesiącu jak kasa pojawi się na koncie. Jeśli chodzi o podopieczną to w porównaniu z niektórymi wpisami mam tu labę. Miło dołączyć do tak miłego grona na forum. Pozdrawiam Wszystkich.
Witaj blume. W jakiej dzielnicy Hamburga jesteś?
Offline
jakniew napisał:
blume napisał:
Witam wszystkie Koleżanki i Kolegów. Wreszcie zdecydowałam się na wyjazd, bo długo zastanawiałam się nad wyborem agencji, a że znam biegle języka to miałam sporo ofert i mogłam trochę pomarudzić:). To czy dobrze wybrałam okaże się po miesiącu jak kasa pojawi się na koncie. Jeśli chodzi o podopieczną to w porównaniu z niektórymi wpisami mam tu labę. Miło dołączyć do tak miłego grona na forum. Pozdrawiam Wszystkich.
Witaj blume. W jakiej dzielnicy Hamburga jesteś?
O jak miło, że ktoś się odezwał:) Jestem w Blankenese.
Offline
blume napisał:
jakniew napisał:
blume napisał:
Witam wszystkie Koleżanki i Kolegów. Wreszcie zdecydowałam się na wyjazd, bo długo zastanawiałam się nad wyborem agencji, a że znam biegle języka to miałam sporo ofert i mogłam trochę pomarudzić:). To czy dobrze wybrałam okaże się po miesiącu jak kasa pojawi się na koncie. Jeśli chodzi o podopieczną to w porównaniu z niektórymi wpisami mam tu labę. Miło dołączyć do tak miłego grona na forum. Pozdrawiam Wszystkich.
Witaj blume. W jakiej dzielnicy Hamburga jesteś?
O jak miło, że ktoś się odezwał:) Jestem w Blankenese.
No -to chyba najbardziej exkluzywna dzielnica Hamburga !
Masz tam chociaż super-warunki i super-babcię/dziadka?
Offline
blume napisał:
jakniew napisał:
blume napisał:
Witam wszystkie Koleżanki i Kolegów. Wreszcie zdecydowałam się na wyjazd, bo długo zastanawiałam się nad wyborem agencji, a że znam biegle języka to miałam sporo ofert i mogłam trochę pomarudzić:). To czy dobrze wybrałam okaże się po miesiącu jak kasa pojawi się na koncie. Jeśli chodzi o podopieczną to w porównaniu z niektórymi wpisami mam tu labę. Miło dołączyć do tak miłego grona na forum. Pozdrawiam Wszystkich.
Witaj blume. W jakiej dzielnicy Hamburga jesteś?
O jak miło, że ktoś się odezwał:) Jestem w Blankenese.
Jesteś więc od miejsca mojej stelli o 25 km. Wracam w to samo miejsce do Hamburga w styczniu. Może uda nam się razem wypić kawę?
Offline
jakniew napisał:
blume napisał:
jakniew napisał:
Witaj blume. W jakiej dzielnicy Hamburga jesteś?O jak miło, że ktoś się odezwał:) Jestem w Blankenese.
Jesteś więc od miejsca mojej stelli o 25 km. Wracam w to samo miejsce do Hamburga w styczniu. Może uda nam się razem wypić kawę?
Byłoby mi bardzo miło:) Ja mieszkam akurat w części gdzie są stare wille nad samą Elbą. Statki przepływają mi prawie po palcach od stóp lol:
Offline
Gabi55 napisał:
blume napisał:
jakniew napisał:
Witaj blume. W jakiej dzielnicy Hamburga jesteś?O jak miło, że ktoś się odezwał:) Jestem w Blankenese.
No -to chyba najbardziej exkluzywna dzielnica Hamburga !
Masz tam chociaż super-warunki i super-babcię/dziadka?
Nie narzekam. Własna łazienka, telewizor, internet. Babcia samodzielna, pomagam jej tylko w myciu plecków i w ubieraniu. Nie ma żadnych chorób oprócz problemów sercowych, ale dla opiekunki to przecież żadne obciążenie. To właściwie moja pierwsza praca tutaj, ale wybierałam od września:))))
Offline
blume napisał:
Gabi55 napisał:
blume napisał:
O jak miło, że ktoś się odezwał:) Jestem w Blankenese.No -to chyba najbardziej exkluzywna dzielnica Hamburga !
Masz tam chociaż super-warunki i super-babcię/dziadka?Nie narzekam. Własna łazienka, telewizor, internet. Babcia samodzielna, pomagam jej tylko w myciu plecków i w ubieraniu. Nie ma żadnych chorób oprócz problemów sercowych, ale dla opiekunki to przecież żadne obciążenie. To właściwie moja pierwsza praca tutaj, ale wybierałam od września:))))
Aaaa i nie sprzątam, nie piorę i nie prasuję. Przychodzi do tego osoba. Właściwie upichcę tylko czasami obiadek, a i to nie codziennie. Tak naprawdę to od 13.30 do 19.00 nie mam co ze sobą zrobić:))))). Dobrze, że jest internet i to forum.
Offline
Świetnie, oby babci zdrówko dopisywało jak najdłużej.
Offline
blume napisał:
blume napisał:
Gabi55 napisał:
No -to chyba najbardziej exkluzywna dzielnica Hamburga !
Masz tam chociaż super-warunki i super-babcię/dziadka?Nie narzekam. Własna łazienka, telewizor, internet. Babcia samodzielna, pomagam jej tylko w myciu plecków i w ubieraniu. Nie ma żadnych chorób oprócz problemów sercowych, ale dla opiekunki to przecież żadne obciążenie. To właściwie moja pierwsza praca tutaj, ale wybierałam od września:))))
Aaaa i nie sprzątam, nie piorę i nie prasuję. Przychodzi do tego osoba. Właściwie upichcę tylko czasami obiadek, a i to nie codziennie. Tak naprawdę to od 13.30 do 19.00 nie mam co ze sobą zrobić:))))). Dobrze, że jest internet i to forum.
Jak miło czytać takie posty. Jednak dobre stelle i mili podopieczni się zdarzają. Bardzo się cieszę, a Blankenese to piekna i bogata dzielnica Hamburga. Pamiętam te przechadzki nad Alsterem, te piekne kamieniczki, och jak to dawno temu było , ale wspomnienia sa bezcenne!
Offline
Tosia napisał:
Świetnie, oby babci zdrówko dopisywało jak najdłużej.
Oj twarda jest, na pewno pożyje co najmniej do 100, nawet śladu demencji nie ma:)))
Offline
simona1961 napisał:
blume napisał:
blume napisał:
Nie narzekam. Własna łazienka, telewizor, internet. Babcia samodzielna, pomagam jej tylko w myciu plecków i w ubieraniu. Nie ma żadnych chorób oprócz problemów sercowych, ale dla opiekunki to przecież żadne obciążenie. To właściwie moja pierwsza praca tutaj, ale wybierałam od września:))))Aaaa i nie sprzątam, nie piorę i nie prasuję. Przychodzi do tego osoba. Właściwie upichcę tylko czasami obiadek, a i to nie codziennie. Tak naprawdę to od 13.30 do 19.00 nie mam co ze sobą zrobić:))))). Dobrze, że jest internet i to forum.
Jak miło czytać takie posty. Jednak dobre stelle i mili podopieczni się zdarzają. Bardzo się cieszę, a Blankenese to piekna i bogata dzielnica Hamburga. Pamiętam te przechadzki nad Alsterem, te piekne kamieniczki, och jak to dawno temu było , ale wspomnienia sa bezcenne!
Babcia jest trochę "chłodna", ale zajmuje się sama sobą, bo jest przyzwyczajona i potrafi być wredna, ale nie biorę do głowy, cieszę się, że ciężko nie pracuję:)))
Offline
blume napisał:
simona1961 napisał:
blume napisał:
Aaaa i nie sprzątam, nie piorę i nie prasuję. Przychodzi do tego osoba. Właściwie upichcę tylko czasami obiadek, a i to nie codziennie. Tak naprawdę to od 13.30 do 19.00 nie mam co ze sobą zrobić:))))). Dobrze, że jest internet i to forum.Jak miło czytać takie posty. Jednak dobre stelle i mili podopieczni się zdarzają. Bardzo się cieszę, a Blankenese to piekna i bogata dzielnica Hamburga. Pamiętam te przechadzki nad Alsterem, te piekne kamieniczki, och jak to dawno temu było , ale wspomnienia sa bezcenne!
Babcia jest trochę "chłodna", ale zajmuje się sama sobą, bo jest przyzwyczajona i potrafi być wredna, ale nie biorę do głowy, cieszę się, że ciężko nie pracuję:)))
No i bardzo dobrze, nie wolno brac sobie do serca takich rzeczy. Pamiętaj tez o tym, że jesteś tam nowa, musicie się nauczyć wspólnie egzystować, to przyjdzie z czasem. Na pewno wszystko się dobrze poukłada. Pamiętaj o jednym, podopieczna musi mieć poczucie bezpieczeństwa, podobnie jak małe dziecko. Jesli będziesz odwazna, jesli będziesz kompetentna, jesli będziesz rozwiązywac problemy codziennej egzystencji ( u starszych ludzi problemem może być wszystko, każda pierdoła ) , jesli zapewnisz babcię, że ogarniasz wszystko, to zobaczysz, że będzie dobrze.
Offline
blume napisał:
jakniew napisał:
blume napisał:
O jak miło, że ktoś się odezwał:) Jestem w Blankenese.Jesteś więc od miejsca mojej stelli o 25 km. Wracam w to samo miejsce do Hamburga w styczniu. Może uda nam się razem wypić kawę?
Byłoby mi bardzo miło:) Ja mieszkam akurat w części gdzie są stare wille nad samą Elbą. Statki przepływają mi prawie po palcach od stóp lol:
Zajrzałam na plan miasta w mapach google, wyznaczyłam trasę od siebie. Mniej więcej wiem gdzie to jest. Skontaktujemy się jak będę już w Hamburgu : Pozdrawiam
Offline
Witam a może zapodasz z jakiej firmy wyjechałas
Offline
copyfield napisał:
Witam a może zapodasz z jakiej firmy wyjechałas
Na razie nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca, jestem tu dopiero tydzień. Tak jak pisałam - zobaczymy jak będzie z kasą, czy wpłynie terminowo i czy będzie tyle ile w umowie. Ale jak chcesz podaj maila to Ci podam nazwę agencji, nie ma problemu.
Offline
jakniew napisał:
blume napisał:
jakniew napisał:
Jesteś więc od miejsca mojej stelli o 25 km. Wracam w to samo miejsce do Hamburga w styczniu. Może uda nam się razem wypić kawę?
Byłoby mi bardzo miło:) Ja mieszkam akurat w części gdzie są stare wille nad samą Elbą. Statki przepływają mi prawie po palcach od stóp lol:
Zajrzałam na plan miasta w mapach google, wyznaczyłam trasę od siebie. Mniej więcej wiem gdzie to jest. Skontaktujemy się jak będę już w Hamburgu : Pozdrawiam
OK. Daj znać. Pozdrawiam.
Offline
simona1961 napisał:
blume napisał:
simona1961 napisał:
Jak miło czytać takie posty. Jednak dobre stelle i mili podopieczni się zdarzają. Bardzo się cieszę, a Blankenese to piekna i bogata dzielnica Hamburga. Pamiętam te przechadzki nad Alsterem, te piekne kamieniczki, och jak to dawno temu było , ale wspomnienia sa bezcenne!Babcia jest trochę "chłodna", ale zajmuje się sama sobą, bo jest przyzwyczajona i potrafi być wredna, ale nie biorę do głowy, cieszę się, że ciężko nie pracuję:)))
No i bardzo dobrze, nie wolno brac sobie do serca takich rzeczy. Pamiętaj tez o tym, że jesteś tam nowa, musicie się nauczyć wspólnie egzystować, to przyjdzie z czasem. Na pewno wszystko się dobrze poukłada. Pamiętaj o jednym, podopieczna musi mieć poczucie bezpieczeństwa, podobnie jak małe dziecko. Jesli będziesz odwazna, jesli będziesz kompetentna, jesli będziesz rozwiązywac problemy codziennej egzystencji ( u starszych ludzi problemem może być wszystko, każda pierdoła ) , jesli zapewnisz babcię, że ogarniasz wszystko, to zobaczysz, że będzie dobrze.
Oj to prawda. Z najmniejszej rzeczy potrafi zrobić problem np. że pierwszy ręcznik jest biały, a pierwszy ma być przecież żółty. No paranoja, można się wkurzyć. U niej wszystko jest na czas i musi stać dokładnie na swoim miejscu. Ostatnio mi powiedziała, że życie musi być zaprogramowane, he he he. Jakież nudne byłoby takie zaprogramowane życie... Ale nie dyskutowałam, przytaknęłam tylko: Się haben recht i babcia zadowolona:)))
Offline
blume napisał:
jakniew napisał:
blume napisał:
Byłoby mi bardzo miło:) Ja mieszkam akurat w części gdzie są stare wille nad samą Elbą. Statki przepływają mi prawie po palcach od stóp lol:Zajrzałam na plan miasta w mapach google, wyznaczyłam trasę od siebie. Mniej więcej wiem gdzie to jest. Skontaktujemy się jak będę już w Hamburgu : Pozdrawiam
OK. Daj znać. Pozdrawiam.
Odezwę się Pozdrawiam
Offline
I o to własnie chodzi!
Offline
blume napisał:
Oj to prawda. Z najmniejszej rzeczy potrafi zrobić problem np. że pierwszy ręcznik jest biały, a pierwszy ma być przecież żółty. No paranoja, można się wkurzyć. U niej wszystko jest na czas i musi stać dokładnie na swoim miejscu. Ostatnio mi powiedziała, że życie musi być zaprogramowane, he he he. Jakież nudne byłoby takie zaprogramowane życie... Ale nie dyskutowałam, przytaknęłam tylko: Się haben recht i babcia zadowolona:)))
To podobnie jak moja "parka". On normalny miły...ect. Ona miła ale "zasadnicza" tzn jak z twoim ręcznikiem. 3 lata już z tym walczę w tej rodzince o drobne pierdoły i nie zmienie tego. Zauważyłem, że musi się jednak w pewnych drobnych sprawach dopasować do NAS.
Z nudów bo podobnie nie mam za dużo obowiązków , wysyłam swoje CV po różnych firmach. Wiem, że palę mosty bo później oferty pracy, odwołuję ale co mam robić - czasami tęsknię do stelli, gdzie miałem cały dzień zapchany/
Na wsi mimo, iż 8 km od Hamburga nigdzie nie pójdziesz. Po za tym nawet gdybym był w centrum CITY i tak muszę być przy nich niedaleko domu ale przy nich - bo się boją zostać sami.
Raz tylko byłem w MOnachium scicsłe centrum miałem co drugi dzień 4 h wolnego
Widzę, że "boisz się" o swoją wypłatę - zapewne ustalisz szczegóły i firma się tego nie wyprze. Przynajmniej ja się z tym nie spotkałem (na szczęście)
Jedyny plus na obecnej stelli to łatwa praca +kasa - minus to potworne zmęczenie psychicznie
Offline
copyfield napisał:
blume napisał:
Oj to prawda. Z najmniejszej rzeczy potrafi zrobić problem np. że pierwszy ręcznik jest biały, a pierwszy ma być przecież żółty. No paranoja, można się wkurzyć. U niej wszystko jest na czas i musi stać dokładnie na swoim miejscu. Ostatnio mi powiedziała, że życie musi być zaprogramowane, he he he. Jakież nudne byłoby takie zaprogramowane życie... Ale nie dyskutowałam, przytaknęłam tylko: Się haben recht i babcia zadowolona:)))
To podobnie jak moja "parka". On normalny miły...ect. Ona miła ale "zasadnicza" tzn jak z twoim ręcznikiem. 3 lata już z tym walczę w tej rodzince o drobne pierdoły i nie zmienie tego. Zauważyłem, że musi się jednak w pewnych drobnych sprawach dopasować do NAS.
Z nudów bo podobnie nie mam za dużo obowiązków , wysyłam swoje CV po różnych firmach. Wiem, że palę mosty bo później oferty pracy, odwołuję ale co mam robić - czasami tęsknię do stelli, gdzie miałem cały dzień zapchany/
Na wsi mimo, iż 8 km od Hamburga nigdzie nie pójdziesz. Po za tym nawet gdybym był w centrum CITY i tak muszę być przy nich niedaleko domu ale przy nich - bo się boją zostać sami.
Raz tylko byłem w MOnachium scicsłe centrum miałem co drugi dzień 4 h wolnego
Widzę, że "boisz się" o swoją wypłatę - zapewne ustalisz szczegóły i firma się tego nie wyprze. Przynajmniej ja się z tym nie spotkałem (na szczęście)
Jedyny plus na obecnej stelli to łatwa praca +kasa - minus to potworne zmęczenie psychicznie
Masz rację, zmęczenie psychiczne jest potworne, bo tak naprawdę 24 godziny na dobę jest się w pracy. Człowiek nie może się tak naprawdę wyluzować, zawsze trzeba być przygotowanym. Już nawet nie wspomnę o tym, że nie mam mowy o jakimś wieczornym drinku. No, ale cóż, taka praca. Tak nasz zmusza nasz kochany kraj, że człowiek po studiach zmuszony zostaje do zarabiania na życie usługiwaniem innym.
Co do palenia mostów to znam to z autopsji. Ja już w dwóch firmach jestem spalona, bo przyjęłam oferty, a później w ostatniej chwili odrzuciłam, bo znalazłam lepsze. Po jakimś czasie pewnie zapomną, tym bardziej, że ludzi z biegłym językiem i doświadczeniem zawsze będą potrzebować. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru:))
Offline
Witam na forum czy kto pracuje w Steinbeck, gmina Recke pozdrawiam Anna
Offline
Witam czy ktoś Nowy teraz przyjechał do Hamburga, niech się odezwie:) Pozdrawiam.
Offline
Elka now. napisał:
Witam czy ktoś Nowy teraz przyjechał do Hamburga, niech się odezwie:) Pozdrawiam.
witaj,zjezdzam ponownie po raz czwarty na moja sztelle w Hamburgu,bede tam 7 sierpnia na 10 tygodni w dzielnICY RAHLSTEDT,pozdrawiam czy to daleko od Ciebie?
Offline
Cześć Lenka no trocha to jest , ale ja tu po całym Hamburgu buszuja jak mam wolne raz w tygodniu . Może też będziesz miała wolne , a jak nie to mogę Cię odwiedzić. (środa , czwartek) jeden z tych dni jest zawsze wolny. dotychczas miałam opiekuna , przewodnika polsko-niemieckiego ale się skończyło więc szukam towarzystwa na moje wolne , fajnie jak można z kimś porozmawiać .A Hamburg poznałam bardzo dobrze łącznie z Blankenese to mogę być przewodnikiem . Teraz latem jest pięknie. Pozdrawiam
Offline
Elka now. napisał:
Cześć Lenka no trocha to jest , ale ja tu po całym Hamburgu buszuja jak mam wolne raz w tygodniu . Może też będziesz miała wolne , a jak nie to mogę Cię odwiedzić. (środa , czwartek) jeden z tych dni jest zawsze wolny. dotychczas miałam opiekuna , przewodnika polsko-niemieckiego ale się skończyło więc szukam towarzystwa na moje wolne , fajnie jak można z kimś porozmawiać .A Hamburg poznałam bardzo dobrze łącznie z Blankenese to mogę być przewodnikiem . Teraz latem jest pięknie. Pozdrawiam
Hej moja mama jest teraz w Hamburgu:)
Ona zawsze jest chętna na spotkania z rodaczkami:) więc gdybyś chciała mogłabyś podać mi na priva swój nr telefonu to przekazałabym mamie i gdybyście chciały mogłybyście się umówić. Ona niestety nie ma laptopa na Stelli.
Offline
Elka now. napisał:
Cześć Lenka no trocha to jest , ale ja tu po całym Hamburgu buszuja jak mam wolne raz w tygodniu . Może też będziesz miała wolne , a jak nie to mogę Cię odwiedzić. (środa , czwartek) jeden z tych dni jest zawsze wolny. dotychczas miałam opiekuna , przewodnika polsko-niemieckiego ale się skończyło więc szukam towarzystwa na moje wolne , fajnie jak można z kimś porozmawiać .A Hamburg poznałam bardzo dobrze łącznie z Blankenese to mogę być przewodnikiem . Teraz latem jest pięknie. Pozdrawiam
witam,fajnie,ciesze sie ze jestes chetna do spotkania,jak tylko zjade to sie umowimy.....pozdrawiam
Offline
Witam
--------------
www - zobacz!
Offline
rozeta19 napisał:
Elka now. napisał:
Cześć Lenka no trocha to jest , ale ja tu po całym Hamburgu buszuja jak mam wolne raz w tygodniu . Może też będziesz miała wolne , a jak nie to mogę Cię odwiedzić. (środa , czwartek) jeden z tych dni jest zawsze wolny. dotychczas miałam opiekuna , przewodnika polsko-niemieckiego ale się skończyło więc szukam towarzystwa na moje wolne , fajnie jak można z kimś porozmawiać .A Hamburg poznałam bardzo dobrze łącznie z Blankenese to mogę być przewodnikiem . Teraz latem jest pięknie. Pozdrawiam
Hej moja mama jest teraz w Hamburgu:)
Ona zawsze jest chętna na spotkania z rodaczkami:) więc gdybyś chciała mogłabyś podać mi na priva swój nr telefonu to przekazałabym mamie i gdybyście chciały mogłybyście się umówić. Ona niestety nie ma laptopa na Stelli.
witam,jak zjade 7 sierpnia to odezwie sie,w jakiej dzielnicy jest mama?pozdrawiam
Offline
lenka57 napisał:
rozeta19 napisał:
Elka now. napisał:
Cześć Lenka no trocha to jest , ale ja tu po całym Hamburgu buszuja jak mam wolne raz w tygodniu . Może też będziesz miała wolne , a jak nie to mogę Cię odwiedzić. (środa , czwartek) jeden z tych dni jest zawsze wolny. dotychczas miałam opiekuna , przewodnika polsko-niemieckiego ale się skończyło więc szukam towarzystwa na moje wolne , fajnie jak można z kimś porozmawiać .A Hamburg poznałam bardzo dobrze łącznie z Blankenese to mogę być przewodnikiem . Teraz latem jest pięknie. Pozdrawiam
Hej moja mama jest teraz w Hamburgu:)
Ona zawsze jest chętna na spotkania z rodaczkami:) więc gdybyś chciała mogłabyś podać mi na priva swój nr telefonu to przekazałabym mamie i gdybyście chciały mogłybyście się umówić. Ona niestety nie ma laptopa na Stelli.witam,jak zjade 7 sierpnia to odezwie sie,w jakiej dzielnicy jest mama?pozdrawiam
Nie pamiętam jak nazywa się ta ulica , gdzie ona teraz jest. Jak, co to mogę podać nr telefonu do mamy.
Offline
rozeta19 napisał:
lenka57 napisał:
rozeta19 napisał:
Hej moja mama jest teraz w Hamburgu:)
Ona zawsze jest chętna na spotkania z rodaczkami:) więc gdybyś chciała mogłabyś podać mi na priva swój nr telefonu to przekazałabym mamie i gdybyście chciały mogłybyście się umówić. Ona niestety nie ma laptopa na Stelli.witam,jak zjade 7 sierpnia to odezwie sie,w jakiej dzielnicy jest mama?pozdrawiam
Nie pamiętam jak nazywa się ta ulica , gdzie ona teraz jest. Jak, co to mogę podać nr telefonu do mamy.
OK!bede w hamburgu 7 sierpnia i codzienne 2 godz.wolne po obiedzie,takze moge sie spotkac z mama jak bedzie niedaleko mnie-mam do dyspozycji jakby co rower,pozdrawiam
Offline
Witaj Lenka Ty przyjechałaś już do Hamburga , miałaś się odezwać po przyjeździe i cisza. Masz jakieś wolne w tygodniu ? Pozdrawiam i miłego dnia życzę Ela.
Offline
Elka now. napisał:
Witaj Lenka Ty przyjechałaś już do Hamburga , miałaś się odezwać po przyjeździe i cisza. Masz jakieś wolne w tygodniu ? Pozdrawiam i miłego dnia życzę Ela.
hejka,witaj Elu,przepraszam ze sie nie zameldowalam po przyjezdzie,wreszcie sie juz rozkrecilam,jestem juz jak pisalam od 7.sierpnia,moj pdp coraz to z nim gorzej no i trudniej,stal sie juz agresywny-ma wiele chorob,mam codziennie 2 godz.wolne w roznych porach-ale najczesciej po obiedzie jak idzie spac wtedy siedzi z nim zona,mieszkam na RAHLSTEDT,mozemy sie spotkac na podaduszki,w jakiej dzielnicy jestes?MAM rower do dyspozycji,ale HAMBURGA dobrze nie znam,chociaz jestem tu juz 4 raz,prosze odezwij sie,dobrej ,spokojnej nocki zycze.Pozdrawiam wszystkie opiekunki z forum.
Ostatnio edytowany przez lenka57 (2014-08-15 22:45:22)
Offline
Witaj ja jestem w Langenhorn Markt. Tu kursuje bus nr 24 na Rahlstedt . To może kiedyś Cię odwiedzę , jak się zgadamy. Ja mam raz w tyg cały dzień wolne. Mam tu też na miejscu jedną opiekunkę co się codziennie widzimy wieczorem i w nasze wolne zwiedzamy Hamburg. Szkoda , że nie masz też wolnego byś się do nas dołączyła . Miłej nocki pozdrawiam:)
Offline
Elka now. napisał:
Witaj ja jestem w Langenhorn Markt. Tu kursuje bus nr 24 na Rahlstedt . To może kiedyś Cię odwiedzę , jak się zgadamy. Ja mam raz w tyg cały dzień wolne. Mam tu też na miejscu jedną opiekunkę co się codziennie widzimy wieczorem i w nasze wolne zwiedzamy Hamburg. Szkoda , że nie masz też wolnego byś się do nas dołączyła . Miłej nocki pozdrawiam:)
czy to daleko odemnie?fajnie ze masz bratnia duszyczke obok-zawsze to razniej,pozdrawiam Was obie i mam nadzieje ze sie spotkamy,dobranoc
Offline
witam,czy jest ktos w opiece niedaleko mnie,mieszkam na Tonndorf,wczesniej podalam na Raldstedt adres-pomylka przepraszam.Szukam w poblizu bratnia dusze na pogaduchy.Mam wolne codziennie 2 godz po obiedzie,rower do dyspozycji i chetnie sie spotkam bo czasem mam juz dosc latania po marketach.Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez lenka57 (2014-08-16 21:34:29)
Offline
Witam a Ty Samarytanka w której jesteś dzielnicy Hamburga , masz też jakieś wolne . Pozdrawiam serdecznie Ela.
Offline
Cześć Zosia ja jestem w Langenhorn Markt to jest w przeciwnym kierunku od Ciebie na północy. Pozdrawiam:)
Offline
Samarytanka56 napisał:
Elka now. napisał:
Witam a Ty Samarytanka w której jesteś dzielnicy Hamburga , masz też jakieś wolne . Pozdrawiam serdecznie Ela.
Jestem w Bergedorfie .Mam wolne tylko 2 godzinki w sobotę. A Ty gdzie jesteś ? Pozdrawiam Zosia
Witajcie. tak się ucieszyłam, że odezwał się koś z Hamburga ale mina mi zrzedła gdy zobaczyłam jak daleko ode mnie jest Bergedorf. Ja jestem w Niendorf.
Pozdrawiam wszystkich w tę cichą noc.
Offline
Samarytanka56 napisał:
Elka now. napisał:
Witam a Ty Samarytanka w której jesteś dzielnicy Hamburga , masz też jakieś wolne . Pozdrawiam serdecznie Ela.
Jestem w Bergedorfie .Mam wolne tylko 2 godzinki w sobotę. A Ty gdzie jesteś ? Pozdrawiam Zosia
Witajcie. tak się ucieszyłam, że odezwał się koś z Hamburga ale mina mi zrzedła gdy zobaczyłam jak daleko ode mnie jest Bergedorf. Ja jestem w Niendorf.
Pozdrawiam wszystkich w tę cichą noc.
Offline
Witaj Agnietta Niendorf jest blisko mnie . Będę tam w czwartek na Niendorf Nord , bo mam tam koleżankę opiekunkę , mogę Was poznać . Ona nie korzysta z tego forum , ale internet ma. /jak chcesz mogę Ci podać jej namiary z My polacy. Pozdrawiam
Offline
Ja jadę pojutrze na Stellę, do Hamburga mam ok. sówki. Może sobie bryknę? Zobaczę jakie będą możliwości.
Offline
Bardzo by mi było miło Cię poznać . Mnie tu nawet można w domu odwiedzać. Pozdrawiam serdecznie
Offline
Elka now. napisał:
Bardzo by mi było miło Cię poznać . Mnie tu nawet można w domu odwiedzać. Pozdrawiam serdecznie
dzięki . Jak by co?, to dam znać.
Offline
Elka now. napisał:
Witaj Agnietta Niendorf jest blisko mnie . Będę tam w czwartek na Niendorf Nord , bo mam tam koleżankę opiekunkę , mogę Was poznać . Ona nie korzysta z tego forum , ale internet ma. /jak chcesz mogę Ci podać jej namiary z My polacy. Pozdrawiam
Dzięki Elka now za odpowiedź. Fajnie byłoby się spotkac na babskich pogaduchach. Jestem tu prawie 5 miesięcy a nigdzie nie byłam oprócz Tibargu. A do Nordu też jest kawałek. Nie mam roweru a do tego kiepski czas czasu wolnego bo między 11 a 13. W sobotę i niedzielę nieco więcej i dłużej. Bardzo proszę o namiary Twojej jeżeli Ona nie ma nic przeciwko temu.
Pozdrawiam
Offline
amelia napisał:
Ja jadę pojutrze na Stellę, do Hamburga mam ok. sówki. Może sobie bryknę? Zobaczę jakie będą możliwości.
Witaj Amelia.
Od kiedy tylko czytam to forum To widzę Ciebie jako jego "Filar". Pewnie fajnie byłoby spotkac Cię w realu.
Życzę pomyślnych dróg w kierunku Hamburga
Kończę pisac bo muszę jeszcze popracowac
Offline
Agnietta napisał:
amelia napisał:
Ja jadę pojutrze na Stellę, do Hamburga mam ok. sówki. Może sobie bryknę? Zobaczę jakie będą możliwości.
Witaj Amelia.
Od kiedy tylko czytam to forum To widzę Ciebie jako jego "Filar". Pewnie fajnie byłoby spotkac Cię w realu.
Życzę pomyślnych dróg w kierunku Hamburga
Kończę pisac bo muszę jeszcze popracowac
Dzięki. Chociaż nie wszyscy tak sądzą, to cieszę się, że jestem tutaj i mogę służyć radą .
pzdr
Offline
amelia napisał:
Agnietta napisał:
amelia napisał:
Ja jadę pojutrze na Stellę, do Hamburga mam ok. sówki. Może sobie bryknę? Zobaczę jakie będą możliwości.
Witaj Amelia.
Od kiedy tylko czytam to forum To widzę Ciebie jako jego "Filar". Pewnie fajnie byłoby spotkac Cię w realu.
Życzę pomyślnych dróg w kierunku Hamburga
Kończę pisac bo muszę jeszcze popracowacDzięki. Chociaż nie wszyscy tak sądzą, to cieszę się, że jestem tutaj i mogę służyć radą .
pzdr
I właśnie o to chodzi. No i tak się złożyło, że też potrzebuję informacji. W jakimś Twoim poście weszłam w linka, którego podałaś a teraz nie wiem gdzie a chodzi mi o informację o adres biura, które pomaga w bezpośrednim zatrudnieniu u rodziny.
Byłabym wdzięczna za pomoc
Offline
Agnietta napisał:
amelia napisał:
Agnietta napisał:
Witaj Amelia.
Od kiedy tylko czytam to forum To widzę Ciebie jako jego "Filar". Pewnie fajnie byłoby spotkac Cię w realu.
Życzę pomyślnych dróg w kierunku Hamburga
Kończę pisac bo muszę jeszcze popracowacDzięki. Chociaż nie wszyscy tak sądzą, to cieszę się, że jestem tutaj i mogę służyć radą .
pzdrI właśnie o to chodzi. No i tak się złożyło, że też potrzebuję informacji. W jakimś Twoim poście weszłam w linka, którego podałaś a teraz nie wiem gdzie a chodzi mi o informację o adres biura, które pomaga w bezpośrednim zatrudnieniu u rodziny.
Byłabym wdzięczna za pomoc
Proszę bardzo:
www
www
Offline
Cześć Agnietta napisz mi czy dostałas ode mnie email . Pozdrawiam
Offline
witam!pozdrawiam goraco wszystkie dzielne i wytrwale opiekunki.Zjechalam ponownie do mojej starej steli w Hamburgu.Moze jest ktos w okolicy Tondorf lub Rahlstedt?chetnie sie spotkam na pogaduchy.Mam codziennie 2 godz.wolne.Pozdrawiam i zycze dobrej nocki.
Offline
amelia napisał:
Agnietta napisał:
amelia napisał:
Dzięki. Chociaż nie wszyscy tak sądzą, to cieszę się, że jestem tutaj i mogę służyć radą .
pzdrI właśnie o to chodzi. No i tak się złożyło, że też potrzebuję informacji. W jakimś Twoim poście weszłam w linka, którego podałaś a teraz nie wiem gdzie a chodzi mi o informację o adres biura, które pomaga w bezpośrednim zatrudnieniu u rodziny.
Byłabym wdzięczna za pomocProszę bardzo:
www
www
Amelko, dzięki za namiary. Okazało się, że ta rodzina ma jakąś dziwną formę dofinansowania opieki i opcja bezpośredniego zatrudnienia nie wchodzi w grę. Jednak link jest przydatny i pewnie podam go dalej.
Pozdrawiam cieplutko
Offline
Samarytanka56 napisał:
Tradycyjnie patrząc przez okno widzę "mój" Bergedorf. Może ktoś ma podobny obrazek za oknem ?
Za "moim" oknem same domki .
Jedyne co pocieszające to za pomocą tego wątku poznałam bratnią duszyczkę i spotkałyśmy się już 2 razy a do tego rozmawiamy też przez Skype*a.
Pozdrowienia dla Wszystkich z Hamburga, całych Niemiec jak również pracujących w UK i Tych co wypoczywają w swoich domkach w kraju nadrabiając zaległości by znów wyjechac...
Offline
jestem na Mummlu więc Bergedorf mam z tyłu A przez okno widzę Billstedt
Samarytanka56 napisał:
Tradycyjnie patrząc przez okno widzę "mój" Bergedorf. Może ktoś ma podobny obrazek za oknem ?
Offline
Witam Was kobietki. Mam do Was pytanie. Wiecie coś może na temat pracy w opiece w Hamburgu? Byłabym bardzo wdzięczna za jakiekolwiek informacje. Pozdrawiam Alicja
Offline
Witamy na forum
Offline
Witam z Hamburga.
Jestem w Hamburgu dopiero 5 dni ale z przyjemnościa spotkałabym sie na pogaduchy z opiekunką.
Jestem na Herbert-Weichmann str.
Pozdrawiam
Offline
simona1961 napisał:
blume napisał:
simona1961 napisał:
Jak miło czytać takie posty. Jednak dobre stelle i mili podopieczni się zdarzają. Bardzo się cieszę, a Blankenese to piekna i bogata dzielnica Hamburga. Pamiętam te przechadzki nad Alsterem, te piekne kamieniczki, och jak to dawno temu było , ale wspomnienia sa bezcenne!Babcia jest trochę "chłodna", ale zajmuje się sama sobą, bo jest przyzwyczajona i potrafi być wredna, ale nie biorę do głowy, cieszę się, że ciężko nie pracuję:)))
No i bardzo dobrze, nie wolno brac sobie do serca takich rzeczy. Pamiętaj tez o tym, że jesteś tam nowa, musicie się nauczyć wspólnie egzystować, to przyjdzie z czasem. Na pewno wszystko się dobrze poukłada. Pamiętaj o jednym, podopieczna musi mieć poczucie bezpieczeństwa, podobnie jak małe dziecko. Jesli będziesz odwazna, jesli będziesz kompetentna, jesli będziesz rozwiązywac problemy codziennej egzystencji ( u starszych ludzi problemem może być wszystko, każda pierdoła ) , jesli zapewnisz babcię, że ogarniasz wszystko, to zobaczysz, że będzie dobrze.
Dokładnie o to chodzi w tej pracy:).Starsza osoba chce czuć,że jest ktoś komu może zaufać i na kim może polegać.Bardzo ważne jest by senior/ka czuł/a się częścią tego wszystkiego co się w domu dzieje- warto używać formy "my" kiedy opiekunka mówi o różnych planach czy zdarzeniach. Starsza osoba chce też czuć się traktowana poważnie,więc nieważne jak błaha dana rzecz może wydawać się opiekunce-nigdy nie powinna tego okazać.Niesamowicie ważna jest też umiejętność dopasowania się do panujących w danym domu zasad,bo to w końcu my jesteśmy gośćmi.Jeśli jest coś co starszą osobę martwi,opiekunka powinna jej powiedzieć,żeby zostawiła to jej i ona to załatwi,a teraz porobią wspólnie coś fajnego.Przykładowo możesz usłyszeć "ale jak ja się ze wszystkim przygotuję,tyle rzeczy trzeba naszykować na świąteczny obiad",odpowiadam więc "Zajmę się tym,może być pan/i pewna.3 dni przed świętem kupię wszystko co potrzebujemy.Potrzebuję Pani pomocy z listą zakupów-co potrzebujemy kupić?Obiad możemy zrobić rano w święto,jak przyjdzie wieczorem rodzina tylko podgrzejemy."
Offline
Co za przykład. Może nie skomentuje i tak juz jest suka na tym forum 🎆
Offline
kobieta_w_podróży napisał:
simona1961 napisał:
blume napisał:
Babcia jest trochę "chłodna", ale zajmuje się sama sobą, bo jest przyzwyczajona i potrafi być wredna, ale nie biorę do głowy, cieszę się, że ciężko nie pracuję:)))No i bardzo dobrze, nie wolno brac sobie do serca takich rzeczy. Pamiętaj tez o tym, że jesteś tam nowa, musicie się nauczyć wspólnie egzystować, to przyjdzie z czasem. Na pewno wszystko się dobrze poukłada. Pamiętaj o jednym, podopieczna musi mieć poczucie bezpieczeństwa, podobnie jak małe dziecko. Jesli będziesz odwazna, jesli będziesz kompetentna, jesli będziesz rozwiązywac problemy codziennej egzystencji ( u starszych ludzi problemem może być wszystko, każda pierdoła ) , jesli zapewnisz babcię, że ogarniasz wszystko, to zobaczysz, że będzie dobrze.
Dokładnie o to chodzi w tej pracy:).Starsza osoba chce czuć,że jest ktoś komu może zaufać i na kim może polegać.Bardzo ważne jest by senior/ka czuł/a się częścią tego wszystkiego co się w domu dzieje- warto używać formy "my" kiedy opiekunka mówi o różnych planach czy zdarzeniach. Starsza osoba chce też czuć się traktowana poważnie,więc nieważne jak błaha dana rzecz może wydawać się opiekunce-nigdy nie powinna tego okazać.Niesamowicie ważna jest też umiejętność dopasowania się do panujących w danym domu zasad,bo to w końcu my jesteśmy gośćmi.Jeśli jest coś co starszą osobę martwi,opiekunka powinna jej powiedzieć,żeby zostawiła to jej i ona to załatwi,a teraz porobią wspólnie coś fajnego.Przykładowo możesz usłyszeć "ale jak ja się ze wszystkim przygotuję,tyle rzeczy trzeba naszykować na świąteczny obiad",odpowiadam więc "Zajmę się tym,może być pan/i pewna.3 dni przed świętem kupię wszystko co potrzebujemy.Potrzebuję Pani pomocy z listą zakupów-co potrzebujemy kupić?Obiad możemy zrobić rano w święto,jak przyjdzie wieczorem rodzina tylko podgrzejemy."
Wykład z "psychologii pracy"
Offline
Hahaha...kobieta...z kąd ty ten post wytrzasnęłaś? Przecież to jest wyrwane z kontekstu .Nie wspomnę ,że post z 2013 roku.
Trala lala i co jeszcze ?
Gdzieś już taki text czytałam .Ach, wiem! Było to w rozmówkach dla opiekunek z firmy X
Offline
kobieta_w_podróży napisał:
simona1961 napisał:
blume napisał:
Babcia jest trochę "chłodna", ale zajmuje się sama sobą, bo jest przyzwyczajona i potrafi być wredna, ale nie biorę do głowy, cieszę się, że ciężko nie pracuję:)))No i bardzo dobrze, nie wolno brac sobie do serca takich rzeczy. Pamiętaj tez o tym, że jesteś tam nowa, musicie się nauczyć wspólnie egzystować, to przyjdzie z czasem. Na pewno wszystko się dobrze poukłada. Pamiętaj o jednym, podopieczna musi mieć poczucie bezpieczeństwa, podobnie jak małe dziecko. Jesli będziesz odwazna, jesli będziesz kompetentna, jesli będziesz rozwiązywac problemy codziennej egzystencji ( u starszych ludzi problemem może być wszystko, każda pierdoła ) , jesli zapewnisz babcię, że ogarniasz wszystko, to zobaczysz, że będzie dobrze.
Dokładnie o to chodzi w tej pracy:).Starsza osoba chce czuć,że jest ktoś komu może zaufać i na kim może polegać.Bardzo ważne jest by senior/ka czuł/a się częścią tego wszystkiego co się w domu dzieje- warto używać formy "my" kiedy opiekunka mówi o różnych planach czy zdarzeniach. Starsza osoba chce też czuć się traktowana poważnie,więc nieważne jak błaha dana rzecz może wydawać się opiekunce-nigdy nie powinna tego okazać.Niesamowicie ważna jest też umiejętność dopasowania się do panujących w danym domu zasad,bo to w końcu my jesteśmy gośćmi.Jeśli jest coś co starszą osobę martwi,opiekunka powinna jej powiedzieć,żeby zostawiła to jej i ona to załatwi,a teraz porobią wspólnie coś fajnego.Przykładowo możesz usłyszeć "ale jak ja się ze wszystkim przygotuję,tyle rzeczy trzeba naszykować na świąteczny obiad",odpowiadam więc "Zajmę się tym,może być pan/i pewna.3 dni przed świętem kupię wszystko co potrzebujemy.Potrzebuję Pani pomocy z listą zakupów-co potrzebujemy kupić?Obiad możemy zrobić rano w święto,jak przyjdzie wieczorem rodzina tylko podgrzejemy."
Jakos "moje "pdp oprocz tych totalnie odlecianych nie owijaja welny w bawelne gdy rodzina "troskliwa" dzwoni.Szukaja dziury w calym i to im sie podoba bo przeciez placa nam.Zadna nie a pojecia ,ze siedzenie i rozmowy z nia to tez praca i to bardziej uciazliwa niz tzw Haushalt.I tylko normalne podejscie rodzin zacheca mnie do pozostania na stanowisku.Rodzina przyjezdzajaca na kilka dni w goscine i oczekujaca poslugi od opiekunki pracujacej ciagiem cale tygodnie to jakis koszmar! Dziewczyno chcesz chyba nowicjuszki uswiadomic ,ze trzeba pracowac w takim systemie i byc szczesliwa ,a probowalas tego czy to tylko twoje teorie?
Offline
Reklama
Przyklejony: Witam na Forum - Witajcie jestem Żaneta pochodze z dolnego slaska - legnica
Witam:) - Witam Wszystkie Opiekunki:) Niebawem i ja zawitam poza granice Naszego kraju,ok 10 sierpnia mój pierwszy wyjazd...
witam, jestem Andreas, jestem z Miranex - witam, fajna stronka i dobrze ze mozemy wypowiedziec sie na temat firm dla ktorych pracujemy. pracowalem dla miranex 3 miesiace pod mannhaim , ogolnie nie mam zaufania do pośrednikow, ale jestem bardzo zadowolony, firma rzetelna i najwarzniejsze ze wyplaty na czas...
witam serdecznie wszystkich - Jestem tu pierwszy raz i chciałabym poznać opinię na temat zatrudnienia się w Niemczech jako opiekunka ...
Witam wszytskich:) - Jestem Tu nowa :) ale pomyślałam ze gdzie jak gdzie ale tutaj na pewno znajdę dobre rady. Przymierzam sie do wyjazdu na przełomie września - października To będzie mój pierwszy wyjazd...