Praca na umowę niemiecką.

Joanna.s336 napisał:

Chciałam się dowiedzieć od Was czy znacie firmy zatrudniające na podstawie umowy o pracę na zasadach niemieckich ? jesteście bardziej zorientowane. Jeśli tak to proszę uprzejmie o informację.
I jeszcze jedno czy polskie firmy też mogą zatrudniać w całości na umowę niemiecką ?
Pozdrawiam wszystkich

Co masz na mysli? Po 8 euro na godzine,30 dni urlopu płatnego i 40 godzinnego tygodnia pracy ????? :-D

Wlasnie-tez nie rozumiem tego pytania..Co to znaczy na niemieckich zasadach??

pfleger napisał:

To niestety koncert życzeń. Jak myslisz dlaczego Polki pracuja w Niemczech z polskimi firmami na polskich umowach ?

A szkoda, że nie koncert życzeń.....   Myślę, że po prostu tym kobietom, osobom pasuje współpraca, praca z polskim pracodawcą. Często jest tak,że wychodzą z założenia, że tylko na "chwilę" przyjechały na 5 czy 6 tygodni i zjeżdźają do Polski. 
Proszę uprzejmie o informację o agencjach niemieckich lub domach starców. Ja szanuję oczywiście, każdego decyzję jedna osoba chce w polskiej agencji, druga w niemieckich a jeszcze inne osoby pracują na czarno.
Pozdrawiam

pfleger napisał:

No to jaki problem szukaj domu starcow w Niemczech  poszukaj tam mieszkania i juz !!
Polskie opiekunki pracuja na takich umowach bo takie oferty sa na rynku,kazdy by chetnie prqcowal na niemieckich umowach z niemieckimi warunkami i przywilejami.Ameryki nie odkryjesz.

Dzięki Pozdrawiam

edek3383 napisał:

TEZ SZUKAM PRZEZ NIEMIECKA FIRME,, MOZE KTOS COS DORADZI???

Szukasz, bo myslisz ze tak wiecej zarobisz?
Przeciez wiele tych firm jest niemieckich,maja w Polsce przedstawicielstwo z polskimi umowami.

Juz ktos tu pisal ,NIE PISZ Z DUZYCH LITER!!

edek3383 napisał:

nie ze wiecej zarobie tylko w polsce oskubie mnie komornik,,a poza tym jestem tez obywatelem niemieckim.

W kwestii formalnej, komornik oskubie Cię tylko z podstawy wynagrodzenia, delegacji nie ruszy, to po pierwsze, a po drugie to może lepiej się z nim dogadac, bo i tak nie odpuści.

edek3383 napisał:

nie ze wiecej zarobie tylko w polsce oskubie mnie komornik,,a poza tym jestem tez obywatelem niemieckim.

Skoro w Polsce komornik cie ściga a niemiecki paszport w szufladzie,to nie lepiej wyemigrować?

Ja mam wrażenie, że otrzymaliście odpowiedzi, za jedną nawet podziękowałaś .

ruda napisał:

Ja mam wrażenie, że otrzymaliście odpowiedzi, za jedną nawet podziękowałaś .

Zgadza się
Zmierzam do tego aby ktoś z Was konkretnie napisał jak wie z własnego doświadczenia tudzież ze słyszenia o firmach niemieckich   Chciałabym móc wybrać  w firmach zajmujących się opieką lub właśnie pracę w domu starców  bo to ważna decyzja. Pozdrawiam.

pfleger napisał:

Joanna.s336 napisał:

Simona, pfleger i edek
Zakładam, że jesteście miłymi osobami ale po raz kolejny niestety nie udzieliłaś konkretnej odpowiedzi czy też pomocy dla mnie i  dla Pana Eedeka. Piszemy swoje pytania i wątpliwości aby otrzymać odpowiedź, także jak byś mogła to przeczytaj jeszcze raz nasze pytania. Pozdrawiam

Napis z konkretnie pytania w punktach.
1.
2.
3.....
I tak dalej,konkretnie postawione pytanie to i odpowiedz będzie....może/pewnie...

Proszę  bardzo
1. Znacie firmy zatrudniające na podstawie umowy o pracę na zasadach niemieckich  - czyli nazwa firmy albo namiary na firmę
2. Jak to możliwe opinie firm niemieckich
3. Czy polskie firmy też mogą zatrudniać w całości na umowę niemiecką ?

Dziękuję narazie tyle Pozdrawiam

Joanna.s336 napisał:

pfleger napisał:

Joanna.s336 napisał:

Simona, pfleger i edek
Zakładam, że jesteście miłymi osobami ale po raz kolejny niestety nie udzieliłaś konkretnej odpowiedzi czy też pomocy dla mnie i  dla Pana Eedeka. Piszemy swoje pytania i wątpliwości aby otrzymać odpowiedź, także jak byś mogła to przeczytaj jeszcze raz nasze pytania. Pozdrawiam

Napis z konkretnie pytania w punktach.
1.
2.
3.....
I tak dalej,konkretnie postawione pytanie to i odpowiedz będzie....może/pewnie...

Proszę  bardzo
1. Znacie firmy zatrudniające na podstawie umowy o pracę na zasadach niemieckich  - czyli nazwa firmy albo namiary na firmę
2. Jak to możliwe opinie firm niemieckich
3. Czy polskie firmy też mogą zatrudniać w całości na umowę niemiecką ?

Dziękuję narazie tyle Pozdrawiam

1.Nie ,nie znam.
2.brak danych.
3.Mogą ale kto cie zatrudni  według niemieckich zasad ,stawek 8 euro na godzinę ?Licząc po 8godzin dziennie wychodzi 1300 euro do tego ubezpieczenia niemieckie,wszak umowa tez niemiecka wiec muszą być, i juz ma się sumę kolo 2000 euro dla pracodawców.A gdzie zysk dla nich?Lepiej zapłacić komuś na umowie polskiej 1000euro i o wiele mniej na ubezpieczenia.
Teraz wiesz dlaczego znalezienie takiego pracodawcy jest bardzo ciężkie.

Co innego jak byś pojechała do niemiec i pracowała w domu starców,ale do tego temtu musisz kolejne pytania zadać ,w formie punktów.

Joanna.s336 napisał:

Pfleger  tak już wiem, że ciężkie do realizacji dziękuję Ci natomiast w w domu starców to jak czytałam to się tym różni praca pod względem liczby podopiecznych i przypuszczam, że inny zakres obowiązków jest.
Pytanie
1. Pensja by była wyższa ?
2. praca też na okrągło czy są zmiany w domach starców?

1.Jako "pomocnik" pierwsza pensja bylaby okolo 1100-1200 po 3 letniej szkoly bylo bby okolo1500 euro w gore.Wszystkie pensje przy pelnym etacie.

2.Trzy zmiany.

Kolejne pytania?

tak masz racje lepiej wyjechac.

Jakbyś miała meldunek w Niemczech to możesz szukać pracy przez tamtejszy urząd pracy (Jobcenter jeśli się nie mylę). No i wiadomo im lepszy niemiecki tym większe prawdopodobieństwo, że Cię Niemiec zatrudni. Też mi się marzy w przyszłości tak wyjechać, wiadomo najgorsze początki, ale w dłuższej perspektywie to chociaż się na tą emeryturę niemiecką nazbiera (może tam to będzie nic, ale u nas w kraju to już godnie można za takie pieniądze żyć).
No i warto mieć potłumaczone u przysięgłego dokumenty potwierdzające kwalifikacje, bo domy starców z reguły chcą mieć wykwalifikowaną kadrę (często nie chcą opiekunów, a pielęgniarki), no i doświadczenia trochę w pracy na "akord" - wszak podopiecznych jest wielu.

Wczoraj, tak jak powiedziałam w innym wątku, skontaktowałam się z firmą Bravecom. Zatrudniają na umowę niemiecką. Dzisiaj ma do mnie zadzwonić  pani z konkretnymi propozycjami i sprawdzić język.
Pan powiedział, że od 1 stycznia najniższy zarobek będzie wynosił 1200 e netto.
Podobno mają bardzo dużo ofert!
Iza, miałaś rację. Ta firma jest powiązana z Konikiem. Jest to jakaś siostra czy córka, nie wiem dokładnie.
Ja szukam pracy właśnie na niemieckich warunkach. Po 60 m-cach wypracuję sobie 180 e emerytury (ichniejszej renty) + dodatek za 2 dzieci.

Nie wiem co Konik obiecuje po nowym roku. W tym roku oskładkowane jest 450 euro, na jakich zasadach jest ta reszta nie wiem.
W umowie przedwstępnej podpisuje się coś takiego:

„Strony postanawiają, że w razie uchylenia się od zawarcia umowy (nie podjęcia zlecenia), o której mowa w § 1, strona uchylająca się (przyszły Zleceniobiorca) zapłaci drugiej stronie (firmie Centru Językowe Konik) karę umowną w wysokości wynagrodzenia zasadniczego ustalonego w § 4. W razie podjęcia zlecenia (wyjazdu do pacjenta) i rezygnacji z kontynuacji wykonywania zlecenia, niezależnie od ilości przepracowanych dni (choćby po jednym dniu), pracownik zostaje zwolniony z kary umownej.”


"Pani ....................................... jako przyszły Zleceniobiorca deklaruje:
1.gotowość do pracy, a tym samym wyjazdu do pacjenta na dzień ............................................. r.
2.pełną dyspozycyjność dla Firmy Centrum Językowe Konik przez okres 30 dni,  począwszy od daty wpisanej powyżej, tj. …....................................... r.
3.gotowość podjęcia zlecenia w wyznaczonym przez Firmę Centrum Językowe Konik czasie (wedle powyżej ustalonego przez siebie terminu) i za ustalone wynagrodzenie."

Jak dla mnie to powróz na szyję.

Franciszka napisał:

Treść umowy jest dla mnie niezrozumiała i asekurancka. Nazywają Ciebie przyszłym Zleceniobiorcą  (?!). A może oni kręcą nowe odcinki Powrotu do przyszłości;-))

Przyszły Zleceniobiorco;-)), umowa przedwstępna, która przetrzymuje Ciebie "na smyczy" przez 30 dni a do tego deklaracja gotowości do pracy, pełna dyspozycyjność i gotowość podjęcia zlecenia w wyznaczonym terminie...czytając już jestem gotowa, a nawet ugotowana!

Rozumiem, że firmy zaczęły zabezpieczać się przed ewentualną rezygnacją opiekunki z wyjazdu, ale nie mają prawa ograniczać opiekunek szukających pracy. Taką umowę podobnej treści, ale nie takiej jak ta,  można ewentualnie podpisać aplikując na konkretną ofertę i wtedy poznać bliżej: obowiązki, wynagrodzenie, aktualny Fragebogen. Poza tym jeszcze należy zapoznać się z wzorem umowy właściwej i zastanowić się nad podjęciem zlecenia...w przyszłości;-)).

Tak się złozyło, że zawsze byłam pierwsza na stelli i zawsze dobrze trafiłam. Nigdy, przenigdy nie podpisałabym jakiejś przedwstępnej umowy, która zakładałaby na mnie kajdanki! Jesli firma działa ucziciwie, to nigdy nie zaproponuje czegoś takiego. Pracowałam równiez przez firmę i takie rzeczy nie miały miejsca, ale moja koleżanka była straszona konsekwencjami, mimo iż tylko słownie wyraziła chęc podjęcia współpracy. Oczywiscie skonczyło sie na niczym, ale co sie dziewczyna strachu najadła, to jej. Nie dajcie się dziewczyny ogłupić, te wszystkie zapisy o karach, to o dupe potłuc.

amelia napisał:

simona1961 napisał:

Franciszka napisał:

Treść umowy jest dla mnie niezrozumiała i asekurancka. Nazywają Ciebie przyszłym Zleceniobiorcą  (?!). A może oni kręcą nowe odcinki Powrotu do przyszłości;-))

Przyszły Zleceniobiorco;-)), umowa przedwstępna, która przetrzymuje Ciebie "na smyczy" przez 30 dni a do tego deklaracja gotowości do pracy, pełna dyspozycyjność i gotowość podjęcia zlecenia w wyznaczonym terminie...czytając już jestem gotowa, a nawet ugotowana!

Rozumiem, że firmy zaczęły zabezpieczać się przed ewentualną rezygnacją opiekunki z wyjazdu, ale nie mają prawa ograniczać opiekunek szukających pracy. Taką umowę podobnej treści, ale nie takiej jak ta,  można ewentualnie podpisać aplikując na konkretną ofertę i wtedy poznać bliżej: obowiązki, wynagrodzenie, aktualny Fragebogen. Poza tym jeszcze należy zapoznać się z wzorem umowy właściwej i zastanowić się nad podjęciem zlecenia...w przyszłości;-)).

Tak się złozyło, że zawsze byłam pierwsza na stelli i zawsze dobrze trafiłam. Nigdy, przenigdy nie podpisałabym jakiejś przedwstępnej umowy, która zakładałaby na mnie kajdanki! Jesli firma działa ucziciwie, to nigdy nie zaproponuje czegoś takiego. Pracowałam równiez przez firmę i takie rzeczy nie miały miejsca, ale moja koleżanka była straszona konsekwencjami, mimo iż tylko słownie wyraziła chęc podjęcia współpracy. Oczywiscie skonczyło sie na niczym, ale co sie dziewczyna strachu najadła, to jej. Nie dajcie się dziewczyny ogłupić, te wszystkie zapisy o karach, to o dupe potłuc.

Dokładnie!

To musi być jakaś dziwna firma? Ja zgłaszając sie dwóch agencji wcale nie kryłam, że zamierzam szukać ofert w jeszcze innej.

Wklejam tutaj ale nie sprawdzalam tej firmy !!!!!!!!!! www